Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
MummyYummy wrote:Jeśli nawet leżenie po zbliżeniu nie ma wpływu na zapłodnienie (choć ja akurat wierzę, że ma i tak, też robiłam świecę po stosunku 🤭), to na pewno ma znaczenie dla bliskości i związku ♥️
Ja robiłam świecę w dwóch poprzednich udanych cyklach i w tym obecnym także wierzę w moc świecy dość gorliwie.😅Majuna, MummyYummy, Malinowysorbet, Speranza :), Zaczarowan, Rachelka23, Gregorka, CoffeeDream lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja Was podziwiam za tą świecę. Mnie ta świeca zawsze rozwalała, bo ja nawet nie jestem na tyle wygimnastykowana, żeby ją zrobić i przyznam, że nie raz chciałam ją zrobić bo może pomoże. Ale prawda jest taka, że człowiek się chwyta wszystkiego nawet jak to nie jest udowodnione naukowo. Nawet jeśli to placebo to ważne, że działa 😁
U nas przez to było zawsze dużo śmiechu przez tę świece, której ja i tak nigdy nie dałam radę zrobić 😂Prezesoowa, MummyYummy, Fermina, Majuna lubią tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Pati2804 wrote:Udało się!!!
Ale się cieszę 😊 Pani z Premedicare bardzo sympatyczna, załatwiła mi wizytę na jutro na 9.40 u Pani doktor, powiedziała że nawet dzisiaj o 20 by mnie przyjęli ale nie zdążyła bym dojechać 😅 także badanie prenatalne uratowane , ale ulga ❤ teraz kolejne badania na pewno będę u nic robić i od razu zapisze się jutro na kolejne badanie , żeby mieć od razu miejsce zaklepane , jeśli będzie taka opcja 😊
Ale stresu się najadłam.. no i mąż nie dałby rady w inny dzień wziąć wolne , a ja się nastawiłam na jutro , więc super że się udało 😊 ale moje wkurw**nie osiągnęło poziom max ! 🌡
Super Pati, cieszę się! 😘 No powiem Ci, też bym się wkurzyła.. ładnie mówiąc. Jutro będziemy stać pod gabinetem 😘😘Prezesoowa, MummyYummy, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
MummyYummy wrote:Jeśli nawet leżenie po zbliżeniu nie ma wpływu na zapłodnienie (choć ja akurat wierzę, że ma i tak, też robiłam świecę po stosunku 🤭), to na pewno ma znaczenie dla bliskości i związku ♥️
No z tą świecą to też u nas były akrobacje 😂😂 niby człowiek nie wierzył, a jednak to robił 🤭Liyss🧚🏻, Malinowysorbet, Fermina lubią tę wiadomość
-
Leśneintro wrote:Mam wyniki, 9dpo:
Progesteron-22,6
Estradiol-193
Glukoza 85
Insulina 7,84
Estradiol połowę mniejszy niż miesiąc temu, prog wskazuje na to, że owu raczej była, ale też znaacznie mniejszy niż miesiąc temu. Ciekawe to jest w sumie, że taka różnica między cyklami. Insulinoopornosci chyba nie mam, to tyle z plusów
A w tamtym cyklu też badalas 9dpo czy 7dpo? -
Rachelka23 wrote:Pogrzało ich. Nie dziwię się Twojej wściekłości. Zjeb***** ich równo. Przecież takie badania trzeba robić w określonym czasie. Mam nadzieję, że uda Ci się coś ogarnąć.
@Rahia gratki ♥️
Melduję, że dziś rano wygarnęłam wszystko staremu. Ulżyło mi. Nawet humor się poprawił. Zamówiłam meble na taras w JYSK. Będą za 2 tygodnie.
🙈 mnie jednak oszukała. Ale dziwna w tym cyklu. W sobotę popłynęłam. W niedzielę tylko plamienie brązowe, dziś do popołudnia też. A teraz rozkręciła się na dobre. Czyli następna jednak wypadnie na wyjazd w góry 🤦.
Dalej nie wiem, czy brać Clo w tym cyklu. Ciągle się waham co robić 😔
Zrob jak czujesz Rachelka, ale myślę żebyś się nie poddawała.. jeżeli oczywiście uważasz, że rzeczywiście masz dość, to rób jak ci rozum podpowiada🫂🫂
…w końcu musi się udać, odpoczynek dobrze ci zrobi. A łyknąć tabletkę, co ci szkodzi? 😘
Jak mąż zareagował? Cieszę się, że mu powiedziałaś o swoich odczuciach!Rachelka23 lubi tę wiadomość
-
Prezesowa oby wszystko się u Ciebie ułożyło i poukładało. Zasługujesz na to 🥹
A co do szczerości i bezpośredniości wg mnie to zaleta ale czasami ciężko jest ugryźć się w język 🙈Prezesoowa lubi tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Prezesoowa wrote:Tak jakoś mi się smutno zrobiło, bo czytam, że się zastanawiacie nad tym co będzie w kolejnym cyklu, a ja się zastanawiam, czy w ogóle będę miała okazję, żeby siknąć na test... Po tych wszystkich kłótniach, nieporozumieniach i moich gorzkich żalach wcale się nie zdziwię jak mąż nie stanie na wysokości zadania.. Niestety po poprzednim związku, gdzie laska żyła prawie przez rok w dwóch "związkach" jednocześnie, a on planował się jej oświadczyć, ma straszny lęk przed odrzuceniem i to niestety ma na to wszystko największy wpływ.. A ja walę prawdę między oczy i mimo że staram się delikatnie to czasem mi nie wychodzi, bo to nie moja natura. No i nie będę mogła mieć pretensji do nikogo poza mną samą
nie wiem czemu to wszystko jest takie trudne
A na czym ogólnie stanęło u was? Chciałabym dobrze zrozumieć Waszą sytuację- lęk przed odrzuceniem wynika z tego, że poinformowałaś go o swoich oczekiwaniach względem niego i przyszłości, że jak nie zdecyduje się na dzieciątko to niestety, ale się rozejdziecie? Dobrze to rozumiem czy sobie dopowiedziałam? 🫤
Myślę podobnie, że szczerość jest bardzo ważna, mimo że często boli, to owocuje..wg mnie oczywiście. Mam nadzieje, że dotrzecie się z mężem.Prezesoowa lubi tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:Tak jakoś mi się smutno zrobiło, bo czytam, że się zastanawiacie nad tym co będzie w kolejnym cyklu, a ja się zastanawiam, czy w ogóle będę miała okazję, żeby siknąć na test... Po tych wszystkich kłótniach, nieporozumieniach i moich gorzkich żalach wcale się nie zdziwię jak mąż nie stanie na wysokości zadania.. Niestety po poprzednim związku, gdzie laska żyła prawie przez rok w dwóch "związkach" jednocześnie, a on planował się jej oświadczyć, ma straszny lęk przed odrzuceniem i to niestety ma na to wszystko największy wpływ.. A ja walę prawdę między oczy i mimo że staram się delikatnie to czasem mi nie wychodzi, bo to nie moja natura. No i nie będę mogła mieć pretensji do nikogo poza mną samą
nie wiem czemu to wszystko jest takie trudne
Przykro mi kochana, że dopadły Cię rozterkitułam Cię :* Wydaje mi się, że po takich przejściach jakie miał Twój mąż akurat szczerość powinien mocno doceniac. Taka jesteś, taką Cię kocha, wszystko sobie poukładacie. Ale generalnie atmosfera się poprawiła?
@Pati, przykro mi że Cię spotkała taka sytuacja, świństwo normalnie. Super że się udało załatwić wizytę gdzie indziej ☺️
@Majuna czyli rozumiem po wizycie nastawienie 100% pozytywne? 😄
Cały dzień prawie spędziłam bez telefonu, zakopałam się trochę w robocie i pewnie w najbliższym czasie tak będzie. Smutno mi, że nie mogę spędzać tutaj tyle czasu i być na bieżąco, ale totalnie się nie mogę rozdwoić, a bardzo by mi się to przydało 😂Prezesoowa lubi tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Zaczarowan wrote:Zrob jak czujesz Rachelka, ale myślę żebyś się nie poddawała.. jeżeli oczywiście uważasz, że rzeczywiście masz dość, to rób jak ci rozum podpowiada🫂🫂
…w końcu musi się udać, odpoczynek dobrze ci zrobi. A łyknąć tabletkę, co ci szkodzi? 😘
Jak mąż zareagował? Cieszę się, że mu powiedziałaś o swoich odczuciach!🧑 37. 🧔 40
1 ciąża 2008 r.
17 cs o 🤱
AMH 7.02 przy normie 6.96
LH. 8.96
FSH. 5.55
4 cykl z Clo + Ovi+ Duphaston
_________
📅
20.04 badania 7 dpo ✅
6.05 godz. 8:45 wizyta na NFZ
9.05 godz. 8:15 wizyta prywatnie -
Prezesoowa wrote:Między nami już na szczęście wszystko dobrze, tylko idzie owu i mi się już we łbie pieprzy ☹️ nie wiem dlaczego ten czas do owulacji jest dla mnie najtrudniejszy, później to już z górki..
Teraz masz tak dużo pracy czy bardziej dużo w pracy i dużo po pracy? Chyba dobrze tak bez telefonu, zazdroszczę 😊 może też zrobię tak kilka dni od środyZaczarowan, Prezesoowa lubią tę wiadomość
🧑 37. 🧔 40
1 ciąża 2008 r.
17 cs o 🤱
AMH 7.02 przy normie 6.96
LH. 8.96
FSH. 5.55
4 cykl z Clo + Ovi+ Duphaston
_________
📅
20.04 badania 7 dpo ✅
6.05 godz. 8:45 wizyta na NFZ
9.05 godz. 8:15 wizyta prywatnie -
Prezesoowa wrote:To jest nawet jeszcze prostsze, bo dla męża kwestia dziecka jest jasna, że chce i zrobi wszystko, żeby je ze mną mieć. Nadal jednak siedzi mu w głowie poprzednie doświadczenie i uważa, że jeśli nie podoła w łóżku to go zostawię.. i sam się tym nakręca i wywołuje to skutek odwrotny do zamierzonego
a może to po prostu ja się już nakręcam 🥺
Okej.. No na tyle dobrze, że chce dziecka. Może potrzebujecie coś zmienić w seksie żeby On też nabrał lekkiego dystansu do tych spraw? Wiem, że ciężko tutaj mówić o dystansie, jak chce się dziecko i już, ale wiesz.. mniej spiny, a więcej czułości, może coś inaczej..? Może to go też jakoś podbuduje, was też umocni. No nie wiem.. wymyślam na szybko, co mogłoby zadziałać 🫣😊 -
Rachelka23 wrote:Chyba dla każdej z nas jest to trudny czas 🫂. Ja też wtedy bardziej się nakręcam i ciągnie się to od owulki, aż do 🙈. Ciężko wrzucić na luz.
Oj tak.. już pisałam wcześniej, ale ja to wchodziłam na tryb: pierdzielnięta 😂🤡 jakby ktoś spojrzał z boku, to naprawdę.. my staraczki nadajemy na innych falach w trakcie owulacji i przed testowaniem 🫣Prezesoowa, Rachelka23, Malinowysorbet, notsobadd lubią tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:U mnie właśnie najgorzej jest tak jak teraz mam około tygodnia do owu. Jak już będzie po to już będę mieć spokój, przynajmniej do czasu PMS.
Aaaale ja tu rozkminiam, tworzę scenariusze, martwię się, a stary co? CHRAPIE. Dziewczyny - tak trzeba żyć. Mieć wszystko gdzieś i chrapać 🥱 💤Prezesoowa, notsobadd, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
🧑 37. 🧔 40
1 ciąża 2008 r.
17 cs o 🤱
AMH 7.02 przy normie 6.96
LH. 8.96
FSH. 5.55
4 cykl z Clo + Ovi+ Duphaston
_________
📅
20.04 badania 7 dpo ✅
6.05 godz. 8:45 wizyta na NFZ
9.05 godz. 8:15 wizyta prywatnie -
Prezesoowa wrote:Między nami już na szczęście wszystko dobrze, tylko idzie owu i mi się już we łbie pieprzy ☹️ nie wiem dlaczego ten czas do owulacji jest dla mnie najtrudniejszy, później to już z górki..
Teraz masz tak dużo pracy czy bardziej dużo w pracy i dużo po pracy? Chyba dobrze tak bez telefonu, zazdroszczę 😊 może też zrobię tak kilka dni od środy
Nie zakładaj, że „nie podoła” - oczywiście może tak być jeśli nałoży na siebie jakąś presję. Ale wydaje mi się, że będziesz potrafiła mi przetłumaczyć, że dla Ciebie zawsze jest i będzie wystarczający. A tym samym Ty nie nakładaj na siebie kolejnej presji, że on może sobie coś pomyśleć… bo wpadniecie w błędne koło. Przed owu będziecie na neutralnym gruncie, z dala od problemów, nic tylko działać ☺️:*
Mam sporo roboty i sporo roboty po robocie. Zaglądam tu, ale dzisiaj totalnie zgubiłam wątek i odłożyłam tel. Myślę, że takie kilka dni detoksu dobrze Ci zrobi, tylko daj nam znać, żebyśmy zaginięcia nie zgłosiły 🤪Prezesoowa lubi tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Prezesoowa wrote:U nas jakby ogólnie nie ma problemów ze sferą seksu. Tylko raczej wolimy inne zabawy niż klasyczny seks. A teraz mąż sam sobie wrzucił na głowę, że jako Prawdziwy Mężczyzna to powinien to to i tamto, zabawki i przebrania wróciły do szafy i ogólnie wszystko do góry nogami :p ja się starałam mu nic nie mówić i go nie cisnąć, bo sam sobie narzucał zbyt dużo, ale po tym co było w poprzednim cyklu już nie wytrzymałam:P chyba mam po prostu wyrzuty sumienia, że jak grzeczna dziewczynka powinnam siedzieć cicho 🤯
Ale jakie siedzieć cicho… skoro lubicie różne inne zabawy to przecież możecie dalej sobie seks urozmaicać, a mimo wszystko pracować nad bobo 🤪
Nikt nie powiedział, że dzidzie się robi po ciemku i pod kołdra, ale to na pewno wiesz 😅
Sprobujcie wyluzować, najważniejsi jesteście Wy i Wasza przyjemność :*
I nie bierz przykładu ze mnie 2 tyg temu, która zrobiła awanturę o chwilową „niedyspozycję”, wtedy dopiero wyrzuty sumienia atakują… 😂Zaczarowan, Malinowysorbet, Prezesoowa, grazka0022 lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻