Faza lutealna
-
nick nieaktualny
-
No właśnie też do tej pory byłam przekonana że to wina za niskiego progesteronu ale znalazłam coś takiego:
Słaby wzrost okołoowulacyjnej temperatury ciała niekoniecznie musi być wywołany niedoborem progesteronu. Może być także wynikiem związanej na przykład z silnym stresem szczególnie intensywnej aktywności estrogenów w pęcherzykowej fazie cyklu. Wolno wzrastająca temperatura nie zawsze będzie oznaką niepłodności. (na tej stronie było też napisane ze krótka faza lutealna to taka 10-cio dniowa, więc Twoja 12 wydaje się ok)
Źródło: http://www.prolife.com.pl/nr/natura_plodnosc_zycie/faza_lutealna_warto_wiedziec.html -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny"Słabej fazie lutealnej w okresie premenopauzy może także towarzyszyć nietypowy objaw: kilkudniowe plamienie o brunatnym zabarwieniu pojawiające się, kiedy temperatura jest wciąż podwyższona i nie rozpoczęła się jeszcze typowa miesiączka. Czy takie plamienia powinniśmy traktować jako początek nowego cyklu? Odpowiedź brzmi: nie. Za początek kolejnego cyklu uznajemy pierwszy dzień mocnego krwawienia, choćby temperatura nadal pozostawała na poziomie wyższym."
Jestem przerazona!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja nie chce jeszcze menopauzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
No i nabroiłam, trzeba było nie wklejać linka do tej strony a tak serio, okres przedmenopauzalny charakteryzuje się również tym, że zanika śluz rozciągliwy a tego u siebie na pewno nie stwierdzasz (to o śluzie znalazłam w książce Rotzera "sztuka planowania rodziny").
MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-