Castagnus.
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy są tu kobietki, które są w stanie wypowiedzieć się (pochlebne bądź wręcz odwrotnie) na temat tego specyfiku pod kątem starań?
Wiem, że wątek już istnieje, ale chciałabym uzyskać nieco bardziej aktualne informacje. Moc z kimś pogadać, bo w starym wątku wątpię, że ktokolwiek mi jeszcze odpowie.
Ciasteczkoo, Murzynek lubią tę wiadomość
-
Hej! Mnie wydłużyl cykle (mialam 22-24 dni) i obniżył prolaktyne. Nadal jednak mam ja ponad normę. Aaa i @ mniej bola. Wystarczy 1 apap. No ale w ciążę nie zaszlam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2019, 19:26
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

-
Anuśla wrote:Hej! Mnie wydłużyl cykle (mialam 22-24 dni) i obniżył prolaktyne. Nadal jednak mam ja ponad normę. Aaa i @ mniej bola. Wystarczy 1 apap. No ale w ciążę nie zaszlam.
skoro miałaś tak krótkie cykle, to chyba dobrze, że wydluzyl?
A długo się już starasz?
Murzynek lubi tę wiadomość
-
Mi dodal przez te 3 opakowania 9kg, jeszcze bardziej rozbil cykle i w sumie to tyle... w ciaze nie zaszlam podczas ani po zakonczeniu stosowania


Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją

-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
a wcześniej, przed jego braniem, również miałaś problemy? miałaś owulację?Cccierpliwa wrote:Mi dodal przez te 3 opakowania 9kg, jeszcze bardziej rozbil cykle i w sumie to tyle... w ciaze nie zaszlam podczas ani po zakonczeniu stosowania
Murzynek lubi tę wiadomość
-
Moja historia jest w stopce. Tak, dobrze. Cykle rozwalily mi stymulacje z clo. Ba szczęście wracam do normy.LaBellePerle wrote:skoro miałaś tak krótkie cykle, to chyba dobrze, że wydluzyl?
A długo się już starasz?3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

-
Przed braniem cykle mialam 30-35 i owulacja raz byla raz nie, roznie... za to po tej 4 miesiecznej kuracji cykle 27-59 dni i owulacja prawie nigdy nie wystepowalaLaBellePerle wrote:a wcześniej, przed jego braniem, również miałaś problemy? miałaś owulację?

O ile nie oczekiwalam, ze po nim bedzie ksiazkowo i zdziala cuda, o tyle liczylam, ze chociaz cykle bede miala w miare regularne

Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją

-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mi pomógł, ograniczył plamienia przed miesiączka złagodzil ból przed@ i przy drugim opakowaniu zaszłam ale jak wiesz z kwietniowego testowania coś poszło nie tak i poronilam. Choć nie przypuszczam żeby akurat z tym miał coś wspólnego bo w zeszłym roku go nie brałam a też poronilam:(
-
Cichosza wrote:Mi pomógł, ograniczył plamienia przed miesiączka złagodzil ból przed@ i przy drugim opakowaniu zaszłam ale jak wiesz z kwietniowego testowania coś poszło nie tak i poronilam. Choć nie przypuszczam żeby akurat z tym miał coś wspólnego bo w zeszłym roku go nie brałam a też poronilam:(
Kochana, a w którym tygodniu były to poronienia?
Murzynek lubi tę wiadomość
-
Też zaliczyłam ciążę biochemiczna, po prostu okres jakby mi się spóźnił 5 dni...Cichosza wrote:Rok temu w 7 tygodniu puste jajo, teraz 3 dni po dacie miesiączki nie wiem czemu...
A lekarz co na to?
Murzynek lubi tę wiadomość
-
Że taki czas i jest teraz dużo poronien (to był luty), nie przejął się za bardzo, to było moje 1poronienie.Mam już syna 11 letniego więc uznał że to nic takiego i następnym razem się uda.LaBellePerle wrote:Też zaliczyłam ciążę biochemiczna, po prostu okres jakby mi się spóźnił 5 dni...
A lekarz co na to? -
Poronienia niestety bardzo czeste sa
nawet czasem sobie nie zdajemy sprawy jak...
Ja sama zaliczylam jedno poronienie po 2 latach staran w 10tc, pozniej po drodze zaliczylam kilka biochemicznych, a w zeszlym roku po 5 latach staran, w ciazy z moja coreczka stracilismy jej blizniaka...

Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją

-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Bardzo mi przykro, a wiesz może dlaczego dochodziło do poronien? Bo skoro z mężem macie dziecko to znaczy że oboje możecie to skąd poronienia?Cccierpliwa wrote:Poronienia niestety bardzo czeste sa
nawet czasem sobie nie zdajemy sprawy jak...
Ja sama zaliczylam jedno poronienie po 2 latach staran w 10tc, pozniej po drodze zaliczylam kilka biochemicznych, a w zeszlym roku po 5 latach staran, w ciazy z moja coreczka stracilismy jej blizniaka... -
Coreczke mamy z in vitro i na calym stadzie lekowCichosza wrote:Bardzo mi przykro, a wiesz może dlaczego dochodziło do poronien? Bo skoro z mężem macie dziecko to znaczy że oboje możecie to skąd poronienia?

A poronienia czesto zlozona sprawa
u mnie akurat cala ciaze i czas pologu musze brac clexane inaczej bym nie utrzymala, do prawie polowy ciazy bralam tez tone progesteronu i estradiol...
Akurat x blizniakiem coreczki to byl syndrom zanikajacego blizniaka...
No ale czesto jest tak, ze jest poprostu jakas wada genetyczna zarodka , albo zle zagniezdzenie, albo niedomoga lutealna i tysiace innych wlasciwie drobnostek, ktore nie pozwola utrzymac ciazy

Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją

-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja poroniłam z powodu infekcji, ale cykl przed zajściem w tę ciążę tez miałam biochemiczną... I dużo daje mi, że mówicie o swoich poronieniach, bo wśród moich znajomych nie ma kobiet, które by to przeszly. Zawsze jak już zajdą w ciążę - jest dziecko. Kiedy zaczęło mi się to przytrafiać, czułam się straszliwie wybrakowana...
-
Rozumiem Cie doskonale, moja przyjaciółka chciała drugie to bach pierwszy miesiąc i już ciąża i teraz ma 2 letniego już synka a ja ciągle niepowodzenia. Mam już syna ale z pierwszego związku 10 lat temu więc wiem że mogę donosic ciążę i nie miałam żadnych kłopotów ale z obecnym mężem jestem 3 lata i boję się czy nie jest coś nie tak z nim... Albo może ja już jestem za stara:p w każdym razie we wtorek idziemy na badanie dla par i zobaczymy co i jak:) a ja dalej castagnus biorę bo uważam że na mnie dobrze działa.LaBellePerle wrote:Ja poroniłam z powodu infekcji, ale cykl przed zajściem w tę ciążę tez miałam biochemiczną... I dużo daje mi, że mówicie o swoich poronieniach, bo wśród moich znajomych nie ma kobiet, które by to przeszly. Zawsze jak już zajdą w ciążę - jest dziecko. Kiedy zaczęło mi się to przytrafiać, czułam się straszliwie wybrakowana...
-
Poronienia nie sa oznaka, ze cos jest nie tak z para pod wzgledem plodnosci, a donoszenie wczesniejszych coazy nie jest gwarantem, ze w kolejnych nie bedzie problemow

Mam znajoma, ktora ma dwojke dzieci z szybkich i bezproblemowych ciazy, a teraz przy staraniach o trzecie miala dwa poronienia, bo poprostu od strony hirmonalnej sie wszystko zmienilo i jak wczesniej bylo ok, tak teraz miala niedomoge lutealna... wiec wszystko jest mozliwe...
Uszy do gory dziewczyny! Ja w ciaze z coreczka zaszlam po 5 latach staran, przy ostrej pomocy kliniki, w ktorej tez spedzilam 3 lata... a teoretycznie wszystko bylo wporzadku, podczas stymulacji (najpierw mialam stymulowane cykle i starania w domu) wszystko ksiazkowo, badania przez caly cykl idealne i ksiazkowe, maz nasienie idealne,a ciazy i tak nie bylo


Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją

-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Podziwiam Cie szczerze, ja bym się chyba poddała...Cccierpliwa wrote:Poronienia nie sa oznaka, ze cos jest nie tak z para pod wzgledem plodnosci, a donoszenie wczesniejszych coazy nie jest gwarantem, ze w kolejnych nie bedzie problemow

Mam znajoma, ktora ma dwojke dzieci z szybkich i bezproblemowych ciazy, a teraz przy staraniach o trzecie miala dwa poronienia, bo poprostu od strony hirmonalnej sie wszystko zmienilo i jak wczesniej bylo ok, tak teraz miala niedomoge lutealna... wiec wszystko jest mozliwe...
Uszy do gory dziewczyny! Ja w ciaze z coreczka zaszlam po 5 latach staran, przy ostrej pomocy kliniki, w ktorej tez spedzilam 3 lata... a teoretycznie wszystko bylo wporzadku, podczas stymulacji (najpierw mialam stymulowane cykle i starania w domu) wszystko ksiazkowo, badania przez caly cykl idealne i ksiazkowe, maz nasienie idealne,a ciazy i tak nie bylo





