Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
blondyna5555 - Agnieszka lat 30 - Poznań
2 poronienia - 4 tc [*] i 6 tc [*]
Leki - Euthyrox25, kwas foliowy 5mg, Clexane 0,2, wit.D3, Tartyferon, Wit.C, Aspargin, Biofer Folic
Choroby - APS, niedoczynność tarczycy, nietolerancja laktozy, przeciwciała Ana
3 ciąża - po 2cs zakończona CUDEM,
PORÓD przez CC - 18 sierpnia - waga 3850 - 59cm
inessa - Agnieszka lat 41 - wielkopolska
poronien 6 w tym 1 blizniacza obecnie ciaza 26 tc i 5 dz. Synek leki jakie biore: clexane 0,06 luteina 300 wit.b12zastrzyki kw.foliowy acard wit.prenatalne isoptin i eutyrox 50 przed ciaza dostinex na prl. Choroby APS, haschimoto, celiakia, niet.laktozy, zakrzepica, ch.serca, ch.kregoslupa(po operacji),mutacje MHFR.
PORÓD przez CC - 20 czerwiec - waga 2040 - 46cm
Bomblica - lat 27, termin porodu 25.06. - Dziewczynka To jeszcze 1 poronienie (6tc), ciąża w 2 cyklu po, leki: Acard, duphaston (do 16tc), pobyt w szpitalu z powodu twardnień brzucha- luteina przez 3tyg.
PORÓDprzez CC - 27 czerwiec - waga 2150g - 50cm
Maggi-P - Magda-35 lat-Świnoujście
sierpień 2015 łyżeczkowanie 9tc 4d - prawdopodobnie przypadek
Obecnie w ciąžy (w czwartek zaczęłam 30 tydzień) - termin z OM 30 czerwca, z USG 26 czerwca - bedzie cc pewnie koło 20.06
Na poczatku grudnia (dokladnie 9tc 4d) plamienie, szpital - na szczescie nic poważnego, do połowy lutego luteina, obecnie Aspargin 3x2 (na twardnienie brzucha), Actiferol i DHA, przed ciąžą Dong Quai i ActiFolin
PORÓD - 24 czerwiec przez CC - 3650g - 56cm
Martyna - lat 31, 3 poronienia-10 tydz(*),10 tydz(*), 6tydz(*)
Wykryta mutacja MTHFR p.Ala222val ( 677T) heterozygotyczna.
Problemy z kręgosłupem.
Biorę : clexane 0,6, nospa forte 3x1, magnez3x1, acard 1x, wit.D3 1x, DHA 750mg, femibion 1x, kwas foliowy 15mg, luteina 100mgx2...
Po wykonaniu w ciąży badań na zwykłą krzepliwość okazało się, że bez clexane i acard nie utrzymałabym ciąży tej ani następnej.
Po 3 poronieniu przestały pracować jajniki- cykl stymulowany Clo.
Obecnie jestem w 25 tyg ciąży- synek Tymon.
PORÓD przez CC - 13 lipiec - waga 2800g - 54 cm
osa - lat 31
1 poronienie - 7 tc/ łyżeczkowanie 10 tc
Leki - Femibion, kwas foliowy, wit. D3, wit. K2, magnez
Ciąża - synek
PORÓD SN - 26 lipiec - waga 3700 - 53cm
Jagna75 - Agnieszka 41 lat - Chrzanów-Małopolska
4 lata starań,aniolek styczen 2016,
Niedoczynność tarczycy,Mthfr C677C hetero,
4 cykl stymulacja CLO+ovitrelle+duphaston.
Beta 12/13 lipiec
Coconue - Agnieszka lat 31, 2 poronienia (30.10.20165 i 08.01.2016)
Mthfr 677c tt homozygota, insulinooporność
Acard 75 mg, femibion 1, clexane 40 mg, Encorton 5 mg, wit D3, kwasy omega 3, magnez, nospa
Jestem już w 2 trymestrze ciąży.
Termin porodu wg OM 26.01.2017 r.
Arleta - lat 31
synek 8 lat
3 poronienia w przeciągu 1 roku, w tym jedna ciaża blizniacza, wszystkie zakończone brakiem akcji serduszek w ok. 9 tyg.
czerwiec 2016-rozpoczęcie leczenia u prof Malinowskiego, mlr 0%,zastosowanie szczepień na wzrost przeciwciał hamującyjąch z limfocytów partnera
Badania zrobione w Łodzi wykazały:
-obecność p/c przeciwplemnikowych ASA
-stwierdzona trombofilia; wolne białko S, oporność na białko c,
mutacja genu A1298C heterozygota
test IMK-ocena subpopulacji limfocytów ;podwyższony wynik
test CBA-ocena cytokin Th1/Th2 ;podwyższone
maggda - Magda lat 25 Bydgoszcz kuj-pomorskie
2poronienia 1ciaza biochemiczna
obecnie w ciazy 17,5
Leki: femibion 2,no-spa,magnez,
Termin porodu 28.11.2016 prawdopodobnie SYNEK
wizyta 20.07
Iwannabelieve - Ania 29 lat - Kalisz-Wielkopolska
2 poronienia (7 i 9 tydzień- dwukrotnie zabieg łyżeczkowania)
Choroby: Niedoczynność tarczycy, PCOS
Leki: Euthyrox 137
Zaczynamy starania najwcześniej od 1.07
Kontrola u ginekologa i rozpoczęcie badań po 1@
Daktylek - 28 lat
1 poronienie samoistne w grudniu 2015-8tc
Lekka insulinoopornosc, lekka niedoczynność tarczycy, podejrzenie PCO
Leki: Siofor, euthyrox, kwas foliowy, magnez, wit. D3, olej z wiesiolka na sluz
Starania w toku
M@linka - 32 lat - Wrocław-dolny śląsk
1 ciąża donoszona szczęśliwie 2006
4 poronienia (2 samoistne, 2 zabiegi)
Lekka insulinoopornosc, lekko podwyższone tsh, trombofilia z niedoboru białka s
euthyrox25, kwas foliowy, fertilcare-femibion-omegamed <-naprzemiennie, acard 75, encorton5mg, D3 k2mk7 2000j., metformax 850
męski problem: 09.2015 -> 0% morfologicznie dobrych plemników, 12.2015 -> 4% prawidłowych plemników (po 3 miesięcznej suplementacji Profertil+Prostimen)
Czekam na 1 fizjologiczną @ po poronieniu a potem zaczynamy starania.
Jacqueline - Agnieszka, 25 lat
4 poronienia - 08.2015 (10tc), 03.2016 (9tc), 05.2016 (5tc, poronienie samoistne), 07.2016 (10tc)
Mam córkę, 5lat
Na razie nie stwierdzono żadnych chorób
Starania wstrzymane odwołania - czas na zdiagnozowanie wroga
Sy__la - Sylwia, lat 30 - Łódź
1 poronienie samoistne 11.01.2016
W trakcie starań - 6 cs pp, pierwszy cykl z CLO 5-9 dc + Duphaston x1 od 17 dc
Ogólnie staramy się od 07.2015
Leki - wit. C 1000, Actifolin 0.8, wit. D3K2, magnez, cynk
05.07.2016 - III monitoring USG w 29 dc, bo w 22dc były dwa jajca 19mm na lewym + 1 zapadnięte 11mm, a w 15 dc było jedno jajco 17mm + 1 zapadnięte 11mm
Wizyta u hematologa - 04.07.2016 godz. 19:15
Wizyta i gin-endokrynologa - 11.07.2016 godz. 13:15
Wizyta u ginekologa - 01.08.2016 godz. 17:30
Niebieskaa - 31 lat
Poronienie w sierpniu 2015 (6tc) i grudniu 2015 (8tc)
Stwierdzony niedobor wit. D, lekka niedoczynnosc tarczycy, mutacja genu PAI-1 4G (hetero), policystyczne jajniki w obrazie usg
Przyjmuje euthyrox 25, acard, kwas foliowy 5mg, wit. D, B6, B12, femibion, koenzym Q10, glucophage 500, w ciazy dojdzie clexane 0,4
W trakcie staran
Aga22 - Agnieszka lat 23 - Kwidzyn
Poronienie zatrzymane 13 tydzień
Poród przedwczesny 32 tydz 330g podejrzenie wielowadzia małowodzie
Mutacja MTHFR homozygotyczna C677T w genie reduktazy metylenotetrahydrofolianowej
Magdzia88 - Magda- 28lat- Dolnośląskie
02-02-2016 łyżeczkowanie ;(
badania męża na bakterie w nasieniu - ok
moje ogólne wyniki- bardzo dobre
biorę Femibion Natal 1
W maju mnie olśniło- zrobiłam sama TSH,FT3,FT4,anty-TPO
WSZYSTKO W NORMIE....ale TPO lipa !!!!!!!!
wizyta u endo. = Hashimoto
zero leków i wskazówek od lekarza...
gin. przepisal skierowanie na p/c anty-lipinowe- czekam na wynik
kkkaaarrr - Warszawa, 31 lat
13cs - IUI - Aniołek Olga (26tc) 8.11.2015 (przegrana nierówna walka z pępowiną)
Choroby: lekka niedoczynność tarczycy - Euthyrox
2cs - naturalnie z Conceive Plus - ciąża - TP: 19.10.2016 - Borys?
Leki: witamina B Complex, witamina B12, kwas foliowy 15mg, witaminki z dha
Annak- Warszawa, rocznik 1979
Walka od sierpnia 2013
3 poronienia (10tc, 5tc, 9tc)
Wrogowie: Mutacja MTHFR C677T homozygota TT, mutacja MTHFR A1298C homozygota AA, Hashimoto, PCO, insulinooporność
Broń: metafolina 800, kwas foliowy 15mg, Glucophage 500 XR, Acard, D3 4000, B6, B12, Selen, koenzym Q10 60, Inofolic/Inofem, Euthyrox 25, w ciąży będzie Clexane w dawce 40-120 w zależności od sytuacji
Elaria - rocznik '79
córka 2008
poronienie (z łyżeczkowaniem) w 11tc - III 2016
problemy: spora nadwaga, lekka niedoczynność tarczycy, długie cykle
inne problemy - nieznane, będę badać m.in. w kierunku insulinooporności i pcos
leki: Euthyrox 37,5 Wit. D, Miovarian
Starania od IV 2016
skrzat – lat 28
starania od stycznia 2014
Po 1 roku starań – ciąża naturalna i poronienie zatrzymane w 11/12 tygodniu (04.2015 łyżeczkowanie)
Od 06.2015 – wznowienie starań
Leki: castagnus na zmianę z cyclodynonem na podwyższoną prolaktynę, femibion, wit. D, mąż salfazin+selen (nasienie w granicach normy)
Nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości, wszystkie hormony w normie.
Evita - 30 lat, starania od sierpnia 2015. Ciąża biochemiczna - poronienie samoistne 13 stycznia 2016, 6tc.
Po poronieniu - demolka tarczycy - niedoczynność, starania odwołane ze względu na katastrofalny stan tarczycy.
Leczenie - Letrox, Jodid, witamina D - duży niedobór.
Mieszkam w Krakowie
Laila_25 - Okolice Warszawy, 26 lat
1 próba-puste jajo usuniecie przez łyżeczkowanie w 10tyg ciąży
Obecnie 3 krwawienie od zabiegu i sie nie udaje..
W tym miesiącu chyba była biochemiczna.
Mocne przodozgiecie macicy co może utrudniac zajscie w ciaze. Krzywy kregosłup gin przewiduje problemy z donoszeniem.
Obecnie czekam na owul.
biore na stałe: kwas foliowy wieksza dawka niż standardowa, DHA mama
Haana - wielkopolska, 26 lat
2 poronienia - 7 tc i 9 tc
Leki: euthyrox
Choroby: niedoczynność tarczycy (Hashimoto), możliwe ANA
Aktualnie w trakcie badań
Katarzyna.G - zachodniopomorskie 26 lat
1 poronienie - 23.03.2016
Pęcherzyk ciążowy z zawiązkiem płodu o CRL długości 82 mm (6+5 tydzień ciąży)- nie uwidoczniono czynności serca płodu. Dowiedziałam się o tym na drugiej wizycie w 10 tyg ciąży.
Wyłyżeczkowanie jamy macicy.
Aktualnie czekam na odbiór wyniku histopatologicznego.
W następnym tygodniu jestem umówiona na kontrolną wizytę u ginekologa na NFZ.
Wiąże ogromną nadzieje z tym, że dostaniemy zielone światło już w tym cyklu.
kasia87 - Kasia, 28 lat, woj. małopolskie
I poronienie, ciąża obumarła 9 tydzień OM,zabieg 11.12.2015 r.
niedoczynność tarczycy- Hashimoto od 2013, wyrównane Euthyroxem,
z badań po poronieniu( to co wyszło dodatnie):
ANA 1:160 homogenno-plamisty, mutacja MTHFR c677t HETEROzygota
leki: w pierwszej ciąży tylko Euthyrox i Folik
teraz: witaminy B6 i B12 metylowane, Actifolin 2 mg, Wit. D3 2000 j.,
rosax3 - Kamila. Syn urodzony przez cc w 2012 roku.
13.08.2013 ciaza blizniacza usuniete bo serduszka nie zabily.
11.2013-11.2015Czas staran bez skutku
04.01.2016 ciaza pozamaciczna 8tc, usuniecie jajowodu
19.03.2016 ciaza biochemiczna 4+5tc
20.04 2016 ciaza biochemiczna 4+1tc
Elmo13 - wiek 32, mama 2 chłopców w trakcie starań jedno niepowodzenie 03.2016 biorę vitaminki dla kobiet w ciąży i euthyrox 25. Starania od lipca 2015. Pierwsze poronienie podobno przypadek.... Poprzednie ciążę bez problemowe
Agnieszka - 25 lat, 3 lata po ślubie i nieudanych prób. Aniołek w niebie
( ciąża obumarła)i po zabiegu łyżeczkownia!.
Leki : Clo, kwas foliowy, dhupaston, luteina,
Stwierdzono ZespÓł PCO ( przez obraz Usg i wyniki hormonów) prawdopodobnie był to spadek organizmu bo od tamtej pory czysta macica , ładne owulacje i wyniki hormonów dobre.
Wznawiamy starania Maj 2016r. Bardzo się boimy ale kiedyś musi się udać
katek88 - prawie 28 lat, Poznań
8 miesięcy po ślubie,
poronienie 7/8tydzień-luty 2016
aktualnie 12t2dzień i oczekiwania na badania prenatalne 19.05.
biorę, ale powoli odstawiamy duphaston,femibion, wit. D sporadycznie
Paolina91 - Paulina 25 lat
Nie mam jeszcze dzieci.
W grudniu ciaza w pierwszym cyklu staran, w 11 tygodniu dowiedzialam sie ze ciaza nie rozwija sie od okolo 7-8 tyg. Lyzeczkowanie 11.02 2016r
Biore Actifolin i Omega 3 +E
Czekam na @ (spodziewana na 22.05) potem zaczynamy starania.
Nadzieja1988! - Lat 28 Poznań
4 lata po ślubie
Nie mam dzieci
5 ciąż obumarłych (1 biochemiczna, 4 łyżeczkowania)
Mnóstwo badań - wszystkie wyniki idealne
Acard 75 mg
Calxane 40 mg
Kompleks witamin B
Kwas foliowy 5 mg
Duphaston 2x2
Euthyrox 50 mg
Aktualnie w ciąży - od początku brązowe plamienie.
sylvuś - Sylwia - 40lat woj.łódzkie
2 poronienia grudzień 2013 zabieg, maj 2016 samoistne
2 in vitro w 2015 bez skutku
stwierdzone mutacje V-Leiden,C677T w genie MTHFR
leki obecnie kw.foliowy 5,wit D(devikap),acard 75
brałam luteine,clexane 0,6 ,femibion , przez chwile encorton
podobno powinnam b-complex w formie metylowanej
czekam na 1 @ po poronieniu
kaczuszka86 - Dorota lat 30 okolice Warszawy
2 poronienia. 1 listopad 2013 zaśniad czesciowy- lyzeczkowanie. 2 listopad 2014 puste jajo płodowe- lyzeczkowanie.
1 porod październik 2015 w 22+2 tc [*] Ula 30cm 525 g niewydolnosc cisnieniowo-szyjkowa
Obecnie w trakcie starań.
Leki luteina na 2 fazę i od dziś castangus. Monitoringi cyklu i witaminy ciążowe.
Szczęśliwa Mamusia - Iwona lat 29 woj.Lubelskie
4 ciąża poronienie samoistne brak akcji serduszka 9 tc , zabieg wyłyżeczkowania macicy miałam robiony 4 czerwca tego roku , ( trzy porody naturalne zdrowe dzieci i ciąże bezproblemowe ) . Serdecznie pozdrawiam
Pikcia - Martyna, 29 lat, woj. łódzkie.
21.04.2006 - córka Kasia ur. w 37 tc.
9.01.2008 - poronienie samoistne + pobyt w szpitalu i zabieg łyżeczkowania (choć teraz wiem, że zupełnie niepotrzebnie)
25.01.2016 - zabieg łyżeczkowania w 12 tc - ciąża obumarła 8 tc
Choruję na niedoczynność tarczycy - w 2005 miałam terapię radiojodem.
Przyjmowane leki: Euthyrox 88, Magne B6, vit. B complex, vit. D, Inofolic, wiesiołek.
Obecnie w trakcie starań.
Ikarzyca - Aśka, rocznik 1990, woj.śląskie
3.05.2016 poronienie całkowite 9tc po 4 dawkach cytoteku po 4 dobach od stwierdzenia braku tętna - córeczka Gabrysia
Starania od 10.2015
W 2007 roku stwierdzone PCOS - po 8 latach antykoncepcji w celu zahamowania owulacji wszystko do tej pory ok.
Przyjmowane leki: kwas foliowy, vit. D, Inofem, wiesiołek, Omega 3
Obecnie w trakcie starań.
Kopiko - Olga, lat 29, dalsze okolice Warszawy,
starania od 05/2015, strata Maluszka 16/09/2015-poronienie zatrzymane, wznowienie starań od Nowego Roku, na razie bez efektów...
jak na razie na nic się nie leczę
Alisa - 37 lat, 3 poronienia 6,7 i 8 tc. (listopad 2015r., była to I wizyta i brak akcji serca), córka 12 lat, synek 8 lat. Poronienia prawdopodobnie spowodowane były przegrodą w macicy, która została usunięta w styczniu br. W trakcie staran.
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1RVQszfF4N-gMwqdnlSeoYa5JtjCLXe2senkjNDrltA8/edit?pref=2&pli=1#gid=0
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2016, 18:29
reni86, osa, Jagna 75, M@linka, laila_25, maggda, Magdzia88, sylvuś, KammaMarra, madziara0080, nadziejastru, Elcia0211, marcela123, AnnaZ, Holiday676 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrzykro mi z powodu twoich strat. Przytulam :* ja z mezem staralismy sie dosyc dlugo o dziecko i gdy juz sie udalo to w 9tyg ciaza obumarla a dopiero dowiedzialam sie w 14 tyg. Zabieg mialam 1stycznia tego roku i po 1@ zaczelismy sie starac, jednak do tej pory nieskutecznie... kazda z nas pragnie dziecka ale i obawia sie, ze znowu cos pojdzie nie tak. Ale trzrba miec nadzieje i wierzyc, ze Bog w koncu pozwoli nam cieszyc sie macierzynstwem.
blondyna5555, Natalii00 lubią tę wiadomość
-
Witam
Ja w przeciagu 2lat stracilam 2ciaze. pierwsz w marcu 2013 16tydz ciazy pozniej we wrześniu 2013kolejna ciaza pelna obaw ale zakonczona porodem corci no i teraz w wrzesniu znowu stracilam malenstwo w10tyg ciazy.
Jak na razie nie chce ciazy boje sie znowu bede widziec jak fizycznie opuszcza mnie moje dzieciatko. Chociaz mam mysli aby szybko zajsc znowu ale strach paraliżuje.blondyna5555 lubi tę wiadomość
-
Bardzo mi przykro, że przeżywacie to co ja, czasami się zastanawiam dlaczego Bóg na to pozwala, dlaczego kobiety które pragną być matkami, spotyka takie nieszczęście a kobiety które nie chcą mieć dzieci mają, a potem je biją czy zabijają, to straszne, dziewczyna z osiedla zaszła w trzecią ciążę i stwierdziła ze jej nie chce, usunęła w 5 miesiącu, to morderstwo, jaka matka czy jaki lekarz się na to zgodził, jak myślę o tym, łzy same napływają mi do oczu, to takie niesprawiedliwe...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2015, 13:34
-
nick nieaktualnyTo wszystko jest nie do pomyslenia. Jak tam mozna robic z wlasnym dzieckiem, zeby je zabic ? co za matka pozwoli na to... my musimy walczyc o swoje malenstwa a inne pstrykna palcami i juz sa w ciazy.. musimy trzymac sie w takich chwilach razem :* tylko my same wiemy co kazda z nas czuje tracac swoje malenstwo
-
blondyna5555 wrote:W ciągu 2 lat poroniłam dwa razy, w sierpniu 2013 roku w 4 tygodniu i w tym roku w marcu w 6 tygodniu, wylądowałam w szpitalu, traumatyczne przeżycie, ciężko mi się pozbierać ale z mężem znowu zaczęliśmy się starać, bo to jedyne nasze marzenie, które w końcu musi się spełnić. Ginekolog do którego chodzę, mówił że jak poronię trzeci raz dopiero wyśle mnie na badania do szpitala. Czuję się bezsilna, nie wiem co robić, z jednej strony bardzo pragnę być w ciąży, z drugiej bardzo się boję, nie zniosę trzeciego poronienia...
-
blondyna5555 wrote:Bardzo mi przykro, że przeżywacie to co ja, czasami się zastanawiam dlaczego Bóg na to pozwala, dlaczego kobiety które pragną być matkami, spotyka takie nieszczęście a kobiety które nie chcą mieć dzieci mają, a potem je biją czy zabijają, to straszne, dziewczyna z osiedla zaszła w trzecią ciążę i stwierdziła ze jej nie chce, usunęła w 5 miesiącu, to morderstwo, jaka matka czy jaki lekarz się na to zgodził, jak myślę o tym, łzy same napływają mi do oczu, to takie niesprawiedliwe...
-
nick nieaktualnyNatalii00 wrote:Tez tego nie moge zrozumiec tak bardzo chcemy malenstwa i jak sie udaje zabieraja nam je dlaczego
-
nick nieaktualnyBardzo mi przykro dziewczyny...
Ja tez w lipcu stracilam swoja ciaze w 10tyg a staralismy sie o nia 2 lata z czego 5 cykli w KLN...
Wlasnie w czwartek zawitala do mnie @ pierwsza od zabiegu, bylam w KLN zrobic badania hormonow i od dzis startuje znow z zastrzykami na stymulacje... -
nick nieaktualnyroxa wrote:Bardzo mi przykro dziewczyny...
Ja tez w lipcu stracilam swoja ciaze w 10tyg a staralismy sie o nia 2 lata z czego 5 cykli w KLN...
Wlasnie w czwartek zawitala do mnie @ pierwsza od zabiegu, bylam w KLN zrobic badania hormonow i od dzis startuje znow z zastrzykami na stymulacje...roxa, Natalii00 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyroxa wrote:Dziekuje :-* Tez mam taka nadzieje bo o poroniona bardzo dlugo sie staralismy...
Za was wszystkie trzymam wielkie kciuki!
dla mnie od lutego to juz cala wiecznosc jest z tym staraniem, a niby mowia ze po poronieniu szybciej mozna zajsc w ciaze ale chyba nie w moim przypadku -
pelna_nadziei wrote:Bede trzymac jeszcze moscniej kciuki za Ciebie oczywiscie innym dziewczynom kibicuje z calego serca o 2 kreseczki
dla mnie od lutego to juz cala wiecznosc jest z tym staraniem, a niby mowia ze po poronieniu szybciej mozna zajsc w ciaze ale chyba nie w moim przypadku -
Niby mówią, że po poronieniu następną ciąże łatwiej jest utrzymać, ja poroniłam dwa razy, a strach przed kolejnym poronieniem jest olbrzymi, bardzo pragnę znowu zajść w ciążę i się cieszyć z maleństwa ale strach pewnie będę miała przez 9 miesięcy i jak to lekarz nam ostatnio powiedział, że jak się nam uda to będę musiała być tzw. złotej klatce, zakaz seksu, zakaz wszystkiego, mogę nawet przeleżeć w szpitalu te 9 miesięcy, ale żeby tylko się udało...jak widzę kobiety z brzuszkiem lub z małymi brzdącami aż ból ściska mnie za serce, jak widzę jak mój mąż na te bąble patrzy i mówi zobacz jakie fajne, wiem że w głębi serca on cierpi tak samo jak ja i to mnie jeszcze bardziej boli...ciężko się żyje z tą świadomością, zwłąszcza jak ludzie nam mówią nie myślcie tyle o tym to wam się uda, ale jak mamy nie myśleć o staraniu i upragnionym dziecku...
Holiday676 lubi tę wiadomość
-
Blondyna przewaznie mowia tak ci ktorzy nie doswiadczyli tego problemu. Moj brat z zona starali sie przez 10lat i w tym roku 11lipca urodzil sie ich syn Pawelek. Takze glowa do gory na kazdego przyjdzie czas. Jak w przyslowiu bog nie rychliwy ale sprawiedliwy.
Ja mysle w taki sposob ze skoro juz bylam w ciazy to jestem plodna wiec jest ok. W momecie gdy zaczynamy starania ja zazywam juz tab dla kobiet w ciazy no i czerpie przyjemnosc z sexu.blondyna5555, Greetta lubią tę wiadomość
-
maggda wrote:Blondyna przewaznie mowia tak ci ktorzy nie doswiadczyli tego problemu. Moj brat z zona starali sie przez 10lat i w tym roku 11lipca urodzil sie ich syn Pawelek. Takze glowa do gory na kazdego przyjdzie czas. Jak w przyslowiu bog nie rychliwy ale sprawiedliwy.
Ja mysle w taki sposob ze skoro juz bylam w ciazy to jestem plodna wiec jest ok. W momecie gdy zaczynamy starania ja zazywam juz tab dla kobiet w ciazy no i czerpie przyjemnosc z sexu.maggda lubi tę wiadomość
-
Wczoraj wieczorem znowu zlapal mnie dol i placz a w nocy mialam sen w ktorym bawilismy sie z mezem z dziecmi. I wiecie co uswiadomilo mi to aby przestac myslec rozpamietywac o poronieniu. Tylko wziac sie w garsc i powoli isc do przodu z mysla ze w grudniu zaczniemy starania o upragnionego synka i choc mam nadal ogromny strach o to czy sie uda bede wierzyc ze urodze bo przeciez tak bardzo tego pragne i to moj cel aby miec dzieci i byc szczesliwa.
Natalii00 lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny,
Ja też staram się już powoli myśleć o kolejnych staraniach, ale na razie moja głowa ciągle jeszcze siedzi w tym co było Doskonale rozumiem to, o czym piszecie - z jednej strony chęć bycia w ciąży, ale równocześnie ogromny strach, jak to będzie. Ja to przeżywałam już teraz, w ostatniej mojej ciąży. Od początku lęki i świadomość tego, co może się wydarzyć.
Ale trzeba to będzie jakoś przezwyciężyć.
Ja na razie czekam na wyniki wszystkich badań, które zrobiłam. I myślę, że od października wrócimy do walki. Nie chcę za długo czekać. Jak tylko nie będzie wyraźnych przeciwwskazań, to od razu działamy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2015, 14:40
maggda, Caro lubią tę wiadomość