X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 30 maja 2020, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foto80. Mąż ma dziś urodziny. Ja miałam na początku maja.
    Jak miałaś bóle to może w końcu coś tam ruszyło i niedługo dostaniesz @.

    Też myślę, że akupunktura działa. Może i sama bym poszła, gdybym mieszkała w Polsce.

    Foto80 lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Justa91 Autorytet
    Postów: 285 338

    Wysłany: 31 maja 2020, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny 13 maja poronilam bylam 10+5 poronienie zatrzymane dzidzus zatrzymal sie na 7mm. Do 26 maja krwawilam, 18 maja bylam na kontroli i ladnie sie oczyscilo i moja ginekolog powiedziala mi ze jak przestane krwawic to mam zielone swiatlo na ❤️. byl sluz rozciagliwy itd. W piatek bylam u lekarza a ta do mnie ze wychodowalam piekne 3 pecherzyki ktore jeszcze dzis pewnie pekna wizyte mialam o 9. Umowila mnie na dzisiaj na 9 by sprawdzic te pecherzyki, a dzien przed serduszkowalam z mezem dwa razy rano i wieczorem. Wrocilam do domu i okolo 13 poczulam ciagniecie w jajniku na ktorym byly pecherzyki a po 15 minutach takie pieczenie cos w tym stylu. Poszlam dzis na wizyte i ona do mnie ze one wszystkie pekly i ze cialko zolte jest 3cm i endometrium 11-12mm. Wspomnialam jej o tym ze ❤️ a ona do mnie ze dawno nie prowadzla ciazy trojaczej... Tylko ze mnie zastanawia to czy faktycznie mozna zajsc w ciaze 16dni po poronieniu??

    Gagatka, Foto80 lubią tę wiadomość

    Zawsze w naszym sercu
    KOCHAMY CIE SKARBIE, CHODZ NIE MOGE CIE PRZYTULIC.
    Śpij Kochanie moje małe,
    niech sen lekarstwem bedzie duszy, Anioły ramieniem Cie otoczą i ciepłem serca, gdy sie wzruszysz. Niebo otworzą po godzinach, z zanadrza gwiazdkę wyczarują. Maleńkie skrzydła Ci założą do raju z Toba poszybują....
  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2344 1415

    Wysłany: 31 maja 2020, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa91 wrote:
    Dziewczyny 13 maja poronilam bylam 10+5 poronienie zatrzymane dzidzus zatrzymal sie na 7mm. Do 26 maja krwawilam, 18 maja bylam na kontroli i ladnie sie oczyscilo i moja ginekolog powiedziala mi ze jak przestane krwawic to mam zielone swiatlo na ❤️. byl sluz rozciagliwy itd. W piatek bylam u lekarza a ta do mnie ze wychodowalam piekne 3 pecherzyki ktore jeszcze dzis pewnie pekna wizyte mialam o 9. Umowila mnie na dzisiaj na 9 by sprawdzic te pecherzyki, a dzien przed serduszkowalam z mezem dwa razy rano i wieczorem. Wrocilam do domu i okolo 13 poczulam ciagniecie w jajniku na ktorym byly pecherzyki a po 15 minutach takie pieczenie cos w tym stylu. Poszlam dzis na wizyte i ona do mnie ze one wszystkie pekly i ze cialko zolte jest 3cm i endometrium 11-12mm. Wspomnialam jej o tym ze ❤️ a ona do mnie ze dawno nie prowadzla ciazy trojaczej... Tylko ze mnie zastanawia to czy faktycznie mozna zajsc w ciaze 16dni po poronieniu??

    Jeżeli była ovu to możesz zajść w ciaze 🤗trzymam kciuki ,powodzenia

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)

    11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • Gagatka Autorytet
    Postów: 3139 4219

    Wysłany: 31 maja 2020, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa, trzymam kciuki za bezproblemową ciążę trojaczą :)

    A serio - tak, podobno jeśli owulacja wystąpiła już po poronieniu, to jest szansa.

    km5suay3byhvc1zc.png

    It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".

    Córeczka 2016
    Córeczka 2021


    Leczenie:
    metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt


    06.2019, 03.2020


    Ja: Hashimoto (TSH 0,3)

    owulacja jest - monitoring ok
    sono hsg (grudzień 2019) - ok
    MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
    wit D3 ok
    homocysteina ok
    graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
    zespół antyfosfolipidowe - ujemne
    ANA 1 ujemne

    On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
    Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna
  • Foto80 Autorytet
    Postów: 1111 756

    Wysłany: 31 maja 2020, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa91,
    Wiem, że dziewczyny zachodzą w ciążę zaraz po poronieniu. Krwawienie po poronieniu to jest jak miesiączka, później miałaś owulację więc ciąża jest możliwa ☺ trzymam mocno kciuki za Ciebie!

    age.png

    09/2013 👼 6tc
    03/2020 👼 8tc

    PAI-1 4G homo
    MTHFR_677C T, 1298A C hetero
    ANA dodatnie 1:160 typ świecenia ziarnisty

    Euthytox 75
  • boo123 Autorytet
    Postów: 1341 1401

    Wysłany: 31 maja 2020, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie Justa że wpadłaś tutaj 🙂 wow bardzo szybko wrócił Ci cykl, super.
    Jak były jajeczka i pękły, seks był to i ciąża może być 🙂
    Trzymam kciuki żeby się udało 🤞🙂

    2 lata starań o 👦
    08.2016 synek ♥️

    Starania o rodzeństwo od 05.2018

    05.2020 9tc 💔
  • Justa91 Autorytet
    Postów: 285 338

    Wysłany: 31 maja 2020, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    boo123 wrote:
    Fajnie Justa że wpadłaś tutaj 🙂 wow bardzo szybko wrócił Ci cykl, super.
    Jak były jajeczka i pękły, seks był to i ciąża może być 🙂
    Trzymam kciuki żeby się udało 🤞🙂


    No wlasnie tez jestem w szoku ze tak szybko wrocil cykl. Nie napalam sie na ciaze teraz, ale nie poddaje sie. Moja ginekolog powiedziala ze mam brac acard75 1x1 i luteine dowcipna 2x1 od pozytywnego testu a juz teraz metylowany kwas foliowy. Moje poronienie trwalo moze 1h. W nocy przebudzilam sie bo bylo mi jakos nie wygodnie i po tym jak wstalam wylecial mi czop i chluslo krwia i potem juz poszlam do lazienki siadlam na toalecie i dostalam skurczy za kazdym skurczem leciala krew a co dwa skurcze byl skrzep dlatego latwo mi bylo wylapac. Potem skurcze ustaly i krwawilam 2 dni a potem juz plamilam. Lekarz powiedzial ze wylapalam cale jajo plodowe nie naruszone i byla to dziewczynka i powodem byl zator na pepowinie.

    Zawsze w naszym sercu
    KOCHAMY CIE SKARBIE, CHODZ NIE MOGE CIE PRZYTULIC.
    Śpij Kochanie moje małe,
    niech sen lekarstwem bedzie duszy, Anioły ramieniem Cie otoczą i ciepłem serca, gdy sie wzruszysz. Niebo otworzą po godzinach, z zanadrza gwiazdkę wyczarują. Maleńkie skrzydła Ci założą do raju z Toba poszybują....
  • Gagatka Autorytet
    Postów: 3139 4219

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa, przykro mi, ze musialas przez to przechodzic. A teraz jak sie czujesz?

    Boo co u Ciebie?

    Dla Was wszystkich mam, dzieci, przyszlych mam i przyszlych dzieci wszystkiego dobrego z okazji Dnia Dziecka!

    km5suay3byhvc1zc.png

    It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".

    Córeczka 2016
    Córeczka 2021


    Leczenie:
    metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt


    06.2019, 03.2020


    Ja: Hashimoto (TSH 0,3)

    owulacja jest - monitoring ok
    sono hsg (grudzień 2019) - ok
    MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
    wit D3 ok
    homocysteina ok
    graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
    zespół antyfosfolipidowe - ujemne
    ANA 1 ujemne

    On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
    Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa91. Przykro mi, że musiałaś przez to przechodzić. Plusem jednak jest to, że poronienie trwało tak krótki i że znasz dokładną przyczynę.
    Ten zator brzmi dla mnie trochę jak problem z mutacjami, może warto się zbadać? Acard na pewno będzie dobrym pomysłem ale pytanie czy przypadkiem jeszcze heparyna nie będzie konieczna.


    Pogoda w UK ostatnio nas rozpieszcza. Cały tydzień spędziłam na piknikach w parku, a w weekend byliśmy na plaży. Czuję się jakbym wróciła z wakacji 🤗 Na plaży zauważyłam, że zaczęły się płodne, więc wczoraj zaczęliśmy starania 🤗 Oby ten relaks przełożył się na efekty na koniec cyklu 🙂

    a2e3e6b3d0b51203med.jpg

    ebff3b9feae732a4med.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2020, 08:33

    Ania81 lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Foto80 Autorytet
    Postów: 1111 756

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981,
    owocnych starań 😘

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    age.png

    09/2013 👼 6tc
    03/2020 👼 8tc

    PAI-1 4G homo
    MTHFR_677C T, 1298A C hetero
    ANA dodatnie 1:160 typ świecenia ziarnisty

    Euthytox 75
  • Justa91 Autorytet
    Postów: 285 338

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gagatka wrote:
    Justa, przykro mi, ze musialas przez to przechodzic. A teraz jak sie czujesz?

    Boo co u Ciebie?

    Dla Was wszystkich mam, dzieci, przyszlych mam i przyszlych dzieci wszystkiego dobrego z okazji Dnia Dziecka!


    Czuje sie okay, czasami ciezko, ale ginekolog twierdzi ze teraz jyz bd okay. Zrobilam i czekam na wyniki maja byc jakos pod koniec czerwca

    Zawsze w naszym sercu
    KOCHAMY CIE SKARBIE, CHODZ NIE MOGE CIE PRZYTULIC.
    Śpij Kochanie moje małe,
    niech sen lekarstwem bedzie duszy, Anioły ramieniem Cie otoczą i ciepłem serca, gdy sie wzruszysz. Niebo otworzą po godzinach, z zanadrza gwiazdkę wyczarują. Maleńkie skrzydła Ci założą do raju z Toba poszybują....
  • Justa91 Autorytet
    Postów: 285 338

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Justa91. Przykro mi, że musiałaś przez to przechodzić. Plusem jednak jest to, że poronienie trwało tak krótki i że znasz dokładną przyczynę.
    Ten zator brzmi dla mnie trochę jak problem z mutacjami, może warto się zbadać? Acard na pewno będzie dobrym pomysłem ale pytanie czy przypadkiem jeszcze heparyna nie będzie konieczna.


    Pogoda w UK ostatnio nas rozpieszcza. Cały tydzień spędziłam na piknikach w parku, a w weekend byliśmy na plaży. Czuję się jakbym wróciła z wakacji 🤗 Na plaży zauważyłam, że zaczęły się płodne, więc wczoraj zaczęliśmy starania 🤗 Oby ten relaks przełożył się na efekty na koniec cyklu 🙂

    a2e3e6b3d0b51203med.jpg

    ebff3b9feae732a4med.jpg


    Tak robilam badania na trombofilie i mutacje czekam na wyniki. Narazie jak by byl pozytywny test to acard i luteina dowcipna a jak juz wyniki bd to wtedy jak bd potrzebne to dolozy mi heparybe. Mowila mi ze acard na poczatku da rade

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    Zawsze w naszym sercu
    KOCHAMY CIE SKARBIE, CHODZ NIE MOGE CIE PRZYTULIC.
    Śpij Kochanie moje małe,
    niech sen lekarstwem bedzie duszy, Anioły ramieniem Cie otoczą i ciepłem serca, gdy sie wzruszysz. Niebo otworzą po godzinach, z zanadrza gwiazdkę wyczarują. Maleńkie skrzydła Ci założą do raju z Toba poszybują....
  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2344 1415

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem po wizycie u endokrynologia i dostałam kolejny lek do kolekcji Euthyrox 50 i skierowanie na badanie tarczycy za miesiąc.

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)

    11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie zazdroszczę pogody :)

    Ja dzisiaj dostałam wyniki z testdna na celiakie. Wynik ujemny 🙂 tzn jedna podjenostka alfa była obecna, ale calkowity wynik oznaczony jako ujemny. Cieszę się 🙂

    ed764d9e3e40.jpg

    Annie1981, baksia lubią tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • joanien1104 Autorytet
    Postów: 492 279

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, które się szczepiły - na ile dni dostawałyście L4 po szczepionce ? na 1 czy na 2 ? Słyszałam różne wersje, a chcę zgłosić w pracy, że będę nieobecna.

  • Foto80 Autorytet
    Postów: 1111 756

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina,
    Będziesz dobrze, ważne, że coś z tym robisz i jesteś po opieką lekarza. TSH miałaś za wysokie jak do starań, więc dobry kierunek 😘

    Ja jestem tydzień po odstawieniu Duphastonu i nadal @ brak. Szczerze mówiąc martwi mnie to i nie wiem dlaczego to tyle trwa i co moze być przyczyną. To już 10tygodni 😔 zastanawiam się, co robić. Ostatnie wizyty u ginekologa nic w tym temacie nie wniosły, a kasa wydana. Trzeba czekać...tylko ile 😔

    age.png

    09/2013 👼 6tc
    03/2020 👼 8tc

    PAI-1 4G homo
    MTHFR_677C T, 1298A C hetero
    ANA dodatnie 1:160 typ świecenia ziarnisty

    Euthytox 75
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny, pozwolcie ze sie do was dolacze.
    Mam trojke dzieci. 04/04/2020 poronilam swa czwarta ciaze. Ja zaczelam plamic tydzien przed poronieniem. Jakos czulam, ze cos jest nie tak. Od moment kiedy odkrylam, ze jestem w ciazy mialam wrazenie ze cos jest nie tak. Czulam sie inaczej niz w poprzednich ciazach. Mialam robione USG w srode 01/04/2020. Na poczatku lekarska stwierdzila, ze sreduszko bije. Przez sekunde mialam nadzieje, ze to ja jestem w bledzie. A potem stwierdzila, ze nie jednak nie bije. Z tego co do mnie doszlo, to albo sreduszko przestalo bic, albo wyksztalcilo sie z wadami i z tego powodu przestalo bic. Od tego Dnia krwawienie sie nasilalo. W srode wieczorem dostalam silnych boli, wyplynely jakies skrzepy. Do soboty na przemian krwawilam, plamilam. W sobote popoludniu, bole sie nasilily. Ciaza ze mnie wyplywala. Ja wszystko zlapalam. Malenstwo zostalo pochowane w kocyku w ogrodzie.
    Jestem po kolejnym USG oraz teacie ciazowym. Wszystko wrocilo do normy. Mialam dwa razy okres.
    Teraz staramy sie znowu.

    Trzymam kciuki za wszystkie staraczki, zafasolkowane.
    Wszystkim zycze pieknego Dnia dziecka

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Justa91. Przykro mi, że musiałaś przez to przechodzić. Plusem jednak jest to, że poronienie trwało tak krótki i że znasz dokładną przyczynę.
    Ten zator brzmi dla mnie trochę jak problem z mutacjami, może warto się zbadać? Acard na pewno będzie dobrym pomysłem ale pytanie czy przypadkiem jeszcze heparyna nie będzie konieczna.


    Pogoda w UK ostatnio nas rozpieszcza. Cały tydzień spędziłam na piknikach w parku, a w weekend byliśmy na plaży. Czuję się jakbym wróciła z wakacji 🤗 Na plaży zauważyłam, że zaczęły się płodne, więc wczoraj zaczęliśmy starania 🤗 Oby ten relaks przełożył się na efekty na koniec cyklu 🙂

    a2e3e6b3d0b51203med.jpg

    ebff3b9feae732a4med.jpg


    Piekna mamy pogodne, my tez pikniki w parkach. Duzo spacerow. Poki nie pada😂

    Annie1981 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jestem 3 tygodnie po łyżeczkowaniu. Dzisiaj zrobiłam test ciążowy a tam druga kreska(w ciąży napewno nie jestem bo nie współżylismy z mężem po zabiegu).
    Chciałabym wiedzieć czy mam owulacje ale w tym przypadku nie wiem czy jest sens testować bo napewno będzie pozytywny. Czy ja w ogóle mam szanse na owulacje w tym cyklu ? Chcieliśmy z mężem dalej działać. Czujemy się na siłach, a szanse są większe po ciąży .

  • Domimi Autorytet
    Postów: 447 325

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, kciuki za wszystkie już teraz się starające/ testujące ✊! Kciuki za @ po zabiegach, żebyśmy mogły się znów starać! Foto80, kurczę ty już długo na @ czekasz, może jeszcze jakiegoś innego lekarza jesteś w stanie pytać czemu to tyle trwa? Aż się boję co u mnie będzie...
    W PL dziś znów ładna pogoda, nie tak ciepło jak w UK, ale jakoś mi lżej dzień mija jak słońce świeci i można pospacerować. To mój 3 tydz zwolnienia, najdłuższa nieobecność w robocie kiedykolwiek i zaczynam się gubić jaki jest dzień tygodnia 🙈. Miłego wieczoru dla was😀.

    boo123, Zula36, Foto80 lubią tę wiadomość

    Starania od 2015. Leczenie Artvimed od 2018:
    2 X IUI ☹️
    I IMSI 2018/2019: 5.1.1 - cb; 4.1.1 ☹️, 4.2.2. ☹️
    II IMSI, 02.2020 ET, 9dpt 188, 11dpt 557, 23dpt ❤️, Sanco ok, 14+5tc 😭 💔
    12.2021, FET 3.2.2 i blastki stadium 2: 10dpt 627, 12dpt 1452, 20dpt jeden GS+YS, 10.02 6,5 cm - prenatalne ok, Sanco ok♥️, 16+4tc 😭💔

    Czynnik męski. Kir AA; HLA C2; PAI1 4G/5G hetero; MTHFR A1298C hetero. Niedoczynność tarczycy. Cienkie endometrium.
    Starania ostatecznie zakończone. Żyjemy dalej po prostu we dwoje.
‹‹ 3238 3239 3240 3241 3242 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ