PCOS / Laparoskopia
-
Witam serdecznie,
W pierwszej kolejności chciałam podziękowac za możliwość zadania pytania ekspertowi i miłą świąteczną niespodziankę.
Mam 29 lat, mój mąż 30 , od roku staramy sie o dziecko. 2 lata temu dowiedziałam się że mam PCOS wtedy lekarz na regularne miesiączki zaproponował stosowanie antykoncepcji, tak też robiłam 12 miesięcy brałam tabletki. Dodatkowo dodam że jestem osobą otyłą ważę 98 kg , w ciągu ostatnich kilku miesięcy schudłam 13 kg i nadal to robię. Po ślubie zdecydowaliśmy się na dziecko. Zrobiłam badania hormonalne, badania u endokrynologa. Hormony zawyżone , testosteron o wiele wyższy , na jajnikach widoczne czarne "plamy". Mąż zrobił badania nasienia jednak mimo niskiej morfologii 3% lekarz stwierdził że są dobre. Przyjmowałam clo oraz pregnyl, bezskutecznie tzn. pęcherzyki rosły ale nie pękały. Od pół roku biore tylko duphastan i kwas foliowy. W styczniu mam pójść na laproskopię w celu "nakłucia" tej skórki na jajnikach oraz sprawdzenia drożności jajowodów. Mam pytanie czy taka laproskopia ma szanse powodzenia? lekarz po laparo chce mi powtórzyć kurację clo i pregnylem. Bardzo dziękuję za odpowiedź.gosiaczeknnnn, Asiak, just_me, C, kami1, bea, Lilly_Ana, Kasia89 lubią tę wiadomość
Edyta
-
prof. dr hab. n. med. Krzysztof Łukaszuk EkspertLaparoskopia jest metodą, którą – w mojej opinii – powinno się stosować dopiero po wyczerpaniu wszystkich innych możliwości leczenia zachowawczego. Zabieg może wiązać się z ryzykiem obniżenia płodności. Po analizie Państwa wyników badań, konsultacji, wywiadzie, można rozważyć stymulację hormonalną lub procedurę in vitro. Laparoskopię raczej odradzałbym na tym etapie starań.