Rozpocznę swoją wiadomość od tego , że od ponad 3 lat jestem po przeszczepie nerki. Staramy się z Mężem o dziecko 7 miesiąc. Z chorobą zmagam się już 20 lat. Jestem pod stałą kontola transplantologa , zażywam leki immunosupresyjne dopasowane do kobiet które panują zajść w ciążę. Od tego cyklu po raz pierwszy zażywam luteinę od 16 dnia cyklu przez 10 dni ponieważ przed miesiączką występowały u mnie plamienia brunatną krwią. Od paru miesięcy każdego rana mierze temperę swojego ciała , prowadzę kalendarzyk w którym notuje informacje na temat temperatury , sluzu , współżycia z Mężem. Staram się być aktywna mimo choroby jak staram się również prowadzić dietę. Niestety do tej pory nie udako mi się w ciążę zajść. Cała sytacja jest dla mnie bardzo trydna ponieważ nie wiem gdzie tkwi problem. Ginekolog stwierdził po nadaniu ze mam tyłozgięcie macicy. Zalecił uprawienie seksu w pozycji ,, łokcie.. kolana,, tak tez z mężem postępujemy . Po każdym stosunku staram się leżeć tak by sperma nie wypływała ze mnie przynajmniej przez 20 min. Uprawiamy seks z Mężem od 10 dnia cyklu co drugi dzień. Największym problem jest dla mnie to ze mieszkamy w Holandii . Niestety tutaj nie ma takiej szansy bym mogła spotkać się z ginekologiem by omówić wazne dla mnie sprawy. Dlatego piszę o pomoc tutaj. Bardzo pragnę miec dziecko ale tez pragnę by dziecko było podczas ciąży bezpieczne i rozwijało się prawidłowo. Dołożę wszelkich starań by wszystko przebiegło bezpiecznie dla mnie i dziecka. Z góry dziękuję za pomoc.