Dziwny pęcherzyk w macicy
-
Dziewczyny piszę tutaj, bo być moze któraś z Was miała podobną sytuację i mi doradzi co to może być.
Otoz z racji tego, że mam Pcos, IO, niedoczynność tarczycy i hasimoto chodze czasami na monitoring. Mija rok jak mialam usuwaną ciąże obumarlą w 7 tygodniu. W maju mam miec wykonaną laparaoskopię ginekologiczna. Poszlam w tym miesiącu ponieważ miałam słaby okres - 1 dzien średni i jeden bardzo lekki, kolejne 2 dni to plamienia bardzo slabe. Z reguły od zabiegu mam slabsze okresy, ale ten był jeszcze slabszy. Testu ciążowego nie robilam, bo okres mialam a nic nie wskazywało na ciąże, zero objawow. Moje cykle to ok 32-36 dni.
Pęcherzyk rósł w prawym jajniku a planowana owulacja na 12 marca, czyli 14dc. 13 marca usg i pęcherzyk nie pękł a zmniejszył się. Następna wizyta wczoraj 20 dc aby stwierdzic przetrwaly pecherzyk. A tu szok, owulacja jednak byla-plynu brak, ale pecherzyk jest zapadniety i lekarz stwierdził owulacje jakos 2-3 dni temu. Ale co dziwniejsze w macicy uwidocznil pecherzyk 4x4 mm. Byl bardzo zaskoczony tym widokiem, bo prawdopodobna ciąża z tego cyklu jest niemozliwa do uwidocznienia tak szybko. Nie podejrzewa ciąży bo mpje endometrium jest nadal trojwarstwowe a nie jednolite a pecherzyk nie ma jakiejs typowej otoczki.
Kolejne usg w czwartek, ale chciałam zapytac czy ktoras z Was miala podobnie? Boję sie ze to jakis polip, albo cos co spowoduje przesunięcie terminu zabiegu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 10:44
PCOS
Niedoczynność tarczycy
Hashimoto
Insulinoopornosc
PAI homozygota
MTHFR heterozygota
Aniołek 7 tc [*] - 27.02.2018
Ciąża biochemiczna 11.2018
Ciaza 5 tydzień 09.2019
Letrox, metformina, acard, heparyna, foliany, -