Cześć, totalnie się zgadzam z tym co piszesz o momcozy s12 pro. Ostatnio skusiłam się na niego podczas promocji w Mediaexpert (pojedynczy kosztował 199zl). I jest to dla mnie niewypał. Nie wiem może mam za dużo mleka? Ale po 20 minutach na jednej piersi mleka jest bardzo mało, gdzie mam porównanie z moim Philipsem, że z jednej piersi potrafi mi 120 ml zejść. Nie wspomnę o tym, że 2h po odciągnięciu potrafi mnie zalać mlekiem:/ zachęcały do zakupu pozytywne recenzje a ja jestem srogo zawiedziona i rozczarowana. U mnie się nie sprawdza.
Cieszę się, że zaczynając przygodę z odciaganiem zainwestowałam w Philips Avent hands free. Wahałam się między nim a właśnie tym momcozy. I całe szczęście, że poszłam w Philipsa, bo jest szansa, że z momcozy w ogóle bym przestała się bawic w KPI i kp i wygłaszała laktację. Jeśli komuś zależy na świetnym odciąganiu pokarmu to Philips to gwarantuje. Minus to cena (ponad 1200zł) i to, że są rurki, które przynajmniej mi praktycznie uniemożliwiają noszenie bobasa. Więc czasem (zwłaszcza na początku jak wszystko jest nowe) nie jest to najłatwiejsze pod względem logistycznymi. Ale mimo wszystko ja mogę polecić.
rocznik 89
Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
przygotowanie do starań 01.2024
rozpoczęcie starań 12.2024
⏸️ 19.12.2024 , beta 64
21.12 beta 134.7
23.12 beta 339
27.12 beta 1951

rocznik 89
Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
przygotowanie do starań 01.2024
rozpoczęcie starań 12.2024
⏸️ 19.12.2024 , beta 64
21.12 beta 134.7
23.12 beta 339
27.12 beta 1951
