Tachykardia zatokowa w ciąży
-
Czy są jakieś przyszłe mamusie które maja tą przypadłość ???? Ja zawsze byłam trochę przyśpieszona ale teraz w ciąży mój puls skacze do 170...Byłam już dwa razy w szpitalu na holterze i innych nieprawidłowości nie ma tylko te przyspieszenia...Kardiolog nie dał mi leków tylko każe obserwować...
Szukam kardiologa od ciężarnych żeby mnie skonsultował. -
Witaj mania, ja mam tachykardię zatokową od kilku lat. 4 lata temu zdiagnozowali mi ją w szpitalu, gdzie spędziłam tydzień i zostałam, przebadana wzdłuż i wszerz.
Teraz często mój puls jest w granicach 80-100. Wtedy nawet go nie czuje, że jest szybki, za szybki. Czuję czasem, że serce wali jak szalone, więc wtedy pewnie jest jeszcze wyższy.
Nie będąc w ciąży brałam doraźnie propanolol.
Teraz można tylko Isoptin. Mam brać 1 rano i 1 wieczorem. To podobno jedyny lek, jaki można brać na taką przypadłość, miałam dodać bezpieczny. Ja nie byłam u kardiologa od ciężarnych, więc tu Ci niestety nie poradzę, bo nawet o takim nie słyszałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2015, 17:51
mania lubi tę wiadomość
-
Dzięki, że się odezwałaś chyba mało jest przyszłych mam z tachykardią.
Ja mam kołatania po jedzeniu najgorzej czasem też nawet jak leżę serce samo przyspiesza ale mój dr nic z tym nie robi co miesiąc idę holter i tyle...nawet nie dali mi tego isoptinu co Ty bierzesz...
No i u mnie to pojawiło się w ciąży wcześniej nie miałam takiego problemu...czuję, że mój dr to olewa trochę...
A nie wiesz czy tachykardia jest wskazaniem do CC ?? -
To dziwne, że nie dali Ci leku. Jeśli chodzi o wskazanie do cc, to sama nie wiem. Dowiedziałam się tylko, że jeśli zdarzałyby się częste ataki takie napady szybkiego bicia serca, to wtedy kobiete w ciązy mogą położyć na jakiś czas do szpitala na obserwacje. Niektóre kobiety leżą nawet po 2 miesiące w szpitalu.
Mania ja wolałabym cc. Znam swój organizm i wiem, że potrafi mi serce bić bardzo szybko np.z powodu zdenerwowania. Boję się co będzie w czasie porodu czy serce da radę dobrze pracować.
-
Ja wolałabym rodzić naturalnie choć nie wiem co mnie czeka bo to pierwsze moje dziecko ale właśnie boję sie o to serce niby wady nie ma ale jak przyspieszy to ciężko mi nawet oddychać jak nic nie robię a poród to jest ogromny wysiłek...i boję się, że nawet jak zacznę rodzic naturalnie to serce przyspieszy i dr i tak w końcu zdecyduje sie na cc...muszę z nim porozmawiać choć wiem, że on jest przeciwnikiem cc a jest ordynatorem w szpitalu gdzie będę rodzic
Też się dziwię z tymi lekami ale mnie własnie co miesiąc-dwa kładą na oddziale na 3 dni i robią badania i tyle...
Mam wizytę 12go i pewnie znów będzie chciał mnie widzieć na oddziale...
No mi wyszło na holterze, że mam puls dochodzący do 170uderzeń/min choc w domu jak sobie mierzę jak czuję, że przyspiesza to max było 120 no ale wiadomo holter dokładniejszy. -
Po isoptinie trochę lepiej, ale przyznam się, że nie biorę go regularnie a raczej doraźnie. A powinnam regularnie. To dobrze, że masz badania, że bywasz na oddziale. Moja gin też jest przeciwnikiem cc. To moja pierwsza ciąża, mam też wiek, bo 33 lata. Więc to już nie to serce i nie te siły co u 20-latki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2015, 16:34
-
No ja w przyszłym roku kończę 30 lat tzn jak będę rodzić to jeszcze będę mieć 29
Byłam wczoraj u endokrynologa mojego bo mam niedoczynność i się leczę i on powiedział, że gdyby prowadził moją ciążę wysłałby mnie do CZ Matki Polki na badania i tam też bym rodziła...powiem to mojemu dr może go to zmobilizuje...
Robił mi wczoraj przy okazji usg i moja Maleńka waży już 980g i wszystko ok, najważniejsze, że ta moja tachykardia na nią nie ma wpływu
A w którym tyg ciąży jesteś ???Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2015, 12:04
-
Mania widzisz, co lekarz, to inna opinia. Ja jestem w 16 tygodniu, więc jeszcze daleko za Tobą
U mnie gin na ostatnim usg też badając tętno małego przyznała, że dobrze, że moje problemy nie mają wpływu na dziecko. Hmm ale czy tak naprawdę jest to nie wiem, bo co to zbdanie przez pół minuty tętna dzidzi. No może jestem zbyt schizująca i martwiąca się.
Ja uważam, że każdy lekarz specjalista jest inny, ja mam i tachykardię zatokową od 3 lat i przepuklinę kręgosłupa lędźwiowego i podejrzenie astmy. Ale moja gin uważa, że to nie powód by myśleć o cc. Inny lekarz by pewnie coś innego powiedział, może widziałby tylko jedyny sposob na rozwiązanie cc. To co zauważyłam, to jak lekarzowi zwróci się uwagę lub powie, że "inny lekarz powiedział to i to",to od razu lekarz się nerwowy. Także jestem ciekawa, co powie Twój gin, jak mu przytoczysz opinię endokrynologa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2015, 15:46
-
mania wrote:No ja w przyszłym roku kończę 30 lat tzn jak będę rodzić to jeszcze będę mieć 29
Byłam wczoraj u endokrynologa mojego bo mam niedoczynność i się leczę i on powiedział, że gdyby prowadził moją ciążę wysłałby mnie do CZ Matki Polki na badania i tam też bym rodziła...powiem to mojemu dr może go to zmobilizuje...
Robił mi wczoraj przy okazji usg i moja Maleńka waży już 980g i wszystko ok, najważniejsze, że ta moja tachykardia na nią nie ma wpływu
A w którym tyg ciąży jesteś ???
Mysle ze twoje serce ma zwiazek z tarczyca. Mialam dokladnie te same objawy. Bierzesz eutyrox? On nie dziala od razu ale po 2 tygodniach reguralnego brania powinno sie uspokoic. -
Asia_30 wrote:Mysle ze twoje serce ma zwiazek z tarczyca. Mialam dokladnie te same objawy. Bierzesz eutyrox? On nie dziala od razu ale po 2 tygodniach reguralnego brania powinno sie uspokoic.
-
Joana33 wrote:Mania widzisz, co lekarz, to inna opinia. Ja jestem w 16 tygodniu, więc jeszcze daleko za Tobą
U mnie gin na ostatnim usg też badając tętno małego przyznała, że dobrze, że moje problemy nie mają wpływu na dziecko. Hmm ale czy tak naprawdę jest to nie wiem, bo co to zbdanie przez pół minuty tętna dzidzi. No może jestem zbyt schizująca i martwiąca się.
Ja uważam, że każdy lekarz specjalista jest inny, ja mam i tachykardię zatokową od 3 lat i przepuklinę kręgosłupa lędźwiowego i podejrzenie astmy. Ale moja gin uważa, że to nie powód by myśleć o cc. Inny lekarz by pewnie coś innego powiedział, może widziałby tylko jedyny sposob na rozwiązanie cc. To co zauważyłam, to jak lekarzowi zwróci się uwagę lub powie, że "inny lekarz powiedział to i to",to od razu lekarz się nerwowy. Także jestem ciekawa, co powie Twój gin, jak mu przytoczysz opinię endokrynologa.
Ja właśnie nie rozumiem dlaczego w takich przypadkach jak Twój np lekarze tak odwlekają decyzje o cesarce przecież poród sn będzie trudniejszy i mogą być większe komplikacje nie mówię o komplikacjach ginekologicznych... -