X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 💕2021💕
Odpowiedz

💕2021💕

Oceń ten wątek:
  • Kkarolinaa Koleżanka
    Postów: 49 47

    Wysłany: 24 stycznia 2021, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SunnyMe wrote:
    Dziewczyny, po jakim czasie od rozpoczęcia starań zdecydowałyście się na badania, suplementy czy jakieś leczenie?
    Ja co miesiąc mam nadzieję, niestety nic z tego nie wychodzi i chciałabym coś więcej zrobić, ale nie wiem od czego zacząć :/

    Też się nad tym zastanawiam i gin mi powiedział że jak po roku się nie uda to dopiero robić jakieś rozszerzone badania.

    A tak to robiłam tylko podstawowe z krwi i tsh. Mój robił tylko podstawowe z krwi

    w4sq43r8qja0u2c6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2021, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SunnyMe wrote:
    Dziewczyny, po jakim czasie od rozpoczęcia starań zdecydowałyście się na badania, suplementy czy jakieś leczenie?
    Ja co miesiąc mam nadzieję, niestety nic z tego nie wychodzi i chciałabym coś więcej zrobić, ale nie wiem od czego zacząć :/
    Ja robiłam po pół roku :)

  • Marti7 Koleżanka
    Postów: 56 45

    Wysłany: 24 stycznia 2021, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SunnyMe wrote:
    No właśnie kiedyś myślałam, że wystarczy że nie będziemy się zabezpieczać i samo pójdzie, ale to nie jest takie proste. Staramy się około pół roku
    U mnie to samo. Już mam psyche zrytą... mam takie dni, że sama ze sobą nie daje rady...

  • Landrynka25 Przyjaciółka
    Postów: 212 46

    Wysłany: 24 stycznia 2021, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti7 wrote:
    U mnie to samo. Już mam psyche zrytą... mam takie dni, że sama ze sobą nie daje rady...
    U mnie to samo. Nie raz był już płacz i załamania 😔

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2021, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po jakimś czasie bezowocnych starań zupełnie straciłam ochotę na sex :/ Właściwie to straciłam ochotę na cokolwiek:/ Żyłam jak na autopilocie. Praca - dom - praca - dom - praca. Jak miałam wolny dzień to cały dzień spędzałam w piżamie oglądając bezmyślnie telewizję :/

    Miasa lubi tę wiadomość

  • Landrynka25 Przyjaciółka
    Postów: 212 46

    Wysłany: 24 stycznia 2021, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po pewnym czasie starań już odpuściłam i na luzie wszystko było ale i to nie poskutkowało 😔 dobrze że mam córkę ona podnosi mnie na duchu że już jeden cud mi się zdarzył 😍

    Weronika 9592, Pum, Marti7 lubią tę wiadomość

  • Patrycja3791 Autorytet
    Postów: 498 196

    Wysłany: 24 stycznia 2021, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Regina wrote:
    Ja po jakimś czasie bezowocnych starań zupełnie straciłam ochotę na sex :/ Właściwie to straciłam ochotę na cokolwiek:/ Żyłam jak na autopilocie. Praca - dom - praca - dom - praca. Jak miałam wolny dzień to cały dzień spędzałam w piżamie oglądając bezmyślnie telewizję :/
    O nie, ja mam aktualnie trochę podobnie 😢 łykam Mace z nadzieją, że pobudzi chociaż moje libido 🤷‍♀️

    nzjdgox1rg9z0ook.png
  • Agnieszkaa Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie Panie, jestem tu nowa:) Dlatego, jeśli wpisuję się nie tu gdzie trzeba, przepraszam :(
    Chciałam się poradzić, ponieważ kilka dni temu mąż odebrał wyniki badań i jestem załamana.
    W kwietniu tego roku poroniłam - 9 tydzien. Mąż stwierdził, że pomimo dobrych wyników sprzed roku, dwoch lat i trzech lat, nie będzie mnie narażał na ponowną traumę i zrobi sobie jeszcze raz aktualne badania. I wlasnie te ostatnie wyszły dramatyczne.

    abstynencja -4
    kolor - opalizujący
    aglugacja - brak
    upłynnienie - zupełne
    ph - 8.1.
    koncentracja - 64,2x10(6)/mL
    Całkowita liczba w ejakulacie 417,6x10(6)
    żywotność - 34 (zawsze było 58)
    ruch postępowy 16% (zawsze było około 45)
    plemniki nieprawidłowe 99% (zwykle było 93%)
    %plemników z uszkodzoną strukturą DNA 34% (pierwszy raz robilismy to badanie)
    posiew dobry.
    Mąż jest szczupły, pracuje z komputerem (informatyk), ale codziennie po pracy jest aktywny - biega przez dwie godziny).
    Bardzo mnie to martwi. Czy jest nadzieja na wspolne dziecko Waszym zdaniem :( ? Wizytę mamy umówioną na przyszły poniedziałek, ale nie jestem w stanie się uspokoić, stąd proszę o porady :(

    Zastanawiam się, czy sylwestrowe picie 5 dni przed badaniem mogło być przyczyną aż tak złych wyników...

    Proszę o komentarze:)
    PS. Jestem z Krakowa
    Agnieszka

  • SunnyMe Koleżanka
    Postów: 44 17

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 00:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti7 wrote:
    U mnie to samo. Już mam psyche zrytą... mam takie dni, że sama ze sobą nie daje rady...

    I każdy dzień kręci się wokół tego samego.. 😕

  • SunnyMe Koleżanka
    Postów: 44 17

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 00:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, a jak u Was z przyjemnością w czasie starań? Dużo się zmieniło od tego jak było przed? Bo mi się często po prostu nie chce i trochę się zmuszam, żeby nie przegapić dnia płodnego. 😉

  • Pum Przyjaciółka
    Postów: 126 48

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 01:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SunnyMe wrote:
    Kochane, a jak u Was z przyjemnością w czasie starań? Dużo się zmieniło od tego jak było przed? Bo mi się często po prostu nie chce i trochę się zmuszam, żeby nie przegapić dnia płodnego. 😉

    Generalnie nie miałam problemu z ❤️ robiliśmy to często miałam wysokie libido (zdarzało się że 2xdziennie miałam ochotę) a tak to co 3/4dni mniej więcej było. A teraz jak zaczęliśmy się badać i lekarz coś wspominał o ivf to jakoś mam mniejsza ochotę nie wiem dlaczego w sumie. To chyba w pewnym momencie zaczyna nas przerastać (nie wiem czy też tak myślicie)
    W sumie my jakoś tak ok 2lat może ponad 2lata tak po prostu ❤️ bez zabezpieczenia, mówiliśmy sobie jak się uda to fajnie a jak nie to tragedii nie ma. Ale 2lata to sporo więc zaczęliśmy się badać. Ehhh...
    Mój L ma mieć USG jąder i gr krokowego 9.02 jeszcze te badania z krwi musi zrobić (w sumie ja też tylko ja mam w 3dc)
    Zobaczymy co z tego wyjdzie (jakie będą wyniki i co dalej robić)

    Dziewczyny a jak przyjmujecie/przyjmowalyscie duphaston to miałyście jakieś niefajne efekty uboczne?










    Ja '92, Maz'85

    Starania od ok 2020

    Po drodze po szczęście dużo zakrętów.
    Wizyta w klinice leczenia niepłodności, niskie parametry nasienia, u mnie wycięta tarczyca i leczenie jodem oraz cukrzyca typu 2- pod kontrolą cukry ok, różne badania zrobione. Starania na razie zawieszone.
    Będzie dobrze, nie ma innej opcji.
  • Patrycja3791 Autorytet
    Postów: 498 196

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 02:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SunnyMe wrote:
    Kochane, a jak u Was z przyjemnością w czasie starań? Dużo się zmieniło od tego jak było przed? Bo mi się często po prostu nie chce i trochę się zmuszam, żeby nie przegapić dnia płodnego. 😉
    U mnie trochę podobnie i to chyba też nasz kobiecy problem...to jest ciężkie..U mnie np.myśli o dziecku załączają się automatycznie nawet jeśli bym nie myślała cały dzień to jak ma być 💞 to od razu ,,może teraz wyjdzie..." lub odwrotnie ,,nie chce mi się i tak nic z tego nie wyjdzie" 🙄😥

    nzjdgox1rg9z0ook.png
  • Patrycja3791 Autorytet
    Postów: 498 196

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 02:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a napiszcie jak wyglądają Wasze @?
    U mnie 4dni plamienia potem dopiero 1dzień okres słaby, 2 dzień dość mocny, ale nie żeby się lało, 3dzień słabszy, 4 dzień już słaby, 5-6 dzień resztki.

    Kkarolinaa lubi tę wiadomość

    nzjdgox1rg9z0ook.png
  • Landrynka25 Przyjaciółka
    Postów: 212 46

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja3791 wrote:
    O nie, ja mam aktualnie trochę podobnie 😢 łykam Mace z nadzieją, że pobudzi chociaż moje libido 🤷‍♀️
    I są już efekty? Słyszałam że migdały też działają na libido ale tego nie probowalam. Na mnie w tym cyklu Maca zadziałała 😊

  • Landrynka25 Przyjaciółka
    Postów: 212 46

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SunnyMe wrote:
    Kochane, a jak u Was z przyjemnością w czasie starań? Dużo się zmieniło od tego jak było przed? Bo mi się często po prostu nie chce i trochę się zmuszam, żeby nie przegapić dnia płodnego. 😉
    Mi się zdarza czerpać z tego przyjemność ale nie zbyt często. Ciągle myśli skierowane są żeby się w końcu udało. Przed owu myśli,, czy będzie owu w tym cyklu? " w trakcie owu,, czy żołnierzyki dotrą" a po owu,, czy się udało " więc u mnie w tej kwestii jest ciężko 🤔

  • Landrynka25 Przyjaciółka
    Postów: 212 46

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja3791 wrote:
    Dziewczyny, a napiszcie jak wyglądają Wasze @?
    U mnie 4dni plamienia potem dopiero 1dzień okres słaby, 2 dzień dość mocny, ale nie żeby się lało, 3dzień słabszy, 4 dzień już słaby, 5-6 dzień resztki.
    U mnie 1 dzień plamienia 2-4 normalna miesiaczka a 5 plamienia

  • Patrycja3791 Autorytet
    Postów: 498 196

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Landrynka25 wrote:
    I są już efekty? Słyszałam że migdały też działają na libido ale tego nie probowalam. Na mnie w tym cyklu Maca zadziałała 😊
    Hmm, sama nie wiem, bo biorę dopiero 7dni, ale trochę jest mi lepiej. Za to miałam dziś z rana 💞 i chyba po wiesiołku, lnie +śluz z podniecenia to mnie zalało (sorki) aż mój powiedział żebym odstawiła już len,bo nie czuje tarcia 🤷‍♀️😅 i tak źle i tak nie dobrze 🤔

    Marti7, Pum lubią tę wiadomość

    nzjdgox1rg9z0ook.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja3791 wrote:
    Dziewczyny, a napiszcie jak wyglądają Wasze @?
    U mnie 4dni plamienia potem dopiero 1dzień okres słaby, 2 dzień dość mocny, ale nie żeby się lało, 3dzień słabszy, 4 dzień już słaby, 5-6 dzień resztki.

    Odkąd biorę dwa raz w tygodniu leki od endokrynologa misiączka jest idealna - 28 dniowe cykle, brak plamień czy krwotoków :)

    Agnieszkaa wrote:
    Drogie Panie, jestem tu nowa:) Dlatego, jeśli wpisuję się nie tu gdzie trzeba, przepraszam :(
    Chciałam się poradzić, ponieważ kilka dni temu mąż odebrał wyniki badań i jestem załamana.
    W kwietniu tego roku poroniłam - 9 tydzien. Mąż stwierdził, że pomimo dobrych wyników sprzed roku, dwoch lat i trzech lat, nie będzie mnie narażał na ponowną traumę i zrobi sobie jeszcze raz aktualne badania. I wlasnie te ostatnie wyszły dramatyczne.

    abstynencja -4
    kolor - opalizujący
    aglugacja - brak
    upłynnienie - zupełne
    ph - 8.1.
    koncentracja - 64,2x10(6)/mL
    Całkowita liczba w ejakulacie 417,6x10(6)
    żywotność - 34 (zawsze było 58)
    ruch postępowy 16% (zawsze było około 45)
    plemniki nieprawidłowe 99% (zwykle było 93%)
    %plemników z uszkodzoną strukturą DNA 34% (pierwszy raz robilismy to badanie)
    posiew dobry.
    Mąż jest szczupły, pracuje z komputerem (informatyk), ale codziennie po pracy jest aktywny - biega przez dwie godziny).
    Bardzo mnie to martwi. Czy jest nadzieja na wspolne dziecko Waszym zdaniem :( ? Wizytę mamy umówioną na przyszły poniedziałek, ale nie jestem w stanie się uspokoić, stąd proszę o porady :(

    Zastanawiam się, czy sylwestrowe picie 5 dni przed badaniem mogło być przyczyną aż tak złych wyników...

    Proszę o komentarze:)
    PS. Jestem z Krakowa
    Agnieszka

    My wyniki mamy idealne i lekarze się dziwią że nam się nie udaje:/ ale dziewczyny na forum miały tragiczne wyniki i mają dzieci więc nie przekreślaj waszego rodzicielstwa:) Myślę że alkohol , przeziębienie czy antybiotyki mogły pogorszyć wyniki.
    Patrycja3791 wrote:
    O nie, ja mam aktualnie trochę podobnie 😢 łykam Mace z nadzieją, że pobudzi chociaż moje libido 🤷‍♀️

    Mi pomogła zmiana pracy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 08:39

  • Duśka;) Autorytet
    Postów: 885 1035

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny kochane, nie wytrzymam i dziś 2 dni przed @ zrobiłam test Clearblue i powiedzcie mi czy mi już lep płata figle czy coś cokolwiek tam widać
    ?

    https://naforum.zapodaj.net/07ea46812523.jpg.html

    https://naforum.zapodaj.net/da1b92756a6a.jpg.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 10:25

    Marti7 lubi tę wiadomość

    Olgierd 04.12.16 - 55cm i 3865g <3
    24.01.2017r - 5500g i 60 cm <3
    07.02.2017r.- 5800g i 62cm XD
    04.03.2017r. - 6300g i 67cm :P
    21.03.17 6600g i 70cm XD
    07.04.17 7kg i 71cm <3 09.05.17- 8kg i 73cm :D
    relgg7rfs0712hy9.png
  • Marti7 Koleżanka
    Postów: 56 45

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duśka;) wrote:
    Dziewczyny kochane, nie wytrzymam i dziś 2 dni przed @ zrobiłam test Clearblue i powiedzcie mi czy mi już lep płata figle czy coś cokolwiek tam widać
    ?

    https://naforum.zapodaj.net/07ea46812523.jpg.html




    Mi się wydaje, że coś tam jest, słabe ale jest 😃🧡🤰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 10:37

‹‹ 49 50 51 52 53 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ