X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gdzie po pomoc?
Odpowiedz

Gdzie po pomoc?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2014, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Postanowiłam założyć taki wątek, bo nie znalazłam podobnego :P
    Aktualnie rozpoczynam 6 cykl starań o dziecko. Przez pierwsze miesiące mierzyłam temperaturę, obserwowałam dokładnie każdy cykl i nic. Ostatnimi czasy zrezygnowałam z prowadzenia kalendarzyka, ponieważ stwierdziłam, iż to może być przyczyną braku ciąży. Szczerze powiedziawszy nawet trochę wyluzowałam, ale jednak gdzieś tam w głowie są myśli o dziecku.
    Zastanawiam się czy powinnam zwrócić się już o pomoc do specjalisty, czy może jeszcze za wcześnie? Gdzie w pierwszej kolejności się udać: ginekolog czy specjalista?
    Dzięki, pozdrawiam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2014, 11:56

  • Tamka Autorytet
    Postów: 3359 3280

    Wysłany: 7 marca 2014, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na własnym przykładzie powiem - ginekolog i internista

    ja mam genialnego lekarza internistę - jak przy którejś wizycie powiedziałam, że staramy się z mężem o dziecko to babeczka zleciła mi "pakiet młodej mężatki" i było tam absolutnie wszystko - od rozmazu krwi, przez witaminy przeciwciała różyczki etc.
    ginekolog za to zleciła na początek badania hormonalne, wyszły ok więc na razie nie robiłam nic więcej

    stwierdziłam, że chcę się zbadać już po 4 miesiącach starania, ginekolog twierdziła, że to za wcześnie ale się uparłam, natomiast męża badamy teraz czyli po przeszło 8 miesiącach starań, przyjęte jest chyba, że statystycznie para, która nie zachodzi rok w ciążę powinna się zbadać ale ja nie chciałam tak długo czekać

    nzjds65gs3bzr1jb.png
    *******Gang 18+*******
    PL (WRO)
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 7 marca 2014, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety większość mówi właśnie o roku starań. Ale wydaje mi się to trochę... bez sensu. Co innego rok starań typu - nie zabezpieczamy się co będzie to będzie, a co innego gdy kobieta się obserwuje, zna swoje ciało itp.
    Uważam, że nie ma jakiejś sztywnej granicy - ty najlepiej znasz swoje ciało, wiesz kiedy jest coś nie tak i kiedy należy udać się do lekarza.
    Poza tym część badań możesz wykonać na własną rękę (niestety odpłatnie). Więc jeśli uważasz, że coś jest nie tak to nie patrz na te magiczną granicę roku tylko leć do lekarza.

    vanessa lubi tę wiadomość

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4598

    Wysłany: 7 marca 2014, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdy my postanowiliśmy, że staramy się o potomka poszłam od razu do ginekologa i na wejściu mu powiedziałam, że chcę być w ciąży ale najpierw chciałabym sprawdzić czy wszystko jest OK. Bez problemu skierował mnie na wszystkie niezbędne badania, nawet nie pytał czy już się staraliśmy czy nie ;-) Myślę, że to kwestia podejścia lekarza, jeden odeśle z kwitkiem i karze próbować najpierw naturalnie a dopiero później jak nic nie wychodzi kieruje na badania... Ja w każdym razie uważam, że szkoda tracić czas - lepiej mieć od razu pewność, że jest wszystko w porządku lub podjąć od razu leczenie :-)

    Tamka lubi tę wiadomość

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki wielkie. Zanim zaczęliśmy starać się o dziecko, to byłam u ginekologa. Pobrano wymaz, zbadano mnie i dostałam po tygodniu wyniki z potwierdzeniem, że wszystko jest ok.
    Tamka- jestem zaskoczona, że można również zgłosić się w tej sprawie do internisty. A co potem? Kazano Ci się konkretnie już zgłosić do ginekologa?

  • Tamka Autorytet
    Postów: 3359 3280

    Wysłany: 7 marca 2014, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja lekarka jest po prostu genialna i pewne procedury ma w nosie ;) sprawdziła później wyniki badań, wszystko było ok więc powiedziała, że reszta już w rękach ginekologa
    natomiast wydaje mi się, że takie kwestie jak chociażby przeciwciała toksoplazmozy czy różyczki sprawdza się właśnie przez lekarza pierwszego kontaktu, przynajmniej ja tak miałam

    nzjds65gs3bzr1jb.png
    *******Gang 18+*******
    PL (WRO)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 marca 2014, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To faktycznie masz fajnego lekarza. Mój jedynie jest dobry do wypisania recepty na konkretny lek, niestety. Ja chyba w pierwszej kolejności pójdę do ginekologa. Macie rację, nie ma co czekać. Dziękuję za odp.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2014, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heej! Wizytę u ginekologa mam zaplanowaną na 19.03. Czy w związku z tym powinnam się wybrać na nią sama czy z mężem? (jak wcześniej pisałam 5 cykli starań o dziecko i nic).
    Proszę o info dziewczyny, które już mają za sobą taką wizytę. Jak wygląda, itp. Dzięki

    Pozdrawiam :)

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 10 marca 2014, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój Mąż zawsze ze mną chodzi. Co prawda czeka w poczekalni, ale kiedyś mam nadzieję, że wejdzie ze mną oglądać fasolkę na USG ;P

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Evik Autorytet
    Postów: 848 878

    Wysłany: 10 marca 2014, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z mężem staramy się 3 cykl. Pierwszy raz udało się za pierwszym spontanicznym razem, jednak poroniłam. Po pierwszej @ dostaliśmy zielone światełko. Jeżeli teraz nic nie wyjdzie to chyba polece do lekarza, może 3 cykl to troszkę za mało...sama nie wiem co jest teraz nie tak cykle mam zawsze regularne jak w zegareczku czemu więc sie nie udaje jak wtedy?

    w5wqqps6dh6rkfbp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2014, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    słyszałam, że po poronieniu szybko zachodzi się w ciążę, ale to tylko teoria. Ja posłuchałam rady Tamki i Marronek. Czas leci, a każdy miesiąc jest na wagę złota. Nieważne czy starasz się 3 miesiące lub 7... Evik, a ile masz lat?

  • Evik Autorytet
    Postów: 848 878

    Wysłany: 11 marca 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie... Mam 25 lat

    k14ud111444 lubi tę wiadomość

    w5wqqps6dh6rkfbp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2014, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to nie jest źle :) ja mam 26 lat.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2014, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dzisiaj u ginekologa. Wszystko jest w porządku. Pokazałam moje wykresy, które tu prowadziłam i powiedziano mi, że prowadzenie kalendarzyka to największa krzywda jaką może sobie kobieta sama wyrządzić. Tak jak przypuszczałam. Ja całkowicie rezygnuję z prowadzenia obserwacji. Także było miło :)

    Evik, gratulacje! Widzę, że Ci się udało :)

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ