X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ciężkie chwile, długie starania
Odpowiedz

Ciężkie chwile, długie starania

Oceń ten wątek:
  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katherine, nie muszą być niedrożne.

    Miałam tą samą schizę, bo przeszłam Chlamydie (nieleczoną min 3 lata !!! Wykryli mi w szpitalu w krwii ale nikt na to zwrócił mi uwagi ani tym bardziej nie przepisał nic. A ja jak sama przeglądałam później wypis to pomyliłam igg z igm 😤 i myślałam że przechorowane)

    I dziewczyny mnie tu sprowadziły do pionu, że nie musi tak być (ogólnie wszędzie gdzie piszą o Chlamydii to jest, że powoduje niedrożność jajowodów i nasieniowodów) . I nie było ;)

    Zresztą miałam też taką myśl czy u starego nie spowodowała niedrożności nasieniowodów. U niego jest cały czas obniżona objętość nasienia (1-2 ml) i się zastanawiam czy to nie jest powód, że leci tylko z jednego i wtedy ilość ogólna plemników przez to jest niższa. No ale tego się chyba nie sprawdzi

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Ci Joan! Zawsze to jakaś nadzieja.

    Stary ma właśnie dobre wyniki nasienia- wszystko ponad norme (ruch, ilość, ruchliwość). Tylko morfo 2% ale powiedzieli nam że przy tej ilości mamy się nie martwić. Poszerzone ma robić po moim sono- jak będę niedrożne to nie ma sensu robić bo ivf i tak nie będziemy robić.

    Chyba się nigdy z tym niepogodzę dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe... ile jeszcze musimy znieść :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2021, 19:08

  • ŁAsica Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joan wrote:
    Łasica, ja Cię ostatnio wywoływałam do odpowiedzi :P

    Ty brałaś equoral 21 dni i koniec czy przez dłuższy czas ?
    Odpowiedziałam Ci :D brałam 25 dni czyli całe opakowanie lyknelam po prostu :D jest 50 tabletek po 2 dziennie :)

    33lata,starania od 08.2018
    1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
    6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
    4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
    Transfer blastki 2AA 11.06
    Beta 7dpt -1😓
    Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
    Beta 8dpt <1
  • Limosa Autorytet
    Postów: 1346 554

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katherine, takie to wszystko przykre. Znów nam się wątek zapełnia złymi wiadomościami, ale po każdej burzy wychodzi słońce i tego się trzymajmy!
    Najważniejsze, że wiesz na czym stoisz i masz konkretny plan leczenia!

    3jgx90bvoj1fla1b.png
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysiaaa wrote:
    U mnie dziś na teście biało. Zrobiłam go tylko dlatego żeby dziś jeszcze moc w razie czego pójść na bete bo w poniedziałek operacja. Dla mojego bezpieczeństwa jeszcze powtórzę w niedzielę.

    Moi rodzice I siostra trzynastoletnia maja covid. Od niedzieli mieli objawy. Niestety mama wczoraj w stanie krytycznym trafiła do szpitala. Miala saturacje około 60 gdzie chyba ponad 90 jest dobrze. Wezwała pogotowie I po badaniu ją zabrali. Ma całe płuca zajęte. Jest pod tlenem, dostaje zastrzyki i leki. Dzisiaj jest tak samo jak wczoraj. Z jednej strony cieszę się że nie jest gorzej. Jest mi ciężko bo pomijając fakt że mama walczy o życie to tata też ciężko przechodzi. Młodsza siostra jest przestraszona. Ja poza zakupami I telefonami nie mogę nic więcej dla nich zrobić

    Jej... 🙄🙄🙄 trzymaj się Kochana....

    Marysiaaa lubi tę wiadomość

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ŁAsica wrote:
    Szamanka i jak tam dobra faza była 😂😂
    Ja też miałam dzisiaj sny takie od czapy, może jakaś faza księżyca dopisała :)
    Kiedy testujecie po IUI? Myślałam intensywnie i chyba mnie namowilyscie :D spróbuję iui bo w sumie to nie będzie duży koszy biorąc pod uwagę, że zrobione badania wejdą też już w pakiet kosztow ivf :) uroilam sobie ostatnio że u mnie powodem są ASA, i może coś w tym być bo często czuje pieczenie w Bożenie bez innych objawów infekcji plus posiew parę h po bzyku czysty więc nie możliwe że u starego bądź u mnie infekcja.. Wyczytałam że można odczuwać normalnie objawy alergii, stan zapalny w pochwie itp. A mi wyszły pozytywne i staremu.. Także plan jest taki że idę po ovu na ost wizytę do gina się pożegnać, powiedzieć mu o swoich zamiarach i zapisuje się do Salve na IUI a później IVF :) od kad mam ten plan czuje jakby mi spadł jakiś ciężar, nowa nadzieja. Zobaczymy, także etap chyba już ostatni. Jak nie wyjdzie to po prostu odkładam to wszystko i chce normalnie żyć, nie myśleć ciągle o staraniach, od okresu do okresu, wiedząc że zrobiłam wszystko co mogłam, później już niech się dzieje wola nieba..

    Ja podeszłam podobnie. Mamy pewne problemy, próbujemy naturalnie, maksymaluzujemy starania, wejdę na lekką stymulkę- właśnie to, że mam plan daje mi spokój. Wierzę, że w końcu się uda. Gdzieś na końcu drogi, gdzie inne metody zawiodą jest jeszcze in vitro- to też mnie jakoś uspokaja 😊 ooo część badań z iui mozna do ivf? Jakie koszty iui?

    Kurdę czuję małpiszona... testuję w niedzielę, ale cienko to widzę

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ŁAsica wrote:
    Odpowiedziałam Ci :D brałam 25 dni czyli całe opakowanie lyknelam po prostu :D jest 50 tabletek po 2 dziennie :)

    o rany, teraz poszukałam tego postu. Ślepa jestem :P nie widziałam. A Ty mi odp zaraz po moim wywołaniu 🙈 ależ mi głupio.

    Coś mi się kojarzyło, że brałaś dłużej ;) coś mi się pomieszało

    no właśnie niby co miałam usg to miałam swoje owulki. Nie robiłam zbyt często podglądów, bo jak się staremu pogorszyły wyniki to było bez sensu wydawać kasę (mój ówczesny lekarz za taki podglądzik brał 200zł - tyle co za wizytę z usg).
    Ja myślałam bardziej o zwiększeniu szans typu 2-3 pęcherzyki. No ale tak jak napisałaś boję się sobie namieszać jakby miały nie pękać. Zresztą muszę jeszcze znaleźć nowego gina, który mnie nie pogoni :P
    Poprzedni po cyklu z owulką jeszcze podczas @ stwierdził, że jego kompetencje się na moim przypadku kończą 😅


    MÓJ LEKARZ jak mnie widzi ⬇⬇⬇ :P :P
    maxresdefault.jpg



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2021, 20:29

    ŁAsica lubi tę wiadomość

  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joan wrote:
    Marysia :(

    mnie najbardziej w obecnej sytuacji najbardziej wkurwia, że i tak znajdą się osoby które powiedzą, że covida nie ma i to ściema ....

    zdrówka dla mamy !

    Kowid jest jak najbardziej. Błędne decyzje podjęte w jego sprawie będą się ciągnęły latami... mało tego, ludziom chorym na raka i serce przekłada się operacje i oni też umierają... wykrywalnośc raka spadła o 30%. Śmierci na samego kowida wraz z chorobami współistniejącymi to wierzchołek "góry lodowej". To pociąga za sobą inne konsekwencje. Śmiertelność w Polsce jest obecnie bardzo wysoka. Przykre... 😑😑😑

    Kaśq00, ŁAsica lubią tę wiadomość

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katherine wrote:
    Marysiaaa :( bardzo mi przykro. 3mam mocno kciuki za rodziców- to musi być straszne przez o przechodzisz :(

    Joan :( kiedys bedzie dobrze.... musi!

    Dziewczyny jestem załamana... dzwoniłam do Bociana z pytaniem o wynki mycoplasmy. Czekam miesiąc. Wytłumaczenie było że laboratorium już nie przesyła im wyników i dostałam kod. Jakby nie mogl zadzwonic z kodem albo recepta- bo mam zły wynik, jeszcze gorszy... :( ostatnio miałam tylko mycoplasme hominis- dostalśmy z mężem specjaln antybiotyk. 18 marca zrobiłam powtórne badania żeby spr czy już wyloczna. Wynik już był 29.03... mam mycoplasme dalej i do tego jeszcze wskoczyła ureaplasma :( napisałam do lekarki po recepte- nie mam już siły. Płacę tam taką kasę i nawet nikt nie raczył mi recete wystawić albo poinformowac o wyniku. Nie wiem skąd mam to dziadostwo zaś... w żyiu tego sono hsg nie zrobie próoje od stycznia wiecznie coś. Zaczynam wątpić że to się kiedyś skończy- boje się że jak już podejdę do sono okaże się że mam niedrożne jajowdy przez te dziadostwa :(

    Próbowałaś konsultacji z dietetykiem klinicznym? Polecam. Często nasz sposób żywienia ma na to ogromny wpływ.

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katherine wrote:
    Plus jest taki że lekarka szybko zareagowała wystawiła recepte nowy silniejszy antybiotyk na 2x1 na 2 tyg a nie 1 tabletka przez 6 dni. Ale kazała też jak najszybciej, zeby mąż zrobił wymaz z moczu w kierunku mycoplasmy i ureaplasmy zanim zacznimy go jeść- że nie może nas tak faszerować antybiotykami. Dopiero w pon będę mogła go umówić bo już nie ma położnych.

    Jestem załamana - zaczynam wątpić że kiedyś się uda zaciążyć :( powiedziała ze nie musze mieć niedrożnych ale może tak być, przy tych bakteriach bo one często powodują zrosty w jajowodach ;(

    Kochana wcale tak nie musi być. Ja nigdy w życiu nie miałam problemów ginekologicznych, nigdy nic nie leczylam, okresy regularne, a jeden jajowód niedrożny. I Ciebie mogą być piękne jajowody. Nie łap przed siecią ryb 😉

    Kaśq00 lubi tę wiadomość

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CestLaVie odżywiam się zdrowo- jem dużo warzyw, owoców, jogurtów naturalnych, orzechów, kiszonek. Nie pije alkoholu, nie palę papierosów- nigdy nie miałam nałogów. pani doktor mi pow że te infekcje wystepują u 70% osób aktywnych seksualnie ale często nie dają objawów. Ja aż do zeszłego roku też byłam przekonana że w życiu nie miałam infekcji itp tymczasem w cytologii miałam stan zapalny a teraz od stycznia mycoplasme i teraz jeszcze ureaplasme :( tak wiem, że nie muszą być niedrożne ale mogą. Mój staż starań jest dość długi- lekarze nie widzą póki co innej przyczyny. Chociaż te bakterie to już jakiś punkt zaczepienia- mogą utrudniać zapłodnienie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2021, 20:48

  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katherine wrote:
    CestLaVie odżywiam się zdrowo- jem dużo warzyw, owoców, jogurtów naturalnych, orzechów, kiszonek. Nie pije alkoholu, nie palę papierosów- nigdy nie miałam nałogów. pani doktor mi pow że te infekcje wystepują u 70% osób aktywnych seksualnie ale często nie dają objawów. Ja aż do zeszłego roku też byłam przekonana że w życiu nie miałam infekcji itp tymczasem w cytologii miałam stan zapalny a teraz od stycznia mycoplasme i teraz jeszcze ureaplasme :( tak wiem, że nie muszą być niedrożne ale mogą. Mój staż starań jest dość długi- lekarze nie widzą póki co innej przyczyny. Chociaż te bakterie to już jakiś punkt zaczepienia- mogą utrudniać zapłodnienie.

    Ja wiem, zdaję sobie sprawę że zdrowo się odzywiasz, ale czasem taki dietetyk kliniczny potrafi naprawdę pomoc. Również w staraniach. Sama moja znajoma dietetyczka ma pod opieką niepłodne pary, trafiały do niej kobiety po klinikach, a potem bach... ciąża. Dietetyk potrafi obrać inny kierunek niż lekarz, ale nie wchodząc mu "w paradę". Sama obracam się w środowisku dietetyczno-sportowo-lekarsko-aptekarskim i wiele słyszałam dobrego o dietetykach klinicznych. Moze coś u Ciebie z mikrobiota jelit? Może mają te bakterie stworzone idealne środowisko do rozwoju??? Jelita i mikrobiom jelit to drugi mózg człowieka. Warto się zainteresować tym tematem 😉

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4502 3746

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia tak bardzo Ci współczuję 😔 mam nadzieję że wyjdą z tego cali i zdrowi, cholerne dziadostwo nie chce odpuścić 😕 moja mama miała we wtorek operacje, wycinali jej guza na płucu (nowotwor złośliwy) i mówi że strasznie ciężko się jej oddycha teraz, niby lekarz mówi że może tak być kilka dni po operacji ale nie wyobrażam sobie jakby teraz dostała covida... 😔 Też się strasznie martwię o nią, także wiem co czujesz 😢

    Katherine, ja na Twoim miejscu zmieniałbym laboratorium w którym te badania robisz. Po takim czasie to nawet nie mozesz mieć pewności czy one są w 100% wiarygodne.. Ciekawe ile upłynęło od pobrania próbki zanim to zbadali...

    Lusi, ogromne gratulacje 🎊 bardzo się cieszę, ze się udało i Kropek rośnie ♥️🤰


    U mnie też trochę nowości. Moj małż był dziś u innego urologa na konsultacji, wypytać o te żylaki i wyniki. Ten zapytał kto mu powiedział że ma żylaki, że żylaki to można operować jak są widoczne gołym okiem a on ma ledwo co odczuwalne przy dotyku. Po badaniu okazało się że strasznie boli go prostata przy dotyku, lekarz stwierdził że to napewno jakas infekcja, która może obniżać to nasienie, kazał zrobić posiew i badania z krwi, dodatkowo FSH
    ma wynik 11, i mówił że trzeba obniżyć do 8, wtedy nasienie się poprawia. Oczywiście że on nic nie obiecuje ze cokolwiek ruszy ale on by się wstrzymał na naszym miejscu z IVF, że spróbujemy chociaż trochę poprawić te parametry. I znów jakas nadzieja jest i nowe światło na sprawę 🙄

    Lusi24, Marysiaaa lubią tę wiadomość

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek próbkę badali następnego dnia po pobraniu- jest data pobrania i badania. Poprostu laboratorium nie przesłało wyniku do kliniki - wynik już był 29 marca a ja dalej czekałam bo myślałam, że jeszcze nie ma wyniku. Nie było go na moim panelu pacjenta. Klinika część badań robi u siebie, ale nie wszystkie. Reszte robią w innym laboratorium. Więc musiałabym zmienić klinikę :)

    No nic jutro idę rano wykupić ten nowy silniejszy antybiotyk, w pon dzwonię męża umówić na wymaz i walczymy dalej. Rozmawiałam z mamą, która mi powiedziała że nic jeszcze nie jest stracone. Nikt mnie tak nie potrafi podnieść na duchu jak ona. Z jednej strony nie chce jej martwic, z drugiej wie o wszystkim i te nasze rozmowy mi zawsze pomagają.

    CestLaVie narazie dietetyk jest poza moim zasięgem finansowym. Na męża terapie wydajemy prawie tysiaka miesięcznie + klinika. A dietetyk jest najmniej ważny w tym momencie, ale bardzo dziekuje za polecenie może kiedyś skorzystam- tym bardziej że mam Hashi :) Najpierw muszę wylczyć te dziadostwa i w końcu podejść do sono. Może w tym roku zdąże. W maju napewno nie zrobie bo 2 tyg leczenia, 2 tyg czekania i zaś będę musiała zrobić ponowne badanie. Zanim przyjdą wyniki to już będzie czerwiec. Idąc w styczniu na sono w życiu bym nie pomyślała, ze mi to zajmie pół roku (conajmniej). Ale w końcu jakiś punkt zaczepienia.

    Moniek zdrówka dla mamy!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2021, 22:29

    Moniek330, AnnaMD lubią tę wiadomość

  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4502 3746

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katherine, no to chyba że tak, bo to ważne kiedy próbka idzie do badania. Jajowody przecież można próbować udrożnić w razie czego, jak będą troszkę przytkane to już przy sono Ci udrożnią, za to chciałabym mieć Twoje AMH, moje jest tak niewielkie w porównaniu do Twojego.. To dopiero masakra jak mi będzie maleć w ekspresowym tempie, bo z tym nic nie zrobię 🤷‍♀️
    Fajnie, że wróciłaś 😊 doczekamy się kiedyś tego cudu, mi też ten czas się tak wlecze, popadam pomału w jakąś paranoję, że nigdy nie będziemy mieć dzieci, że się nie uda poprawić tych wyników.. Tez juz łzy same nieraz lecą 😢

    W dodatku czekam na okres, ten po IUI. Miałam niby test robić teraz w weekend ale chyba nie warto dobijać się tą jedną kreską... Zwłaszcza że lekarz powiedział że przy tych wynikach teraz przy IVF mamy 30% szans że się uda. Więc nieduzo..

    Katherine lubi tę wiadomość

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek trzeba iść za ciosem - nie możemy się teraz poddać. Z tym testowaniem to wiesz, nigdy nic nie woadomo :) ile razy próbjecie IUI? U mnie na stronie kliniki pisze, że robią max 5/6 razy.

    Kaśq00 lubi tę wiadomość

  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4502 3746

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katherine wrote:
    Moniek trzeba iść za ciosem - nie możemy się teraz poddać. Z tym testowaniem to wiesz, nigdy nic nie woadomo :) ile razy próbjecie IUI? U mnie na stronie kliniki pisze, że robią max 5/6 razy.


    Z tymi parametrami nasienia, które jest teraz to był nasz pierwszy i ostatni raz, ponieważ nawet nie było minimum potrzebnego do IUI, mieliśmy zaledwie 1,2mln plemników więc stanowczo za mało. Ale podjęłam decyzję że spróbujemy skoro poświęciłam tyle czasu na czekanie w kolejkach na usg i sam zabieg, kasy na badania i test covid... Moje nastawienie jak mi lekarz powiedział ile jest tych plemnikow po preparatyce... Nie chcesz wiedzieć co czułam, totalna załamka że jest aż tak źle 😟

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • Kaśq00 Autorytet
    Postów: 260 200

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek, fajnie, że urolog rzucił inne światło na męża.
    A z paranoją się zgadzam... Ja cały czas myślę, że nic z tego nie będzie, że nigdy się nie uda, zastanawiam się czemu ja, a potem przed @ mam małe, złudne nadzieję, że może stanie się cud.
    Katherine, fajnie czytać "nie możemy się teraz poddać", rozmowa z mamą chyba faktycznie dała radę 😘
    Jeśli chodzi o IUI mi lekarz mówił, że robią właśnie do 5-6 podejść. Natomiast koleżanka pracująca w tej branży mówiła, że na moim miejscu przy 3 nieudanym podejściu radziła by już myślenie o in vitro.
    Pisałam Wam, że na razie nie mam sił na podejście do IUI, ale wczoraj tak czytając Was miałam chwilę, że zebrały się we mnie takie siły i nadzieję, że może jednak trzeba walczyć, że może dam radę...

    Katherine, ŁAsica lubią tę wiadomość

  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4502 3746

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśq, musisz dać radę, nie wolno się poddać, sama mam chwile zwątpienia, to normalne. Ale potem trzeba się podnieść, otrzepać, założyć koronę i iść na przód 😀 myślę, że przy dobrych wynikach nasienia próbowalibyśmy do 3 razy, wtedy jest największe prawdopodobieństwo że się uda. Ja znowu mam takie coś że nienawidzę czekać, na te poprawy, na cuda, na wyniki. Mnie wizyty w klinice przytłaczają, zawsze po powrocie do domu mam ochotę się zamknąć w pokoju i nie wychodzić do ludzi 🤷‍♀️ nie wiem, jakieś takie dziwne moje podejście, że mnie to wkurza wszystko..

    Kaśq00 lubi tę wiadomość

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2021, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamiętajcie, że wszystko jest możliwe - do zapłodnienia jest potrzebny 1 plemnik 🙂 tez mam czasem myśli rzucić to wszystko w cholerę - ostatnia taka myśl była u mnie w głowie kilka godzin temu 🙃

    Kaśq00 lubi tę wiadomość

‹‹ 666 667 668 669 670 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ