Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiem kochana ale za duzo przeszłam zeby nie mieć tego strachu. Chce zrobic teraz wszystko zeby było dobrze.❤️ Dopoki nie zobacze serduszka to ten strach bedzie mi towarzyszył.Natisz wrote:Kochana każdy jedt inny, spokojnie. Daj ciału działać i przyjąć dzidzie❤️ nie szukaj co chwilę czegoś, odpoczywaj i się relaksuj ❤️✊
Natisz lubi tę wiadomość
Starania od2016r.
11.2018r. 💔👼
04.2020r.💔👼
25.07.2022r.💔👼
9.02. 2021r. Upragnione wyczekane szczęście Synek OLIWIER 💙
Bozinko miej nas w opiece 🙏
18.08.2022r beta 4,1 próg 4
22.08.2022r CUD🤍 beta 44,09 próg 10
24.08.2022r beta 137 próg 20
26.08.2022r beta 415 próg 29
29.08.2022r beta 1529 próg 17,7
31.08.2022r pęcherzyk 6mm🍀
9.09.2022r jest okruszek jest 💓
Rośnij okruszku ❤
20.10.22r Badania prenatalne zdrowa w 90%dziewczynka💗🎀
Pappa prawidłowe Niskie ryzyka
8.12.22r połówkowe będzie Dziewczynka 🎀❤
16.01.23r 960gram cudu córeczki
Nadii 🥰
2.05.2023 Upragniona,wyczekana córeczka Nadusia🩷
Oliwier💙
Nadia💗
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnnia, jeszcze całe wakacje przed nami. A nóż zniosą Wam obostrzenia. Będę mocno trzymać kciuki! W końcu Ty i Ounai przecieracie nam szlaki na porodówceAnnia wrote:Tak jak Moti pisała mam na 11 września termin. Chociaż nie wiem jak to będzie do końca z tą cukrzyca ciążowalą u mnie, wiem że niektórym wywołują wcześniej itp, jescze nie rozmawiałam o tym z N.
Ja ciągle mam nadzieję, że w lipcu/sierpniu coś zmienią u nas jeśli chodzi o te porody i położne.
Edyciak, Annia, Sylwucha, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Rozumiem, ale zaufaj, jesteś pod dobra opieka. Uwierz w to, że będzie dobrzeNadzieja94 wrote:Wiem kochana ale za duzo przeszłam zeby nie mieć tego strachu. Chce zrobic teraz wszystko zeby było dobrze.❤️ Dopoki nie zobacze serduszka to ten strach bedzie mi towarzyszył."Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩
5cs 🤰
26.04 II kreski
03.06 👶2,46 cm
17.06 wizyta kontrolna
24.06 prenatalne
Progesterone Besins 2x1
-
Weź mi nie mów. Mi za 67 dni będą wywoływać poród 😱 chyba że samo się zacznie wcześniej. Ale mi zleciało, nie wiem kiedy. Biorę męża w piątek i ma zamówić wózek. Bo mnie już stres łapieSzalonaOna wrote:Annia, jeszcze całe wakacje przed nami. A nóż zniosą Wam obostrzenia. Będę mocno trzymać kciuki! W końcu Ty i Ounai przecieracie nam szlaki na porodówce
SzalonaOna, dmg111 lubią tę wiadomość
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Dasz radę. Już raz dałaś i to z duuuużym dzieciaczkiem to i teraz dasz. 😘 Ounai, a mówił Ci gin ile szacuje wagę Martusi jak na razie? (w sensie jak się będzie rodzić)Ounai wrote:Weź mi nie mów. Mi za 67 dni będą wywoływać poród 😱 chyba że samo się zacznie wcześniej. Ale mi zleciało, nie wiem kiedy. Biorę męża w piątek i ma zamówić wózek. Bo mnie już stres łapieMikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Maggi110818 wrote:Tak taka mam dawkę, biorę jeszcze acard. Nie mam żadnych krwawień ani plamień, siniaki też mi się robią, miałam kiedyś tendencję do krwawień z nosa i bałam się że się pojawia, ale od prawie 3 mieiacy biorę i nie miałam.
ja też taką biorę, tylko mi kazał odstawić Acard, w sumie nie wiem czemu bo słyszałam, że to się łączy.
Mi niestety robią się sinaki, jest na to jakiś sposób?
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Hej, my już po wizytowaniu, Mały rośnie zdrowo już ma 486g, buzię zasłaniał ale jak zwykle pitoszek na widoku 🙄😂
Annia, Lalia, SzalonaOna, Natisz, Ounai, Fragaria, Edyciak, Iryska, Stokrotka027, kar_oliv, kic83, Ewa88 , dmg111, kkasia, Inaa89 lubią tę wiadomość
’94
17.10.2020 Staś ♥️
godz. 3:55, waga 4050g, długość 56cm
17.11.2023 Basia ♥️
godz. 16:39, waga 3860 g długość 55 cm -
nick nieaktualnyZastrzyk z heparyny robię sobie rano, a acard na wieczór. Ja w ogóle nie czuję że biorę te leki (nie licząc śladów na brzuchu od zastrzykow), ale mi też lekarz mówił że ta krew z nosa może mi lecieć, ale ze maluszek ważniejszy, a ja to zniosę. Na razie zero krwotoków i myślę że już nie będzie.Nadzieja94 wrote:A łączysz te 2 leki na noc czy rodzieliłaś ze heparyna na noc a acard rano?
Ja 2 dni brałam oba na noc a teraz mam wątpliwości?
Nie myśl i nie martw się na zapas. -
nick nieaktualnyGagatka wrote:ja też taką biorę, tylko mi kazał odstawić Acard, w sumie nie wiem czemu bo słyszałam, że to się łączy.
Mi niestety robią się sinaki, jest na to jakiś sposób?
Ale na ciele je masz czy jak robisz na brzuchu?
Na ciele nie miałam żadnego, na brzuchu miałam dwa, pierwsze dwa moje zastrzyki , ale wyszły mi jak robiłam za blisko pępka, teraz robię dalej, bardziej w bok i niżej niż linia pępka i nie mam. Raz po jednej stronie raz po drugiej, lekarz taka instrukcje mi dał. Ja powoli robię zastrzyk, bo tego rozpierania nie lubię i mniej piecze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2020, 15:54
-
nick nieaktualnyTak, mi się zdarza w kościele, czasami nawet jak stoję na dworze. U mnie podejrzewam, że jest to spowodowane wysokim pulsem. Zwłaszcza rano go odczuwam i mnie to męczy, czuję się wtedy słabo, gdy serce szybko bije.Maggi110818 wrote:Czy też miewacie zasłabnięcia? Wyszłam na chwilę do sklepu po pieczywo, sklep jest w bloku obok 3 minuty żółwim tempem. Po 2 minutach w sklepie, ustać na nogach nie mogłam, poty mnie oblały, dali mi wody, wyprowadzili na dwór, po chwili było już lepiej. Czy to normalne? Trochę się przestraszylam, nie miałam tak wcześniej...
-
nick nieaktualnyNooo fakt, dopiero było 100 dni. A tu 67 🤔 leci ten czas!!!Ounai wrote:Weź mi nie mów. Mi za 67 dni będą wywoływać poród 😱 chyba że samo się zacznie wcześniej. Ale mi zleciało, nie wiem kiedy. Biorę męża w piątek i ma zamówić wózek. Bo mnie już stres łapie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOunai - Ty jutro wizytujesz ciekawe ile mała moja imienniczka waży 😍
Nikaa - również jutro wizyta! Może wreszcie się dowiemy kogo nosisz pod serduszkiem
Lalia - trzymam kciuki za jutrzejsze prenatalne niczym się nie przejmuj!
Lola - co u Ciebie, nic się nie odzywasz! Daj znać chociaż po jutrzejszej wizycie
Lalia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGdyby to była pojedyncza ciąża, to pewnie byłaby bardzo realna możliwość domowego porodu. Ale przy bliźniakach myślę, że możesz mieć kłopot ze znalezieniem położnej, która podejmie się tego wyzwania. Ponadto nie wiadomo, jak w trzecim trymestrze będzie wyglądała sytuacja. Ciążę mnogą zwykle rozwiązuje się trochę przed czasem.Sylwucha wrote:Annia, o co chcesz pytać położną? Ja to bym najchętniej chciała urodzić w domu i tylko z mężem. Nigdy nie byłam w szpitalu. Bardzo się boję rozłąki i, że będę zdana na łaskę i niełaskę obcych ludzi.
Sylwucha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySypialnia odmalowana. Wysprzątana. Salon na dziś odpuszczamy. Musimy robić po 1 pokoju bo nie daje rady ogarnąć wszystkiego 😂
Wzięłam prysznic i odpoczynek!
Czekam już na wieczór i oglądanie mieszkań
Edyciak, Lalia, Wik89, dmg111 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nie, powiedział że jeszcze za wcześnie. Że koło 30 tc będziemy się bawić w szacunki. Ale jutro mam 3 prenatalne to się zapytam. Ja obstawiam koło 4kg, bo syn miał 4,64kg. Dam znać jutroAnnia wrote:Dasz radę. Już raz dałaś i to z duuuużym dzieciaczkiem to i teraz dasz. 😘 Ounai, a mówił Ci gin ile szacuje wagę Martusi jak na razie? (w sensie jak się będzie rodzić)
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
nick nieaktualnyNadzieja, zaufaj lekarzowi.. owszem, miej gdzieś tam swoją intuicję, ale musisz być prowadzona przez lekarza, któremu ufasz. Jak nie ten, to zmień na innego. Co do zaleceń odnośnie heparyny i Acardu, to widzę, że każda ma inaczej. To pewnie zależy od kilku czynników.
Osobiście do końca 12 tyg biorę Heparynę, potem wchodzę na Acard, a po 34 tyg z powrotem na heparynę. U mnie plamienia trwały miesiąc. Początkowo brałam Acard, lekarz sugerował, że to od tego i kazał odstawić. Ale jak odstawiłam, to plamienia były nadal, więc nie sądzę, by to przez Acard. Niby heparyna nie powinna prowokować takich objawów, ale może być różnie..
Nadzieja, spróbuj się nie zamartwiać na zapas i nie szukać objawów w swoim ciele, tylko ciesz się ciążą... Po prostu 😉 -
nick nieaktualnySzalonaOna wrote:Sypialnia odmalowana. Wysprzątana. Salon na dziś odpuszczamy. Musimy robić po 1 pokoju bo nie daje rady ogarnąć wszystkiego 😂
Wzięłam prysznic i odpoczynek!
Czekam już na wieczór i oglądanie mieszkań
Zazdroszczę Ci tej siły, ja czuję się jak nieużytek, czasami ciężko mi prysznic nawet wziąć, ciągle mdłości i brak siły, nawet po pieczywo obok nie pójdę bo mdleje.
