X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ciężkie chwile i długie starania zakończone małym cudem 🥰🍀
Odpowiedz

Ciężkie chwile i długie starania zakończone małym cudem 🥰🍀

Oceń ten wątek:
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6790 9560

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limosa wrote:
    Skąd Wy dziewczyny bierzecie tyle energii, nawet z maluszkiem przy boku? Ja już przed ciążą od paru lat jestem kapeć 😉 Plan na sylwestra - zakopać się pod kocem i obejrzeć jakiś film. Zwykle idziemy spać jeszcze przed północą 😁 A dawniej sylwester w domu to była katorga, kara za najcięższe grzechy.
    Pod względem małej ilości energii trochę przeraża mnie macierzyństwo. Na szczęście mam jeszcze trochę czasu i czasu nie cofnęłabym. Byle maluch był zdrowy to zakazane rękawy i dam radę 💪

    Tak naprawdę to chyba kwestia organizacji, z jednym dzieckiem było mi trudniej niż z trójką 😆
    Ale też muszę przyznać, że nauczyłam się delegować zadania innym. Mój D bardzo pomaga, jeśli nie przy Julku, bo ten akurat ma mamozę i tylko przy mnie chce być, to ogarnia dom i starszych synków 😉

    Poza tym wyznaję zasadę, że dzieci to nie przeszkoda, z dziećmi kończyłam studia, z dziećmi podróżuję, jest fajnie, wesoło 🤭

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Limosa Autorytet
    Postów: 1346 554

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula, ale mnie nie chodzi o organizację, bo zawsze byłam osobą super zorganizowaną. Po prostu od paru lat czuję się jakby ktoś mi wyciągnął wentyl...
    Żeby dobrze się zorganizować trzeba mieć energię, a tej mi zdecydowanie brakuje.

    Ulaa lubi tę wiadomość

    3jgx90bvoj1fla1b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limosa, ja jestem z tych co mi wiecznie brakuje energii. Dla mnie posiadówy, imprezy mogłyby nie istnieć. Wolę spanie. Jak trafiło się coś z wyżej wymienionych rzeczy, kolejny dzień zawsze "odchorowałam". Cały dzień z życia wyjęty na spanie. W ciąży to samo. W nocy nawet po 10-12h, a potem drzemka w ciągu dnia, tak 2-3h.
    Teraz jest ciężko, nie ukrywam. Brakuje mi ciągłości snu nocą. W ciągu dnia ciężko o drzemkę, bo Młody albo nie śpi, albo jest coś zawsze do zrobienia. Czasem jak tesciowa wpadnie pobawić Młodego uda mi się podładować baterie z pół h. A wieczorami, kiedy mamy z mężem chwilę, to przykładowo po odpaleniu Netflixa odlatuję do pół h 🤣
    I tylko słyszę jak spod wody "Śpisz!?". A ja oczywiście na śpiocha "nie, no co Ty, oglądam!" 🤣 Odwieczne kłamstwo śpiącego oglądającego 🤣 Chociaż teraz i tak jest lepiej, niż w pierwszych 3 tygodniach z Kubą.

  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6790 9560

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limosa wrote:
    Ula, ale mnie nie chodzi o organizację, bo zawsze byłam osobą super zorganizowaną. Po prostu od paru lat czuję się jakby ktoś mi wyciągnął wentyl...
    Żeby dobrze się zorganizować trzeba mieć energię, a tej mi zdecydowanie brakuje.

    Rozumiem. Też mam takie dni, ale za bardzo lubię spotkania z bliskimi chyba i stąd moja motywacja 😉
    A jak mam naprawdę gorszy czas albo nie daj Boże młody ma gorszy dzień to siedzimy z Julkiem pod kocem i przytulamy się 🤷‍♀️

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Limosa Autorytet
    Postów: 1346 554

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sleepy wrote:
    A wieczorami, kiedy mamy z mężem chwilę, to przykładowo po odpaleniu Netflixa odlatuję do pół h 🤣
    I tylko słyszę jak spod wody "Śpisz!?". A ja oczywiście na śpiocha "nie, no co Ty, oglądam!" 🤣 Odwieczne kłamstwo śpiącego oglądającego 🤣
    Haha, mam tak samo 😁 Wprawdzie ciąża nie daje mi się szczególnie we znaki i mimo ogólnego zmęczenia nie zasnę w dzień, ale Netflix tak o 20:00 potrafi mnie ululać bardzo szybko 🙂 Oficjalnie oczywiście też oglądam 😁
    Wydaje mi się, że u mnie to chyba chroniczny stres tak mnie męczy. Taka wypluta zaczęłam być gdy u męża pojawiły się stany depresyjne, chyba dałam się ściągnąć w dół. Dawniej tryskałam energią, dość często imprezowałam, a teraz boję się kogokolwiek zaprosić, żeby nie męczyć się o 20:00 z uczuciem senności przy gościach. Rano też budzę się zmęczona.

    3jgx90bvoj1fla1b.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6790 9560

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze byłam mega aktywną osobą, raczej nie jestem typem domatorki więc może to dlatego.
    Lubie owszem czasami posiedzieć w domu, nigdzie nie jeżdżąc, ale szybko się nudzę.
    Poza tym mi wystarczy 5-6 godzin nieprzerwanego snu w nocy i mam energię na cały dzień. To też kwestia przyzwyczajenia mojego organizmu, ale też to, że nigdy nie byłam śpiochem

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Limosa Autorytet
    Postów: 1346 554

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też nigdy nie byłam typem domatorki, może z wiekiem to się zmienia 🙂 Śpiochem też bym się nie nazwała - jeśli śpię ponad 7,5 h to murowany ból głowy, i to muszę wstać najpóźniej o 7-7:30. Z tego powodu imprezy zawsze odchorowywałam, bo odsypianie w innych godzinach niż nocne kończyło się ogromnym bólem głowy.

    3jgx90bvoj1fla1b.png
  • Pewska Autorytet
    Postów: 1762 1290

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę że ciekawy temat poruszacie 😊
    Ja jak sobie nie zaplanuje dzień wcześniej kolejnego dnia to potem ten dzień jest taki rozmemłany 😅 chodzę po domu, coś niby robię ale się zmuszam.
    Jak chodziłam do pracy to wstawalam o 5:30, teraz o 9:00 ciężko...
    Ostatnio nie mam weny. Ale piekę, gotuje, sprzątam, codziennie na spacer tylko ze organizuje się na siłę po prostu.
    Mąż mnie zaskoczył w te święta i kupił mi tego robota z mopem, cieszę się jak dziecko, zawsze to te podłogi choć odpadną 😁
    A co do spania ciągiem to pewnie nie pociesza ale ja od 4 lat nie spałam ciągiem w nocy, bo tyle ma mój synek 😅

    2017 - syn 💙
    2019 - poronienie
    2020 - 2x cb
    2021 - cb

    2021-
    08.07 - II 🍀
    9.07 - Beta 40 mlU 🍀
    12.07 - Beta 310 mlU 🍀
    15.07 - Beta 590 mlU
    19.07 - Beta 1200 mlU
    23.07 - 5t3d pęcherzyk 7mm 🍀
    30.07 - 6t3d 0,5 cm Cudu 😍
    06.08 - 7t3d 1,1 cm Maleństwa ❤
    18.08 -9t1d 2,3 cm Dzieciątka ❤
    09.09 - 12t2d 5,47cm Szczęścia 💗
    02.11 - 20t0d 380g Radości 💗
    16.12 - 26t2d 1000g Miłości 🍓
    14.01 - 30+3 1600g Dzidziusia 👶
    16.02 - 35+1 2500g Córeczki 🍓
    15.03 - córcia 💗

    2023-
    16.06 - 10mm Cudu z ❤

    preg.png[/url]
  • szamanka91 Autorytet
    Postów: 3263 2188

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja również dołączam do śpiących na Netflixie 😂😂 mój mąż już tak ze mnie grzeje, że jak wspominamy jakiś stary film to mi zawsze docina "ty i tak pewnie spałaś"😆 a ja się złoszczę "nie spałam!!" A wiem, że pewnie tak 😁

    Limosa, Sleepy, Turkusowa90, Begonka lubią tę wiadomość

    Starania od 08.2018
    Cykle bezowulacyjne ✖
    11 cykli na stymulacji ✖
    HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
    Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1

    IUI - 19.05.2021 🍷
    ➡️ IVF
    02.08.2021 transfer ET
    9dpt beta 34,2 mIU/ml
    11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
    29dpt Jest ❤️
    I prenatalne OK
    Połówkowe OK
    It's a boy 💙

    07.2024
    Histeroskopia - usunięcie polipów
    27.08.2024 transfer ❌

    24.09.2024 transfer
    7dpt beta 42🙏
    13dpt beta 479 🎉
    26dpt Jest ❤️
    7tc💔

    IVF nr. II
    Amh 1,2 🔻


    age.png
  • szamanka91 Autorytet
    Postów: 3263 2188

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limosa wrote:
    Też nigdy nie byłam typem domatorki, może z wiekiem to się zmienia 🙂 Śpiochem też bym się nie nazwała - jeśli śpię ponad 7,5 h to murowany ból głowy, i to muszę wstać najpóźniej o 7-7:30. Z tego powodu imprezy zawsze odchorowywałam, bo odsypianie w innych godzinach niż nocne kończyło się ogromnym bólem głowy.
    Ja siebie nie potrafię określić 🤷 po gościach, znajomych, rodzinie nie lubię chodzić. Imprezy mnie męczą. Ale w domu nie lubię siedzieć bo jak jestem bez męża to zaraz płaczę 😢 i bądź tu mądry.
    Mój ulubiony towarzysz i przyjaciel to mąż ❤️ tylko jego towarzystwo mi odpowiada 😂

    Sleepy lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2018
    Cykle bezowulacyjne ✖
    11 cykli na stymulacji ✖
    HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
    Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1

    IUI - 19.05.2021 🍷
    ➡️ IVF
    02.08.2021 transfer ET
    9dpt beta 34,2 mIU/ml
    11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
    29dpt Jest ❤️
    I prenatalne OK
    Połówkowe OK
    It's a boy 💙

    07.2024
    Histeroskopia - usunięcie polipów
    27.08.2024 transfer ❌

    24.09.2024 transfer
    7dpt beta 42🙏
    13dpt beta 479 🎉
    26dpt Jest ❤️
    7tc💔

    IVF nr. II
    Amh 1,2 🔻


    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja nie za bardzo umiem spać jak coś oglądam. Chociaż przyznam, że teraz na końcówce ciąży mi się zdarza przyznać przy oglądaniu czegoś, ale to dosłownie kilka razy i to już teraz na końcówce. 🙂
    Ja ogólnie chodzę szybko spać i szybko wstaję no i muszę spać 8 godzin, żeby się wyspać. Dla mnie najgorsze w imprezkach jest to, że się fatalnie czuję następnego dnia, właśnie przez niewyspanie. Nawet jeśli nic nie wypiję to czuję się jak na wielkim kacu. Jestem nieprzytomna, boli mnie żołądek.

  • eszanka Autorytet
    Postów: 1018 939

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Belie wrote:
    Eszanka jak tam się trzymasz? 🙂

    Miło ze pytasz 😘 Jeszcze w dwupaku 😀 jak u Ciebie?
    Mała nas wystraszyła w Wigilie, byla bardzo spokojna nawet jak na nią. Jak przez dwie godziny wyczuwalne były 4 słabe ruchy pojechaliśmy na IP. Tam sprawdzili tętno i wszystko było dobrze. Po Pasterce rozszalała się i tak jej zostało 🙂 Jednak czarne myśli już miałam.
    Wczoraj miałam ktg, skurcze się nie pisały a tętno ładne, równe. Jutro mam pójść na dyżur do mojej lekarki, zobacze ciekawe jak szyjka.

    Torba nadal nie spakowana 🙈 Tak sobie obiecuje codziennie ze to zrobię ale jakość mi z nią nie po drodze.

    Madzia, piękny prezent - na święta w domu ❤️

    Fajnie dziewczyny ze piszecie również o tych cięższych stronach macierzyństwa. Niestety media przedstawiają ten okres w różowych barwach a więcej tych szarych i czarnych. Dobrze ze możemy się tutaj wygadać, otrzymać wsparcie.

    madziulix3 lubi tę wiadomość

    qdkkvcqgllcwggq8.png

    starania od 08.2019
    👼 11.2019
    08.2020 Angelius Provita, dr MP

    04.2021 Puregon, Ovitrelle, Encorton, Neoparin, Accard, Luteina, Euthoryx 25
    04.05 beta 812,6 mlU/ml
    11.05 mamy zarodek 🍀
    25.05 ❤️

    "You never know how strong you are until being strong is the only choice you have"
  • Limosa Autorytet
    Postów: 1346 554

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szamanka91 wrote:
    Ja siebie nie potrafię określić 🤷 po gościach, znajomych, rodzinie nie lubię chodzić. Imprezy mnie męczą. Ale w domu nie lubię siedzieć bo jak jestem bez męża to zaraz płaczę 😢 i bądź tu mądry.
    Mój ulubiony towarzysz i przyjaciel to mąż ❤️ tylko jego towarzystwo mi odpowiada 😂
    Też nie lubię chodzić po gościach, a jechać do kogoś i tam spać (i vice versa) to dla mnie koszmar 😁
    Ja lubię siedzieć sama w domu (wręcz jak coś mam do zrobienia to wolę być sama, bo przy mężu z mobilizacją jakoś mi ciężko), ale pewnie dlatego, że mam pierzaste towarzystwo 🦜🦜więc nie czuję się sama.

    Sleepy lubi tę wiadomość

    3jgx90bvoj1fla1b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszanka, no to pięknie Mała Cię wystraszyła. Najważniejsze, że to był tylko straszak z jej strony :-)

    Pakuj walizkę, pakuj! Zaraz rodzisz! Obyś nie miała wystrzałowego Sylwestra jak moja rodzicielka 35 lat temu 😅

    My dziś byliśmy na szczepieniu. Kubuś płakał przy wkłuciach, ale szybciutko dał się uspokoić na rękach ❤️ przy ubieraniu w kombinezon, szybciutko odleciał. Jestem z niego bardzo dumna, że tak dobrze to zniósł ❤️

    madziulix3, Limosa, Siskaa, szamanka91, Agaciorka, eszanka, Turkusowa90, Begonka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2021, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszanka wpsolvzuje tego straszaka i tego całego stresu. Dobrze, że wszystko wyszło ok. 🙂 Daj koniecznie znać jak tam po wizycie jutrzejszej. ☺️

    Ja też się kulam w dwupaku. W poniedziałek wizyta z KTG to się okaże czy coś się zmieniło w tej szyjce i jak to łożysko. Ogólnie to powoli już zaczynam wyganiać lokatora z brzucha. Dzisiaj był spacer i już raz było kręcenie na piłce, planuje wieczorem zrobić powtórkę. Brzuch dosyć twardnieje w ciągu dnia, ale nic konkretnego się nie dzieje.

    eszanka lubi tę wiadomość

  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6790 9560

    Wysłany: 30 grudnia 2021, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry 😌
    Dzisiaj dla odmiany bardzo ladna nocka, Julian pospał od 20 do 3 ciurkiem i to w łóżeczku 😲
    A od 3 do 7 z nami w łóżku. Także nawet całkiem się wyspałam 🤭

    Teraz kotłuje się i stęka żeby wstawać już powoli Łobuz mały 😉

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • eszanka Autorytet
    Postów: 1018 939

    Wysłany: 30 grudnia 2021, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spakowałam walizkę 🎉🎉 jeszcze muszę napisać kartkę co dopasować przed wyjazdem do szpitala (telefon, ładowarka, itp.) żeby w pośpiechu nie zapomnieć.

    Belie, nowy rok za pasem to powoli można wyganiać lokatora 😀 my os Sylwestra zamierzamy się zabrać za to, włączając ananasa, dłuższe spacery, masaż szyjki.

    Ula, super ze spokojna noc za Wami 🙂

    Limosa, Sleepy, szamanka91, Begonka lubią tę wiadomość

    qdkkvcqgllcwggq8.png

    starania od 08.2019
    👼 11.2019
    08.2020 Angelius Provita, dr MP

    04.2021 Puregon, Ovitrelle, Encorton, Neoparin, Accard, Luteina, Euthoryx 25
    04.05 beta 812,6 mlU/ml
    11.05 mamy zarodek 🍀
    25.05 ❤️

    "You never know how strong you are until being strong is the only choice you have"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2021, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry w donoszonej ciąży 🎉🎉🎉🎉❤️❤️❤️
    Wczoraj podjechaliśmy na IP bo słabo czułam ruchy. Na szczęście z małym wszystko ok. Waży już 3149.😁🙈
    Rozwarcie się nie zmieniło od ostatniej wizyty i dalej na opuszek.
    A KTG nie było żadnych skurczów. Od dzisiaj oficjalnie wyganiam lokatora. 😁

    Eszanka, dobrze że już torba spakowana. Ja mam na meblu powieszona wielką kartkę z napisem co dopqkowac na ostatnią chwilę. ☺️

    Sleepy, szamanka91, Dzudi, Pcosik_2, Siskaa, Limosa, Begonka lubią tę wiadomość

  • Dzudi Autorytet
    Postów: 5990 9077

    Wysłany: 30 grudnia 2021, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurs szkoły rodzenia, który miałam zacząć 3 stycznia został zawieszony ze względu na stan epidemiologiczny 😩
    Dobrze, że chociaż są te spotkania z położną 🙄

    LJOgp2.png

    Starania od 2014r. ☹️

    INVIMED POZNAŃ

    IVF - maj 2021
    Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
    PUNKCJA - 21.05 💉
    CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔

    20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
    16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
    21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
    27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
    35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
    12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
    13t6d - 90g 👶
    15t0d - 118g 👶
    17t0d - 177g 👶 SYN 💙
    17t6d - 200g 👶
    21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
    21t6d - 500g 👶
    24t5d - 804g 👶
    26t6d -1100g👶
    30t6d -1650g👶
    32t6d -1900g👶
    34t6d -2500g👶
    36t6d -2750g👶
    38t6d -3400g👶

    Alex
    08.04.2022
    9:04
    3760g ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2021, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    Kurs szkoły rodzenia, który miałam zacząć 3 stycznia został zawieszony ze względu na stan epidemiologiczny 😩
    Dobrze, że chociaż są te spotkania z położną 🙄
    Przykro mi 😔 ja miałam cały czas praktycznie online szkole rodzenia, miałam tylko 3 spotkania stacjonarnie. Dobrze, ze chociaż położna Ci została.

‹‹ 469 470 471 472 473 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ