X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Entliczek pentliczek kwietniowy króliczek 🐰 zapłodnił jajeczko🥚 będzie dzieciąteczko🤱
Odpowiedz

Entliczek pentliczek kwietniowy króliczek 🐰 zapłodnił jajeczko🥚 będzie dzieciąteczko🤱

Oceń ten wątek:
  • WonderWoman Autorytet
    Postów: 962 1780

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merry na mnie co prawda tragicznie działa xonvea, ale wiem że dawkowanie jest takie że podstawowa dawka dwie wieczorem, później można dodać kolejną rano i jeśli jeszcze jest potrzeba to jeszcze kolejną po południu. I max 4 dziennie brać

    👱‍♀️28
    👱‍♂️38

    03.2022 7 tc. 💔

    14.04 ⏸9dpo
    Nifty - niskie ryzyka, dziewczynka 🩷
    13.06 I prenatalne 👍
    16.08 II prenatalne 21+2 👍 357g
    8.09 (24+4) 607g
    29.09 (27+4) 1060g
    18.10 III prenatalne 30+2 👍 1427g
    8.11 (33+2) 1914g
  • M94 Autorytet
    Postów: 823 1880

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka203 wrote:
    M94, jeny, miesiąc bez wizyty?! 🙈 matko, nie dałabym rady chyba 😅 odpoczywaj, korzystaj z tego urlopu, który masz pod koniec tygodnia i wracaj pełna sił i energii na spotkanie z Maluszkiem ❤️
    Nooo niestety 🫠 ja prowadzę ciążę (i w ogóle wszystkie moje wizyty lekarskie) w Niemczech w ramach odpowiednika naszego NFZ, nie prywatnie. System działa super i jestem zadowolona, ale muszę dostosować się do grafiku proponowanego przez lekarza a nie ustawiać wizyty sama. Wszystko było ok na ostatniej wizycie więc następną wyznaczył za 4 tyg i tyle, muszę czekać. O tyle dobrze, że wlasnie chociaż z wyjazdu korzystam zamiast chodzić po ścianach w domu 🥲 mam nadzieję, że w drugim trymestrze już to świrowanie od wizyty do wizyty się trochę uspokoi 😅 dziękuję za miłe słowa ❤️

    Merry, dobrze Cię widzieć, niestety przykro, że ciąża Cię tak doświadcza. Nie mam żadnych mądrych rad, poza ludzkim koleżeńskim wsparciem i wirtualnym przytulasem. Dbaj o siebie i trzymaj się! Drugi trymestr już niedługo, oby okazał się bardziej łaskawy 🍀

    MerryCherry, malutka203 lubią tę wiadomość

    👱🏼‍♀️28 👨🏼29 🍀12 cs

    01.05.2023 - ⏸️
    19.01.2024 - 👶🏼🩵

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beezi wrote:
    Dziewczyny pisały, że luteinę też powoli zmniejszą w drugim trymestrze, bo proga produkuje wtedy łożysko. Ja brałam Xonveę, czasami 1, czasami dwie wieczorem, dodatkowo czasami rano 1 tabletkę. Zależy od dnia, czasami było lepiej, czasami mdłości przez cały dzień, codziennie przez 3 tygodnie wymiotowałam przynajmniej rano, poranne wymioty odpuściły mi od dwóch dni, leku nie biorę od tygodnia, bo i tak nie było różnicy. 🤷🏻‍♀️ Rekord to 3 razy wymioty i cały dzień mdłości mimo 2 tabletek, bez tabletek wymioty 4 razy w trakcie dnia.
    Ehhh, ja zwymiotowałam raz i to niestety rano po tabletkach. No i wtedy zapaliła mi się czerwona lampka. Niestety w moim przypadku nie mogę pozwolić sobie na wymioty i zwracanie tabletek,ta chemia musi działać i zostać w żołądku 😑. Współczuję kochana, ale myślę że najgorszy czas już za tobą.
    Powiem wam tak, wszystko rozstrzygnie się jutro. Mam na dzieje że zarodek znowu urośnie prawidłowo. A wtedy czekam jeszcze tydzień i robię Nifty. Wtedy będę mogła ze spokojem iść na zwolnienie bo mnie lekarz wypycha. Nie wiem czy u was też tak jest,ale mi za każdym razem lekarz komunikuje, że musi zaznaczyć w systemie, że odmawiam zwolnienia. 🤷. Przeraża mnie ciąża w obecnych czasach w naszym kraju....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WonderWoman wrote:
    Merry na mnie co prawda tragicznie działa xonvea, ale wiem że dawkowanie jest takie że podstawowa dawka dwie wieczorem, później można dodać kolejną rano i jeśli jeszcze jest potrzeba to jeszcze kolejną po południu. I max 4 dziennie brać
    No właśnie ja nie zwiększam dawki bo dwie tabletki na noc strasznie mnie ścinają, więc nie wyobrażam sobie zapisać trzeciej tabletki rano i iść do pracy😆. Dodatkowo muszę brać też Dopegyt na ciśnienie a on też mega ścina z nóg...
    Marzę o tym,żeby już iść na zwolnienie...

  • WonderWoman Autorytet
    Postów: 962 1780

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuje Merry, ale w takim razie w ogóle się nie wahaj i jutro siup na zwolnienie! Który masz teraz tydzień i dzień?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2023, 13:37

    👱‍♀️28
    👱‍♂️38

    03.2022 7 tc. 💔

    14.04 ⏸9dpo
    Nifty - niskie ryzyka, dziewczynka 🩷
    13.06 I prenatalne 👍
    16.08 II prenatalne 21+2 👍 357g
    8.09 (24+4) 607g
    29.09 (27+4) 1060g
    18.10 III prenatalne 30+2 👍 1427g
    8.11 (33+2) 1914g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WonderWoman wrote:
    Współczuje Merry, ale w takim razie w ogóle się nie wahaj i jutro siup na zwolnienie! Który masz teraz tydzień i dzień?
    Pojęcia nie mam...😂,ale z tego co wyliczam to jutro powinien być chyba 10 tydzień. Dwa tygodnie temu na wizycie z USG wyszedł 8. Ja to totalnie tego nie ogarniam. Te moje późne owulację i to poronienie przed tą ciąża masakrycznie namieszały 🥴

  • ELka Autorytet
    Postów: 2127 2548

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merry super, że się odezwałaś ❤️
    Słuchaj takie nastroje przy ilości leków które bierzemy i które w każdych działaniach niepożądanych mają wpisane depresja jest chyba niestety "normalne"...
    Jeszcze z tydzień temu dosłownie pisałam, że tak się źle czuje, że serio siedziałam i ryczalam na cholerę mi była ta ciąża. Rozmawiałam w weekend z przyjaciółką to mówiła, że Ona na porodówce ryczala, że po co to było i że chciałaby cofnąć czas (a nie miała jeszcze boli, żebyś nie pomyślała, że to przez to). Więc te nasze hormony plus leki tworzą niezła mieszankę wybuchowa...

    Jeśli chodzi o luteinę to mam rozpisana do końca 10 tc , a duphaston do końca 11 tc. Jeśli chodzi o steryd to lekarz prowadząca zaleciła do końca 12 tc a lekarz od szczepień do końca 9 tc. Postanowiłam słuchać w tym temacie dr. od szczepień. A czy to dobra decyzja??? Hmmm... To się okaże...

    29.04 ⏸ (22 dc)
    05.05 💉 Beta HCG 158 mlU/ml (28 dc)
    08.05 💉 Beta HCG 579 mlU/ml (31 dc)
    18.05 🍤 5t5d CRL 0,28 cm, FHR 101 u/min
    25.05 🍤 6t5d CRL 1 cm, FHR 136 u/min
    07.06 🍤 8t4d CRL 2,31 cm
    21.06 👶10t4d CRL 4,5 cm, FHR 175 u/min 🩷
    07.07 👶12t6d CRL 7 cm, FHR 163 u/min
    02.08 👶16t4d 189 g
    30.08 👶20t4d 404 g, FHR 144 u/min
    27.09 👶24t4d 918 g
    24.10 👶28t3d 1570 g
    14.11 👶31t3d 2002 g
    05.12 👶34t3d 2700 g
    21.12 👶36t5d 3300 g
    04.01.24 r. 👶38t5d Marcelina 🩷 3400 g, 57 cm

    👩 39 l 🧑 47 l

    Styczeń'23 💔 cb 6 tc
    Marzec '22 💔 7/9 tc łyżeczkowanie
    Styczeń '22 💔 cb 5 tc
    Grudzień '21💔 9/10 tc łyżeczkowanie

    Luty/marzec'23- szczepienie limfocytami partnera.
    Maj'23- szczepienie limfocytami partnera w 7 tc.

    age.png
  • malutka203 Autorytet
    Postów: 842 1500

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelika, wydaje mi się, że jak zapytasz, to powinien sprawdzić ci tą szyjkę. Wiadomo, że lepiej, jak pomiarów dokonuje jeden lekarz, tak jak pisała Beezi, ale może chociaż powie ci, czy jest tragedia, czy może jednak nie musisz aż tak się martwić 😊

    Merry, dobrze cię widzieć ❤️ przykro mi słyszeć, że jesteś aż tak przetyrana przez tą ciążę 😔 mam nadzieję, że faktycznie niedługo choć trochę będziesz mogła zmniejszyć dawki tych wszystkich leków i poczujesz się odrobinę lepiej 😊 w pierwszej ciąży luteinę odstawiałam po I trymestrze, teraz chyba zapowiada się nieco dłużej, bo już mam z recepty opakowania na 4 tygodnie, czyli gdzieś do końca 14 tygodnia, a i tak nie wiem, czy na kolejnej wizycie jeszcze mi nie przedłuży 🤷‍♀️ co do Xonvei, pomogła mi bardzo, prędzej przez kilka dni nie mogłam nawet patrzeć na jedzenie, mdłości były koszmarne, ustępowały dopiero koło 20, dosłownie wegetowałam na kanapie, bo nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Pierwsze opakowanie, czyli 10 dni brałam po 2 tabletki na wieczór i ulga była od razu od następnego ranka. Teraz drugie opakowanie (od piątku) zmniejszyłam do 1 tabletki na wieczór, bo nie chcę odstawiać ich tak z grubej rury. Jest dobrze, może apetyt trochę mniejszy. No i senność trochę mnie po nich dopada, potrafię mieć zgon o 15 😅 ale na kolejnej wizycie i tak na wszelki wypadek poproszę o receptę na jeszcze jedno opakowanie

    Angelika95 lubi tę wiadomość

    32 lata
    03.2019 - Lenka ❤️
    27.04 - ⏸️
    2.05 - beta 2299,6
    24.05 - 3 serduszka 🥹🥹🥹❤️❤️❤️
    21.08 - 331g, 359g i 344g maluszków 💙💙💙
    4.09 - wizyta

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ELka wrote:
    Merry super, że się odezwałaś ❤️
    Słuchaj takie nastroje przy ilości leków które bierzemy i które w każdych działaniach niepożądanych mają wpisane depresja jest chyba niestety "normalne"...
    Jeszcze z tydzień temu dosłownie pisałam, że tak się źle czuje, że serio siedziałam i ryczalam na cholerę mi była ta ciąża. Rozmawiałam w weekend z przyjaciółką to mówiła, że Ona na porodówce ryczala, że po co to było i że chciałaby cofnąć czas (a nie miała jeszcze boli, żebyś nie pomyślała, że to przez to). Więc te nasze hormony plus leki tworzą niezła mieszankę wybuchowa...

    Jeśli chodzi o luteinę to mam rozpisana do końca 10 tc , a duphaston do końca 11 tc. Jeśli chodzi o steryd to lekarz prowadząca zaleciła do końca 12 tc a lekarz od szczepień do końca 9 tc. Postanowiłam słuchać w tym temacie dr. od szczepień. A czy to dobra decyzja??? Hmmm... To się okaże...
    Powiem ci, że ja też bym posłuchała jednak lekarza od szczepień. Poza tym, tym oprócz sterydów miałaś szczepienia,więc rzeczywiście może niepotrzebne jest katowanie się sterydami tak długo. Moja psychika aktualnie jest tak zryta ,że podobnie jak twoja koleżanka jestem na etapie: "po co mi była ta ciąża", absolutnie nie potrafię się cieszyć, a wręcz przeciwnie ..jestem wściekła że się źle czuję i muszę brać tyle leków. Kapuczina nie cieszy 😆,jedyne co mogę to słaba kawka z rana,wszystkie lokalowe/restauracyjne odpadają i powodują mdłości level hard na wiele godzin. Jeszcze gdyby była pewność że dziecko zdrowe...a tymczasem zaczynam mieć obawy,że skoro tyle razy poroniłam to może zarodki były chore i ten też jest🤷. Zobaczymy co przyniesie jutro...zapytam czy mogę powoli redukować jakieś dawki,może to mi psychicznie pomoże. Jeżeli zaś zarodek się zatrzymał to wracamy do planu B czyli adopcja. Próbuje sobie powtarzać że tak czy siak będzie dobrze,ale deprecha robi swoje😂. Najbardziej nie chcę opcji typu: ciąża żywa,ale słabo rośnie. .ehhh i czekanie wiadomo na co- przerabiałam już to.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka203 wrote:
    Angelika, wydaje mi się, że jak zapytasz, to powinien sprawdzić ci tą szyjkę. Wiadomo, że lepiej, jak pomiarów dokonuje jeden lekarz, tak jak pisała Beezi, ale może chociaż powie ci, czy jest tragedia, czy może jednak nie musisz aż tak się martwić 😊

    Merry, dobrze cię widzieć ❤️ przykro mi słyszeć, że jesteś aż tak przetyrana przez tą ciążę 😔 mam nadzieję, że faktycznie niedługo choć trochę będziesz mogła zmniejszyć dawki tych wszystkich leków i poczujesz się odrobinę lepiej 😊 w pierwszej ciąży luteinę odstawiałam po I trymestrze, teraz chyba zapowiada się nieco dłużej, bo już mam z recepty opakowania na 4 tygodnie, czyli gdzieś do końca 14 tygodnia, a i tak nie wiem, czy na kolejnej wizycie jeszcze mi nie przedłuży 🤷‍♀️ co do Xonvei, pomogła mi bardzo, prędzej przez kilka dni nie mogłam nawet patrzeć na jedzenie, mdłości były koszmarne, ustępowały dopiero koło 20, dosłownie wegetowałam na kanapie, bo nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Pierwsze opakowanie, czyli 10 dni brałam po 2 tabletki na wieczór i ulga była od razu od następnego ranka. Teraz drugie opakowanie (od piątku) zmniejszyłam do 1 tabletki na wieczór, bo nie chcę odstawiać ich tak z grubej rury. Jest dobrze, może apetyt trochę mniejszy. No i senność trochę mnie po nich dopada, potrafię mieć zgon o 15 😅 ale na kolejnej wizycie i tak na wszelki wypadek poproszę o receptę na jeszcze jedno opakowanie
    Też myślę powoli żeby spróbować zmniejszyć Xonvea do jednej tabletki,ale od jednej zaczynałam i szału nie było....nadal więcej było takich dni że ledwo powstrzymywałam wymioty. Czytałam, że ponoć ciężko się ten lek odstawia,więc po prostu super😂😅.myślę żeby pociągnąć do końca 1 trymestru i odstawiać. Plan zacny,zobaczymy jak pójdzie realizacja.
    Kciuki za Twoje maluchy!💓

    malutka203 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny i teraz pytanie najważniejsze:
    Robiłyście test obciążenia glukozą? Ja stchórzyłam i zrobiłam tylko glukozę na czczo ( ginka mnie pewnie jutro ochrzani)😂. Tak się źle czułam że stwierdziłam, że na pewno zwymiotuje w trakcie picia tego dziadostwa. Jak sobie pomóc? Straszne to jest w smaku? Można czegoś dodać?😅

  • ELka Autorytet
    Postów: 2127 2548

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MerryCherry wrote:
    Powiem ci, że ja też bym posłuchała jednak lekarza od szczepień. Poza tym, tym oprócz sterydów miałaś szczepienia,więc rzeczywiście może niepotrzebne jest katowanie się sterydami tak długo. Moja psychika aktualnie jest tak zryta ,że podobnie jak twoja koleżanka jestem na etapie: "po co mi była ta ciąża", absolutnie nie potrafię się cieszyć, a wręcz przeciwnie ..jestem wściekła że się źle czuję i muszę brać tyle leków. Kapuczina nie cieszy 😆,jedyne co mogę to słaba kawka z rana,wszystkie lokalowe/restauracyjne odpadają i powodują mdłości level hard na wiele godzin. Jeszcze gdyby była pewność że dziecko zdrowe...a tymczasem zaczynam mieć obawy,że skoro tyle razy poroniłam to może zarodki były chore i ten też jest🤷. Zobaczymy co przyniesie jutro...zapytam czy mogę powoli redukować jakieś dawki,może to mi psychicznie pomoże. Jeżeli zaś zarodek się zatrzymał to wracamy do planu B czyli adopcja. Próbuje sobie powtarzać że tak czy siak będzie dobrze,ale deprecha robi swoje😂. Najbardziej nie chcę opcji typu: ciąża żywa,ale słabo rośnie. .ehhh i czekanie wiadomo na co- przerabiałam już to.
    Mi niby od tamtego tygodnia minęło nastawienie, że na cholerę mi była ta ciąża (myślę że to zasługa zamiany luteiny podjęzykowej na dopochwowa bo dosłownie ryczalam jak tylko zbliżała się godzina wzięcia kolejnej dawki) ale już postanowiłam, że jeśli tym razem również zarodek obumrze to nie będę się więcej starać. Nie ma opcji... Też trochę myślę, że nasze nastawienie wynika z samoobrony organizmu, żeby nie angażować się tak na 100 % bo już to przerabialiśmy i różnie może być ...

    29.04 ⏸ (22 dc)
    05.05 💉 Beta HCG 158 mlU/ml (28 dc)
    08.05 💉 Beta HCG 579 mlU/ml (31 dc)
    18.05 🍤 5t5d CRL 0,28 cm, FHR 101 u/min
    25.05 🍤 6t5d CRL 1 cm, FHR 136 u/min
    07.06 🍤 8t4d CRL 2,31 cm
    21.06 👶10t4d CRL 4,5 cm, FHR 175 u/min 🩷
    07.07 👶12t6d CRL 7 cm, FHR 163 u/min
    02.08 👶16t4d 189 g
    30.08 👶20t4d 404 g, FHR 144 u/min
    27.09 👶24t4d 918 g
    24.10 👶28t3d 1570 g
    14.11 👶31t3d 2002 g
    05.12 👶34t3d 2700 g
    21.12 👶36t5d 3300 g
    04.01.24 r. 👶38t5d Marcelina 🩷 3400 g, 57 cm

    👩 39 l 🧑 47 l

    Styczeń'23 💔 cb 6 tc
    Marzec '22 💔 7/9 tc łyżeczkowanie
    Styczeń '22 💔 cb 5 tc
    Grudzień '21💔 9/10 tc łyżeczkowanie

    Luty/marzec'23- szczepienie limfocytami partnera.
    Maj'23- szczepienie limfocytami partnera w 7 tc.

    age.png
  • ELka Autorytet
    Postów: 2127 2548

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MerryCherry wrote:
    Dziewczyny i teraz pytanie najważniejsze:
    Robiłyście test obciążenia glukozą? Ja stchórzyłam i zrobiłam tylko glukozę na czczo ( ginka mnie pewnie jutro ochrzani)😂. Tak się źle czułam że stwierdziłam, że na pewno zwymiotuje w trakcie picia tego dziadostwa. Jak sobie pomóc? Straszne to jest w smaku? Można czegoś dodać?😅
    Ja jeszcze nie miałam zleconej , baaa moja gin wiedząc jak u mnie bywa nawet nie założyła mi jeszcze karty ciąży.
    Podobno niektóre laby pozwalaja wcisnąć sok z cytryny ale jak ostatnio byłam na badaniach to wzięłam ulotkę i było napisane, że się nie zaleca wciskać cytryny. Miałam kiedyś ten test ale nie w ciąży i nie było tak źle. Może wiesz Tobie też tak nie będzie źle 😀

    29.04 ⏸ (22 dc)
    05.05 💉 Beta HCG 158 mlU/ml (28 dc)
    08.05 💉 Beta HCG 579 mlU/ml (31 dc)
    18.05 🍤 5t5d CRL 0,28 cm, FHR 101 u/min
    25.05 🍤 6t5d CRL 1 cm, FHR 136 u/min
    07.06 🍤 8t4d CRL 2,31 cm
    21.06 👶10t4d CRL 4,5 cm, FHR 175 u/min 🩷
    07.07 👶12t6d CRL 7 cm, FHR 163 u/min
    02.08 👶16t4d 189 g
    30.08 👶20t4d 404 g, FHR 144 u/min
    27.09 👶24t4d 918 g
    24.10 👶28t3d 1570 g
    14.11 👶31t3d 2002 g
    05.12 👶34t3d 2700 g
    21.12 👶36t5d 3300 g
    04.01.24 r. 👶38t5d Marcelina 🩷 3400 g, 57 cm

    👩 39 l 🧑 47 l

    Styczeń'23 💔 cb 6 tc
    Marzec '22 💔 7/9 tc łyżeczkowanie
    Styczeń '22 💔 cb 5 tc
    Grudzień '21💔 9/10 tc łyżeczkowanie

    Luty/marzec'23- szczepienie limfocytami partnera.
    Maj'23- szczepienie limfocytami partnera w 7 tc.

    age.png
  • WonderWoman Autorytet
    Postów: 962 1780

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MerryCherry wrote:
    Dziewczyny i teraz pytanie najważniejsze:
    Robiłyście test obciążenia glukozą? Ja stchórzyłam i zrobiłam tylko glukozę na czczo ( ginka mnie pewnie jutro ochrzani)😂. Tak się źle czułam że stwierdziłam, że na pewno zwymiotuje w trakcie picia tego dziadostwa. Jak sobie pomóc? Straszne to jest w smaku? Można czegoś dodać?😅

    Ale tego nie trzeba robić na początku ciąży, dopiero tam 24-26tydz. Chyba że są jakieś inne wskazania zdrowotne albo ta glukoza na czczo wyjdzie źle

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2023, 15:54

    pluto_nova lubi tę wiadomość

    👱‍♀️28
    👱‍♂️38

    03.2022 7 tc. 💔

    14.04 ⏸9dpo
    Nifty - niskie ryzyka, dziewczynka 🩷
    13.06 I prenatalne 👍
    16.08 II prenatalne 21+2 👍 357g
    8.09 (24+4) 607g
    29.09 (27+4) 1060g
    18.10 III prenatalne 30+2 👍 1427g
    8.11 (33+2) 1914g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ELka wrote:
    Mi niby od tamtego tygodnia minęło nastawienie, że na cholerę mi była ta ciąża (myślę że to zasługa zamiany luteiny podjęzykowej na dopochwowa bo dosłownie ryczalam jak tylko zbliżała się godzina wzięcia kolejnej dawki) ale już postanowiłam, że jeśli tym razem również zarodek obumrze to nie będę się więcej starać. Nie ma opcji... Też trochę myślę, że nasze nastawienie wynika z samoobrony organizmu, żeby nie angażować się tak na 100 % bo już to przerabialiśmy i różnie może być ...
    Mam to samo, ta próba jest ostatnia i w sumie już dawno się z tym pogodziliśmy. Absolutnie nie traktuję tego jako porażkę, ale jestem w siebie z dumna,że byłam w stanie zrobić co się da- ja strachliwa Grażynka 😅. Kiedyś trzeba powiedzieć dość. No ale póki co to jesteśmy w ciąży i nie ma co zakładać najgorszego🤞. Tak jak już kiedyś pisałam, życie jest piękne: mamy super facetów i to się liczy. Dziecko można mieć inną drogą 🙂.
    A tak wracając do narzekania. Wkurza mnie jeszcze jeden mój objaw, od jakiegoś czasu mam cały czas kwas w buzi...no masakra,nie przechodzi po niczym. Mycie zębów kompletnie nie pomaga 😅

    ELka lubi tę wiadomość

  • Beezi Autorytet
    Postów: 3263 8150

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wizycie, ale wieści specjalnych nie mam. Okazało się, że tam gdzie byłam na NFZ USG jest na osobnych wizytach. Więc w środę rano mam USG i badania krwi, potem wizyta za tydzień z tymi wynikami i zaplanowanie kalendarza wizyt na całą ciążę. Ale ogólnie załapałam z lekarką super kontakt, poczułam się zaopiekowana i po tej pierwszej wizycie jestem mega zadowolona, mimo że nic konkretnego się nie działo. 😅

    MerryCherry, malutka203, ELka, M94, pluto_nova, Angi90 lubią tę wiadomość

    12.2023 🩵

    Trombofilia - czynnik II protrombiny hetero
    MTHFR hetero
    PAI homo

    Choroba Gravesa-Basedova
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ELka wrote:
    Ja jeszcze nie miałam zleconej , baaa moja gin wiedząc jak u mnie bywa nawet nie założyła mi jeszcze karty ciąży.
    Podobno niektóre laby pozwalaja wcisnąć sok z cytryny ale jak ostatnio byłam na badaniach to wzięłam ulotkę i było napisane, że się nie zaleca wciskać cytryny. Miałam kiedyś ten test ale nie w ciąży i nie było tak źle. Może wiesz Tobie też tak nie będzie źle 😀
    Ja też karty ciąży nie mam tzn. nie pozwoliłam sobie założyć 😕. Twarda jestem 😅. Jak będzie widać brzuch to se założę 😅

    ELka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WonderWoman wrote:
    Ale tego nie trzeba robić na początku ciąży, dopiero tam 24-26tydz. Chyba że są jakieś inne wskazania zdrowotne albo ta glukoza na czczo wyjdzie źle
    No niestety ja te wskazania oczywiście mam,nie wiem czemu😅. Waga ok, ale chyba chodzi o wiek i o to, że kiedyś miałam policystyczne jajniki. Tak gdzie wyczytałam, że wtedy się zleca ten test wcześniej. Na razie robiłam glukozę na czczo i wyszło mi 88,00 więc chyba ok.

  • WonderWoman Autorytet
    Postów: 962 1780

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beezi wrote:
    Ja po wizycie, ale wieści specjalnych nie mam. Okazało się, że tam gdzie byłam na NFZ USG jest na osobnych wizytach. Więc w środę rano mam USG i badania krwi, potem wizyta za tydzień z tymi wynikami i zaplanowanie kalendarza wizyt na całą ciążę. Ale ogólnie załapałam z lekarką super kontakt, poczułam się zaopiekowana i po tej pierwszej wizycie jestem mega zadowolona, mimo że nic konkretnego się nie działo. 😅

    Ach ten kochany NFZ, tak bardzo wydajny. Zamiast jednej wizyty masz 3 ❤️ X D
    Dobrze że z lekarką fajny kontakt przynajmniej :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2023, 15:56

    👱‍♀️28
    👱‍♂️38

    03.2022 7 tc. 💔

    14.04 ⏸9dpo
    Nifty - niskie ryzyka, dziewczynka 🩷
    13.06 I prenatalne 👍
    16.08 II prenatalne 21+2 👍 357g
    8.09 (24+4) 607g
    29.09 (27+4) 1060g
    18.10 III prenatalne 30+2 👍 1427g
    8.11 (33+2) 1914g
  • Beezi Autorytet
    Postów: 3263 8150

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WonderWoman wrote:
    Ale tego nie trzeba robić na początku ciąży, dopiero tam 24-26tydz. Chyba że są jakieś inne wskazania zdrowotne albo ta glukoza na czczo wyjdzie źle
    U Merry może być wskazanie ze względu na sterydy, glukoza na czczo może nie być miarodajna przy tym. Ja już też mam zapowiedzianą na następny tydzień, muszę tylko najpierw zrobić na czczo, żeby się nie okazało, że już cukrzycę mam, bo wtedy nie można robić krzywej. U mnie ze względu na cukrzycę typu I u mamy. 🤷🏻‍♀️

    12.2023 🩵

    Trombofilia - czynnik II protrombiny hetero
    MTHFR hetero
    PAI homo

    Choroba Gravesa-Basedova
‹‹ 363 364 365 366 367 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ