Niskie tętno płodu, za małe rozmiary
-
Dzisiaj byłam na USG i jestem troszkę załamana. Niestety tętno płodu 80/min i same rozmiary zarodka dużo mniejsze. Obecnie 7+5 z USG wychodzi 6+2
-
Mmonika12 jaki jest ciąg dalszy twojej historii?
-
Hej, podbijam temat, jestem po usg w 7 tydz 4 dz wg ostatniej miesiaczki i tetno tylko 70, ciaza wychodzi na 6 tydz wiec duzo mlodsza. U autorki watku widze ze nie skonczylo sie to dobrze, ma ktos jeszcze jakies doswiadczenie? Lekarz kazal odczekac 10 dni do kolejnego usg, ze niby szanse sa 50 na 50 ale jakos ciezko zachowac nadzieje...
starania od 04.2018 r.
Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)
10 transferów nieudanych
11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔 -
Hej, u mnie w 6+2 (CRL 5,5mm) było niskie tętno (94/min) i plamienia od kilkunastu dni. Następna wizyta była już po dwóch dniach, bo miałam lekkie krwawienie (małe skrzepy były), ale tętno urosło do 114 i lekarz mówił, że już jest w normie (CRL też urosło do prawie 7mm). Byłam na luteinie, kolejna wizyta w ostatni piątek, czyli dokładnie po tygodniu od ostatniej wizyty, brak tętna... CRL też zmalało. W poniedziałek poroniłam w szpitalu.
Wiem, że nie pocieszam i nie nastawiam optymistycznie, ale to że mój lekarz był bardzo ostrożnie nastawiony i nie dawał mi złudnej nadziei że jest wszystko super (choć też jej nie zabierał i nie mówił czegoś w stylu "proszę się szykować na najgorsze"),to chyba dzięki temu nie doznałam jakiegoś strasznego szoku. Oczywiście wielki smutek jest, jest płacz, jest trauma po tym co wydarzyło się w szpitalu, ale wierzę, że kolejny raz już będzie dobrzei Tobie życzę, żeby u Ciebie było dobrze
wniosek taki, że czasem dzidzia nadrabia to tętno, ale co potem to już niewiadoma...
05.22r. 💔 8tc poronienie zatrzymane
01.23r. 💔 6tc poronienie samoistne -
Dzieki Konwalia za odpowiedz. Nie szkodzi ze nie nastawiasz optymistycznie, ja wlasnie wole byc realistka i wiedziec na co sie szykowac niz dostac potem z tzw. liscia w twarz, łudząc sie wczesniej ze wszystko na pewno bedzie dobrze. A to czekanie i niepewnosc mnie dobija tym bardziej ze juz wczesniej mialam tez stres bo na pierwszym usg wyszlo podejrzenie ze ciąza jest rogowa co jest grozne ale na szczescie pozniej sie to nie potwierdzilo. Jest to na pewno jakis pozytyw ze u Ciebie tetno wzroslo, niemniej skoro powinno byc juz teraz duzo wyzsze to tak czy inaczej nie wrozy to najlepiej nawet jesliby pozniej wzroslo bo to tez moze oznaczac ze zarodek ma wady jakies z tego co czytalam. Tez tak czasem mysle ze kolejnym razem przynajmniej juz mam nadzieje ze bedzie dobrze, aczkolwiek szkoda ze nie moze byc dobrze juz teraz, zwlaszcza ze to moj 11 transfer IVF i pierwszy raz mialam pozytywna bete wogole.starania od 04.2018 r.
Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)
10 transferów nieudanych
11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔 -
Hej daje znac ze i u mnie serduszko sie zatrzymalo. Wczoraj na wizycie juz nie bilo. Zarodek nie urosl, nadal.mial 4 mm, za to pecherzyk zoltkowy 10 mm. Czekam na poronienie, mam nadzieje ze obejdzie sie bez zabiegu.starania od 04.2018 r.
Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)
10 transferów nieudanych
11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔 -
Dziewczyny, ja mogę opisać pozytywna sytuacje.
Tętno płodu 54 w 7 tygodniu. Dodatkowo mam mięśniaka który szybko rośnie. Lekarz nie rokował pozytywnie i kazał się przygotować na wszystko, ale tez nie poddał się.
Zalecenie: l4, leżenie w łożku zwłaszcza na lewym boku non stop. Wstawałam jedynie do toalety.
Leki na podtrzymanie ciąży: Ultrogestan , progesteron bensis, duphaston 3 razy dziennie, witaminy prenatalne i magnez 3razy dziennie.
Po tygodniu na wizycie tętno dziecka 174 i prawidłowe wymiary. Bicie serduszka podczas USG było tak wyraźne, ze nawet nie musiałam pytać czy wszystko Ok. Obecnie rozpoczęłam 16 tydzień ciąży.35l, Sono- hsg 10.2018r. - Jeden drożny Badanie nasienia- Ruchliwość plemników w dolnej normie.
IUI - 12.2018 -
Patka, a sprawdzałaś betę? Ja w 6t3d miałam 4686 mlU/ml, 6t5d 5889 mlU/ml, a dzisiaj, 7t1d 6625 mlU/ml.
Zarodek w 6t5d miał 2.2mm, a serduszko biło 94bpm.
Lekarz powiedział, że powinnam się nastawić, że płód może być uszkodzony i że dojdzie do poronienia. Czekamy tydzien, by zobaczyć jak się sytuacja rozwinie.
Z drugiej strony widzę, że inne dziewczyny piszą, że ich fasolkom serduszko zaczęło bić dopiero np. w 8 tyg., więc dziwi mnie, że na podstawie niskiego tętna w 6tyg już informuje się pacjentkę o możliwym czarnym scenariuszu. -
JaMalina wrote:Patka, a sprawdzałaś betę? Ja w 6t3d miałam 4686 mlU/ml, 6t5d 5889 mlU/ml, a dzisiaj, 7t1d 6625 mlU/ml.
Zarodek w 6t5d miał 2.2mm, a serduszko biło 94bpm.
Lekarz powiedział, że powinnam się nastawić, że płód może być uszkodzony i że dojdzie do poronienia. Czekamy tydzien, by zobaczyć jak się sytuacja rozwinie.
Z drugiej strony widzę, że inne dziewczyny piszą, że ich fasolkom serduszko zaczęło bić dopiero np. w 8 tyg., więc dziwi mnie, że na podstawie niskiego tętna w 6tyg już informuje się pacjentkę o możliwym czarnym scenariuszu.
Lekarz powiedział, żebym nie sprawdzała bety 😞
Mam już historie poronienia z tamtego roku - serduszko również zatrzymało się w okolicy 7 tyg więc pewnie dlatego taka reakcja lekarza. W tej ciąży mam wdrożone leki, zastrzyki więc myślałam że pójdzie gładko 😓 ale jednak chyba nie… w środę mam kolejną wizytę i okaże się jaki scenariusz na mnie czeka.
-
Wróciłam od ginekologa, okazało się, że serduszko przestało bić. 😖 Czekam tydzień, dwa, aż poronię naturalnie, a jeśli się nie uda, to lekarz sugeruje łyżeczkowanie.
Mam nadzieję, że historia innych dziewczyn w podobnej sytuacji zakończy się szczęśliwie. 🌺 -
JaMalina wrote:Wróciłam od ginekologa, okazało się, że serduszko przestało bić. 😖 Czekam tydzień, dwa, aż poronię naturalnie, a jeśli się nie uda, to lekarz sugeruje łyżeczkowanie.
Mam nadzieję, że historia innych dziewczyn w podobnej sytuacji zakończy się szczęśliwie. 🌺
O matkoooo JaMalina😓😥 coś strasznego…
Wiem dokładnie przez co teraz przechodzisz.
Dlaczego tak długo masz czekać?
Ja mam jutro wizytę…
Pewnie będzie ten sam scenariusz
-
Patka98 trzymam mocno kciuki, że u Ciebie wieści są lepsze niż u mnie. Co lekarz powiedział?
Mój lekarz zakłada, że na dniach sytuacja się rozwiąże naturalnie. Na wszelki wypadek na poniedziałek mam wizytę u innego ginekologa, by zaczerpnąć drugiej opinii.
Twoje maleństwo rośnie prawidłowo, mam nadzieję, że jego serduszko jest coraz silniejsze. 🤍 -
JaMalina wrote:Patka98 trzymam mocno kciuki, że u Ciebie wieści są lepsze niż u mnie. Co lekarz powiedział?
Mój lekarz zakłada, że na dniach sytuacja się rozwiąże naturalnie. Na wszelki wypadek na poniedziałek mam wizytę u innego ginekologa, by zaczerpnąć drugiej opinii.
Twoje maleństwo rośnie prawidłowo, mam nadzieję, że jego serduszko jest coraz silniejsze. 🤍
U mnie jest dobrze!🥹 serce przyspieszyło do 165! Wymiarowo też wypada ok. Ale i tak mimo, że jestem tak bardzo szczęśliwa to życie w stresie… to moja 3 ciąża i mam nadzieję, że tym razem sie uda!
U mnie jest też pewnie inna sytuacja niż u Ciebie, bo ja znam już przyczynę moich niepowodzeń i mam drożone dość rozległe leczenie - może to pomogło.
Powiem Ci szczerze, że bardzo żałuję, że w drugiej ciąży nie pobrałam materiału genetycznego do badania - to trochę kosztuje ale przynajmniej daje wiedzie co można zrobić inaczej w następnej ciąży. Życzę Ci jak najlepiej!💖 -
Patka98 cieszę się bardzo!!! Na prawdę! Wysyłam pozytywną energię żeby twoja ciąża przebiegała bezproblemowo i żebyś za pracę miesięcy trzymała upragnionego zdrowego dzidziusia w swoich ramionach. 🥰
Czy możesz mi powiedzieć coś więcej o tym pobraniu materiału genetycznego? Od kogo się to pobiera i w jakim momencie? -