Zespół LUF, endometrioza a refundacja in vitro
-
Witam Panie Profesorze
Mam zdiagnozowaną endometriozę II stopnia. Obecnie jestem kilka miesięcy po laparoskopii i w każdym monitorowanym cyklu (każdy cykl naturlany, bez stymulacji) pęcherzyk ładnie rośnie, natomiast nie dochodzi do jego pęknięcia. Luteinizuje się i zanika po miesiączce. Czy taka sytuacja jest wskazaniem do procedury IVF. Dodam, że partner ma obniżoną płodność w stopniu umiarkowanym (morfologia 3%, lekko obniżone parametry ruchliwości plemników). Nie otrzymałam zalecenia podawania zastrzyków z pregnylu czy ovitrelle ponieważ argumentowano to faktem, iż te leki powodują jedynie dojrzewanie ostateczne komórki i jeżeli pęcherzyk jest nieprawidłowy i ma nie pęknąć to nawet większe dawki tych leków nie spowodują jego pęknięcia. Zalecono nam zapłodnienie pozaustrojowe. Czy takie postępowanie jest prawidłowe?
Dodatkowo chciałam dopytać o refundację procedury w takim przypadku. We wskazaniach do refundacji jest jasno napisane, że po 6 cyklach stymulowanych bez efektu można by się o nią ubiegać, jednak ze względu na to, że u mnie pęcherzyk rośnie samodzielnie lekarz również nie widzi sensu stymulacji owulacji, podawania chociażby CLO rekomendując to zwiększeniem ryzyka ciąży mnogiej i zwiększeniem prawdopodobieństwa wystąpienia LUFu. W takim razie na podstawie jakiego kryterium moglibyśmy ubiegać się o refundację zakładając, że pozostałe badania mamy w normie? Jak się kwalifikuje parę ze względu na występowanie LUF?
Eva82, Lea_ny, mar, Anatolka, Pola Irene, malinOla1, Rudziutka7, Elmirka, bubus, Pełnia, Tosia 1981, justa1234, Viera Yves, vioris, Maciejka, barbarka, tulipanna, kapturnica, my dream, Blondik, józefka, freya, Giussta, zonaboba, Saramago, Libra, gabiqq, Lucky, kotkapc, Sunflower lubią tę wiadomość
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
prof. dr hab. n. med. Krzysztof Łukaszuk EkspertSytuacja rzeczywiście jest trudna. Należałoby uzyskać od lekarza dokumentację i zaświadczenie o dotychczasowym leczeniu (istotne, by było ono zgodne z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu). W zależności od zawartości można podjąć decyzję o kwalifikacji lub leczeniu uzupełniającym.