Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja będę dziś właśnie dzwonić umawiać się na wizyty i badania. Kariotyp zrobię jeśli badanie materiału z poronienia mikromacierzą wyjdzie nie tak. Moim zdaniem synek nie miał żadnych wad genetycznych i nie to było przyczyną. Tej immunologii też nie podejrzewam aż tak bardzo, choć może jednak coś z krzepliwością tu zawiniło, i to będę sprawdzać. I chyba zrobię ANA, bo może tutaj się coś podziało.Starania od 2015. Leczenie Artvimed od 2018:
2 X IUI ☹️
I IMSI 2018/2019: 5.1.1 - cb; 4.1.1 ☹️, 4.2.2. ☹️
II IMSI, 02.2020 ET, 9dpt 188, 11dpt 557, 23dpt ❤️, Sanco ok, 14+5tc 😭 💔
12.2021, FET 3.2.2 i blastki stadium 2: 10dpt 627, 12dpt 1452, 20dpt jeden GS+YS, 10.02 6,5 cm - prenatalne ok, Sanco ok♥️, 16+4tc 😭💔
Czynnik męski. Kir AA; HLA C2; PAI1 4G/5G hetero; MTHFR A1298C hetero. Niedoczynność tarczycy. Cienkie endometrium.
Starania ostatecznie zakończone. Żyjemy dalej po prostu we dwoje. -
Domimi,
Myślę, że ten zestaw na trombofilię warto zrobić, badania na zespół antyfosfolipidowy, homocysteinę, glukozę, insulinę, tarczycę, p/c ANA, p/c p łozyskowe.
Jesli mogę spytać, gdzie wysyłałaś materiał poronny do badania? Lepiej się czujesz? -
Wysłaliśmy za pośrednictwem Diagnostyki do laboratorium Genesis w Poznaniu, bo właściwie tylko oni mieli całą analizę metodą mikromacierzy. Robiliśmy w 12 tc Sanco i wyszło dobrze, więc uznałam, że to badanie genetyczne z testdna, które wykrywa tylko te główne wady geetyczne nie ma sensu, bo na 99% to nie była przyczyna. Więc poświeciłam kasę, żeby już zrobić te mikromacierze. Pod koniec czerwca mam nadzieję mieć wynik. I szukam właśnie genetyka, który mi go wyjaśni. Wiszę na tel z diagnostyką, czy pani genetyk, która u nich przyjmuje może mnie przyjąć na konsultację. W poradni genetycznej na nfz powiedzieli mi, że skierowaniem pilne terminy są na uwaga: przyszły rok!!!
Widzisz jeszcze homocysteinę na listę wpiszę. A glukoza i insulina to masz na myśli krzywe? Nigdy w życiu nie robiła, ale glukozę na czczo mam zawsze dobrą i nie mam raczej żadnych dolegliwości - ale pewnie jak wszystko, to można mieć IO bezobjawowo?
Lepiej się czuję dziękuję. Boli mnie podbrzusze, bo biorę jeszcze leki na obkurczanie macicy i mega mi dają w kość. Ale jutro już je kończę, więc będzie lepiej.Starania od 2015. Leczenie Artvimed od 2018:
2 X IUI ☹️
I IMSI 2018/2019: 5.1.1 - cb; 4.1.1 ☹️, 4.2.2. ☹️
II IMSI, 02.2020 ET, 9dpt 188, 11dpt 557, 23dpt ❤️, Sanco ok, 14+5tc 😭 💔
12.2021, FET 3.2.2 i blastki stadium 2: 10dpt 627, 12dpt 1452, 20dpt jeden GS+YS, 10.02 6,5 cm - prenatalne ok, Sanco ok♥️, 16+4tc 😭💔
Czynnik męski. Kir AA; HLA C2; PAI1 4G/5G hetero; MTHFR A1298C hetero. Niedoczynność tarczycy. Cienkie endometrium.
Starania ostatecznie zakończone. Żyjemy dalej po prostu we dwoje. -
Foto80 wrote:Kitaja
Miłego dnia Ci życzę również ☺
Ja też myślę, że warto zrobić badania po poronieniu, by zminimalizować to ryzyko następnym razem. Po poronieniu zostaje w nas silny lęk, dlatego robimy to też dla własnego spokoju psychicznego.
Tulę 🙌
My po pierwszym poronieniu nie badaliśmy się w ogolę. Pierwsza ciąża, zaszłam w drugim cyklu starań, lekarz kazał na traktować to jako "wypadek przy pracy" - w dniu kiedy zgłosiłam się do szpitala z plamieniem (początek poronienia samoistnego, tylko wtedy jeszcze o tym nie wiedziałam), byłam 6! dziewczyną na izbie z poronieniem... dramat!
Druga próba - i znowu bach ,1 cykl starań - skończyło się znowu bardzo szybko, w 6 tc. Tym razem od razu zrobiliśmy pełną diagnostykę w testdna, zmieniłam lekarza, który położył mnie w szpitalu i zrobić dosłownie wszystko co się da pod kątem poronień - i kuźwa nie wyszło nic.... po za małą mutacją MTHFR, którą genetyk z testdna, określił jako bardzo słabą i homocysteiną na poziomie 10, jestem zdrowa jak ryba...
mąż ma słabą morfologię, ale za to fragmentacja wyszła super i pozostałe parametry też, więc nie ma tragedii. Teoretycznie jesteśmy zdrowi, ale jakoś mnie ten fakt nie uspakaja... wykluczyliśmy wszystkie choroby, moglibyśmy próbować od nowa a ja drżę na samą myśl, że znowu będę musiała przez to przechodzić
Również życzę Miłego DniaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2020, 12:01
-
baksia wrote:Domimi, przeżyłaś coś okropnego 😢 bardzo Ci współczuję. Niestety nie pomogę, bo nie mam pojęcia co mogło być powodem przedwczesnego odejścia wód. A masz już jakieś badania porobione, przed in vitro nie kazali Ci nic badać?
Ewelina, jak tym razem się czujesz? 😊
Hej Baksia
Wczoraj lewa ręka bolała mnie bardzo cały dzień a prawa tylko przy dotykania. Do tego po południu miałam czerwone i ciepłe dosyć spore guzki .Dziś ręce bolą przy dotykania i guzki są widoczne , czuć je przez materiał bluzki .A jak sytuacja u Ciebie?
Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Domimi,
Ginekolog kazał sprawdzić glukoze na czczo, ale ja od razu zrobiłam krzywe, właściwie po przeczytaniu forum i dziewczyn. Ja nigdy nie miałam problemów z cukrami, ale po zrobieniu krzywych wyszło, że insulina za wysoko, HOMA 2,5 I jestem na granicy IO. Ginekolog mi mówił, że te odchylenia mogą powodować mikrouszkodzenia w macicy i ma to wpływ na zagniezdzenie i utrzymanie ciąży. Nie bez powodu robi się też krzywe w ciąży bo cukier potrafi platac figle i skakać.
Co do genetyka na NFZ to niestety trzeba mieć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu, terminy w poradniach odległe. Ja umawialam się w marcu, termin mam na lipiec, w poradni Genos w Łodzi. Wiem, że kobiety szukają po całej Pl, Le trzeba to przekalkulować bo dochodzi paliwo i czas wolny. Ja chce u nich na NFZ Zrobić kariotypy. Jak chcesz tylko skonsultować wynik, to można poszukać dobrego genetyka i umówić teleporadę. Jest to jakaś opcja
Ile kosztuje badanie metodą mikromacierzy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2020, 12:25
-
Parachute90,
Strasznie mi przykro 😔 wiesz, ja też nie robiłam badań po pierwszym poronieniu, lekarze mi mówili to samo, co u Ciebie, przypadek...tak się zdarza.. Wzięłam się za diagnostykę po drugim poronieniu. Trochę mi powychodzilo. Niewiele zrobiłam z immunologii, bo na dany moment nie mam tyle kasy, by w tym kierunku iść. Badania i leczenie są bardzo kosztowne. Liczę na to, że uda mi się kolejnym razem ze wsparciem heparyny i ewentualnie encortonu. Zobaczymy 😌 miałaś dużo szczęścia, że trafiłaś na tak dobrego lekarza, który zdecydował się na szpital i pełną diagnostykę tam. Myślicie o podjęciu starań? -
Ewelina, u mnie znowu nie jest tak źle i nie wiem czy cieszyć się czy martwić 🙈🤦🏼♀️
Wczoraj ręce mnie bolały, miejsca wkluc na dotyk, nawet jak bluzkę zakładałam, zaczerwienione miałam te miejsca no i balaly mnie mięśnie szyi i plecy. Ale nie wiem czy to przez szczepienie czy może byłam przemęczona 🤷🏼♀️. Dzisiaj jest lepiej. Delikatnie mam zaczerwienione ręce, a guzki mam baaaardzo malutkie. Już się boje wyników badań 🙈🤦🏼♀️
Domimi, ja zawsze cukier na czczo miałam dobry. Dopiero jak zrobiłam krzywa to okazało się, że mam hipoglikemie, czyli spada mi cukier 😑 więc warto zrobić od razu insulinę i glukoze po obciążeniu, żebyś nie musiała pić dwa razy tego świństwa.
23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
6.06.2019 - puste jajo płodowe
12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
Pomorskie -
baksia wrote:Ewelina, u mnie znowu nie jest tak źle i nie wiem czy cieszyć się czy martwić 🙈🤦🏼♀️
Wczoraj ręce mnie bolały, miejsca wkluc na dotyk, nawet jak bluzkę zakładałam, zaczerwienione miałam te miejsca no i balaly mnie mięśnie szyi i plecy. Ale nie wiem czy to przez szczepienie czy może byłam przemęczona 🤷🏼♀️. Dzisiaj jest lepiej. Delikatnie mam zaczerwienione ręce, a guzki mam baaaardzo malutkie. Już się boje wyników badań 🙈🤦🏼♀️
Domimi, ja zawsze cukier na czczo miałam dobry. Dopiero jak zrobiłam krzywa to okazało się, że mam hipoglikemie, czyli spada mi cukier 😑 więc warto zrobić od razu insulinę i glukoze po obciążeniu, żebyś nie musiała pić dwa razy tego świństwa.
Poprzednim razem też bolał mnie kark i tak jak by węzły chłonne z tylu szyji.
Też się już obawiam wyników 😏 i jeszcze tyle trzeba na nie czekać 🙄Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Foto80 wrote:Parachute90,
Strasznie mi przykro 😔 wiesz, ja też nie robiłam badań po pierwszym poronieniu, lekarze mi mówili to samo, co u Ciebie, przypadek...tak się zdarza.. Wzięłam się za diagnostykę po drugim poronieniu. Trochę mi powychodzilo. Niewiele zrobiłam z immunologii, bo na dany moment nie mam tyle kasy, by w tym kierunku iść. Badania i leczenie są bardzo kosztowne. Liczę na to, że uda mi się kolejnym razem ze wsparciem heparyny i ewentualnie encortonu. Zobaczymy 😌 miałaś dużo szczęścia, że trafiłaś na tak dobrego lekarza, który zdecydował się na szpital i pełną diagnostykę tam. Myślicie o podjęciu starań?
leczę się u babeczki, która jest ordynatorem w szpitalu. wizyty prywatne są strasznie drogie, plus jest taki, że jak trzeba, to kładzie do szpitala i wszystkie badania za free. w czwartek mam wizytę i będziemy ustalać co dalej. pewnie też będziemy próbować na lekach. mąż ma w poniedziałek wizytę u androloga, spróbujemy mu jakoś morfologię jeszcze poprawić przed kolejną próbą. chciałabym jeszcze poczekać z 2 -3 cykle żeby pobrał suplementy i poprawił (jak to mówi moja przyjaciółka - jakość swoich żołnierzyków ) z jednej strony bardzo bym już chciała, młodzi już nie jesteśmy zawsze marzyliśmy o dużej rodzinie, a póki co problem jedna ciążę utrzymać z drugiej strony boje się strasznie.... chodzę na terapie teraz, próbuje jakoś sobie to wszystko w głowie poukładać... trudne decyzje.... -
Parachute90,
Jeśli 90 to Twój rocznik, to stara to jestem ja myślę, że terapia to dobry kierunek. Fajnie, że macie plan działania i dobrego lekarza, bo w tej sytuacji to ogromny plus. W 2-3 mc zregenerujesz się, poprawicie żołnierzyki i do boju! Musi być dobrze ☺ -
Porozmawiam ze swoim rodzinnym o tych krzywych, już lepiej sprawdzić wszystko jak leci. Mi się udało dziś umówić z genetyk, która przyjmuje w ramach Diagnostyki w KRK. 200 zł pierwsza wizyta, ale ja chcę po prostu omówić wyniki. Terminy od ręki.
Foto80, mikromacierze coś 1700 zł. Także drogie kosmicznie. Na in vitro już tyle kasy poszło, że nie chcę nawet tego dodawać. Jesteśmy szczęściarzami, bo starcza nam kasy na te wszystkie procedury i badania, ale boli mnie bardzo i wkurza okrutnie jak myślę jak to jest drogie w porównaniu do polskich średnich zarobków i ile osób musi sobie odmówić wakacji itp. żeby mieć szansę na dziecko.
Parachute90 nie możemy się poddawać, to się kiedyś musi udać każdej z nas. Trzeba tylko z nadzieją patrzeć w przyszłość, bo inaczej stracimy radość życia zupełnie. A mamy to życie tylko jedno ❤️.Foto80, Kitaja lubią tę wiadomość
Starania od 2015. Leczenie Artvimed od 2018:
2 X IUI ☹️
I IMSI 2018/2019: 5.1.1 - cb; 4.1.1 ☹️, 4.2.2. ☹️
II IMSI, 02.2020 ET, 9dpt 188, 11dpt 557, 23dpt ❤️, Sanco ok, 14+5tc 😭 💔
12.2021, FET 3.2.2 i blastki stadium 2: 10dpt 627, 12dpt 1452, 20dpt jeden GS+YS, 10.02 6,5 cm - prenatalne ok, Sanco ok♥️, 16+4tc 😭💔
Czynnik męski. Kir AA; HLA C2; PAI1 4G/5G hetero; MTHFR A1298C hetero. Niedoczynność tarczycy. Cienkie endometrium.
Starania ostatecznie zakończone. Żyjemy dalej po prostu we dwoje. -
Strasznie łatwo ta radość życia zgubić 😔 i myśleć pozytywnie po tym wszystkim....
Mam nadzieję ze teraz, ze wsparciem lekarza i psychicznym luzem, ze kurcze jesteśmy zdrowi, bo badania tak mówią, będzie dużo lepiej i będę mogła cieszyć się z ciazy 40 a nie 6 tc.
Foto80 lubi tę wiadomość
-
Ewelina, oby to było przez te szczepienia 🙏🏻 haha niech działają te szczepienia 🙏🏻
Tyle już czekałyśmy i na wizytę i na szczepienia to teraz powinno być z górki ale jakoś tego nie czuje 🙈 No i stres coraz większy 😖
23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
6.06.2019 - puste jajo płodowe
12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
Pomorskie -
Frelciaa wrote:Mamy zielone światło. Macica się zregenerowała . Grube endometrium. Mam dupka na wywołanie okresu i startujemy. Dostałam i acard i heparynę. Będę brała tez bryophyllum. I wiecie co? Jak uda mi się ten transfer to przed ustaniem umowy o prace byłabym w trzecim miesiącu i miałabym normalnie płatne ciążowe
Domimi. Przykro mi bardzo z powodu Twojej straty. Mam nadzieję, że znajdziesz u nas wsparcie jakiego szukasz. Trzymaj się
Wczoraj miałam moją pierwszą konsultację online z ginekologiem i pierwszą rozmowę z nim odkąd mieszkam w UK, także to dla mnie duże wydarzenie 😁
Wysłałam jej wszystkie moje wyniki badań i głównie chciałam podpytać o suplementy i dostać receptę na luteinę. Natomiast ona zaczęła rozmowę od moich mutacji, czego się w ogóle nie spodziewałam. Stwierdziła, że przy PAI to heparyna w ciąży koniecznie. Jestem bardzo zaskoczona, bo genetyk powiedziała mi, że sam Acard wystarczy, dla mojego spokoju, a heparyna nie wchodzi w grę. Dziewczyny na forach pisały, że ginekolodzy się na tym nie znają, więc w ogóle się nie spodziewałam, że ona ten temat ogarnie i zastanawiałam się do kogo uderzyć, żeby o tej heparynie pogadać. A tu taka miła niespodzianka 🙂 Powiedziała nawet, że bym dostała refundację, ale nie jestem ubezpieczona w Polsce, więc niestety.
Odnośnie poronienia w 7tc, to stwierdziła, że nie stawiałaby na krwiaka (na którego ja stawiałam), tylko albo na uszkodzonego plemnika albo właśnie na PAI i brak leków w poprzedniej ciąży. To trochę zmienia postać rzeczy. Mam nadzieję, że te leki rzeczywiście mi pomogą w kolejnej. Na pewno będę się czuła z nimi bezpieczniej 🙂
Receptę na progestron też dostałam. Stwierdziła, że plamienia przed @ to niekoniecznie niski progesteron i raczej badanie byłoby potrzebne, ale nie mamy takiej możliwości, więc zapisała.
Potwierdziła, że NAC i Inozytol są dobre na poprawę komórek jajowych i spokojnie mogę zacząć je brać razem.
Jestem bardzo zadowolona z tej wizyty, bo lekarka była miła, rzeczowa, miała dla mnie dużo czasu, odpowiadała na pytania, a do tego tania. Na pewno będę do niej wracać 🙂 Odkąd mieszkam w UK, pierwszy raz, czuję się zaopiekowana. Trochę się rozpisałam, ale to dla mnie mega wydarzenie 😁
Foto80, Ewelina26 lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 super, że trafiłaś na taką lekarkę, mój lekarz w Polsce nie prowadzi videorozmowie, a szkoda.
Dziewczyny tak z ciekawości, dlaczego dostajecie szczepienia z limfocytami partnerow/mężów?Annie1981 lubi tę wiadomość
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
Annie super, że trafiłaś na kogoś komu można zaufać. Na pewno jesteś dużo spokojniejsza. A jaką dawkę acardu masz brać? Pytam, bo ja mam 150 też ze względu na PAI i do tego neoparin.
Annie1981 lubi tę wiadomość
Starania od 07.2018, 38 lat
NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
alloMLR 0% !
szczepienia limfocytami
10.2018 - poronienie 9 tc
02.2019 - poronienie 6 tc
12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka
09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙
19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️
Lublin
"kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..." -
Kitaja, w skrócie : mamy zbyt agresywny układ odpornościowy. Atakuje on zarodek. Szczepienia mają na celu wytworzenia przeciwciał blokujących które chronią ciążę.
23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
6.06.2019 - puste jajo płodowe
12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
Pomorskie -
Kitaja wrote:Annie1981 super, że trafiłaś na taką lekarkę, mój lekarz w Polsce nie prowadzi videorozmowie, a szkoda.
Cieszę się, że tak szybko udało mi się znaleźć 🙂
trodde wrote:Annie super, że trafiłaś na kogoś komu można zaufać. Na pewno jesteś dużo spokojniejsza. A jaką dawkę acardu masz brać? Pytam, bo ja mam 150 też ze względu na PAI i do tego neoparin.
Tera biorę 75mg Acardu, a w ciąży mam zwiększyć do 150mg. To dla mnie zła wiadomość, bo ja jeszcze karmię piersią, a wtedy można wziąć Acardu tylko do 80mg. Najwyżej skonsultuję to z CDL, zobaczymy. Neoparin też będę musiała sprawdzić czy można brać przy KP 🤔
A Ty Neoparin już bierzesz czy dopiero w ciąży?
Domimi lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔