X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne duphaston
Odpowiedz

duphaston

Oceń ten wątek:
  • Dora524 Przyjaciółka
    Postów: 67 46

    Wysłany: 28 października 2013, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duphaston hamuje owulacje czy nie? pomóżcie

    =
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2013, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak, jesli bedzie przyjmowany przed wystapieniem owulacji
    Duphaston
    Zawiera hormon progesteron, który jest naturalnym hormonem II fazy cyklu
    miesięcznego. Może być wykorzystywany: · W celu wywołania spóźniającego się
    okresu. Jest wówczas podawany przez kilka dni i jego odstawienie powoduje
    wystąpienie krwawienia. · Jako typowy środek antykoncepcyjny, gdyż blokuje
    pozostałe hormony, a tym samym owulację. Dzięki temu działaniu likwiduje się
    również nieduże torbiele na jajnikach. · W celu podtrzymania ciąży przez
    uzupełnienie niedoboru progesteronu w organizmie. W tym przypadku zaprzestanie
    przyjmowania Duphastonu NIE POWODUJE krwawienia, ani poronienia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2013, 21:15

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2013, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie przyjmuje duphaston na wywołanie okresu czyli 2x2 przez 5 dni.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2013, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja brałam po jednej przez 10 dni mój ostatni cykl miał 40 dni a przed ostatni 71! Wyszły mi torbiele na jajnikach.Cały czas biorę bromergoni kwas foliowy.Czekam do owulacji i znowu duphaston.

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5672

    Wysłany: 29 października 2013, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziwne, mi lekarz mówił, że zaprzestanie brania Duphastonu, gdy zajdzie się w ciążę może być bardzo groźne i trzeba kontynuować przyjmowanie go do końca pierwszego trymestru, aż funkcję produkowania progesteronu przejmie łożysko.

    Czarnula87, Muminka lubią tę wiadomość

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 29 października 2013, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika wrote:
    Dziwne, mi lekarz mówił, że zaprzestanie brania Duphastonu, gdy zajdzie się w ciążę może być bardzo groźne i trzeba kontynuować przyjmowanie go do końca pierwszego trymestru, aż funkcję produkowania progesteronu przejmie łożysko.


    masz racje Kochana ale to się tyczy kobiet które mają mały poziom progesteronu jeśli kobieta brała zapobiegawczo a jej wyniki są w normie to lekarz odstawia dupka ale oczywiście kontroluje jego poziom i oczywiście zależy o jakich dawkach mówimy bo gin z Kliniki do którego trafiłam z zagrożona ciążą powiedział ze branie dupka w takiej sytuacji po 2 tabletki dziennie to jest placebo przy niskim progesteronie ja w 5 tygodniu miałam go na poziomie 11 a powinno być ponad 20 dawka progesteronu powinna być nie 20 ale około 250 na dzień...

    takie info od lekarza dotyczyło mjojego przypadku więc jak widać trzeba dokłądnie porobić badania bo każdy przypadek jest inny :)

    pozdrawiam

    Czarnula87 lubi tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2013, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biore progesteron ( luteina, teraz duphaston ) juz od roku prawie ( poprawa endometrium , wywolanie miesiaczek, ewentualne podtrzymanie ciazy - co jeszcze sie nie zdazylo niestety ) i co do hamowania owulacji to tak madrze Fedra wspomniala, tez zalezy to od dawki, standardowa 1 tabletka/ 2 tabletki duphastonu dziennie nie powinno wplynac na owulacje i jej zahamowanie - tak przynajmniej mi ginekolog powiedzial i tego sie trzymam ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2013, 13:37

  • ulek Autorytet
    Postów: 253 238

    Wysłany: 29 października 2013, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a mi gin przypisał 2x1 i kazał pilnować temp, żeby zacząć brać dupka 3 dnia wyzszych temperatur (wtedy już na pewno jest po owu). Także różni lekarze jak widać wyznają różne szkoły i podejścia do progesteronu - szkoda że nie ma jednej pewnej i wiarygodnej opinii :/

  • Dora524 Przyjaciółka
    Postów: 67 46

    Wysłany: 29 października 2013, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie! mi kzał brać od 16 do 25 dc, nie zrobil mi wczesniej monitoringu cyklu nie wiem w ogole kiedy mialam owulacje i czy przy takim dawkowaniu duphastonu nie została ona przypadkiem zablokowana

    misiaa lubi tę wiadomość

    =
  • Matylda36 Autorytet
    Postów: 1305 1654

    Wysłany: 29 października 2013, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duphaston jest stosowany w tak wielu przypadkach,a każda z nas ma inny organizm, inne zapotrzebowanie, inne wyniki i predyspozycje, że dobrze, że nie ma jednej szkoły, bo tak to lekarze stosowaliby go rutynowo nie wysilając się, by dostosować leczenie do indywidualnej kobiety.

    Ja akurat duphaston brałam i biorę w ciąży, badania robione mam co dwa tygodnie i w zależności od zapotrzebowania i dolegliwości dawkę mam cały czas modyfikowaną.

    Dlatego wydaje mi się, że tylko lekarz potrafi odpowiedzieć na pytanie Dory524, a my możemy sobie tylko dywagować i przytaczać swoje przypadki, w których przepisano nam duphaston.

    Mama najcudowniejszych skarbów :-)
  • ulek Autorytet
    Postów: 253 238

    Wysłany: 29 października 2013, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na wszelki wypadek możesz robić też testy owu. wtedy na podstawie testów, temp i śluzu będziesz miała większą pewność, że nie zablokujesz sobie owulki :)
    Na pocieszenie (jeśli to jakieś pocieszenie) powiem, że jak zaczęłam chodzić do gina na monitoring to okazało się że pierwsze cykle miałam w ogóle bezowulacyjne i wtedy dał mi luteinę, tórą brałam od 16 dc. I po dwóch miesiącach każdy kolejny cykl był juz ładniejszy i z wyraźnymi fazami niższych i wyższych temp :)

  • ulek Autorytet
    Postów: 253 238

    Wysłany: 29 października 2013, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matylda36 wrote:
    Duphaston jest stosowany w tak wielu przypadkach,a każda z nas ma inny organizm, inne zapotrzebowanie, inne wyniki i predyspozycje, że dobrze, że nie ma jednej szkoły, bo tak to lekarze stosowaliby go rutynowo nie wysilając się, by dostosować leczenie do indywidualnej kobiety.

    Ja akurat duphaston brałam i biorę w ciąży, badania robione mam co dwa tygodnie i w zależności od zapotrzebowania i dolegliwości dawkę mam cały czas modyfikowaną.

    Dlatego wydaje mi się, że tylko lekarz potrafi odpowiedzieć na pytanie Dory524, a my możemy sobie tylko dywagować i przytaczać swoje przypadki, w których przepisano nam duphaston.
    Matylda prawda jest taka, że niestety mało który lekarz ma czas i ochotę indywidualnie podchodzić do pacjentki i wynikliwie analizować jej problemy:/
    A może inaczej: ja jeszcze na takiego nie trafiłam, mimo wielu podjętych prób :/

  • Matylda36 Autorytet
    Postów: 1305 1654

    Wysłany: 29 października 2013, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ulek ja od pewnego czasu nie odpuszczam, drążę i wypytuję, a jak lekarz przepisał mi duphaston i luteinę nie badając mnie nawet, to już drugi raz do niego nie poszłam.
    Niestety z winy lekarza straciłam ciążę, więc teraz nie odpuszczam, nawet najmniejszych rzeczy. Fakt, trochę to trwało - około dwóch lat - zanim znalazłam lekarzy, ktorym się chce indywidualnie podchodzić do pacjentki i wnikliwie analizować jej problemy, nawet jeśli o to nie proszę.
    No niestety większość jest olewaczy i konowałów jednak, ale ja już dla takich litości nie mam.

    ulek lubi tę wiadomość

    Mama najcudowniejszych skarbów :-)
  • ulek Autorytet
    Postów: 253 238

    Wysłany: 29 października 2013, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja często staram się przed wizytą przygotować listę pytań, ale później ze stresu 3/4 tych pytań zapominam :/ wydawać by sie mogło ze jestem dorosła babą wiec nie powinnam sie przejmować wizytą u gina, ale jakoś zawsze on coś palnie, albo mnie zbywa i tracę cały bojowy nastrój. Ale masz racje, tzreba się zaprzeć i nie odpuszczać - bo tu o życie chodzi, nowe życie! :)

  • Matylda36 Autorytet
    Postów: 1305 1654

    Wysłany: 29 października 2013, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie było tak samo, o połowę rzeczy nie zapytałam, albo się wystraszyłam gina, albo mnie zlał. Wychodziłam, smutna, zła i często później płakałam. Na wizyty zaczęłam chodzić z mężem, który jest bardzo opanowanym człowiekiem. Oczywiście najczęściej lekarze nie zgadzali się by wchodził do gabinetu, ale nie odpuszczaliśmy, ja tłumaczyłam, że zawsze wchodzę z mężem, mąż, że moje zdrowie, starania o dziecko czy ciąża, to nasza wspólna sprawa i on chce i będzie w tym uczestniczył. Nie zawsze było miło na wizytach, ale we dwoje byliśmy silniejsi i od wizyty do wizyty w końcu udało nam się dobrze trafić i zostaliśmy potraktowani poważnie ;-)

    Kurdę, że tak trzeba walczyć ze służbą zdrowia, która z zasady powinna być pomocna i uczciwa.

    ulek lubi tę wiadomość

    Mama najcudowniejszych skarbów :-)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2013, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z Was miała przepisany duphaston od 10 do 20dc?

  • misiaa Autorytet
    Postów: 575 543

    Wysłany: 27 listopada 2013, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora524 wrote:
    Dokładnie! mi kzał brać od 16 do 25 dc, nie zrobil mi wczesniej monitoringu cyklu nie wiem w ogole kiedy mialam owulacje i czy przy takim dawkowaniu duphastonu nie została ona przypadkiem zablokowana

    Kurczę! Ja chyba od czerwca już łykam duphaston najpierw od 14dc do 23dc a teraz od 16dc do 25dc. Został przesunięty ponieważ miałam problem ze śluzem płodnym i gin stwierdził ze duphaston nie powinien miec raczej wpływu na sluz ale kazał brać od 16sc. Też nigdy nie miałam monitoringu tylko tak na ślepo brałam! Kurcze to jesli zawsze miałam ok 30dniowe cykle to znaczy że brałam go przed owulka i mogłam wogole nie miec przez to owulacji?!? Przecież to jakieś kpiny!! Pół roku starań na marne??
    Pierwszy cykl z ovu trwał 30 dni i owulacja była 17dc a duphaston brałam od 14 :( drugi chyba faktycznie był bezowulacyjcny bo nie miałam żadnego skoku temp a teraz trzeci owulkę miałam 14 więc w sumie jak już brałam od 16dc duphaston to było ok ale się i tak nie udało :(

    misiaa

    34bwrjjgk872glsj.png
  • Katarzynka1 Przyjaciółka
    Postów: 106 21

    Wysłany: 29 listopada 2013, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora524 wrote:
    Dokładnie! mi kzał brać od 16 do 25 dc, nie zrobil mi wczesniej monitoringu cyklu nie wiem w ogole kiedy mialam owulacje i czy przy takim dawkowaniu duphastonu nie została ona przypadkiem zablokowana

    Ja też brałam w takich dniach cyklu. Jeżeli masz dawkę 1 tabl. dziennie, to nie blokujesz owulacji :)
    Dora a po ilu dniach masz @ od 25dc czyli ostatniej dawki dupka?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2013, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jak mam 2x1 przez 10 dni? blokuję czynie? staram się brac po 3 dniach wyższych temperatur, ale tak z ciekawości pytam, czy taka dawka by tez blokowała

  • Lucy Autorytet
    Postów: 1514 455

    Wysłany: 29 listopada 2013, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misiaa wrote:
    Kurczę! Ja chyba od czerwca już łykam duphaston najpierw od 14dc do 23dc a teraz od 16dc do 25dc. Został przesunięty ponieważ miałam problem ze śluzem płodnym i gin stwierdził ze duphaston nie powinien miec raczej wpływu na sluz ale kazał brać od 16sc. Też nigdy nie miałam monitoringu tylko tak na ślepo brałam! Kurcze to jesli zawsze miałam ok 30dniowe cykle to znaczy że brałam go przed owulka i mogłam wogole nie miec przez to owulacji?!? Przecież to jakieś kpiny!! Pół roku starań na marne??
    Pierwszy cykl z ovu trwał 30 dni i owulacja była 17dc a duphaston brałam od 14 :( drugi chyba faktycznie był bezowulacyjcny bo nie miałam żadnego skoku temp a teraz trzeci owulkę miałam 14 więc w sumie jak już brałam od 16dc duphaston to było ok ale się i tak nie udało :(
    Niestety, ale w ten własnie sposób moja ginka mnie załatwiła.Zmarnowałam kilka cykli zanim się dowiedziałam, że wcinam progesteron zbyt wczesnie i zabijam nic owulację.

    zem3j44jocammsgx.png
    zrz6x1hp5wag352p.png
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ