Ucisk w pochwie
-
Witam, od kilku dni mam taki ucisk w pochwie. Byłam u dwóch lekarzy jeden nic nie chciał powiedzieć i przepisał luteine i kazał leżeć. Drugi zrobił badania ugs szykja 33 mm -powiedział że odpowiedniej długości, bez oznak skracania i rozwarcia, łożysko na tylnej ścianie i niez zakrywa szyjki- bez oznak przodowania. Powiedział że macica rozpulchniona i mały nisko więc to przez to może być to uczucie uwierania i ucisku.
Czy któraś z was może coś podobnego miała ponieważ mimo wszystko gdzieś w głowie różne myśli a to dopiero 17 tc. Oczywiście biore luteine, nospe oraz większość dnia leże od tych kilku dni. Ale przy każdym wyjściu do wc na siku martwie się że bedzie jakiś mocniejszy ucisk. -
Ważne, że szyjka się nie skraca, że jest zamknięta. Słuchaj lekarza, jak mówi, żebyś leżała to dla Twojego dobra. Ja jestem co prawda w 26 tygodniu, ale leże od 20 tygodnia i jeszcze będę leżała do 32 tygodnia, później już mi odpuszcza, przynajmniej tak mi obiecał lekarz. Obecnie maluch jest glowa do dołu i czasami też czuje ucisk,aż się boję, że nie zdążę do toalety. Rozumiem, że jest to nie przyjemne Też biorę luteine i nospe. Nie wiem, jak w Twoim przypadku, być może, tak jak u mnie lekarz dmucha, żebyś nie urodziła przedwcześnie. Nie martw się, ważne, że z szyjką jest ok, a dla Waszego dobra słuchaj lekarza. Jeśli masz jakieś wątpliwości to przy najbliższej wizycie wypytaj o wszystko lekarza.Głowa do góry, wszystko będzie dobrze tylko stosuj się do zaleceń.Aga0805
-
Dziewczyny lezec,lezec i jeszcze raz lezec. Jesli lekarz tak zaleca to trzeba sluchac bo wie co mowi. Gdyby doszlo do porodu przedwczesnego na takim etapie to wiecie ja by bylo. Ja sama leze od 15tc. Oczywiscie teraz juz mniej bo po wielu wizytach okazalo sie,ze moj synek mimo ze tak nisko lezy nie powoduje skracania szyjki. Wstawac do toalety i zrobic sobie jesc-reszta czasu odpoczynek i bedzie dobrze!Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Tak jest :-)Lezymy i odliczamy :-)Później już będzie z górki :-)Moja szyjka też jest ok, ale skurcze były i lekarz się boi.A do połowy 5 miesiąca to latalam jakby motorek miała. Jestem jednak dobrej myśli,już coraz bliżej 30 tygodnia, a później już zleci. Zastanawiam się tylko co się dzieje że tyle nas leżących?Aga0805
-
aga więcej leżących bo po pierwsze mamy duuużo słabsze organizmy niż nasze matki i babki, inny tryb życia a poza tym lekarze się boją i jak tylko jakieś nawet minimalne zagrożenie jest to wolą kazać leżeć żeby potem im nic nie zarzucić.Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Masz rację. Niestety ale nasz tryb życia, żywność mają na ciążę duży wpływ. Lekarze na pewno w niektórych wypadkach też wolą dmuchać na zimne żeby nikt później im niczego nie zarzucił. Mam wrażenie, że trochę jest tak w moim przypadku bo stwierdzenie żeby dalej brać luteine i nospe bo to nie zaszkodzi. Zalecenie leżenia plackiem i wstawanie tylko na siusiu i jedzenie pomimo że czuję się lepiej też nie ma potwierdzenia w wynikach badań. Decyzję lekarz podjął na podstawie wywiadu ze mną jak się czuję. Na koniec stwierdził że to leżenie w dużej mierze pomogło. Co mam zrobić, żeby sobie niczego nie zarzucić później to słucham lekarza.Aga0805
-