Anemia, a planowanie ciąży
-
Czy któraś z Was zmagała się z anemią? Problem jest nietypowy, borykam się z nim od dziecka. Mam niedobór żelaza, którego nikt nie potrafi dokładnie zdiagnozować. Kwas foliowy, wit. z grupy B, hemoglobina wszystko jest ok. A żelazo jak tylko odstawie tabletki spada do minimum.
Moje pytanie czy poziom żelaza może mieć wpływ na zajście w ciąże.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2017, 14:14
Ana.Ta lubi tę wiadomość
25.07.2018 🦊
-
Zuuziia wrote:Czy któraś z Was zmagała się z anemią? Problem jest nietypowy, borykam się z nim od dziecka. Mam niedobór żelaza, którego nikt nie potrafi dokładnie zdiagnozować. Kwas foliowy, wit. z grupy B, hemoglobina wszystko jest ok. A żelazo jak tylko odstawie tabletki spada do minimum.
Moje pytanie czy poziom żelaza może mieć wpływ na zajście w ciąże.
Niestety może utrudniać bo może blokować owulację lub organizm może wytwarzać słabsza komórkę do zapłodnienia (bo sam jest osłabiony). Żelazo jest mega ważne przy staraniach i donoszeniu zdrowej ciąży. Lepiej się przyswaja z kwasami dlatego zalecane jest żeby brać go np z wit.c (kwas askorbinowy) lub kwasem foliowym. A jeśli byś jadła coś co ma żelazo to warto dodać do tego też jakiś kwas (sok jabłkowy cytrynowy czy co tam będzie pasowało w jedzeniu) mam nadzieje ze jako tako pomogłamZuuziia lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:Niestety może utrudniać bo może blokować owulację lub organizm może wytwarzać słabsza komórkę do zapłodnienia (bo sam jest osłabiony). Żelazo jest mega ważne przy staraniach i donoszeniu zdrowej ciąży. Lepiej się przyswaja z kwasami dlatego zalecane jest żeby brać go np z wit.c (kwas askorbinowy) lub kwasem foliowym. A jeśli byś jadła coś co ma żelazo to warto dodać do tego też jakiś kwas (sok jabłkowy cytrynowy czy co tam będzie pasowało w jedzeniu) mam nadzieje ze jako tako pomogłam
Przerabiałam to w różnych postaciach, poza lekami piłam nawet zakwas z buraków. Biorę nawet wit. C lewoskrętną. Owszem pomaga ale tylko wtedy, gdy przyjmuje żelazo wyniki się poprawiają, po odstawieniu Sorbiferu problem się ponawia.
Niedługo ten Sorbifer zeżre mi wątrobę
25.07.2018 🦊
-
nick nieaktualnyJa mam podobny problem od dziecka a wlasciwie od urodzenia, z tą różnicą ze u mnie tez często spadal poziom hemoglobiny. Takze jako dziecko faszerowali mnie watrobkami i sokiem z marchewki a w doroslym życiu czasem polkne biofer czy tam inne suplementy i sie nie przejmuję wcale. Bez problemu zaszlam dwa razy w ciążę, urodzilam zdrowe duże piekme dziewczynki także widocznie taka nasza uroda;)
-
Natiii wrote:Ja mam podobny problem od dziecka a wlasciwie od urodzenia, z tą różnicą ze u mnie tez często spadal poziom hemoglobiny. Takze jako dziecko faszerowali mnie watrobkami i sokiem z marchewki a w doroslym życiu czasem polkne biofer czy tam inne suplementy i sie nie przejmuję wcale. Bez problemu zaszlam dwa razy w ciążę, urodzilam zdrowe duże piekme dziewczynki także widocznie taka nasza uroda;)
Odwiedziłam wielu hematologów i każdy po ocenie moich wyników, powiedział, że tak już zostanie. Jeden się nawet śmiał, że jak ktoś to zdiagnozuje to mogą przypadek nazwać moim nazwiskiem
Nie chodzi o mnie bo ja się już nauczyłam z tym żyć, wiem kiedy żelazo spada bez badań i nauczyłam się radzić sobie ze zmęczeniem czy sennością. Kwestia tylko ciąży, abym mogła w nią zajść i potem żebym nie miała problemu z jej donoszeniem.
25.07.2018 🦊
-
Myślę w takim razie że bez leków sie nie obejdzie.. Ale tak jak pisała Natiii o swoim przypadku- jeśli będziesz brala leki to spokojnie zajdziesz w ciąże i urodzisz zdrowe dzieciątka czego serdecznie życzę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2017, 15:31
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
nick nieaktualny
-
Natiii wrote:Slyszalam ze te zielone algi spirulina i chlorella maja tez jakies żelazo. Ale jeśli masz hemoglobine ok to chyba nie ma tragedii.
Spróbuję Póki co wracam też do zakwasu z buraków, bo mam dość tabletek.Ananans lubi tę wiadomość
25.07.2018 🦊
-
Hej, postanowiłam odświeżyć wątek
Z anemią mam do czynienia od dziecka, co ciekawsze żaden lekarz rodzinny nie dał mi nigdy skierowania do hematologa, wypisywali tylko mechanicznie żelazo, po którym w ogóle nie mogłam nic jeść i było mi niedobrze, najczęściej tardyferon i heja, żadnych dodatkowych badań. Nawet pomimo tego, że hemoglobina spadała czasem do wartości 6-7, gdzie od 12 zaczynała się dolna granica normy.
Do hematologa poszłam około 1.5 roku temu. Poza tym, że została wykluczona przyczyna gastrologiczna, to hematolog powiedział: taka pani uroda, wiele kobiet ma problem z żelazem, zapisał tardyferon i tyle.
Kolejna wizyta w listopadzie.
Endokrynolog ostatnio po wizytach stwierdził, że zapasów żelaza nie mam w organizmie wcale. Pomimo przyjmowania preparatów z żelazem cały czas.
Dziewczyny powiedzcie miałyście podobny problem podczas starań o maluszka? Jak to wpływa na starania? Czy może uniemożliwiać zajście w ciążę?
Teraz biorę feroplex, zapisał mi go endokrynolog co najlepsze, zobaczymy jaki będzie efekt.
Starania od kwietnia 2021--> udało się kwiecień 2022!
Hsg --> prawy jajowód niedrożny --> sHSG w styczniu - udrożniony. Stymulacja Clo od stycznia do kwietnia
21.04 - wyraźny cień 😲
22.04 - (10 dpo) ⏸️ 🌸🌸🌸🙂
16.05 - dzidzia ma 8 mm ❤️ 122
27.05 - dzidzia ma 1.6 cm
23.06 - dzidzia ma 5.91 cm, ❤️165, USG i pappa - wszystko w porządku🥰
13.07 - zdrowy chłopiec (Nifty)
14.07 - mały waży 140 g
18.08 - maluch waży 360g
22.09 - 762 g maluszka - Julian? ❤️
10.11 - 2050 g "maluszka"
28.2022 Julian na świecie 3340g ❤️❤️ -
Olaola zmagam się z anemią (odkąd o tym wiem) 5 lat... Teraz jako tako funkcjonuje. Ale najgorsze chwile przeżyłam jak o tym nie wiedziałam i zdarzały się częste omdlenia.
Teraz również pije feroplex- i chyba jest to najlepszy lek, który w szybkim czasie pomaga. Tylko warto go zażywać z wit.C- lepiej się wchłania.
I ja osobiście wprowadziłam do diety sok z buraków, czerwone mięso, szpinak, brokuły, pietruszkę, żółtka... mam nadzieje, że choć kilka pkt tym nadrabiam.
Kiedyś robiłam przerwy- jak się „podładowałam” - odstawiałam, na ile tylko mogłam, bo nieraz po 3 miesiącach wychodził poziom 27.. ech... także totalny brak sił...
Przy staraniach jeśli masz poważne braki lepiej zażywać cały czas - ja takie zalecenia dostałam.
Ps. Moja siostra ma identycznie i jest w 9 mcu ciąży!
Ale wiadomo- trzeba w tym ważnym okresie zażywać co trzeba.
I osobiście polecam wprowadzić soki z buraka (może być kiszonego- mi nawet bardziej taki wchodzi)Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2021, 21:55
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Ana.Ta wrote:Olaola zmagam się z anemią (odkąd o tym wiem) 5 lat... Teraz jako tako funkcjonuje. Ale najgorsze chwile przeżyłam jak o tym nie wiedziałam i zdarzały się częste omdlenia.
Teraz również pije feroplex- i chyba jest to najlepszy lek, który w szybkim czasie pomaga. Tylko warto go zażywać z wit.C- lepiej się wchłania.
I ja osobiście wprowadziłam do diety sok z buraków, czerwone mięso, szpinak, brokuły, pietruszkę, żółtka... mam nadzieje, że choć kilka pkt tym nadrabiam.
Kiedyś robiłam przerwy- jak się „podładowałam” - odstawiałam, na ile tylko mogłam, bo nieraz po 3 miesiącach wychodził poziom 27.. ech... także totalny brak sił...
Przy staraniach jeśli masz poważne braki lepiej zażywać cały czas - ja takie zalecenia dostałam.
Ps. Moja siostra ma identycznie i jest w 9 mcu ciąży!
Ale wiadomo- trzeba w tym ważnym okresie zażywać co trzeba.
I osobiście polecam wprowadzić soki z buraka (może być kiszonego- mi nawet bardziej taki wchodzi)
Ana, a czy u Ciebie jest wykryta przyczyna? Miałaś może test obciążenia żelazem? Jak długo się staracie?
Dzięki, może się skuszę na ten sok z buraka. I kupię witaminę C do tego feroplexu, dzięki za radę 😗
Wiesz u mnie było bardzo podobnie, gdy nie zażywalam żelaza, osłabienie, zadyszka, największy wysiłek sprawiał, że czułam się wycieńczona. O łażeniu po górach nie wspomnę, bo lubię alę, ale bez maratonu z żelazem kilka tygodni wcześniej to była masakra.
Dziewczyny przyłączajcie się do wątku, stworzy się fajna baza wiedzy dzięki temu być możeWiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2021, 22:35
Starania od kwietnia 2021--> udało się kwiecień 2022!
Hsg --> prawy jajowód niedrożny --> sHSG w styczniu - udrożniony. Stymulacja Clo od stycznia do kwietnia
21.04 - wyraźny cień 😲
22.04 - (10 dpo) ⏸️ 🌸🌸🌸🙂
16.05 - dzidzia ma 8 mm ❤️ 122
27.05 - dzidzia ma 1.6 cm
23.06 - dzidzia ma 5.91 cm, ❤️165, USG i pappa - wszystko w porządku🥰
13.07 - zdrowy chłopiec (Nifty)
14.07 - mały waży 140 g
18.08 - maluch waży 360g
22.09 - 762 g maluszka - Julian? ❤️
10.11 - 2050 g "maluszka"
28.2022 Julian na świecie 3340g ❤️❤️ -
Ana, a jeszcze Ci powiem, że moja lekarka ginekolog powiedziała mi, że żelazo na wczesnym etapie ciąży jest teratogenne i woli, żebym zażywała kwas foliowy....
Noo, tylko co mi to da? Kwas foliowy zażywam już bardzo długo i nie poprawił sytuacji jak na razie, więc problem tkwi gdzieś indziej. A jak jej powiedziałam jakie miałam wyniki hemoglobiny, to już nic nie skomentowała. No i wyszłam z gabinetu z mętlikiem w głowie. Na szczęście endokrynolog zapisał mi ten feroplex i kazał brać.
Starania od kwietnia 2021--> udało się kwiecień 2022!
Hsg --> prawy jajowód niedrożny --> sHSG w styczniu - udrożniony. Stymulacja Clo od stycznia do kwietnia
21.04 - wyraźny cień 😲
22.04 - (10 dpo) ⏸️ 🌸🌸🌸🙂
16.05 - dzidzia ma 8 mm ❤️ 122
27.05 - dzidzia ma 1.6 cm
23.06 - dzidzia ma 5.91 cm, ❤️165, USG i pappa - wszystko w porządku🥰
13.07 - zdrowy chłopiec (Nifty)
14.07 - mały waży 140 g
18.08 - maluch waży 360g
22.09 - 762 g maluszka - Julian? ❤️
10.11 - 2050 g "maluszka"
28.2022 Julian na świecie 3340g ❤️❤️ -
Ja niestety nie zrobiłam dokładniejszych badań- z uwagi na to że Hemoglobina zawsze jest „idealna”. Oprócz tego pierwiastka. Na razie nie chciałam rozszerzać przyczyn. Ale zobaczę- może faktycznie warto działać inaczej. 🤔
Oj tak dla energicznej osoby jest to katorga, gdy chcesz, a ciężko nawet wstać z łóżka. Dlatego ja wolę w tym momencie życia zażywać co trzeba, aby już nie wrócić do tego jak się czułam. 😪 Ale od feroplexu warto robić przerwy co jakiś czas lub zmieniać na „lżejszą” formę.
Oficjalnie staram się od 01.08, ale... nie powiem końcem czerwca była pierwsza „próba”... ale bocian nie przyszedł.
No widzisz każdy lekarz / inna opinia. Inne leki. Trzeba mieć szczęście by ktoś dobrze pokierował.
Powiem Ci, że ja akurat usłyszałam od razu od ginekolog żeby brać feroplex, kwas foliowy i pregnę start. Ja to ujęła - po 2 miesiącach będzie Pani śmigała wszystko na takim poziomie że na pewno się uda. 😘 no zobaczymy. 😍
Ps. Bardzo się cieszę że mogłam coś doradzić w sprawie diety.Olaola lubi tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -