czy isc z tym do ginekologa?
-
Moze daj sobie jeszcze trochę czasu. Staraj się bez zaglądania na strony o niepłodności, bez celowania w dni płodne itp. Dopiero zaczynasz, młoda jesteś więc raczej nie ma się czym martwić. Jesli przez nastepne 3/4 miesiące nic się nie wydarzy, to idź do gina i powiedz, że się od roku starasz. Obciachem nie będzie, ale moze nie potraktować cie poważnie jak pójdziesz teraz. Podsumowując: starania bez stresu i wszelkich badań, pomiarów są skuteczniejsze, ale czekanie z diagnozą do roku czasu też nie wydaje mi się najlepszym pomysłem. Podstawowe badania warto zrobić wcześniej. Powodzenia
-
nick nieaktualnyja poszłam do ginekologa i powiedziałam, że chcemy zacząć starać się o maluszka i co uważa o tym, czy zaleca jakieś badania zalecił i w sumie dobrze bo okazało się, że mam rzadko owulacje i dzięki szybkiej interwencji nie straciłam cennego czasu
Tynka1990 lubi tę wiadomość
-
Dokładnie tak Patus To co pisze Miśkaa, to też dobry pomysł. Ja też przed starankami poszłam do gina, powiedziałam, ze przygotowuję się do ciąży i co powinnam zbadać. Z tym, że to są zupełnie inne badania niż takie diagnozujące niepłodność, wiec lepiej od razu otwarcie powiedzieć czego oczekujesz.
Miśkaa lubi tę wiadomość
-
lepiej iść wcześniej ja długo zwlekałam bo myślałam z cyklu na cykl że się uda, i zanim poszłam z tym problemem do lekarza minął ponad rok starań potem długa diagnostyka zabieg laparoskopii monitoring cyklu i suplementacja luteiny, i tak do dnia dzisiejszego jeszcze się ni udało"Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach".Jan Paweł II
-