hirsutyzm
-
Ja się nie zmagam, ale mogę Ci polecić laserowe usuwanie owłosienia, kremy spowalniające wzrost włosa (po goleniu), pastę cukrową a jeśli masz pojedyncze włoski to pęseta
Kilku lekarzy sprawdzało podczas diagnoz czy nie mam tej dolegliwości, ale właściwie poza większym owłosieniem na rękach i kilkoma pojedynczymi włoskami nie mam problemu. -
Teraz jest najlepszy czas na epilację laserową, ale to kosztowny zabieg. Możesz zacząć chodzić na pastę cukrową (usuwa krótsze włoski niż wosk) + preparat opóźniający wzrost włosków, no i zacznij co miesiąc odkładać pieniądze na laser to będziesz mogła rozpocząć serię już w następną jesień/zimę. Możesz też wybrać elektrokoagulację, rozjaśnianie włosków a jeśli masz włoski na twarzy naucz się usuwać je za pomocą nitkowania.
-
To jest żmudne i upierdliwe... Jak masz kasę, to laser podobno najlepiej.
A tak to... no cóż... ja sobie radzę tak: wosk - w domu lub u kosmetyczki, depilator (wg mnie bardziej upierdliwy, niż plastry woskowe), na niektóre miejsca może być maszynka - np. na nogach albo przedramionach, tyle że to odrasta w mgnieniu oka.
Na twarz do zastosowania w domu wchodzi w grę wosk - tylko ostrożnie - i pęseta, z daleka od maszynki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2014, 21:51
-
Ja mam pojedyncze włoski na brodzie. Kiedyś usuwałam je pensetą, ale po jakimś czasie odrastały i do tego wrastały mi w skórę. Wtedy rozdrapywałam i wychodziło na to, że miałam cały czas rozdrapaną brodę. Jakieś 3 lata temu miałam usuwane laserowo, ale kilkukrotnie. Jeden zabieg nie wystarczy. Niestety teraz znowu się pojawiają, ale w związku z tym, że się staramy odkładam udanie się na laser (nie chce, żeby to miało wpływ na starania i wolę dmuchać na zimne).
Miałam też badania hormonalne, bo mnie te włoski na twarzy trochę niepokoiły, ale badania wyszły ok. Lekarz powiedział, że kobiety o ciemniej karnacji tak mają! I tyle. Chociaż włosy i brwi mam ciemne (wyrastające włoski na twarzy też) a skórę mam naprawdę bladą i to u mnie strasznie widać.
Z moich doświadczeń polecam laser. No i jeden zabieg nie pomoże. U mnie po jakimś czasie (ok 3 lata) ponownie wyrastają. Ale za to ten czas bez wyrastających włosków BEZCENNY! -
Na hirsutyzm chyba nie ma jakiegoś wspaniałego sposobu. Pasty, woski ogólnie wyrywanie ich jest średnie, pęseta musi być zawsze pod ręką. Rozjaśniać też można, ale to krótkotrwały efekt i można stosować dopóki skóra się nie zbuntuje.
Laser? Też mam za sobą, pierwsze kilka miesięcy po zabiegach wszytko było pięknie, fajnie, ale część włosków zaczęła odrastać, teraz w ciąży wróciły prawie wszystkie.
Pewnie zaraz ktoś powie, że to nie możliwe, że cebulki są zniszczone i nie ma prawa odrosnąć. Odrastają, znam mnóstwo takich przypadków.
Walka kosmetyczna to jedyne wyjście, laser wydaje się być najlepszym rozwiązaniem, trzeba mieć nadzieję, że zadziała i przynajmniej połowa włosków zostanie usunięta -
Odnośnie lasera i usuwania włosków.
Wzrost włosa dzieli się na trzy fazy
-anagen
-katagen
-telogen
Nie będę już się rozpisywać, która co oznacza i ile trwa, bo chcę przejść do sedna sprawy. Usuwane są włoski TYLKO będące w fazie wzrostu tzn. te które już widać ponad powierzchnią skóry. Pozostałe włoski powoli rosnące pod powierzchnią skóry nie są usuwane dlatego zabieg powtarza się kilka razy średnio co 4 tygodnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2014, 09:06
-