Piszę bo jestem w niepewności . 5 lut. miałam normalnie miesiączkę ale od tyg mam dziwne objawy takie jak częstsze siusianie niz zwykle, wymioty (ale wieczorem ,od 2 dni rano) otumanienie straszne bóle głowy zawroty i wrażliwość piersi (nie do wytrzymania) , dzis sprawdzałam temp.ciała i miałam 37.1 zawsze kocham sie bez zabezpieczenia bo z narzeczonym chcemy mieć dziecko i czesto konczy w środku ale nie wiem czy mam dobrze interpretować te objawy i czy to nie za wczesnie by cokolwiek brać do głowy . Poroniłam już 2 razy i bardzo chce mieć dziecko. test robiłam20 lut. i niby była ta kreska ale prawie nie widoczna .