Cześć dziewczyny, jestem w 29 tygodniu ciąży, od ok. 10 tygodnia ciąży walczę z kłykcinami kończystymi, które są wynikiem zarażenia wirusem hpv6. Kłykciny pojawiają się oczywiście w miejscach intymnych, były wymrażane, ale niestety wciąż się pojawiają kolejne małe zmiany. Dermatolog jednoznacznie stwierdził, że jest to wskazanie do CC, ginekolog zaś twierdzi, że warto jeszcze poczekać i może się uda PN. Dajcie proszę znać jakie są Wasze opinie, czy któraś z Was boryka się z takim problemem? Jakie rozwiązanie wg Was jest najlepsze? Z góry dziękuję za wszelkie opinie i komentarze!