czy uda mi sie kiedyś zajść w ciaze??
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam, chciałabym się doradzić w sprawie bezpłodności,
Jestem młodą kobietą (20lat) i od pół roku wraz z partnerem staramy się o dziecko. Jednak problem tkwi w tym , iż od kilku lat mam problem z nieregularnym miesiączkowaniem , niestety nie leczyłam tego ( pierwsza wizyta u lekarza ginekologa była ogromną porażką i trudno było mnie namówić na kolejną wizytę). Nietrudno się domyślić , że ze starań o maleństwo nic nie wychodzi. Parter pomógł mi się przełamać i w końcu zarejestrowałam się do lekarza , jednak wizytę mam dopiero na 21 marca. Do tej pory to chyba wyrwę sobie wszystkie włosy na głowie , bo nie wiem czego się spodziewać. Robiłam badania na TSH (jak byłam dzieckiem chorowałam na nadczynność tarczycy) i wszystko jest w porządku. Jak wiadomo starania o dzidziusia nie przynoszące skutku strasznie frustrują,boję się, że będe miala z tym ogromny problem.Ciągle mi się wydaje ,że TO już i uśmiechem na twarzy robie testy ciążowe , jednak ciągle jest tam jedna kreska . Czy mimo kilkuletniego braku leczenia miesiączkowania mam szansę na dziecko ? Nie wiem jak się uspokoić do tego marca ... -
hej:) spróbuj się umówic do innego lekarza na szybszy termin. Nie ma sensu tak długo czekać, wiem to po sobie. Cały czas mówiłam pójdę w nastepnym cyklu i w koncu poszłam, okazało sie że nie owuluję (nie było skoków temp., nieregularne miesiaczki). Teraz mam pierwszy cykl z lekami stymulującymi owu, pecherzyki były piękne:) teraz czekam na rozwój wydarzeń, jak nie teraz to w następnym tez mam leki
-
Szredi, niekoniecznie bedziesz miala duze klopoty z zajsciem... moze to nic powaznego... ja rowniez mialam bardzo nieregularne cykle (od 14 do 60 dni) a z synkiem zaszlam w pierwszym cyklu staran .(chociaz owulacja byla w terminie@ ), idz do dobrego lekarza powiedz o swoich obawach, moze wystarczy monitoring....
a poza tym kochaj sie z mezem a nie rob dzieci, robcie to niekoniecznie w dni plodne;) zrob dla siebie i partnera cos milego... cieszcie sie soba a byc moze latwiej bedzie przyciagnac jeszcze wiecej szczescia:) -
Ja normalnie bez suplementow mam miesiaczki raz na rok...po samej suplementacji izoflawonami sojowymi owulki ok 20-28dc, cykle 33-42 dni takze jakis sukces jest...w tym cyklu zaczelam pic ziola i bylam sceptyczna bardzo ale nie ryzykowlam niczym a tu dopiero 9dc a juz czuje sie do owulacji..normalny cud
-
Ciezko jest mi okreslic moje owulacje,poniewaz nie miesiaczkuje prawie. Potrafie nie mieć miesiaczki przez 8-9 miesiecy(oczywiscie kiedy juz mam i miesiac pozniej nie to juz lece po test ciazowy). Teraz miesiaczke mialam w tym miesiacu,a poprzednia w pazdzierniku.wczesniej mialam dluzsza przerwe.
Z wyslaniem mnie do lekarza jest wiekszy problem ze wzgledu na to co przydazylo mi sie za pierwszym razem:( wizyte mam zamowiona u lekarza,do ktorej moja siostra(jest w 4 miesiacu!)chodzi(jako tako i tak sie boje chociaz wiem ze nie powinnam) zastanawialam sie rowniez nad poszukaniem innego,tylko nie wiem jak poszukac godnego zaufania,a do nieznanego strach bd jeszcze wiekszy... -
szredi: jeśli masz aż tak duży problem z miesiączkami to KONIECZNIE musisz zajrzec do gina bo bez pomocy lekarza to nie widzę nic dobrego no chyba że cud. Niestety lęk przed lekarzem tej specjalności musisz pokonać, bo wczesniej czy później zaczniesz go odwiedzać co 3 tyg na USG maluszka
-
nick nieaktualnyweronika86 wrote:Szredi sprobuj ziol na pierwsza faze cyklu, sa bardzo tanie ok 20zl z przesylka a jestem pewna ze podzialaja..ja jeszcze biore soje, ale tobie nie polecam z problemami tarczycy. Napisz do mnie na priva to podam ci sklad tych ziol i jak je pic.
Weronika a jakie to ziółka?
-
Jesteś młoda ; potrzebujesz po prostu dobrego lekarza. Wejdź na stronę Znany Lekarz i poszukaj z najlepszymi opiniami ze swojej okolicy a najlepsze są opinie od znajomych dziewczyn i kobiet które znasz; najlepiej gdy będą to dziewczyny które "miały jakieś problemy" gdyż po tym poznajemy dobrego lekarza- czy sobie z danym problem poradził. Domyślam się, że skoro masz tak odległą wizytę to idziesz do Lekarza na nfz-nie neguje może są i dobrzy i z powołania tam ale z doświadczenia wiem, że lekarz któremu się płaci bardziej się przykłada, jest milszy itd. Na wejściu powinien zlecić Ci badania hormonalne, zobaczyć na usg jak co wygląda, monitorować cykl, a przed podjęciem leczenia- gdy np będzie chciał stymulować Ci owulację również zbadać Twojego partnera. Będziesz mamą zobaczysz, tylko zacznij działać...możesz liczyć na cud, ale przy poważnych problemach lepiej wcześniej zacząć leczenie gdyż może one trochę potrwać...PowodzeniaFranuś 19.08.2014 👦🏻
Edytka 29.08.2017👧🏼
Przemuś 27.10.2021 👶
Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼 -
nick nieaktualnyszredi myśle że im wcześniej pójdziesz tym lepiej dla ciebie, szybciej dowiesz się co jest grane, szybciej zaczniesz leczenie wiec i szybciej zajdziesz. Dlatego zastanów się nad wizytą prywatną , faktycznie wtedy lekarze dokładniej wszystko sprawdzają , popytaj w rodzinie i wsród znajomych do kogo warto iść, lub poszukaj na forach o lekarzach z twojej okolicy
Miśkaa lubi tę wiadomość
-
Dziękuje za rady
Poradziłam się koleżanki i poleciła mi podobno bardzo dobrego lekarza, do którego wybieram się w przyszłym tygodniu
A do tego czasu będe dalej się cieszyć z tego żę zostanę drugi raz ciocią i postaram się zrelaksować, to mi się przyda )Gosiaczek, Martuśka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
weronika86 wrote:Szredi sprobuj ziol na pierwsza faze cyklu, sa bardzo tanie ok 20zl z przesylka a jestem pewna ze podzialaja..ja jeszcze biore soje, ale tobie nie polecam z problemami tarczycy. Napisz do mnie na priva to podam ci sklad tych ziol i jak je pic.
weroniko czy ja również mogę prosić o inf na temat tych ziółek??
katy1986 -
weronika86 wrote:Szredi sprobuj ziol na pierwsza faze cyklu, sa bardzo tanie ok 20zl z przesylka a jestem pewna ze podzialaja..ja jeszcze biore soje, ale tobie nie polecam z problemami tarczycy. Napisz do mnie na priva to podam ci sklad tych ziol i jak je pic.
napisz nam tutaj o tych ziołach, niech każda sobie poczyta -
nick nieaktualnyszredi wrote:Dziękuje za rady
Poradziłam się koleżanki i poleciła mi podobno bardzo dobrego lekarza, do którego wybieram się w przyszłym tygodniu
A do tego czasu będe dalej się cieszyć z tego żę zostanę drugi raz ciocią i postaram się zrelaksować, to mi się przyda )
też się właśnie dowiedziałam, że moja siostra spodziewa się drugiego dzieciaczka! super! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymmmargi24 wrote:Miśkaa to może wiruski w rodzinie zostaną i pójdziesz w jej ślady i w tym cyklu się uda
w tym na pewno nie, bo nie było owulacji a luty niestety odpuszczamy bo męża nie będzie 2 tygodnie i zresztą wizyta u lekarza dopiero 12 lutego ale od marca ruszamy do działania -
nick nieaktualny