Brak zarodka - czy jest jeszcze szansa?
-
Witam,
Ostatnia miesiączka była 8.06, 12.07 4 testy pozytywne, beta 240, dzień później 490, tydzień później 7370. Ginekolog potwierdził ciążę. Według ostatniego okresu miałam zrobione pierwsze usg w 5 tc + 2 dni. Był pęcherzyk płodowy o wielkości 1,5 mm. Tydzień później (6 tc +2) pęcherzyk o wielkości 0,96 cm + pęcherzyk żółtkowy 3 mm, brak zarodka. Czy jest jeszcze szansa że zarodek się pojawi? Dodam że mam niedoczynność tarczycy, PCOS, nieregularne cykle, zdarzały się nawet po 60 dni. Trochę mnie dziwi ten pęcherzyk żółtkowy, jest tak jakby przyklejony do pęcherzyka płodowego. Czy tak jest dobrze? Jak patrzę w Internecie to widzę, że jest w środku. W czwartek idę jeszcze do innego lekarza. -
Spokojnie, wyczekaj jeszcze chwilę. Najlepiej iść do gina ok 9tc - wtedy ładnie widać już bijące serduszko i zarodka. Ja zobaczyłam dopiero w 8 tc. Wystarczy, że owulacja Ci się przesunęła i już termin ostatniej miesiączki nie będzie brany pod uwagę, tylko ten z usg ok 12 tc. Też mam PCO i przed poprzednią ciążą mogłam nawet roku nie mieć okresu. Zarówno w poprzedniej jak i w tej ciąży okazało się, że owulacja przesunięta była prawie o 10 dni niż można było się spodziewać. I też ciążę liczone są wtedy wg rozmiaru płodu. A tymczasem odpręż się, poczytaj jakąś długaśną książkę co by zająć myśli albo po nadrabiaj zaległe filmy
-