Laktator a zatory w piersi
-
Piszę z nadzieją, że mi coś podpowiecie 🙂 karmię głównie piersią, trochę dokarmiam mieszanką - mam mało mleka i mały się nie najada. Kiedy daję mu mieszankę, działam równolegle laktatorem i...no właśnie, tu się zaczynają problemy. Mam wrażenie, że mój laktator (Momcozy S12 Pro) nie daje sobie rady - czasami nie ściąga mleka prawie w ogóle, a potem tworzą mi się zastoje (bolesne grudy), które tylko dziecko jest w stanie rozładować. Zastanawiam się nad przejściem całkowicie na KPI, bo mam niski próg bólu i karmienie w większości przypadków mnie po prostu boli (tak, byłam u CDL, podcięliśmy wędzidełko, ale problem nadal pozostaje - widocznie taka moja natura). Poza tym na KPI mogłabym mieć większą kontrolę nad porcjami dla dzieciaczka, żeby się na pewno najadał.
I w związku z tym pytanie: jaki skuteczny laktator polecacie? Żeby odciąganie nie było bolesne i nie haratało brodawek, ale żeby było skuteczne i mogło też rozładowywać zatory. Mój Momcozy w ogóle sobie z tym nie radzi. -
Cześć, totalnie się zgadzam z tym co piszesz o momcozy s12 pro. Ostatnio skusiłam się na niego podczas promocji w Mediaexpert (pojedynczy kosztował 199zl). I jest to dla mnie niewypał. Nie wiem może mam za dużo mleka? Ale po 20 minutach na jednej piersi mleka jest bardzo mało, gdzie mam porównanie z moim Philipsem, że z jednej piersi potrafi mi 120 ml zejść. Nie wspomnę o tym, że 2h po odciągnięciu potrafi mnie zalać mlekiem:/ zachęcały do zakupu pozytywne recenzje a ja jestem srogo zawiedziona i rozczarowana. U mnie się nie sprawdza.
Cieszę się, że zaczynając przygodę z odciaganiem zainwestowałam w Philips Avent hands free. Wahałam się między nim a właśnie tym momcozy. I całe szczęście, że poszłam w Philipsa, bo jest szansa, że z momcozy w ogóle bym przestała się bawic w KPI i kp i wygłaszała laktację. Jeśli komuś zależy na świetnym odciąganiu pokarmu to Philips to gwarantuje. Minus to cena (ponad 1200zł) i to, że są rurki, które przynajmniej mi praktycznie uniemożliwiają noszenie bobasa. Więc czasem (zwłaszcza na początku jak wszystko jest nowe) nie jest to najłatwiejsze pod względem logistycznymi. Ale mimo wszystko ja mogę polecić. -
Tak, to tenzolima26 wrote:Ten Avent to jest podwójny, muszlowy? Widziałam go pod nazwą Skin Sense, symbol - SCF-532/11 czy to ten?
-
U mnie sprawdził się spectra s1 nie mas tak free ale też miałam problem z laktacją, pewnie dlatego że urodziła. Córkę zbyt wcześnie.. czy dobrałaś prawidłowo lejki do swojej brodawki ? Jest to bardzo kluczowe i ważne, a także masaż piersi przed użyciem laktatora. Jeśli masz zastoje proponuję rozmasowac piersi pod prysznicem, u mnie sprawdzało się także okłady akurat mi zimnie ale można spróbować ciepłe, okłady robisz w trakcie odciągania mleka.
-
Nati - mam reduktory do lejków, w dwóch rozmiarach - miałam przez chwilę wrażenie, że pomogły, ale sama już nie wiem.
Dzięki za hint z prysznicem
okładów w trakcie odciągania jeszcze nie sprawdzałam.
Na razie się poddałam, jakiś tydzień temu odłożyłam laktator do szafy i przestałam używać. Karmię KP + dokarmiam troszeczkę MM w porozumieniu z CDL. Zauważyłam, że piersi i brodawki bolą mnie najbardziej właśnie wtedy, kiedy jest zator i coś się paskudzi. Zaciskam wtedy zęby mocniej i daję dzieciaczkowi działać... trudno, macierzyństwo to poświęcenie.
Myślę też, żeby się wybrać na USG. Poprzednie, które robiłam na przestrzeni lat, wykazywały łagodne włókniaki w obu piersiach, może to one powodują moje skłonności do zastojów. -
Babka od laktacji także mi kazała masować piersi podczas odciągania żeby jak najwięcej wyciągnąć mleka 🫣 pomagało ale było ciężko. Chciałam tylko napisać że robisz świetną robotę nawet tylko trochę mleka mamy jest świetne ! Dajesz radę i to jest piękne 🤩 karmienie piersią jakby nie było jest bardzo trudne ! Podziwiam każda kobietę która to robi ! Ja karmiłam tylko 6 miesięcy z czego trzy córka była w szpitalu i tylko odciągałam 🤷♀️ miałam trzy razy zapalenie piersi i zatory na 5 cm znam ten ból 😩
zolima26 lubi tę wiadomość
-
Ja chyba też więcej niż 6 miesięcy nie dam rady. Laktator dawno w szafie, a zatory wracają - to w jednej, to w drugiej piersi. Może taka moja "uroda" 😐
Żal by mi było jednak za wcześnie odstawiać małego od piersi, to jest niesamowite uczucie bliskości i błogości...
Korzystałam z reduktorów do lejków, CDL mi radziła po pewnym czasie zmienić na większy (zaczynałam od 17).
Z kremów najbardziej mi przypasowała lanolina. -





