dom czy mieszkani?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa też całe życie mieszkam w domu ,nawet teraz wynajmuję dom . Planujemy z narzeczonym budowę lub kupno ,ale zanim nazbieramy kase,to minie z 10 lat,a boimy się wziąć tak duży kredyt. Myślę,że w mieszkaniu też dałabym radę,jednak przyzwyczajona jestem ,że rano po wstaniu z łóżka mogę w gaciach wyjśc na podwórko i złapać trochę świeżego powietrza ;p
mrth666 lubi tę wiadomość
-
Ja całe życie mieszkałam w domu po ślubie ze względu na przeprowadzkę do miasta mieszkamy w bloku. Mieszkanie nie jest małe 72 m ale i tak uważam że w domu się lepiej mieszkało może temu że całe życie tak mieszkałam. I w sumie w tamtym roku kupiliśmy działkę i jak uzbieramy jakąś sumę pieniędzy to może zaczniemy budowę troszku będzie ciężko bo mój zakład pracy w maju likwidują ale dobrze że mąż ma dobrą pracę a ja też nie zamierzam długo w domu siedzieć...
-
Ja całe życie mieszkałam w bloku i była to dla mnie tragedia ze wzgledu na sąsiadów- głośni, awanturujący się, wieczne imprezy. Teraz mieszkamy na wsi w domu teściów i jest ok, chociaż wieje nudą...
Marzę żebyśmy wybudowali sobie swój własny dom, wg własnego wyobrażenia. Niekoniecznie w szczerej wsi. Drażni mnie że tu wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą, zero prywatności,mimo że nie mam sąsiadów za ścianą. -
moim marzeniem jest mieć własny dom, ale czy nam się uda tego nie wiem. Na razie mieszkamy w bloku gdzie starsi sąsiedzi lubią wtykać nos w nie swoje sprawy i męczy mnie to strasznie. Istnieje jeszcze możliwość że poszukamy jakiegoś apartamentu, lepszy standard, możliwośc posiadania własnego ogródka i to też by było fajne rozwiązanie tylko czy to się opłaca jak w podobnej cenie możemy się wybudować...
-
A my na razie mieszkamy w moim mieszkaniu w mieście w bloku, dom ma mąż ale tam na razie mieszkają jego rodzice ( poza miastem )a z nimi nie zamierzamy mieszkać bo po co skoro mamy możliwość mieszkać osobno. Dla meża nie ma aż takiej dużej różnicy dom czy mieszkanie, ponieważ mieszkał już i tu i tu. Stwierdził, że daje mi wolną rękę do zdecydowania gdzie mamy mieszkać a ja całę życie mieszkałam w bloku. Obecnie mieszkając w bloku mamy wspaniałych sąsiadów. Nikt się nie wtrąca, nikt nie przeszkadza, mamy dobry kontakt z siąsiadami aż żal się wyprowadzać, bo punkt jest również idealny wszędzie blisko. Jednak jeśli pojawi sie dziecko od razu podejmujemy decyzję co kupujemy czy drugi domek na obrzeżach miasta czy większe mieszkanie z tarasem. Nie podjęliśmy jeszcze decyzji. Tak trudno o tę decyzję ....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2014, 20:26
-
Ewelina, piszesz o spełnieniu mojego marzenia. Domek, las, sarny... W takim miejscu się wychowałam, ale od 12 mieszkam w dużym mieście. I tęsknię... cholernie tęsknię za lasem, podwórkiem, ciszą, przyrodą...ewelina27 wrote:U mnie było tak że do ślubu mieszkałam w bloku a po przeprowadziłam się na wieś bo ja to dziewczyna ze wsi urodzona w mieście :)zawsze chciałam miec swój domek z płotem kawałkiem trawy ogródka z kwiatami i warzywami uwielbiam to sami nie wiem jakim cudem powoli remontowaliśmy ten nasz domek ale warto niedaleko las widac sarny jak chodzą
-
Na bieżąco sprawdzam co się dzieje na rynku nieruchomości i moim zdaniem apartament ma się nijak do domu, na korzyść tego drugiego oczywiście, a co więcej dom jest tańszy!Chanela wrote:moim marzeniem jest mieć własny dom, ale czy nam się uda tego nie wiem. Na razie mieszkamy w bloku gdzie starsi sąsiedzi lubią wtykać nos w nie swoje sprawy i męczy mnie to strasznie. Istnieje jeszcze możliwość że poszukamy jakiegoś apartamentu, lepszy standard, możliwośc posiadania własnego ogródka i to też by było fajne rozwiązanie tylko czy to się opłaca jak w podobnej cenie możemy się wybudować...
-
Ja osobiście jeśli miałabym wybierać dom to chyba raczej kupić już gotowy ze względu na to, że teraz długo czeka się na te pozwolenia na budowę działki są drogie z fachowcami też różnie nerwy, stres. A kupić dom gotowy i urządzić po swojemu to też nie głupi pomysł.
-
nick nieaktualny
-
Zdecydowanie dom
Cale zycie mieszkalam w bloku, jak nie mielismy jeszcze synka to tez wynajmowalismy mieszkanie i bylo ok, ale jak pojawil sie maly skarbek postanowilismy wynajac dom, a pozniej kupilismy swoj nie wyobrazam sobie teraz mieszkania w bloku, bez ogrodka, bez prywatnosci... -
Wyposażenie takiego mieszkania nie jest takie proste na początku Dla mnie najważniejsze były: łóżko, stolik (jako biurko/stół do jedzenia/do pracy - niezbędny), coś do powieszenia ubrań (stojak albo szafa), lodówka i pralka. Cała reszta - przeżyjesz tymczasowo bez
Warto jest zajrzeć sobie na ten blog projektanta wnętrz z Krakowa:
https://marengo-architektura.com/blogs
Sporo tam ciekawych aranżacji wnętrzWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia, 13:06
-
Nowy blok, wysokie piętro z pięknym widokiem, duże okna i balkon, bardzo jasne mieszkanie od południa, przy parku, niedaleko rzeki, bardzo blisko centrum miasta. Dla mnie najlepsza lokalizacja i wygoda. Pracę kończę o 15, żeby dojechać do domu za miastem potrzebowałabym ok. godzinę, w samochodzie spędzałabym ok. 40 godz. miesięcznie. Tu dojście do pracy zajmuje 10 min. Dla dzieci duży wybór szkół, atrakcji itd. dla mnie różnych zajęć dodatkowych. Dostęp do wielu sklepów, rynku, lekarzy, restauracji, wydarzeń itd. Uwielbiam spędzać czas na łonie natury ale to w weekend lub w wakacje i tak żebym nie musiała podlewać, kosić i sadzić. W tygodniu wystarczy mi duży park.
No i od siebie daję też namiar na poradnik, jak urządzić małe mieszkanie;
https://www.propertydesign.pl/design/185/jak_urzadzic_kawalerke_poradnik_jak_efektywnie_zagospodarowac_mala_przestrzen,46704.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca, 09:29
-