Aniqa wrote:
Hej dziewczyny, jak radzicie sobie z bólem miesiączkowym? ja mam taki straszny, szczególnie teraz , w pierwszym dniu że umieram z bólu. nie chce ciągle brać garści leków, ale to jak czuje nieuniknione. tyle razy chodziłam z tym wcześniej do ginekologa, ale mówił że nic sie nie da zrobić, jedynie jak będę brać anty to nie bedzie, brałam tak długooooooo, i efekt był, teraz gdy staramy sie o dziecko, anty poszły w odstawkę ale ból jest masakryczny, pomocy!!
moje bóle były równie masakryczne i tylko krzyzowe, przy porodzie nie czułam żadnej różnicy czy boli tak samo czy mocniej bo podczas porodu miałam tylko krzyzowe bóle. po porodzie przez pierwsze kilka miesięcy nie czułam żadnych bóli, ale ogólnie po czasie powróciły do swojego stanu z przed ciazy, leki pomagaly ale nawet podczas dzialania sropdkow przeci bolowych czulam mocny bol kosci miednicy o jeja uwież mi, że prócz leków jeśli chodzi o mnie to nic nie pomaga. ale jak juz wczesniej pisalam bol przy porodzie wcale sie duzo nie roznil od miesiaczkowego...