Ciężkie chwile, długie starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Miracle wrote:Dzien dobry dziewczynki,
Dlugo sie nie odzywalam...musialam sobie pare spraw przemyslec.
Odebralismy wyniki meza, okazalo sie ze morfologia slaba tylko 2%, reszta wynikow ok, mamy 79% ruchliwosci i koncentracje totalna 96 milionow . Jestem zalamana. Lekarz androlog powiedzial ze zaleca nam ICSI. Rozmawialismy z mezem i bedziemy podchodzic do IVF na przelomie maja/czerwca.
Maz strasznie sie przejal, zaczal sie obwiniac, no ale to przeciez wcale nie jego wina. Od razu zakupil sobie luzne majtki, i zamierza zmienic styl zycia na bardziej zdrowy, sportowy i bardziej pilnowac witaminek.
Dzisiaj mam okropny dzien, nic tylko rycze od rana i jeszcze mam ten cholerny okres.
ufff no nic... nie smece juz Wam :* milego dzionka
In vitro to nie koniec świata. Może to światełko w tunelu.Miracle lubi tę wiadomość
Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Miracle, ściskam mocno. Każda z nas ma prawo do gorszego dnia. To normalne.😚
Iskierko, mimo wszystko nie robisz testu? ✊
Ja coś złapałam znów jakieś przeziębienie. Dobrze, że jeszcze dzień i poniedziałek wolny. We wtorek niestety dyżur do 18:00....Miracle lubi tę wiadomość
30.09.2021r. Iga❤️ -
nick nieaktualnyJestem i ja laski plery mnie bolą masakrycznie ale to od pochylania się na stołem bo tworzyłam dziś swoj pierwszy stroik Wyszedł jaki wyszedł i chyba go powieszę na drzwi a co w końcu własnoręcznie wykonany to niech sąsiedzi zazdroszczą hehe
Turkusowa ja miałam bezowulacyjny cykl i dlatego mi się @ opóźnia. Kiedyś musiałam wziąć dupka na wywołanie @ bo już zdarzył mi się taki przypadek. Wściekne się jak teraz tak będzie bo miałam zacząć stymulacje i jeszcze w tym miesiącu iść na monitoring a tak bd musiała wszystko przełożyć a w styczniu zaczynam pracę na dwie zmiany i wszystko się skomplikuje bo nie dopasuję wizyt -
Iskierka87 wrote:Jestem i ja laski plery mnie bolą masakrycznie ale to od pochylania się na stołem bo tworzyłam dziś swoj pierwszy stroik Wyszedł jaki wyszedł i chyba go powieszę na drzwi a co w końcu własnoręcznie wykonany to niech sąsiedzi zazdroszczą hehe
Turkusowa ja miałam bezowulacyjny cykl i dlatego mi się @ opóźnia. Kiedyś musiałam wziąć dupka na wywołanie @ bo już zdarzył mi się taki przypadek. Wściekne się jak teraz tak będzie bo miałam zacząć stymulacje i jeszcze w tym miesiącu iść na monitoring a tak bd musiała wszystko przełożyć a w styczniu zaczynam pracę na dwie zmiany i wszystko się skomplikuje bo nie dopasuję wizyt
Pochwal się stroikiem😁
30.09.2021r. Iga❤️ -
nick nieaktualny
-
Iskierko, to nie jest możliwe, że to pierwszy w życiu stroik. Jest fantastyczny. To żywa choinkeczka?Świetnie będzie się prezentował na drzwiach. Bardzo cenię sobie hand made.
Dziewczyny, jak mnie dziś mąż wkurzył to od samego myślenia mnie krew zalewa. Zawsze uważałam go za faceta, który nie nawala, w staraniach jest na 100%,a dziś zachował się jak palant moim skromnym zdaniem. Oj długo będzie musiał się starać, żebym o tym nie myślała.
Z miłych rzeczy, to wreszcie na balkonie zawisły lampki, bo naprawdę nie czułam, że za kilka dni wigilia. Może w niedzielę ubierzemy choinkę.Iskierka87 lubi tę wiadomość
6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
Iskierka87 wrote:
Ja też uwielbiam hand made. Stroik piękny, w moim stylu😆Iskierka87 lubi tę wiadomość
30.09.2021r. Iga❤️ -
nick nieaktualnyKasztanku serio? Ojej dziękuję bardzo się cieszę że tak się spodobał ☺️ tak to żywa choinka, świeżo przywieziona z lasu 😉
Też chcę już zacząć przystrajać mieszkanie bo kompletnie brak świątecznej atmosfery.
A czym Cię tak mąż wkurzył jeśli oczywiście można wiedzieć?
Turkusowa dziękuję 🙂Turkusowa90 lubi tę wiadomość
-
Ehhh, dziś miało być ❤️, bo była przerwa. Jeśli owulacja będzie, to będzie pojutrze, więc czas by był zadziałać coś w tym względzie. On jutro ma urlop i umówił się z kolegą na piwo. Od powrotu do domu wciąż się kręcił po mieszkaniu, coś robił, to umył, tamto posprzątał (tak ma, gdy wychodzi, myślę, że stara się lekko przypodobać, żebym nie marudziła, że wychodzi wieczorem), a ja czekałam, kiedy ten moment nadejdzie, że usiądzie wreszcie i poświęci mi to kilka minut chociaż. A on ni z tego ni z owego, że ok, to on już wychodzi. Zamurowało mnie, bo wiedział, że jestem w czasie okołoowulacyjnym. Powiedziałam, że rozumiem, że dziś ❤️ nie będzie. Stwierdził, że nic mu nie powiedziałam, że trzeba (!!!), ok to chodźmy zróbmy to. No kurde, poczułam się jakbym była jakaś lalą do rozkładania nóg, zrobi swoje i spokojnie wyjdzie do kumpla. I tak te starania są wyprute z jakichś uniesień miłosnych, no ale to mnie pokonało. ❤️ nie było, bo powiedziałam, że ma zejść mi z oczu, do kolegi poszedł. Także tak to.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2019, 22:12
6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
nick nieaktualnyKasztanku współczuję i doskonale wiem co czujesz. Ja miałam podobnie (tylko mój nie wychodzi nigdzie) ale zawsze potrafił olać temat z góry chociaż wiedział że trzeba bo była stymulacja np. Dlatego już z góry mu zapowiedziałam że jak zacznę stymulacje to nie ma że boli bo i trza się seksić bo ja na darmo faszerować się nie bd.
Zobaczysz że przyjdzie się łasić bo mu głupio będzie 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2019, 22:19
-
Iskierko, już się łasi, nawet na odległość. Nie chce mi się na niego patrzeć. Łykam te wszystkie prochy, rozkładam nogi przed chyba wszystkimi lekarzami w okolicy, w głowę zachodzę co jeszcze można zrobić, plamienia jakieś cuda wianki, a on taki numer wywija.6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
nick nieaktualnyEch no niestety tacy są ci faceci. Kiedy potrzeba to nigdy ich nie ma albo się wykręcają. Ja zawsze sobie obiecuję że jak mój się wykreca kiedy ja chcę to mnie zacznie głowa boleć kiedy jego przypyli na bzykanko 😁 jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Tylko właśnie chodzi o tę nasze specjalne przygotowania i tu jest największy wkrw 😠 bo wtedy wszystko na marne.
-
Ja nie mówię mężowi, że mam owulację i że mamy działać. Doszłam do wniosku, że jeśli będzie wiedział to poczuje presję, a wystarczy że ja ją odczuwam. Jakoś tak w te dni sama inicjuje seks i przeważnie się udaje.
Kiedyś gdy temat starań był u nas gorącym tematem to miałam wrażenie, że on wyczuwa kiedy jest owulacja i tak się spina że stresu, że nic nie wychodziłoMiracle lubi tę wiadomość
Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
nick nieaktualnyHej dziewczyny
Podpowiedzcie mi co mam zrobić bo nadal nie mam @ i czy czekać na nią czy załatwiać sobie od razu dupka na wywołanie bo później święta i nie bd miała jak sobie załatwić go w razie potrzeby. Czy czekać może na @ ale dupka mieć w pogotowiu i w razie gdyby się dłużej nie pojawiała wziąć go wtedy? Co robić? Pokrzyżowało mi to plany na całego i niestety bd musiała przełożyć stymulację tak czy siakWiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2019, 08:34
-
nick nieaktualny
-
Poziomka6 wrote:Ja nie mówię mężowi, że mam owulację i że mamy działać. Doszłam do wniosku, że jeśli będzie wiedział to poczuje presję, a wystarczy że ja ją odczuwam. Jakoś tak w te dni sama inicjuje seks i przeważnie się udaje.
Kiedyś gdy temat starań był u nas gorącym tematem to miałam wrażenie, że on wyczuwa kiedy jest owulacja i tak się spina że stresu, że nic nie wychodziło
Ja robie dokladnie to samo, w ogole nie mowie mezowi kiedy co i jak, ostatnio moj nawet do mnie mowi ze mam mu mowic bo my chyba omijamy moja owulke, no i ze mam go brac i gwalcic haha ....no ale ja nie zamierzam go informowac, bo faktycznie to jest taki troche stres, ze musimy juz tu i teraz, wystarczy ze ja kontroluje i jakos nakierowywuje i jest ok. A on nie odczuwa tej presji.
Iskierka, piekny stroik! uwielbiam zapach swiezych galazek. Sasiedzi beda zazdroscic!
Poziomka, masz totalna racje. Wczoraj mialam jakis szok, hormony okresowe, ludzilam sie generalnie ze z jego strony bedzie wszystko ok, i troche taki strach mnie przejal. Dzisiaj juz zdecydowanie lepiej, duzo wczoraj poczytalam, ogladalam filmy, rozmawialismy z mezem- on chce podejsc jak najszybciej do IVF, mowi ze nie ma na co czekac. Takze, zobaczymy co lekarz powie, i moze zaczniemy procedure troche wczesniej.
Iskierka87 lubi tę wiadomość
21.08.21 Liam 2800g,48cm miłości
28.12.2020-crio transfer 🧚🏻❤️🙏
4.01.2021- 7dpt Beta HCG 22,70 🙏
7.01.2021 - 10dpt Beta HCG 95.40🙏
11.01.2021 - 14dpt Beta HCG 791.40 🙏
20.01.2021- 23 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
Wracamy po rodzeństwo III IVF 🧚🏻
19.08.2024- crio transfer 🧚🏻❤️🙏
27.08.2024- 8dpt Beta HCG 68
29.08.2024- 10dpt Beta HCG 193,7
31.08.2024- 12dpt Beta HCG 512,5
02.09.2024- 14dpt Beta HCG 1586,6
09.09.2024- 21 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
15.10.2024- Jestem dziewczynką 🎀
🧚🏻“Om Hreem Yoginim Yogini Yogeswari Yoga Bhayankari Sakala Sthavara
Jangamasya Mukha Hridayam Mama Vasam akarsha Akarshaya Namaha!””🧚♀️ -
Nie mogę nie mówić mężowi o owulacji, bo często pracuje w rozjazdach i wtedy w ogóle nic by z tego nie było. Może jeden cykl na pół roku by nie był stracony. Żadne czarowanie tutaj nie pomoże. Zresztą ja wyznaję zasadę, że nie tylko kobieta uczestniczy w staraniach, mamy tak dużo stresów na głowie, tyle leków, wizyt, badań, że naprawdę nie widzę powodu, by jeszcze chronić faceta nawet przed seksem. Kobieta też ma swoją wytrzymałość.
Iskierka87, Miracle lubią tę wiadomość
6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
Poziomka6 wrote:Ja nie mówię mężowi, że mam owulację i że mamy działać. Doszłam do wniosku, że jeśli będzie wiedział to poczuje presję, a wystarczy że ja ją odczuwam. Jakoś tak w te dni sama inicjuje seks i przeważnie się udaje.
Kiedyś gdy temat starań był u nas gorącym tematem to miałam wrażenie, że on wyczuwa kiedy jest owulacja i tak się spina że stresu, że nic nie wychodziłoStarania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔