Ciężkie chwile, długie starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny ale mam zaległości. U mnie sprawa wygląda tak, że zupełnie odpuściłam wszystko przez ten cały miesiąc. Czuje się psycgicznie naprawdę dobrze więc nie zaglądałam na forum. Narty, grzance, święta, obzarstwo itp wyszły mi na dobre 😁😁😁
Jestem po hsg, nam jajowody drożne, muszę umówić się na kolejną wizytę i jestem troszkę ciekawa co dalej, założyłam sobie że tak do listopada tego roku zrobię diagnostykę i jak się nie uda to in vitro. Jestem raczej na to in vitro bardzo nastawiona i traktuje to jako szansę więc oby do listopada !
Co dalej po hsg dziewczyny, jakie z reguły są badania ?szamanka91 lubi tę wiadomość
-
Pastelova wrote:Cześć dziewczyny ale mam zaległości. U mnie sprawa wygląda tak, że zupełnie odpuściłam wszystko przez ten cały miesiąc. Czuje się psycgicznie naprawdę dobrze więc nie zaglądałam na forum. Narty, grzance, święta, obzarstwo itp wyszły mi na dobre 😁😁😁
Jestem po hsg, nam jajowody drożne, muszę umówić się na kolejną wizytę i jestem troszkę ciekawa co dalej, założyłam sobie że tak do listopada tego roku zrobię diagnostykę i jak się nie uda to in vitro. Jestem raczej na to in vitro bardzo nastawiona i traktuje to jako szansę więc oby do listopada !
Co dalej po hsg dziewczyny, jakie z reguły są badania ?
I bardzo dobrze, że odpuściłas! Ja też od końca grudnia nie udzielam się często. Czekam teraz na @, powinien być na dniach i umawiam się na hsg. Powiedz, jak wrażenia po badaniu? Super, że masz drożne jajowody. Ja się boję, że u mnie będzie coś nie tak. Jeśli hsg nie pomoże to będziemy przygotowywać się do inseminacji.
30.09.2021r. Iga❤️ -
Turkusowa90 wrote:I bardzo dobrze, że odpuściłas! Ja też od końca grudnia nie udzielam się często. Czekam teraz na @, powinien być na dniach i umawiam się na hsg. Powiedz, jak wrażenia po badaniu? Super, że masz drożne jajowody. Ja się boję, że u mnie będzie coś nie tak. Jeśli hsg nie pomoże to będziemy przygotowywać się do inseminacji.
No wiesz Turkusik, super i nie super. Chciałabym znać jakieś przyczyny, lubię wiedzieć jakich mam wrogów. Aczkolwiek nie wiem, ostatnio tak się uspokoiłam, że mam trochę może nie wywalone, bo chce badać dalej, ale wszystkie wyniki nie robią na mnie wrazenia😁😁😁
Miałam histeroskopie na NFZ, a hsg prywatnie to niebo A ziemia. Miałam znieczulenie krótkie dożylne więc nie za bardzo opowiem jak wrażenia. Całość krótka (byłam w klinice ok 3 h ? Może niecałe ), przyjemna, bez żadnych komplikacji , jedyne co to spałam cały dzień później i bolała mnie głowa, ale ja tak mam po dozylnych , po prostu wyczerpują mi organizm. Dostałam lek przeciwwymiotny, bo po histero się zdarzyło więc obyło się bez większych szkód. Jedyne co to lekarz (Gretta ? ) z całego Gyncentrum mi nie podpasowal. Nie powiedział mi kompletnie nic, tylko położył mi wynik na stole i dowidzenia🤣 reszta naprawdę w porządku. W pokoju przed zabiegiem 3 łóżka, muzyczka, łazienka z prysznicem w środku, przemiła anestezjolog. No ogólnie na plus
Moim zdaniem inseminacja, to też jakis krok na przód a nie w tyl. Nie ma sensu kurczowo trzymać się myśli, że zajdzie się naturalnie, po dłuższym czasie starań o dziecko. To znaczy chodzi mi o to, że np. Ktoś ma schizy, że tak marzy o naturalnej, odrzucajac wszystko po drodze i traktując inne rzeczy, w tym in vitro jak wyrok. Wiem, że ty podchodzisz logicznie Turkusik do tego, więc wiedz, że pisze o ogóle !Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2020, 10:42
Turkusowa90 lubi tę wiadomość
-
Wczoraj wieczorem zaczęłam nowy cykl. Jakoś wybitnie bolesny tym razem ten okres. Myślę o tym cyklu nie jak o nowej szansie, tylko cykl bliżej do wizyty i decyzji o laparo. Mam nadzieję, że lekarz nie zmieni zdania, bo chyba się załamię. Ale to jeszcze trochę czasu do decyzji. I chyba dołączam do teamu bez supli. Wszystko się pokończyło, weny na kupowanie brak.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2020, 12:16
6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
Mija siostra miała hsg i wyszło jej, że ma niedrożny jajowód po stronie z której ma owulację. Kilka miesięcy później miała laparoskopie, aby udrożnić ten jajiwód. Okazało się, że oba jajowody były drożne, więc z hsg nigdy do końca nie wiadomo. Ona liczyła, że podczas laparoskopii udrożnja jej jajowód, a tu w sumie niemiła niespodzianka, bo teraz nie wiedzą, czemu nie może zajść w ciążę.Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Ja odliczam dni do wizyty w klinice niepłodności. 24 stycznia wizyta na tydzień przed okresem. Jeśli wszystko będzie ok, to na kolejnej wizycie dostanę leki do symulacji. Chce w końcu przez to przejść i zacząć nowy etap w życiu. Chce w końcu zacząć coś robić w pokoju zostawionym dla dziecka. Może bibliotekę tam zrobię, bo mamy dużo książek, a może zielony pokój dla kwiatków, bo mam ich dużo. Byłby cały w kwiatach i wszyscy by się zachwycali. Mam dość pustego pokoju
Miracle lubi tę wiadomość
Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34 -
Pastelova wrote:No wiesz Turkusik, super i nie super. Chciałabym znać jakieś przyczyny, lubię wiedzieć jakich mam wrogów. Aczkolwiek nie wiem, ostatnio tak się uspokoiłam, że mam trochę może nie wywalone, bo chce badać dalej, ale wszystkie wyniki nie robią na mnie wrazenia😁😁😁
Miałam histeroskopie na NFZ, a hsg prywatnie to niebo A ziemia. Miałam znieczulenie krótkie dożylne więc nie za bardzo opowiem jak wrażenia. Całość krótka (byłam w klinice ok 3 h ? Może niecałe ), przyjemna, bez żadnych komplikacji , jedyne co to spałam cały dzień później i bolała mnie głowa, ale ja tak mam po dozylnych , po prostu wyczerpują mi organizm. Dostałam lek przeciwwymiotny, bo po histero się zdarzyło więc obyło się bez większych szkód. Jedyne co to lekarz (Gretta ? ) z całego Gyncentrum mi nie podpasowal. Nie powiedział mi kompletnie nic, tylko położył mi wynik na stole i dowidzenia🤣 reszta naprawdę w porządku. W pokoju przed zabiegiem 3 łóżka, muzyczka, łazienka z prysznicem w środku, przemiła anestezjolog. No ogólnie na plus
Moim zdaniem inseminacja, to też jakis krok na przód a nie w tyl. Nie ma sensu kurczowo trzymać się myśli, że zajdzie się naturalnie, po dłuższym czasie starań o dziecko. To znaczy chodzi mi o to, że np. Ktoś ma schizy, że tak marzy o naturalnej, odrzucajac wszystko po drodze i traktując inne rzeczy, w tym in vitro jak wyrok. Wiem, że ty podchodzisz logicznie Turkusik do tego, więc wiedz, że pisze o ogóle !
Dr Gretka? Mi tez nie podpasowal, ale od niego dowiedzialam się najwiecej i to on mnie naprowadzil na dobry trop czyli diagnoza szxzegolowa mezaJa:
ana2 slabo dodatnie,
amh: 7.35
Endometrioza
Choroba jelit
Nawracające infekcje
On: niska morfologia :
08.2019 2.5%
10.2019 2%
03.2020 1%, 309mln
ŻPN - 1 stopień
test mar 0%
Hba: 86%
Msome 0%, 2 klasa 9%
Dfi 18%
Angelius Provita 02.2020
🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
😍04.05 mamy 💓🙏🙏
Udalo się! Mamy Synka❤️
Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?
4.04.22 - II kreski.
🍀B. Hcg 533
🍀6.04.22 B. Hcg 1533
😍21. 04.22 Mamy ❤️
-
szamanka91 wrote:Ja używam od paru cykli - ciąży brak.
U mnie nie pomogl niestetyJa:
ana2 slabo dodatnie,
amh: 7.35
Endometrioza
Choroba jelit
Nawracające infekcje
On: niska morfologia :
08.2019 2.5%
10.2019 2%
03.2020 1%, 309mln
ŻPN - 1 stopień
test mar 0%
Hba: 86%
Msome 0%, 2 klasa 9%
Dfi 18%
Angelius Provita 02.2020
🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
😍04.05 mamy 💓🙏🙏
Udalo się! Mamy Synka❤️
Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?
4.04.22 - II kreski.
🍀B. Hcg 533
🍀6.04.22 B. Hcg 1533
😍21. 04.22 Mamy ❤️
-
Pastelova wrote:No wiesz Turkusik, super i nie super. Chciałabym znać jakieś przyczyny, lubię wiedzieć jakich mam wrogów. Aczkolwiek nie wiem, ostatnio tak się uspokoiłam, że mam trochę może nie wywalone, bo chce badać dalej, ale wszystkie wyniki nie robią na mnie wrazenia😁😁😁
Miałam histeroskopie na NFZ, a hsg prywatnie to niebo A ziemia. Miałam znieczulenie krótkie dożylne więc nie za bardzo opowiem jak wrażenia. Całość krótka (byłam w klinice ok 3 h ? Może niecałe ), przyjemna, bez żadnych komplikacji , jedyne co to spałam cały dzień później i bolała mnie głowa, ale ja tak mam po dozylnych , po prostu wyczerpują mi organizm. Dostałam lek przeciwwymiotny, bo po histero się zdarzyło więc obyło się bez większych szkód. Jedyne co to lekarz (Gretta ? ) z całego Gyncentrum mi nie podpasowal. Nie powiedział mi kompletnie nic, tylko położył mi wynik na stole i dowidzenia🤣 reszta naprawdę w porządku. W pokoju przed zabiegiem 3 łóżka, muzyczka, łazienka z prysznicem w środku, przemiła anestezjolog. No ogólnie na plus
Moim zdaniem inseminacja, to też jakis krok na przód a nie w tyl. Nie ma sensu kurczowo trzymać się myśli, że zajdzie się naturalnie, po dłuższym czasie starań o dziecko. To znaczy chodzi mi o to, że np. Ktoś ma schizy, że tak marzy o naturalnej, odrzucajac wszystko po drodze i traktując inne rzeczy, w tym in vitro jak wyrok. Wiem, że ty podchodzisz logicznie Turkusik do tego, więc wiedz, że pisze o ogóle !
30.09.2021r. Iga❤️ -
Sarita35 wrote:Dr Gretka? Mi tez nie podpasowal, ale od niego dowiedzialam się najwiecej i to on mnie naprowadzil na dobry trop czyli diagnoza szxzegolowa meza
Tak on:) z Katowic, Gyncentrum. Ja też nie lecze się u niego więc może nie miał mi co mówić do Kato mam ciut za daleko na to wszystko.Sarita35 lubi tę wiadomość
-
Turkusowa90 wrote:Tak Kochana. Wiem, że lepiej znać wroga. Ja też chciałabym już wiedzieć, co jest nie tak. Właśnie zaczęłam plamic delikatnie, więc zaraz @ się u mnie rozkreci. Już nie robi to na mnie wrażenia. Którego dc mialas hsg? Ja chyba zgłosze się na 10dc, bo do 7dc mam jeszcze plamienia, a później weekend jest.
Ja miałam właśnie 10 dc, z tych samych względów jak ty, że po @ zawsze dość długo plamie jeszcze ok 6, 7 dni -
Dzięki Pastelova. Zdążyłam się właśnie zapisać na 13.01., bałam się, że później przez poniedziałkowe święto będzie ciężko. Udało się, niestety nie do mojego lekarza, ale on jeszcze nie taki "mój"😀, bo byłam u niego raz, więc nie ma dla mnie to znaczenia. Dowiedziałam się od pani rejestratorki, że nie dostane żadnego leku dożylnego. Wezme sobie jakąś nospe wcześniej na wszelki wypadek.
Ale mnie dziś głowa boli, a zaraz brzuch zacznie....😤
30.09.2021r. Iga❤️ -
Poziomka6 wrote:Ja odliczam dni do wizyty w klinice niepłodności. 24 stycznia wizyta na tydzień przed okresem. Jeśli wszystko będzie ok, to na kolejnej wizycie dostanę leki do symulacji. Chce w końcu przez to przejść i zacząć nowy etap w życiu. Chce w końcu zacząć coś robić w pokoju zostawionym dla dziecka. Może bibliotekę tam zrobię, bo mamy dużo książek, a może zielony pokój dla kwiatków, bo mam ich dużo. Byłby cały w kwiatach i wszyscy by się zachwycali. Mam dość pustego pokoju
Czesc dziewczynki
Poziomka,nie glupi pomysl z tym zagospodarowaniem pokoju. My mamy 2 puste... w jednym 3 dni temu zrobilismy domowa silownie, a w drugim jest na razie rupieciarnia hah ale planowo i docelowo ma byc pokoj goscinny dla przyjezdnych a w szczegolnosci dla mojej mamci.
Ten rok zaczelismy intesnywnie sportowo, zdorwe odzywianie itp mam tylko nadzieje,ze wytrwamy. Odliczam do wizyty w klinice...jeszcze 12 dni.
21.08.21 Liam 2800g,48cm miłości
28.12.2020-crio transfer 🧚🏻❤️🙏
4.01.2021- 7dpt Beta HCG 22,70 🙏
7.01.2021 - 10dpt Beta HCG 95.40🙏
11.01.2021 - 14dpt Beta HCG 791.40 🙏
20.01.2021- 23 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
Wracamy po rodzeństwo III IVF 🧚🏻
19.08.2024- crio transfer 🧚🏻❤️🙏
27.08.2024- 8dpt Beta HCG 68
29.08.2024- 10dpt Beta HCG 193,7
31.08.2024- 12dpt Beta HCG 512,5
02.09.2024- 14dpt Beta HCG 1586,6
09.09.2024- 21 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
15.10.2024- Jestem dziewczynką 🎀
🧚🏻“Om Hreem Yoginim Yogini Yogeswari Yoga Bhayankari Sakala Sthavara
Jangamasya Mukha Hridayam Mama Vasam akarsha Akarshaya Namaha!””🧚♀️ -
W naszym dodatkowym pokoju jest póki co graciarnia jeszcze po przeprowadzce i myślę, że szybko się to nie zmieni. Ale fakt, trzeba zagospodarowywać takie przestrzenie, bo pojawiają się niepotrzebne pytania i sugestie od gości.
Przed hsg pod szpitalem łyknęłam sobie ketonal na wszelki wypadek, bo też wiedziałam, że nic nie dają. Ale to krótkie badanie i da się wytrzymać.6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
nick nieaktualnyMy tez jak mielismy wiecej pokoi to zmienilismy wszystko z pokoju ktory mial byc dla dziecka zrobilismy sypialnie z takiwgo malego zrobilismy mala silownie a trzeci zrobilismy garderobe teraz mam inny uklad bo sie wyprowadzilismy.
Dziewczyny zalozylam dzisiaj ten kubek i tak sie wystraszylam nie umialam go wyciagnac -
Nawet nie zdążyłam zatestowac, a planowałam jutro rano, bo mamy jutro imprezę rodzinną.
Ja też mam taki pokój i planuje w ferie go odgruzować😁 jest tam wszystko (ziemniaki, doniczki, weki, krzesła, stare książki, pudła, lampa). Wczoraj jeszcze rozłożyłam tam sweterki, które prałam ręcznie i powiem Wam, że jak się otworzy drzwi do tego pokoju to już się tam nie wejdzie😝😝😝
Samosiowa, ale wyciągnęłas go?
30.09.2021r. Iga❤️ -
nick nieaktualnyTurkusowa90 wrote:Nawet nie zdążyłam zatestowac, a planowałam jutro rano, bo mamy jutro imprezę rodzinną.
Ja też mam taki pokój i planuje w ferie go odgruzować😁 jest tam wszystko (ziemniaki, doniczki, weki, krzesła, stare książki, pudła, lampa). Wczoraj jeszcze rozłożyłam tam sweterki, które prałam ręcznie i powiem Wam, że jak się otworzy drzwi do tego pokoju to już się tam nie wejdzie😝😝😝
Samosiowa, ale wyciągnęłas go? -
Pastelova wrote:Tak on:) z Katowic, Gyncentrum. Ja też nie lecze się u niego więc może nie miał mi co mówić do Kato mam ciut za daleko na to wszystko.
No on jest specyficzny bardzo, ale powiem Ci, ze wiedzę ma. Kiedys przyjmowal w AngeliusieJa:
ana2 slabo dodatnie,
amh: 7.35
Endometrioza
Choroba jelit
Nawracające infekcje
On: niska morfologia :
08.2019 2.5%
10.2019 2%
03.2020 1%, 309mln
ŻPN - 1 stopień
test mar 0%
Hba: 86%
Msome 0%, 2 klasa 9%
Dfi 18%
Angelius Provita 02.2020
🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
😍04.05 mamy 💓🙏🙏
Udalo się! Mamy Synka❤️
Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?
4.04.22 - II kreski.
🍀B. Hcg 533
🍀6.04.22 B. Hcg 1533
😍21. 04.22 Mamy ❤️
-
Samosiowa ja go nawet wlozyc nie umiem
Turkusowa, trzymam kciuki za sono hsg. A bedziesz miec czopek i tabketke? Mnie w Gyncentrum mowili ze dadzą Czekam na Twoją relację z badaniaTurkusowa90 lubi tę wiadomość
Ja:
ana2 slabo dodatnie,
amh: 7.35
Endometrioza
Choroba jelit
Nawracające infekcje
On: niska morfologia :
08.2019 2.5%
10.2019 2%
03.2020 1%, 309mln
ŻPN - 1 stopień
test mar 0%
Hba: 86%
Msome 0%, 2 klasa 9%
Dfi 18%
Angelius Provita 02.2020
🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
😍04.05 mamy 💓🙏🙏
Udalo się! Mamy Synka❤️
Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?
4.04.22 - II kreski.
🍀B. Hcg 533
🍀6.04.22 B. Hcg 1533
😍21. 04.22 Mamy ❤️
-
Samosiowa88 wrote:Tak ale stresu sie najadlam nie wiem jak to robia inne dziewczyny
uff to dobrze.
Nigdy nie probowalam, ale jakos mnie przerazaja te kubeczki
21.08.21 Liam 2800g,48cm miłości
28.12.2020-crio transfer 🧚🏻❤️🙏
4.01.2021- 7dpt Beta HCG 22,70 🙏
7.01.2021 - 10dpt Beta HCG 95.40🙏
11.01.2021 - 14dpt Beta HCG 791.40 🙏
20.01.2021- 23 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
Wracamy po rodzeństwo III IVF 🧚🏻
19.08.2024- crio transfer 🧚🏻❤️🙏
27.08.2024- 8dpt Beta HCG 68
29.08.2024- 10dpt Beta HCG 193,7
31.08.2024- 12dpt Beta HCG 512,5
02.09.2024- 14dpt Beta HCG 1586,6
09.09.2024- 21 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
15.10.2024- Jestem dziewczynką 🎀
🧚🏻“Om Hreem Yoginim Yogini Yogeswari Yoga Bhayankari Sakala Sthavara
Jangamasya Mukha Hridayam Mama Vasam akarsha Akarshaya Namaha!””🧚♀️