od 11 dnia cyklu stosuje testy owulacyjne,przeważnie miedzy 11 a 13 godzina, cały czas wychodzi jasna druga kreska, dziś mam 15 dc i nie wyszło dosłownie nic na tym cholernym teście ja już mam powyzej uszu wszystkiego to co owulacji wogole nie bylo i nie bedzie, to czemu wychodzily wczesniej jakies tam kreski a dziś nic, a moje cykle to przewaznie 28-30 dni wiec owulacje powinnam miec wlasnie kolo 16 dnia cyklu, i powinny kreski coraz ciemniejsze wychodzic a nie zaniknac na dzien przed przewidywana owulacja... ja ju nie wiem naprawde co mam myslec