chyba będzie falstart, czyli starania niedoświadczonej
-
Cześć dziewczyny, niedawno dołączyłam do Was i zdałam sobie sprawę, że chyba źle zaczęliśmy, bo moja wiedza na temat planowania dziecka jest dość uboga w porównaniu z tym, jak potraficie obserwować siebie, swoje ciało i swój cykl. Staram się uzupełniać wykres od tego cyklu (to jest 3 cykl starań) ale trochę się zniechęcam, bo nie bardzo potrafię odróżnić co i jak. Nie jestem w stanie odróżnić chociażby rodzaju śluzu, póki co w planie mam kupno termometru i testów owulacyjnych, tabletki też dopiero kupiłam - do tej pory brałam jedynie Falvit, ale już zaopatrzyłam się w kapsułki z olejkiem z nasion wiesiołka no i oczywiście kwas foliowy, swojemu też kupiliśmy Menmag tak doraźnie, póki ktoś nam czegoś konkretnego nie poleci (no i selen + cynk). Póki co jedyną metodą były częste stosunki, bo w tym cyklu niemalże codziennie - wszystko dlatego, że nie mam kompletnie pojęcia o swojej owulacji. Przypuszczam, że to nie wystarczy, jako że kochamy się bez zabezpieczenia już od ponad roku, ale tak właściwie pełny stosunek praktykujemy od grudnia.
I to moje pytanie - jak dziewczyny się do tego zabrać? Czy jest szansa prawidłowo monitorować cykl jeśli nie potrafię niestety odróżnić rodzaju śluzu? Czy jest w ogóle jakaś szansa coś "utrafić" takim sposobem jak codzienne współżycie, czy to jednak zbyt często? (są podzielone opinie co do tego, jak ta praktyka się sprawdza więc się zastanawiam)
I ogólnie będę Wam bardzo wdzięczna za wszelkie wskazówki, może dodanie jakiejś otuchy? Nie muszę wspominać, że z każdym cyklem starań jestem coraz bardziej poddenerwowana.. -
Kaskers56, słuchaj podejdź do tego na spokojnie. Codzienne przytulanie się nie jest wskazane, najlepiej aby mężczyzna nie podejmował aktywności seksualnej przez kilka dni przed planowaną Twoją owulacją. A badaliście się? Jeśli rok już się staracie to warto się przebadać. U nas niestety, po roku starań wyszło, że mam pcos ;/ Co do monitorowania to jak sama sobie ie radzisz poproś gina, ewentualnie możesz kupić testy owulacyjne i testować jak ciążowe
Hashi i PCO - Grudzień 2016
Invimed pierwsza wizyta - Marzec 2017
Insulinooporność i słabe wyniki nasienia - Kwiecień 2017
Łykam euthyrox i metforminę! -
Myszaka76 wrote:Kaskers56, słuchaj podejdź do tego na spokojnie. Codzienne przytulanie się nie jest wskazane, najlepiej aby mężczyzna nie podejmował aktywności seksualnej przez kilka dni przed planowaną Twoją owulacją. A badaliście się? Jeśli rok już się staracie to warto się przebadać. U nas niestety, po roku starań wyszło, że mam pcos ;/ Co do monitorowania to jak sama sobie ie radzisz poproś gina, ewentualnie możesz kupić testy owulacyjne i testować jak ciążowe
Absolutnie wstrzymanie się od seksu np. przez 5 dni przed owulacją NIE zwiększy szans na zajście w ciążę, a wręcz je ZMNIEJSZY. -
kaskers56 wrote:Cześć dziewczyny, niedawno dołączyłam do Was i zdałam sobie sprawę, że chyba źle zaczęliśmy, bo moja wiedza na temat planowania dziecka jest dość uboga w porównaniu z tym, jak potraficie obserwować siebie, swoje ciało i swój cykl. Staram się uzupełniać wykres od tego cyklu (to jest 3 cykl starań) ale trochę się zniechęcam, bo nie bardzo potrafię odróżnić co i jak. Nie jestem w stanie odróżnić chociażby rodzaju śluzu, póki co w planie mam kupno termometru i testów owulacyjnych, tabletki też dopiero kupiłam - do tej pory brałam jedynie Falvit, ale już zaopatrzyłam się w kapsułki z olejkiem z nasion wiesiołka no i oczywiście kwas foliowy, swojemu też kupiliśmy Menmag tak doraźnie, póki ktoś nam czegoś konkretnego nie poleci (no i selen + cynk). Póki co jedyną metodą były częste stosunki, bo w tym cyklu niemalże codziennie - wszystko dlatego, że nie mam kompletnie pojęcia o swojej owulacji. Przypuszczam, że to nie wystarczy, jako że kochamy się bez zabezpieczenia już od ponad roku, ale tak właściwie pełny stosunek praktykujemy od grudnia.
I to moje pytanie - jak dziewczyny się do tego zabrać? Czy jest szansa prawidłowo monitorować cykl jeśli nie potrafię niestety odróżnić rodzaju śluzu? Czy jest w ogóle jakaś szansa coś "utrafić" takim sposobem jak codzienne współżycie, czy to jednak zbyt często? (są podzielone opinie co do tego, jak ta praktyka się sprawdza więc się zastanawiam)
I ogólnie będę Wam bardzo wdzięczna za wszelkie wskazówki, może dodanie jakiejś otuchy? Nie muszę wspominać, że z każdym cyklem starań jestem coraz bardziej poddenerwowana..
https://ovufriend.pl/pytania-i-odpowiedzi.html
m.in. jest punkt dotyczacy tego jak obserwować śluz. -
Mamma-mia wrote:co za bzdury! Wg badań częste stosunki poprawiają właśnie jakość nasienia! Zalecane są co 2 dni, a nawet udowodniono, że jeśli partner ma liczbę plemników w normie, to codziennie stosunki zwiększają liczbę poprawnie zbudowanych plemników, a także poprawiają ich ruchliwość, co jest bardzo istotne przy staraniach. Natomiast jeśli partner ma problem z liczbą plemników, to wówczas zaleca się współżyć co 2-3 dni.
Absolutnie wstrzymanie się od seksu np. przez 5 dni przed owulacją NIE zwiększy szans na zajście w ciążę, a wręcz je ZMNIEJSZY.
Ja nie rozumiem, jak częste stosunki moga poprawiać jakość nasienia.
Hashi i PCO - Grudzień 2016
Invimed pierwsza wizyta - Marzec 2017
Insulinooporność i słabe wyniki nasienia - Kwiecień 2017
Łykam euthyrox i metforminę! -