Czy to ciąża...?
-
Hej kochane.
Staramy się z mężem od kilku miesięcy o dziecko. Miałam robione badania i wyszło z nich, że mam podwyższony androstendion i testosteron.
Moja gin robiła mi monitoring owulacji. Wyszło że miałam "dobrą" owulację w środę lub czwartek (18 lub 19 paź), bo w piątek 20.10 byłam na USG i miałam ciałko żółte i gin potwierdziła owulację.
We wtorek 24.10 byłam na badaniu progesteronu - wyszedł 15.5. Gin powiedziała że bardzo dobry wynik, który potwierdza owulację.
Zaczęłam bzikować że może się w końcu udało. Delikatnie bolą mnie piersi, ale zależy tak naprawdę od pory dnia - raz czuję ból raz nie. Zrobiłam test owulacyjny bo od wielu dziewczyn słyszałam że wychodzą mocne krechy na nim gdy się jest w ciąży. U mnie wyszła dużo bledsza kreska ale jednak bardzo widoczna. Myślę żeby powtórzyć jeszcze ten test jutro i w piątek.
Czy jest cień szansy biorąc pod uwagę ten test owu? Czy któraś z was miała w 6-7 dpo negatywny test owulacyjny ale jednak widocznie dobrze kreskę i czy z czasem były coraz mocniejsze i ciąża nastąpiła? -
Mój mózg ciążowy zapomniał kiedy się robi testy ciążowe, wybacz 😂 najlepiej uzbroić się w cierpliwosc, poczekać jeszcze, z tymi owulacyjnym to różnie bywa, niby serio mogą wskazywać ciąże, próbowałam i rzeczywiście u mnie przy potwierdzonej ciąży ta druga kreska wychodziła ciemniejsza od kontrolnej. Nie pamiętam czy robiłam między owulacja a testem ciazowym test owulacyjny, chyba tak, ale nie pamiętam jak wychodził 😂 Mi test ciążowy pozytywny wyszedł w 11dniu po owulacji, ale to zależy od długości cyklu, najlepiej robić niby w dniu spodziewanej miesiączki. Wiem, że ciężko wytrzymac, człowiek chciałby już wiedzieć 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2023, 23:56
-
Za wcześnie na test ciążowy. Intensywność owulakow oznacza wszystko i nic. Wiele dziewczyn ma blade, wiele dziewczyn widoczne kreski, a wiele dziewczyn mocne i ciąży z tego albo nie ma, albo jest.
Wojka lubi tę wiadomość
♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
◾11-12.2024 walczę, stymulacje
♂️ 33
◾HBA 49%
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚
✅kariotyp ja
🔜kariotyp męża, HSG
🔜 2025 IVF
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
Witajcie, mam na prawdę dziwny cukl. Nie ogarniam tego bo pierwszy raz coś takiego. Temperatura mi spadła i nie podnosi się więc chyba owulacji nie było? Za to testy owulacyjne wykazują skok LH już kilka dni... Nie robią się blade... pierwsza kreska cały czas mocniejszą od drugiej. Miała tak któraś?
PS.: Używałam tych testów przy poprzedniej ciąży i wtedy się udało za pierwszym razem i jie było takich akcji.
-
Ola32157 wrote:Dzięki dziewczyny.
Poczekam na spokojnie i zrobię test...
Chociaż pewnie znów nie będzie tak jak bym chciała -
Ola32157 wrote:Hej kochane.
Staramy się z mężem od kilku miesięcy o dziecko. Miałam robione badania i wyszło z nich, że mam podwyższony androstendion i testosteron.
Moja gin robiła mi monitoring owulacji. Wyszło że miałam "dobrą" owulację w środę lub czwartek (18 lub 19 paź), bo w piątek 20.10 byłam na USG i miałam ciałko żółte i gin potwierdziła owulację.
We wtorek 24.10 byłam na badaniu progesteronu - wyszedł 15.5. Gin powiedziała że bardzo dobry wynik, który potwierdza owulację.
Zaczęłam bzikować że może się w końcu udało. Delikatnie bolą mnie piersi, ale zależy tak naprawdę od pory dnia - raz czuję ból raz nie. Zrobiłam test owulacyjny bo od wielu dziewczyn słyszałam że wychodzą mocne krechy na nim gdy się jest w ciąży. U mnie wyszła dużo bledsza kreska ale jednak bardzo widoczna. Myślę żeby powtórzyć jeszcze ten test jutro i w piątek.
Czy jest cień szansy biorąc pod uwagę ten test owu? Czy któraś z was miała w 6-7 dpo negatywny test owulacyjny ale jednak widocznie dobrze kreskę i czy z czasem były coraz mocniejsze i ciąża nastąpiła?
Ola i jak u Ciebie ? Jestem co do dnia w tym momencie cyklu i jutro zamierzam zrobić betę.
Daj znać czy masz jakieś objawy -
nick nieaktualnyMoże ja coś pomogę
Mi na owulakach dwie kreski wychodziły do 9dpo (HCG negatywy). Czytałam ze LH pobudza wydzielanie progesteronu zanim pojawi się HCG.
9 dpo LH pokazał tylko jedną kreskę, z kolei na HCG był cień cienia. Testy HCG ciemniały, a na lh była 1 kreska do 14dpo, gdzie już później jeden i drugi pokazywały II.
16dpo testowa na teście LH była ciemna jak przy Piku. -
Ola32157 wrote:Proszę o pomoc, bardzo się martwię.
Chciałabym powtórzyć badanie w czwartek lub piątek, ile powinna wtedy wynosić beta ?03.2023💔 8tc 👼
01.2025🔜 ivf -
Ola32157 wrote:Kochane wyszła mi beta 5.31 ....
Czy to oznacza że się udało???
Czy nie za niska ta beta?
Jeżeli 25.10 miałaś 7 dpo, a dziś masz 14dpo to wg mnie za niska, praktycznie negatywna (<5). Powtórz za 48h, powinna się podwajać co dwa dni. W dniu spodziewanej miesiączki jest w okolicach 100 zwykle.32 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -