brak zarodka
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny,
martwię się strasznie bo byłam na usg, w poniedziałek 14 października, to był 6 tydzień i 2 dni ciąży i nie widać było zarodka. W mojej poprzedniej ciąży zarodek było widać już równo w 6 tygodniu. Strasznie się martwię. Pęcherzyk miał 16 mm. Następną wizytę mam w poniedziałek 21 października, ale już nie daję rady. Co myślicie?AniaEtoile -
Ania,może się zdarzyć coś takiego jak puste jajo,bez struktur zarodkowych,ale nie przesądzałabym tego,naprawdę.Zrób coś pozytywnego w weekend,żeby się nie zamartwiać,a w poniedziałek to jeszcze skontrolujesz.Wiesz,czasami tydzień tygodniowi nie równy,mogłaś mieć późną implantację,a to,co nam się tam wykluwa nie przyrasta liniowo,tylko geometrycznie (tak mi tłumaczył mój lekarz),tj.jednego dnia może nie być widać,a drugiego już tak.Trzymam mocno kciuki i daj znać,jak było na poniedziałkowej wizycie!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2013, 13:18
nutka, Modelka, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
ja miałam pęcherzyk widoczny w 6 tyg ale bez zarodka. zarodek dopiero w 8 tyg zobaczyłam juz z bijącym serduszkiem. to jest tak wcześnie,że nie ma co przesądzać. trzymam kciuki,żeby maleństwo sie pokazało!
-
nick nieaktualnyAniu ja jestem sama nie wiem w którym tygodniu ( okres był 31 sierpnia) a mamy już 19 pażdziernika i też nie widać zarodka tylko sam pęcherzyk 12mm i też się bardzo martwie poza tym od wczoraj biore luteine bo mam za mały progesteron i ciałko żołte a dziś dostałam jakiegoś plamienia....
-
kochana musisz myśleć pozytywnie i oczywiście byc cierpliwą. jak mówią każda ciąża jest inna i wystarczy,że do zapłodnienia doszło nieco później i już będzie poślizg.
ja przeszłam przez pusty pęcherzyk i jak byłam na usg w 10 tyg to jeszcze dawali szanse bo każdy organizm jest inny.
trzymam mocno kciuki i czekamy do tego 21!!zabolek lubi tę wiadomość
-
BOBASEK wrote:Aniu ja jestem sama nie wiem w którym tygodniu ( okres był 31 sierpnia) a mamy już 19 pażdziernika i też nie widać zarodka tylko sam pęcherzyk 12mm i też się bardzo martwie poza tym od wczoraj biore luteine bo mam za mały progesteron i ciałko żołte a dziś dostałam jakiegoś plamienia....
Może później owulkę miałaśAniaEtoile -
bobasek z terminu ostatsniej miesiączki wychodzi 8 tydzien ale spoglądając na twój wykres to owulacje na pewno miałamś o wiele później niż normalnie więc też bym się zbytnio nie martwiła. wiadomo każda kobieta zaraz ma czarne mysli, ale licz na szczęsliwe zakończenie. plamienie często występuje w okresie spodziewanej miesiączki. ja tez plamiłam przy braniu progesteronu więc to nie zawsze oznacza coś złego. a krew ciemna czy żywo-czerwona?
-
nick nieaktualnyBOBASEK wrote:Aniu ja jestem sama nie wiem w którym tygodniu ( okres był 31 sierpnia) a mamy już 19 pażdziernika i też nie widać zarodka tylko sam pęcherzyk 12mm i też się bardzo martwie poza tym od wczoraj biore luteine bo mam za mały progesteron i ciałko żołte a dziś dostałam jakiegoś plamienia....
Bobasek jesteś równo w 7 tygodniu. Polecam stworzyć sobie suwaczek, który będzie informował Cię na bierząco, odnośnie mijanych tygodni.
Nie martwiłabym się na razie na twoim miejscu, ponieważ patrząc na twój wykres śmiało można stwierdzić, ze miałaś późną owulację, szkoda, że nie prowadziłaś regularnie wykresu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2013, 14:08
-
Też miałam późną owulację przy pierwszej ciąży (około 22 dnia cyklu) i przez to wiecznie źle obliczali mi termin porodu -chyba zawsze liczą, że owulka jest ok 14 dnia wiec bąbel miał tydzień w plecy. W końcu zaczęłam chodzić z wykresem...
Poza tym do zagnieżdżenia dochodzi miedzy 4 a 10 dniem zdaje się, a to też ma wpływ.
Wiem, że czekanie jest straszne, po głowie chodzą czarne myśli, hormony dodatkowo robią swoje, ale trzeba starać się myśleć pozytywnie. Na wiele rzeczy nie mamy wpływu, ale stres bąblowi nie pomaga.
To nie brzmi pocieszająco, ale strach będzie towarzyszył nam już całe życie: mój syn ma już rok, a czasem idę sprawdzić w nocy czy oddycha
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybyłam u lekarza bo w nocy miałam taki strszany ból brzucha ze myślałam że umre nawet lerzeć nie mogłam słabo mi było aż w końcu po nospie dostałam biegunki ( dosłownie wody ) lekarz powiedział ze to z bólu. W pt pęcherzyk miał 12 mm a dziś 14,6 mm więc myśłe ze bedzie dobrze i wkrótcepojawi się w nim mój bąbelek lekarz kazał mi lerzec i nic nie robić mam L4