BÓL KRĘGOSŁUPA
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam mam takie pytanie jak radzicie sobie z bólem kręgosłupa? Od dwóch dni nie mogę normalnie funkcjonować ani spać ani leżeć. Boli mnie odcinek piersiowy. Od początku ciąży piersi urosły mi już o trzy rozmiary i kręgosłup się zbuntował. Byłam u rehabilitanta jakiś czas temu, tamte bóle przy tych to pikuś nic sensownego mi nie powiedział tylko skasował kasę;( Nie wiem co robić
-
Wiesz ja miałam problemy z kręgosłupem ale z odcinkiem lędźwiowym. Jak bolał dużo odpoczywałam leżąc na boku, również śpiąc z poduszką banan, ona dużo pomaga, oraz smarowałam się delikatnie maścią na noc waporub rozgrzewającą i jakoś tak przetrzymałam do porodu, po porodzie wszystko minęło, teraz jestem w drugiej ciąży i mam nadzieję że nie będę mieć tych problemów
-
a próbowałaś np leżeć na boku i jaska podusie wkładać bod brzuch? Jesteś dzielną mamą i wytrzymasz Ja w pierwszej ciąży przeszłam nawet 2 kolki nerkowe ból większy i gorszy niz jak bóle porodowe tak mi syneczek nerkę ugniatał ale dałam rade i ty tez dasz
-
Kochane..ja mam dyskopatie i teraz bóle kręgosłupa tak ogromnie się nasiliły....wczoraj wezwałam pogotowie bo doszły do tego wymioty. Niestety powedzieli, że nic nie mogą mi dać, muszę to znosić i tyle. Cieżko mi strasznie...oczywiscie ból delikatniejszy odczuwam cały czas, a mocniejszy jak zrobię coś więcej, szybko, gwałtowny ruch, boli kilkanaście godzin...jeju...cos okropnego!!!!!! Jestem w 6 miesiącu i mam nadzieję, że nie będzie tak do końca ciązy. Mąż pracuje za granicą i nie ma kto mi pomagać...
-
mi pomogła zmiana materaca na specjalistyczny lateksowy z mildisa. rozpoznaje sile nacisku, odpowiednio dopasowuje sie do ciala i tworzy prawidlowe podparcie. wiadomo, ze w ciazy te bole nie znikaja zupelnie, ale przynajmniej nie sa az tak dokuczliwe i mozna sie wyspac.
-
Witajcie! okazało się że żebro przesunęło mi się i jak by to powiedzieć ,,zachaczało'' o łopatkę stad ten ból, rehabilitant nastawił, troszeczkę pomasował, i jak ręką odjął. Nakleił mi jeszcze plastry : kinesjotaping to się nazywa.
Warto przejść się do specjalisty, ja się tak strasznie męczyłam. Nie mogłam siedzieć, chodzić, leżenie było najgorsze, potęgowało ból, czułam się jak bym miała obręcz dookoła siebie, bolał mnie żołądek, do tego dosłownie mnie skrzywiło na prawą stronę.
Najlepiej popytać znajomych czy kogoś polecają w sensie rehabilitanta, ja byłam jakiś czas temu u takiego co skasował 100 zł i mówił o tym jak mam chodzić prosto, jak siadać i tyle.. nawet dobrze mi się nie przyjrzał, a ten wziął 50 zł i mnie ,,uleczył''.
-
ja zaniedbałam swój kręgosłup jeszcze przed ciążą... niewygodne krzesło w pracy i ciągłe odkładanie na później wizyty u lekarza... teraz mam za swoje, poród już niebawem a plecy bolą... tyle, że u mnie siadł odcinek lędźwiowy, pomaga poduszka podłożona podczas leżenia. jeżeli urosły Ci piersi to może poszukaj odpowiedniego stanika, który przeniesie chociaż część ciężaru, kiedyś coś mi się obiło o uszy o specjalistycznych biustonoszach...
-
witam dziewczyny mam wielki problem i jestem ceiekawe czy może komuś się coś takiego przytrafiło. jestem w 13 tygodniu od 5 tygodnie boli mnie kolano bule są okropne najgorzej w nocy ale w dzień też.byłam już wszędzie i nić może coś od kręgosłupa może kolano może żyły ale nikt nie powiedział nic konkretnie.najgorsze jest że od 5 tygodnia biorę paracetamol ćwiartkę tabletki jak tylko mnie boli i pomaga jak ręką odjoł.jak boli mnie trzy razy to muszę brać trzy razy po ćwiartce ale w odstępach 4 6 godzin niby nie dużo ale jednak muszę brać codziennie niecałą tabletkę ginekolog powiedział że nić się nie stanie ale ja się obawiammatylda
-
Mnie też bolały kolana w pierwszym trymestrze. Jedna lekarka powiedziała, że to może być od chodzenia po schodach albo od dodatkowych kilogramów, a ginekolog, która prowadzi mi ciążę, powiedziała, że może za mało witaminy D - nie wiem, czy rzeczywiście wit.D pomogła, ale gdy zmieniła mi tabletki na takie z dawką wit.D 2000 jednostek to już kolana nie bolą.
-
Cześć dziewczyny . Mam do Was pytanie, może akurat któraś z Was podobne objawy miała. W poniedziałek po południu byłam na wizycie i wszystko było dobrze, pani doktor na każdej wizycie robi również usg nerek. Po powrocie do domu, może jakaś godzina minęła od wizyty złapał mnie ból w krzyżu z lewej strony promieniujący do biodra, pachwiny i kończący się na udzie. Ból porównywalny do takiego bólu kolkowego. W nocy z poniedziałku na wtorek tak mocno mnie złapało, że nie mogłam się wyprostować a po położeniu do łóżka nie mogłam się położyć na lewym boku. Po chwili przeszło. Rano zadzwoniłam do pani doktor i nie kazała się tym przejmować bo w ciąży tak może być. Ból się utrzymuje nadal. Nie boli cały czas ale najczęściej przy wstawaniu z łóżka, krzesła lub przy chodzeniu czasem. Nie jest to teraz jakoś mocny ból. Podbrzusze mnie nie boli, ruchy czuję co jakiś czas. Mimo wszystko się martwię. Nie wiem co o tym myśleć czy te bóle od krzyża jakoś promieniują bo są uciski (tylko, że to jeszcze taki etap ciąży, że dziecko nie zajmuje dużo miejsca). No bo nerki raczej wykluczam skoro w poniedziałek było ok. Myśle nawet nad tym czy mimo wszystko nie podejść do lekarza mimo, że w poniedziałek byłam. Może któraś z Was tak miała?08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
Ania0306 wrote:Cześć dziewczyny . Mam do Was pytanie, może akurat któraś z Was podobne objawy miała. W poniedziałek po południu byłam na wizycie i wszystko było dobrze, pani doktor na każdej wizycie robi również usg nerek. Po powrocie do domu, może jakaś godzina minęła od wizyty złapał mnie ból w krzyżu z lewej strony promieniujący do biodra, pachwiny i kończący się na udzie. Ból porównywalny do takiego bólu kolkowego. W nocy z poniedziałku na wtorek tak mocno mnie złapało, że nie mogłam się wyprostować a po położeniu do łóżka nie mogłam się położyć na lewym boku. Po chwili przeszło. Rano zadzwoniłam do pani doktor i nie kazała się tym przejmować bo w ciąży tak może być. Ból się utrzymuje nadal. Nie boli cały czas ale najczęściej przy wstawaniu z łóżka, krzesła lub przy chodzeniu czasem. Nie jest to teraz jakoś mocny ból. Podbrzusze mnie nie boli, ruchy czuję co jakiś czas. Mimo wszystko się martwię. Nie wiem co o tym myśleć czy te bóle od krzyża jakoś promieniują bo są uciski (tylko, że to jeszcze taki etap ciąży, że dziecko nie zajmuje dużo miejsca). No bo nerki raczej wykluczam skoro w poniedziałek było ok. Myśle nawet nad tym czy mimo wszystko nie podejść do lekarza mimo, że w poniedziałek byłam. Może któraś z Was tak miała?
Ja mam tak od trzech miesiecy, najgorsze jest to ze nikt nic nie wie i nie potrafi pomoc, ja mam bole caly czas uda. Noga mnie piecze, mrowi, nie moge jej dotknac bo skora jest jakby byla poparzona, nie moge juz spac. bylam u fizjoterapeutow neurologa ortopedy i nikt nie potrafi pomoc. Ginekolog juz rowniez rozklada rece -
Najgorsze jest to ze nie boli tylko wtedy kiedy spie na prawym boku. robilam tak no bo inaczej bym nie mogla spac, ale wczoraj ginekolog powiedzial ze najlepiej na lewej stronie bo po prawej ugniatam zyle glowna przez co macica jst niedotletniona. Dzisiaj wiec spalam na lewej ale budzialm sie z bolu co chwile, na pare minu przerzucalam sie na prawa strone ale jest tragedia