Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Clausix wrote:Szybko Wam zaskoczyło za pierwszym razem, więc mam nadzieję, że i teraz szybko pójdzie
Oby tylko teraz zaskoczyło dobrze. Zastanawiałam się dziś (mam zdecydowanie za dużo wolnego czasu teraz) czy moja infekcja z pierwszej połowy cyklu i lek z ibuprofenem mogły mieć wpływ na to, że komórka jajowa była nieprawidłowa 🤔
Już powinnam zostawić te analizy, ale dziś prawie cały dzień byłam sama (mam jeszcze L4 ze szpitala) no i mózgownica pracowała.
Mam wrażenie, że im więcej czasu mija od zabiegu, tym częściej zdarza mi się wracać myślami do tamtych wydarzeń i zastanawiam się, co zaważyło.
Teraz nikt mi na to pytanie nie odpowie i to jest dla mnie meeega męczące.
Szkoda, że nie ma takiego guzika "zarchiwizuj", który powodowałby kończenie pewnych tematów.
U mnie ciągle działa funkcja "odśwież".
Ostatnio miałam nawet taki sen, że byłam w szpitalu i urodziłam dziecko, ale takie malutkie, dużo mniejsze niż normalne, choć wyglądało jak zwykły niemowlak (normalna skóra, buzia itp) no i jak dali mi w dłonie to dziecko to ono zniknęło.
Eh, mam nadzieję, że w końcu przestanę walkowac ten temat w głowie, mąż mnie sztorcuje, zwala winę na forum i już mi groził, że odinstaluje mi apke 😱 ja mu pogroziłam, że jak coś tknie to go walnę 💪 ale w sumie nie wiem dlaczego łatwiej było mi z tym bezpośrednio po powrocie ze szpitala niż teraz, kiedy minęły 2 tygodnie. -
Bebetka93 wrote:Też mam taką nadzieję 🙏
Oby tylko teraz zaskoczyło dobrze. Zastanawiałam się dziś (mam zdecydowanie za dużo wolnego czasu teraz) czy moja infekcja z pierwszej połowy cyklu i lek z ibuprofenem mogły mieć wpływ na to, że komórka jajowa była nieprawidłowa 🤔
Już powinnam zostawić te analizy, ale dziś prawie cały dzień byłam sama (mam jeszcze L4 ze szpitala) no i mózgownica pracowała.
Mam wrażenie, że im więcej czasu mija od zabiegu, tym częściej zdarza mi się wracać myślami do tamtych wydarzeń i zastanawiam się, co zaważyło.
Teraz nikt mi na to pytanie nie odpowie i to jest dla mnie meeega męczące.
Szkoda, że nie ma takiego guzika "zarchiwizuj", który powodowałby kończenie pewnych tematów.
U mnie ciągle działa funkcja "odśwież".
Ostatnio miałam nawet taki sen, że byłam w szpitalu i urodziłam dziecko, ale takie malutkie, dużo mniejsze niż normalne, choć wyglądało jak zwykły niemowlak (normalna skóra, buzia itp) no i jak dali mi w dłonie to dziecko to ono zniknęło.
Eh, mam nadzieję, że w końcu przestanę walkowac ten temat w głowie, mąż mnie sztorcuje, zwala winę na forum i już mi groził, że odinstaluje mi apke 😱 ja mu pogroziłam, że jak coś tknie to go walnę 💪 ale w sumie nie wiem dlaczego łatwiej było mi z tym bezpośrednio po powrocie ze szpitala niż teraz, kiedy minęły 2 tygodnie.
Ja właśnie mam dziś za dużo czasu i zaczęła się rozkmina o cp... a co jak teraz będziemy się starać i znowu będzie to samo? Nie wiem już co robić... na razie serduszkujemy normalnie, ale do owu jeszcze ok tygodnia. Czy te pytania kiedyś znikną?
Czy ktoś wie jak długo tkanka jajowodu się leczy po nacięciu? Internet nic mądrego nie mówi33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Clausix wrote:Ja właśnie mam dziś za dużo czasu i zaczęła się rozkmina o cp... a co jak teraz będziemy się starać i znowu będzie to samo? Nie wiem już co robić... na razie serduszkujemy normalnie, ale do owu jeszcze ok tygodnia. Czy te pytania kiedyś znikną?
Czy ktoś wie jak długo tkanka jajowodu się leczy po nacięciu? Internet nic mądrego nie mówi
Wtedy będziemy miały w głowie milion innych pytań. -
Bebetka93 wrote:Też mam taką nadzieję 🙏
Oby tylko teraz zaskoczyło dobrze. Zastanawiałam się dziś (mam zdecydowanie za dużo wolnego czasu teraz) czy moja infekcja z pierwszej połowy cyklu i lek z ibuprofenem mogły mieć wpływ na to, że komórka jajowa była nieprawidłowa 🤔
Już powinnam zostawić te analizy, ale dziś prawie cały dzień byłam sama (mam jeszcze L4 ze szpitala) no i mózgownica pracowała.
Mam wrażenie, że im więcej czasu mija od zabiegu, tym częściej zdarza mi się wracać myślami do tamtych wydarzeń i zastanawiam się, co zaważyło.
Teraz nikt mi na to pytanie nie odpowie i to jest dla mnie meeega męczące.
Szkoda, że nie ma takiego guzika "zarchiwizuj", który powodowałby kończenie pewnych tematów.
U mnie ciągle działa funkcja "odśwież".
Ostatnio miałam nawet taki sen, że byłam w szpitalu i urodziłam dziecko, ale takie malutkie, dużo mniejsze niż normalne, choć wyglądało jak zwykły niemowlak (normalna skóra, buzia itp) no i jak dali mi w dłonie to dziecko to ono zniknęło.
Eh, mam nadzieję, że w końcu przestanę walkowac ten temat w głowie, mąż mnie sztorcuje, zwala winę na forum i już mi groził, że odinstaluje mi apke 😱 ja mu pogroziłam, że jak coś tknie to go walnę 💪 ale w sumie nie wiem dlaczego łatwiej było mi z tym bezpośrednio po powrocie ze szpitala niż teraz, kiedy minęły 2 tygodnie.Bebetka93 lubi tę wiadomość
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Ami_ami a tak w ogóle jak się macie z bobo?
Nie odwiedzam na razie wrześniowych mamuś a chyba w tym wątku również Cię widziałam 🙂 -
Annamaria wrote:mamo8latka, i jak poranny sik??👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
nick nieaktualny
-
Mama8latka ja bardzo mocno trzymam kciuki, żeby to już nie było Ovi 😁 Ten paseczek placebo musiał zadziałać 😁
Mama8latka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
anka wrote:Kurde długo... Czy aż tyle by się u cb utrzymywał🤔
Jutro oczywiscie bede znowu sikac takze na dniach sie rozwiaze
Mam cichą nadzieję że to mój teczowy bobasek 👣🌈Oliwia23, Juliet lubią tę wiadomość
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
nick nieaktualnyMama8latka wrote:Masza pisała że u niej 16 dni sie utrzymał to wszystko możliwe 🤷
Jutro oczywiscie bede znowu sikac takze na dniach sie rozwiaze
Mam cichą nadzieję że to mój teczowy bobasek 👣🌈Mama8latka lubi tę wiadomość
-
Bebetka93 wrote:Ami_ami a tak w ogóle jak się macie z bobo?
Nie odwiedzam na razie wrześniowych mamuś a chyba w tym wątku również Cię widziałam 🙂Tylko kataru dostałam i tak mnie męczy coś. Bobika nie widziałam już prawie miesiąc, ale w czw mam wizytę
Jestem w tamtym wątku, ale jakoś nie umiem tam bardzo się udzielać...Bebetka93 lubi tę wiadomość
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Mama8latka - trzymam kciuki by to był bobo!
Mama8latka lubi tę wiadomość
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
ami_ami wrote:A dziękuję - dobrze się mamy, brzuszek rośnie.
Tylko kataru dostałam i tak mnie męczy coś. Bobika nie widziałam już prawie miesiąc, ale w czw mam wizytę
Jestem w tamtym wątku, ale jakoś nie umiem tam bardzo się udzielać...
Rośnijcie zdrowo 🙂 -
Mamo8latatka, no dla mnie jakby dzisiejszy był ciut ciemniejszy! Nie wydaje ci się ?
anka, Klaudia2158, Mama8latka, Juliet lubią tę wiadomość
-
Ami, a co do kataru to może spróbuj wody morskiej. Ja właśnie też walczę z zatokami i m.in. psikam sobie do nowa 3 razy dziennie wodę morską i właśnie zwróciłam uwagę na oznakowanie, że kobiety w ciąży mogą ją stosować 🙂
Mi teraz w oczy bardzo mocno rzucają się wszystkie kobiety z brzuchem, nawet na opakowaniach 😐
Takie zboczenie mi się zrobiło w głowie 😵