Ciąża krótko po cc

Hej. Czy są wsrod nas dziewczyny, ktore zaszly w ciążę w dość krótkim czasie po cięciu? Planujemy z mężem zaczac starania pół roku po, chociaz gin odradza, ale ja mam swoje lata i niedoczynnosc więc i tak moze sie wcale nie udać...

Ja. Miałam CC w styczniu, zaszłam w ciążę w sierpniu. Też się długo staraliśmy o pierwsze dziecko, i bałam się że nie uda się wcale. Tymczasem udało się w pierwszym cyklu "na luzie", bez zabezpieczenia ale i bez specjalnych starań. Zdrowotnie było u mnie wszystko ok, ale nie jest powiedziane że u każdego tak będzie. Na pewno podstawa to mądry lekarz, który nie będzie straszył, ale nie będzie też bagatelizował niepokojących objawów.

Ja zaszlam w ciążę 8 m-cy po pierwszej CC.
Podobnie jak Suszarka, o pierwsze długo się staraliśmy. O drugie miał to być początek starań, ale zaskoczyło za pierwszym podejściem. Zdecydowaliśmy się szybko starać bo w głowie siedziała myśl że skoro o pierwsze zeszło 5 lat to o drugie może zejść podobnie. Dodatkowo swoje lata już miałam.
Też jestem zdania że trzeba trafić na odpowiedniego lekarza, który straszyć nie będzie a w razie potrzeby stanie na wysokości zadania.

No wlasnie ja się boję, że ze staraniami może sie zejść. 36 lat plus niedoczynność. Dlatego pomyślałam, żeby po pół roku odpuscic antykoncepcje i starać się na razie na luzie. Tylko tego lekarza muszę poszukać, bo nie chcę wracać do dr prowadzącej moją pierwszą ciążę.

U mnie po CC druga ciaza po 13 miesiącu, ale zaczęliśmy sie starac po 7 miesiącach, kiedy wiedziałam, ze z blizna jest wszystko w porządku.
Powód wcześniejszych staran? Dokladnie taki sam jak dziewczyn.. Strach o kolejne, długie lata.

A czytając te wasze wypowiedzi, czuje, ze cos jest w tym, ze "organizm zapamiętuje ciążę" 😉

Kii
Lekarz powiedzial Ci, ze juz mozecie? Ja juz słyszę moją... ona jest taka ostrożna ze wszystkim, ze pownie zaleci co najmniej 2 lata przerwy albo w ogole zakaz. Dlatego potrzebuję lekarza z głową na karku.
Zastanawiam sie jeszcze czy opłaca mi sie brać tabletki na ten czas, bo po tabsach tez może owu nie wrócić od razu, a słyszałam wrecz opinie, ze pół roku powinno sie doczekać, nie wiem w sumie po co...

Lekarz powiedzial Ci, ze juz mozecie? Ja juz słyszę moją... ona jest taka ostrożna ze wszystkim, ze pownie zaleci co najmniej 2 lata przerwy albo w ogole zakaz. Dlatego potrzebuję lekarza z głową na karku.
Zastanawiam sie jeszcze czy opłaca mi sie brać tabletki na ten czas, bo po tabsach tez może owu nie wrócić od razu, a słyszałam wrecz opinie, ze pół roku powinno sie doczekać, nie wiem w sumie po co...

To mój lekarz chyba jeden z tych lajtowych bo generalnie nie określał kiedy dokładnie po CC można zacząć się starać, tylko określił, że wszystko zależy od stanu blizny po CC.
Opowiadał mi że trafiła mu się nawet pacjentka, która zaszła jakoś 4 m-ce po CC. Zbyt bezpieczne to nie było, ale wszystko dobrze się skończyło.
Po obecnej cesarce jednak dał mi jasno do zrozumienia, że więcej ciąż mi nie poleca.

Po dwójce dzieci juz nie poleca??
Blizna najważniejsza, stąd ta zalecana zwykle dluga przerwa. Ale wiadomo, u jednych goi sie szybciej, u innych wolniej.

Nie chodzi u mnie akurat o ilość cesarek ale o obecny stan macicy po drugiej ciąży. W każdym razie więcej i tak dzieci nie planuję.

Ja zaszłam 9 miesięcy po CC. I w ciąży z blizną wszystko ok. Od razu miałam planowane drugie cc ze względu na krótki odstęp czasu między ciążami. Akcja porodowa zaczęła się sama ale miałam cięcie i miałam bardzo dużo zrostów ( na USG zrostów nie widać ) nie miałabym żadnych szans urodzić naturalnie. Cesarka pierwsza trwała łącznie ze wszystkim 15 minut a druga ponad 40 minut.. był problem przez zrosty żeby dostać się i wyjąć dziecko. Prawie blizna mi się rozeszła 😩 i ogólnie mam niezalecane zajście w kolejną ciążę bo macica niestety może tego wszystkiego nie wytrzymać 🥺

Tak, mialam najpierw "pomarańczowe" światło od lekarza, a potem "zielone", gdzie wdrożyliśmy leki z poprzednich staran. To "pomarańczowe" bylo dlatego, ze wg zaleceń kaza odczekać rok, ale ja od początku wiedziałam, ze bede chciala szybko drugie, więc mobilizowałam blizne, ostrzykiwalam kolagenem i ku zdziwieniu mojego lekarza 7 miesięcy po CC byla juz zagojona ladnie. Jedynie mialam jeszcze wtedy widoczny szew, który nie dawal 100% pewności co sie znajduje pod nim, ale wtedy lekarz poinformowal mnie, ze nie przeszkadza to w zajściu w ciaze.

Lekarze sa różni, jedni zgadzają sie juz 6 miesięcy po, inni nawet dwa lata, ale prawda jest taka, że wszystko zależy od blizny wlasnie.

Ksiegowa - też nie chce czekać. Planowałam urodzic sn, wtedy ten czas nie był by az tak istotny, ale moje plany diabli wzieli. Tylko teraz jak znaleźć takiego lekarza, który bedzie potrafił realnie ocenic stan rzeczy a nie tylko odradzać "na wszelki wypadek". Z blizną wybieram sie do fizjo. A ten kolagen to kto wstrzykuje, lekarz od med. estetycznej?

Mnie akurat robil fizjo tez, bo on się zajmuje różnymi rzeczami tez poza fizjo, ale myślę, ze wlasnie w med. estetycznej mogłabyś zapytać. 😊

I wspomnę jeszcze, że po 1cc nie było żadnych problemów z blizną a teraz już minęło 6miesiecy po 2cc i nadal chodzę do urofizjo i jestem nakówana igłami bo mnie strasznie blizna boli, ciągnie 🥴

Czesc dziewczyny! chcialam zapytac co daje ten kolagen na blizne? Ja jestem 5 msc po cc, niestety w 35 tc straciłam moja coreczke dlatego też bardzo wazna jest dla mnie kolejna ciaza i starania. Do fizjo chodzilam, masowalam blizne ale o kolagenie nic nie mowila. Nie mam zadnych dolegliwosci ze strony blizny, nic nie boli ani nie ciagnie. Chcialabym zaczac sie starac od jesieni czyli po jakis 9 msc ale pytanie co powie lekarz

Są różni lekarze zależy wszystko na kogo trafisz. Mnie moja ,,opierdzieliła ,, że tylko 9 miesięcy było przerwy a nie minimum rok a najlepiej 2lata. Z kolei siostra która leczyła się w klinice in vitro dostała zielone światło jakoś 8miesiecy po CC.

Byłam dziś na wizycie po połogu. Gin powiedziała, że pełne gojenie blizny trwa pół roku ale dla bezpieczenstwa lepiej czekac rok. Dostałam tabletki anty i kontrola blizny za te pół roku. Na razie wygląda dobrze, ma 9 mm.
Znacie może, tabl. Slinda? Podobno po nich nie trzeba czekać ze staraniami i nie hamują owulacji. Przed ciążą brałam Vibin mini ale nie czułam sie po nich komfortowo.

Jak każdy kolagen pomaga w odbudowie tkanki. 😊
Tak po "polskiemu" zmarszczka to też blizna, używając kolagenu (w postaci wstrzykiwania) czy kwasu hialuronowego pomagamy im, zeby sie zniwelowały. 😊

Cześć!
Ja zaszłam w ciążę po cc mając 6,5 miesięczną córkę. Nie planowałam tak wyszło i tak jak z pierwszą było voś wciąż nie tak i pod górkę tak drugą przeszłam bezproblemowo czując się wyśmienicie. Ale też b0lizna zagoiła się szybko a ja już 4 dni po 1 cc śmigałam z dzieciątkiem wszędzie. Po 2 cc dlugo bo az 6 lat ciąży nie planowałam, a jak zaplanowałam udało się odrazu czyli 3 cc ( moj lekarz prowadzący, powiedział max 5 cc, każda kolejna boli bardziej - coś w tym jest, ale za kazdym razem blizna bardzo szybko goiła się). Najpierw ocena blizny i rozmowa z lekarzem, odczekaj przynajmniej pół roku, by wszystko w środku zagoiło się i po konsultacji działaj.