Idzie jesień 🎃 gaz drożeje ↗️ dorwę chłopa, niech mnie grzeje 🔥🌡️
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiem. Ja to wszystko wiem, należę do osób, które lubią mieć wszystko zaplanowane. Fakt znajomości mniej więcej bólu, po prostu pomoże mi się przygotować psychicznie, choć pewnie każda z nas inaczej to odczuje, dla jednej będzie łatwiej, dla drugiej trudniej. I nie dowiemy się dokładnie jak będzie póki tego nie przeżyjemy, ALE warto słuchać rad koleżanek, które mają to już za sobą
-
Ja za to chyba powoli jestem na etapie, że już kumam, czemu najpierw się boimy, a potem wolałybyśmy mieć to za sobą. 😅 Mi naprawdę czas się zatrzymał ostatnio, każdy tydzień się ślimaczy. 😆
GBS negatywny, fajno.Babova, oloska, Brunetkaa lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Dracaena, kawał kobietki już tam siedzi! Że te nasze organizmy tak po prostu mogą pomieścić takiego małego człowieka w środku 😳
Namisa, i bardzo dobrze! Jedźcie odpocznijcie, wymasujcie się 😁
My też jedziemy, tylko przed majówką, odpocząć po prostu, bez spa co prawda, ale tyle nam wystarczy 😊 Pieseł ma hotel zarezerwowany już od lutego haha, trochę się będę martwić bo to jednak więcej niż 1 noc, ale wierzę, że traumy nie będzie 😅
Dracaena, ja zamówiłam na vinted ciążowy strój za 15 zl, bo już ostatnio jak byłam na basenie to ledwo się wciskalam z tym moim brzuszkiem ciążowym 😅
Babova, dracaena, ja się zastanawiam czy poduszka do spania by nie mogła do karmienia również posłużyć.
Mała Ew, mam podobne podejście... Tu bóle miesiączkowe, tu twardnienia tu kłucie jajników, a wszystko co mi przychodzi na myśl, to że to fizjologia 🤔 Myślę, że zależy dużo od lekarza, bo jak się zapytać i on powie że normalne, to wtedy człowiek spokojniejszy. A te bóle to mogą być przepowiadające, tak mi położna mówiła.
Brunetka, mnie żebra kłują z tyłu, ale wiem, że to od kręgosłupa, jak nie jesteś pewna to sprawdź, jak to się mówi, lepiej raz więcej się zgłosić niż raz za mało.
Edka, a ja czytałam, że zdarza się, że kobiety nie zgłaszają się do szpitala, bo skurcze są umiarkowanie bolesne, a tu potem okazuje się że mają 9/10 cm 😳
Trochę mam teraz zawirowania, ale przed wczoraj przenieśliśmy komodę, wczoraj dogłębnie ja umyłam, dzisiaj mam zacząć prać ubranka bo w końcu jest gdzie odkładac. Kupujecie tabliczki do komody? W sensie te oznaczenia gdzie co jest? (Babova, ty w szafie masz, ale też może sobie jakoś oznaczasz? 😁)
Udało się umówić kolejnego mechanika, bo poprzedni nie podołał wymiany łożyska, ale dopiero na środę.
A ja się zatrułam 😅 pół nocy w kibelku przesiedziałam, ale już jest lepiej.. a dzisiaj mieliśmy jeść miejscowe burgery 🥲
Namisa, Babova, edka85, Brunetkaa lubią tę wiadomość
♀️♂️'96
PCOS
Krótkie fazy lutealne
Zakończenie antykoncepcji 09.2021
4cs (liczony)
08.2022 cb 💔
11.10 - kuzyn ciotecznej babki ojca cienia 😉
12.10 - cień ⏸️, beta 21,59
14.10 - beta 86,81 🥹
17.10 - beta 238,8 🍀
19.10 - beta 466,2 przyrost 83,6%
21.10 - beta 811,4 przyrost 78% 🥺
24.10 - beta 2343 przyrost 109,1% 🥹
28.10 - jest pęcherzyk, 5w0d🍀
10.11 - jest serduszko, 7w1d ❤️
24.11 - jest ruchliwy arbuz 🍉
08.12 - wizyta
19.12 - niskie ryzyka, 🍉 ruchliwy, wszystko na swoim miejscu 🥹
29.12 - 9,73 cm bobofruta, wysokie CRP, antybiotyk 🧐
09.01.23 - czyżby chłop? 😏♂️
19.01 - 203 gramy cudu 💫
30.01 - prenatalne 2 trym. Wszystko w porządku, 🍉 oficjalnie staje się.. chłopcem!
23.03 - przekroczyliśmy granicę "torebki cukru" 😉 1034g żywego ognia!
-
Dracaena, zorganizowałaś już komode dla Wandzi?
Edit: A-6, ja kupiłam taka z ikea tabliczki - to bardziej dla męża 😅
Pieseł😻😻😻 jakbym nie miała koteła to bym służyła za hotel na Wasz wyjazd ❤️❤️
Melduję, że mięta z pomarańcza i mango z herbapolu jest w rossmanWiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2023, 12:26
dracaena, A-6, Babova lubią tę wiadomość
-
A6, to oczywiście jest kwestią indywidualną i zależy od progu bólowego. Każdy ma inny. Myślę jednak, że takie lajtowe przejście, to dotyczy raczej wieloródek.
Ewa, trudno to opisać,choć kiedyś widziałam jakieś porównanie,że jeden party skurcz odpowiada 20 łamaniom kości 🤭 Nie sprawdzałam na kosciach,ale jednak muszę stwierdzić, że nic w życiu mnie bardziej nie bolało niż poród w 2 fazie. Na szczęście u mnie ta faza trwała dosłownie chwilę, więc nie narzekam.
Było pytanie o poduszki do karmienia. Ja mam rogale, przydały się,ale chodzi mi po głowie taka nakładka na rękę. Żeby dziecko nie leżało bezpośrednio na gołym ramieniu, zwłaszcza, że to będzie okres wakacyjny no i wiadomo - gorąco, wszystko się poci. Szukałam takiej i udało mi się znaleźć coś naprawdę taniego ⬇️
https://allegro.pl/oferta/poduszka-mufka-do-karmienia-mala-13456808548?utm_source=dsp&utm_medium=adsBabova lubi tę wiadomość
-
MalaEw zorganizowałam. 😁 Tylko w szafce z kosmetykami rozgardiasz, no ale czesc rzeczy z tej szafki będzie potem na organizerze przy łóżeczku i po prostu jeszcze tego nie wyciągam, żeby się nie kurzyło. 🙂
Szuflady z ubrankami i tekstyliami ogarnięte, nie kupowałam żadnych przekładek - układałam od najmniejszych do największych. Może kupię albo zrobię samodzielnie pod męża. 😆
W 1 szufladzie mam bodziaki na krótki i długi rękaw, w 2 pajacyki, polspiochy i skarpetki, w 3 pozostałe rzeczy (bluzy, sweterki, sukienki, kombinezon dresowy), w 4 niepoprasowane rzeczy od rozm. 68. 😆
No i mam 2 szuflady na tekstylia (mniejsze jak pieluchy i prześcieradła oraz większe jak rozki, otulacz do fotelika, kocyki, ręczniki). Część tych rzeczy później naturalnie będzie znajdowała się poza szuflada, ale po co mają się kurzyć.
Kupiłam w ogóle taki organizer do łóżeczka (ale my i tak mamy krótszy bok łóżeczka prawie zamkniety + to mozna wieszac pojedynczo) i np. pieluchy jednorazowe będę sobie podręcznie tam zamykać.
https://allegro.pl/oferta/przybornik-do-lozeczka-organizer-na-lozeczko-i031-13360680958
Fajna rzecz, mam wrażenie, że nam się przyda (przewijak nakładany na łóżeczko, a za lozeczkiem u nas zaraz okno, więc nie mam miejsca żeby postawić coś na czym mogłabym trzymać kremy, chusteczki, pieluchy, waciki itp.).
A no, rogal może służyć za poduszkę do karmienia i może u mnie tak będzie na start, choć mój rogal trochę już zmaltretowany. 😆 No i rogal zajmuje sporo miejsca, a ja kanapę w salonie będę dzielić podczas karmienia z pracującym mężem. 😅Babova, MalaEw, A-6 lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
MalaEw wrote:Wiem. Ja to wszystko wiem, należę do osób, które lubią mieć wszystko zaplanowane. Fakt znajomości mniej więcej bólu, po prostu pomoże mi się przygotować psychicznie, choć pewnie każda z nas inaczej to odczuje, dla jednej będzie łatwiej, dla drugiej trudniej. I nie dowiemy się dokładnie jak będzie póki tego nie przeżyjemy, ALE warto słuchać rad koleżanek, które mają to już za sobą
Nie no, jasne, tylko ja znowu mam podejście, że nie chce się nastawiać na konkretny ból, bo później się okaże, że mnie boli 10 razy bardziej i będę zła, że jak to 😂 Wolę chyba właśnie nie znać poziomu tego bólu i nie nastawiać sie na nic. 🫣Namisa lubi tę wiadomość
Starania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊
-
edka85 wrote:A6, to oczywiście jest kwestią indywidualną i zależy od progu bólowego. Każdy ma inny. Myślę jednak, że takie lajtowe przejście, to dotyczy raczej wieloródek.
Ewa, trudno to opisać,choć kiedyś widziałam jakieś porównanie,że jeden party skurcz odpowiada 20 łamaniom kości 🤭 Nie sprawdzałam na kosciach,ale jednak muszę stwierdzić, że nic w życiu mnie bardziej nie bolało niż poród w 2 fazie. Na szczęście u mnie ta faza trwała dosłownie chwilę, więc nie narzekam.
Było pytanie o poduszki do karmienia. Ja mam rogale, przydały się,ale chodzi mi po głowie taka nakładka na rękę. Żeby dziecko nie leżało bezpośrednio na gołym ramieniu, zwłaszcza, że to będzie okres wakacyjny no i wiadomo - gorąco, wszystko się poci. Szukałam takiej i udało mi się znaleźć coś naprawdę taniego ⬇️
https://allegro.pl/oferta/poduszka-mufka-do-karmienia-mala-13456808548?utm_source=dsp&utm_medium=ads
Właśnie to jest takie różne, bo pamietam, ze nawet jak pytałam moich bratowych o porod, to jedna mówiła, że nigdy nie czuła większego bólu, a druga, że w sumie nie było tak źle i że woli rodzic, niż chodzic do dentysty 😂MalaEw, Namisa lubią tę wiadomość
Starania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊
-
dracaena wrote:MalaEw zorganizowałam. 😁 Tylko w szafce z kosmetykami rozgardiasz, no ale czesc rzeczy z tej szafki będzie potem na organizerze przy łóżeczku i po prostu jeszcze tego nie wyciągam, żeby się nie kurzyło. 🙂
Szuflady z ubrankami i tekstyliami ogarnięte, nie kupowałam żadnych przekładek - układałam od najmniejszych do największych. Może kupię albo zrobię samodzielnie pod męża. 😆
W 1 szufladzie mam bodziaki na krótki i długi rękaw, w 2 pajacyki, polspiochy i skarpetki, w 3 pozostałe rzeczy (bluzy, sweterki, sukienki, kombinezon dresowy), w 4 niepoprasowane rzeczy od rozm. 68. 😆
No i mam 2 szuflady na tekstylia (mniejsze jak pieluchy i prześcieradła oraz większe jak rozki, otulacz do fotelika, kocyki, ręczniki). Część tych rzeczy później naturalnie będzie znajdowała się poza szuflada, ale po co mają się kurzyć.
Kupiłam w ogóle taki organizer do łóżeczka (ale my i tak mamy krótszy bok łóżeczka prawie zamkniety + to mozna wieszac pojedynczo) i np. pieluchy jednorazowe będę sobie podręcznie tam zamykać.
https://allegro.pl/oferta/przybornik-do-lozeczka-organizer-na-lozeczko-i031-13360680958
Fajna rzecz, mam wrażenie, że nam się przyda (przewijak nakładany na łóżeczko, a za lozeczkiem u nas zaraz okno, więc nie mam miejsca żeby postawić coś na czym mogłabym trzymać kremy, chusteczki, pieluchy, waciki itp.).
A no, rogal może służyć za poduszkę do karmienia i może u mnie tak będzie na start, choć mój rogal trochę już zmaltretowany. 😆 No i rogal zajmuje sporo miejsca, a ja kanapę w salonie będę dzielić podczas karmienia z pracującym mężem. 😅
Organizer spoko jeśli nie ma się dużo miejsca. U mnie Franek ma większą przestrzeń niż ja 😅 dodatkowo obok przewijaka z komoda dostawiliśmy regal z Ikei (taki otwarty), a nad przewujakiem 3 półeczki. Zaczynam rozkminiac co gdzie położę więc szukam inspiracji na tik tok 😂
Miłego dnia dziewczęta, mi udało się wsadzić 25 bratków do donic i zrobić drobne zakupy wiosenno/kwiaciane 😅.Namisa, dracaena, Brunetkaa lubią tę wiadomość
-
Ja mam podobne podejście jak Babova - oczywiście liczę się z tym że poród będzie prawdopodobnie związany z największym ból fizycznym jakiego doświadczylam w życiu, ale jestem z tym pogodzona. W moim szpitalu nie ma znieczulenia i też w pełni świadomie to wybieram - a mam tuż obok szpital w którym znieczulenie jest dostępne. A właśnie apropos znieczulenia - planujecie korzystać, jeśli będziecie miały taką mozliwosc?
Oczywiście wypowiadam się z perspektywy laika, ale im więcej o tym wszystkim czytam, tym mocniej utwierdzam się w przekonaniu że głowa ma naprawdę kluczowe znaczenie w percepcji bólu. Zresztą doświadczyłam tego na własnej skórze wielokrotnie, oczywiście nie na taką skalę, ale jednak. W oswojeniu tematu pomogła mi książka "Radość rodzenia. Rozmowy o ciąży i porodzie". Są tam opisane przeróżne historię porodowe kobiet, takie fizjologiczne i takie z powikłaniami, takie w których wiekszosc rzeczy odbywała się zgodnie z założeniami i takie, które totalnie wywróciły plan porodu do góry nogami. Wszystkie te historie łączy jedno - rodzące odbierały te porody jak dobre, piękne doświadczenia. I mowa jest o tym co na taki odbiór w ich opinii wpłynęło, jak kluczowe było odpowiednie nastawienie i percepcja. Mega mnie tez jara temat hipnoporodu i całej idei błękitnego porodu 😍 Od jakiegoś czasu codziennie słucham sobie afirmacji porodowych i uczę się wierzyć że się zmaterializują - może nie idealnie jak od linijki, ale jednak 💪 Kurcze, jesteśmy stworzone do rodzenia! 🥰Babova, dracaena lubią tę wiadomość
-
U mnie ZZO nie ma, tj. czasem się zdarzy z tego co kojarzę, ale anestezjolodzy raczej są przy CC. Zaden szpital w moim miescie ZZO nie ma, jeden próbował reklamowac, ze ma, ale z braku anestezjologów szybciutko sie z tego wycofał.
Z pozostałych środków przeciwbólowych w zależności od stanu mam zamiar korzystać, w tym nie przerażają mnie np. opioidy, jakkolwiek wolałabym pewnie zostać świadoma, a to różnie może podziałać. 🙃
Namisa, zazdroszczę trochę bo ja w ogóle w ten sposób nie jestem zorientowana. Jestem typem zadaniowca i trochę tak też traktuję poród. 😅 Afirmacje, duchowosc, przezywanie - trochę nie czuję tego. Przed samym porodem mam zamiar za radą położnej skupiać się na tym, że jadę spotkać się z Wandzią i nie kminić co mnie spotka na porodówce, ale na obecnym etapie to na mnie nie działa szczególnie. 😅
A teraz raczej ćwiczę i masuję krocze, ale o samej akcji staram się nie myśleć - będzie co ma być, miliardy kobiet przede mną rodziło i dało radę. Ot.Babova, MalaEw, Namisa lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Namisa wrote:Ja mam podobne podejście jak Babova - oczywiście liczę się z tym że poród będzie prawdopodobnie związany z największym ból fizycznym jakiego doświadczylam w życiu, ale jestem z tym pogodzona. W moim szpitalu nie ma znieczulenia i też w pełni świadomie to wybieram - a mam tuż obok szpital w którym znieczulenie jest dostępne. A właśnie apropos znieczulenia - planujecie korzystać, jeśli będziecie miały taką mozliwosc?
Oczywiście wypowiadam się z perspektywy laika, ale im więcej o tym wszystkim czytam, tym mocniej utwierdzam się w przekonaniu że głowa ma naprawdę kluczowe znaczenie w percepcji bólu. Zresztą doświadczyłam tego na własnej skórze wielokrotnie, oczywiście nie na taką skalę, ale jednak. W oswojeniu tematu pomogła mi książka "Radość rodzenia. Rozmowy o ciąży i porodzie". Są tam opisane przeróżne historię porodowe kobiet, takie fizjologiczne i takie z powikłaniami, takie w których wiekszosc rzeczy odbywała się zgodnie z założeniami i takie, które totalnie wywróciły plan porodu do góry nogami. Wszystkie te historie łączy jedno - rodzące odbierały te porody jak dobre, piękne doświadczenia. I mowa jest o tym co na taki odbiór w ich opinii wpłynęło, jak kluczowe było odpowiednie nastawienie i percepcja. Mega mnie tez jara temat hipnoporodu i całej idei błękitnego porodu 😍 Od jakiegoś czasu codziennie słucham sobie afirmacji porodowych i uczę się wierzyć że się zmaterializują - może nie idealnie jak od linijki, ale jednak 💪 Kurcze, jesteśmy stworzone do rodzenia! 🥰
Dokładnie, ja mam takie podejście, że jakoś to dziecko musi się urodzic, i jasne, czeka mnie ogromny ból, ale ten ból jest po coś, i ja i bobas wykonamy największa i najważniejszą prace w naszych życiach. Nam tez położna to opisywała na zasadzie działania na ból w każdej kwestii - jak boli nas głowa to działa rozluźnienie, zamknięcie oczu, oddychanie. To samo jak boli nas brzuch, spinanie go tylko ten ból pogarsza. I tez super mówiła o podejściu, ze jasne, nie wiemy, jak zareagujemy, ale im bardziej jesteśmy przerażone i zestresowane i spięte w głowie, tym bardziej jesteśmy spięte na dole i to z biologicznego punktu widzenia - adrenalina blokuje wydzielanie oksytocyny. Ja jestem jakaś… pogodzona z tym bólem. W sensie, tak jak mówię, wiem, ze będzie bolało, nie wiem, co mnie czeka, ale nastawianie się na żadna opcje nie da mi nic, będę musiała po prostu iść z nurtem tego porodu, jakkolwiek się nie skończy. Uda mi się naturalnie bez żadnych problemów? Super! Nie uda się, będę rodziła dwa dni, a skończy się cc? Trudno. Prepare for the worst, hope for the best. 🫣MalaEw, Namisa lubią tę wiadomość
Starania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊
-
U mnie jest zzo, na razie nie planuje z niego korzystać, a co wyjdzie w praniu? Nie wiem. Podobnie jak Dracaena też jestem typem zadaniowca, nie do końca rozumiem takie "duchowe" podejście z olejkami, hipnoporodem. Książki, czytanie o porodzie też niewiele mi daje.
Również nastawiam się, że jadę, robię swoje i chce o tym zapomnieć. Nie wierzę, też w przekonanie, że będzie to wspaniałe wspomnienie.
Ale w jednym się zgadzamy wszystkie, miliony kobiet dało radę, to i my damy.Namisa, dracaena, Babova lubią tę wiadomość
-
No i spoko, każda z nas ma swoją perspektywę i to jest fajne. Ja też jestem zadaniowcem wbrew pozorom haha 😁 Uwielbiam się przygotować, planowac, mieć kontrolę, odhaczać punkty z listy. Ale u mnie akurat to współistnieje z tym bardziej "duchowym" nastawieniem - najlepiej się czuje kiedy jestem po równi w głowie i ciele, w "meskiej" i "żeńskiej" energii, jeśli można to tak określić. Kiedys byłam od tego daleka, ale stopniowo zaczęłam się otwierać na takie rzeczy jak medytację czy afrmacje i widzę ile dobrego zrobiło to w moim życiu, więc to praktykuję. Toteż do porodu też tak podchodzę całościowo - tu odhaczam z listy i intensywnie planuję, a tu znowu słucham afirmacji, joguję i wdycham olejki 😅
Babova z tym spięciem "na górze" które wpływa na to co "na dole" to 100% racja. Mi się to mega unaoczniło kiedy na pierwszej wizycie u fizjo zobaczyłam jak (dość niewielkie ale jednak) napięcie w odcinku piersiowym u mnie przełożyło się na asymetrię w mięśniu dna miednicy. W te środę byłam na kontroli, fizjo zrobiła USG żeby ocenić stan mięśni po tych kilku miesiącach pracy nad napięciami - i magia, bo asymetria się wyrównała, mimo że ciało z racji ciąży teraz ostro dostają po tyłku. Więc zdecydowanie jestem zdania że rodzi całe ciało - począwszy od głowy, przez klatkę piersiową i przeponę, dopiero skończywszy na miednicy i wszystkich narządach rodnych.dracaena, Babova lubią tę wiadomość
-
))
Dziewczyny, zamknęłam walizkę! Na porodówkę i poporodowy. Jedyne co zostało to dokupienie przekąsek (mam kilka, ale to nie komplet) i przygotowanie ciuchów na wyjście dla mnie (ale tu nawet bez przygotowania mąż na instrukcji telefonicznej by ogarnął także don't stress). Przekąski mam w tej kosmetyczce dodatkowej także nawet walizek nie będę musiała w tym celu otwierac, tak samo elektronika (powerbank, ładowarka) jest w tej kosmetyczce. Przygotowałam już nawet zestawy (poszłam wielofunkcyjnie - są dwa, jeden trochę mniejszy, drugi trochę większy i w każdym po prostu body krotki rękaw, długi rękaw, polspioch, pajac, czapeczka, skarpetki, 2 pampersy, 1 pielucha tetrowa na droge - a ile warstw i ktore dokladnie to sie bedzie decydowac w dniu wypisu w zaleznosci od pogody + dodatkowo torebka z pajacem dresowym i bluza jakby byla potrzebna taka warstwa; nie czulam robienia cieplejszych/lzejszych zestawow bo toc to loteria z ta pogoda 😆 a tlumaczenia mezowi co ma dobrac z ciuszkow dzieciecych to... on ogarniety jest ale nie az tak 🤣) na wyjście dla młodej i grzecznie leżą w szufladzie. 🙈
Jakoś poszło. 🤣 Największy plus - nie będzie mi taka otwarta leżeć tylko wszystko kompaktowo sobie stoi. 😎 Ale Wandzia ma jeszcze grzecznie siedzieć w brzuszku minimum do tego 38tc, o. 🙂
Jeszcze po weekendzie poukładam w jakimś jednym miejscu rzeczy, które potencjalnie mogą być do dowiezienia. Na tłumaczeniu co gdzie jest się da, ale bardziej komfortowo będzie jednak jak to zgrupuje jakoś. 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2023, 15:42
MalaEw, Babova, Namisa, A-6, edka85 lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Kabinówka z Wittchen + kosmetyczka do niej + torba sportowa miękka (nie jest duża, ale ona by pół domu zmieściła 😂 kupiłam ją wieki temu i super się sprawdza).
Przy okazji porodu przynajmniej walizkę kupiłam (mamy drugą już rozpadającą się małą walizkę, która teraz np. bierzemy do teściów, ale Wittchen przejmie jej rolę po porodzie).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2023, 16:44
MalaEw, Babova, Namisa, Brunetkaa lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
W sportowej wszystkie rzeczy do porodu. 🙂
Ręcznik duży (mikrofibra bo szybko wysycha), ręcznik mały (frotte), pielucha tetrowa (na ew. oklady), klapki i japonki, majtki poporodowe (po 1 szt. siatkowych niskich i wysokich i 1 szt. bawelnianych), woda termalna, piłka jeżyk, kosmetyczka (potem sobie przełożę do drugiej torby jesli maz bedzie te zabieral), będzie dołożona butelka z filtrem (korzystamy cały czas, w torbie mam w kosmetyczce swiezy filtr, a butelke sie dolozy), jakieś zapasowe majtki (bo ja nie lubie byc bez więc dopóki będę mogła mieć to pewnie będę miała 🤣), chusteczki (zwykle, zawsze przydatne xD), skarpetki, sweter (bo czesto slysze, ze dziewczynom zimno).
Chyba tyle, ale mogłam o czyms zapomnieć bo to była pierwsza spakowana torba juz jakis czas temu. 😅 Dojdą perfumy ulubione, ale właśnie jadą z nami na weekend i pewnie jeszcze butelka wody z dziubkiem w razie co.
No i dokumenty, ale dokumenty mam w jednym segregatorze i raczej woze w torebce.
Nie muszę brać nic do Tens (szpital zapewnia, jedyny minus to maja troche mniej tensow niz sal), bo pewnie bym miała. Tak samo nie muszę mieć koszuli ani szlafroka do porodu, dlatego mam tylko swój sweterek rozpinany jakby było mi zimno. O i siatkę na brudy też wsadziłam, bo nie wiem czy maz bedzie zabieral cala torbe czy tylko np. mokre reczniki z porodowki. 😆
A średnia ja walizkę w domu też mam, ale szczerze mówiąc mi nawet jakieś miejsce zostało w tej kabinowce, przy czym jestem spakowana minimalistycznie dość. Nie biorę też ze sobą zestawow na wyjście- mąż dowiezie. Ale wszystko co trzeba, w tym laktator się zmieściło. Ale nie ma tam ani podkładów na łóżko (szpital zapewnia), ani tych małych (mam chyba 2 szt. naprawdę awaryjnie spakowane w strunowkę, przy czym też szpital zapewnia), itp.
Jedyne co to jasiek mi zbytnio nigdzie nie wejdzie. 🤪 Ale myślę, że na porodówce dam radę, a na poporodowej jak coś to też mąż dowiezie. 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2023, 17:45
MalaEw lubi tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Mała Ew, no widzisz, ona uwielbia koty, a w szczególności je gonić 😂
Edka, tak tak, to na pewno, w końcu każdy inaczej znosi nawet zwykłe skaleczenie czy ból głowy.
Nie mam pojęcia jakie to odczucie mieć łamane 20 kości na raz 😅 Ale raz miałam pękniętą kość, nie było tak źle 🤣
Dracaena, my planujemy jeszcze w komodzie trzymać pieluchy w zapasach, a na komodzie pod ręką, przy przewijały właśnie parę sztuk plus wszystko co potrzebne do przewijania, więc może jakby się dało przyczepić gdzieś do komody to też fajnie można zorganizować.
Tylko ja mam coś z głową, że nie mogę się tego porodu/bolu doczekać żeby zobaczyć jak to jest i ile zniosę? 😅 Bardziej pod względem przetestowania własnych granic... Przeraża mnie tylko, że mogę trafić na niekompetentny zespół i np. będą na siłę próbowali wypchnąć małego, a nie wtedy kiedy będziemy gotowi, oraz awaryjna cesarka.
Dracaena, już tylko 2 tyg do donoszonej! Szaleństwo 😳 dobrze, że już wszystko przygotowane masz, gratuluję 😁 Teraz tylko będziemy czekać aż się nam rozpakujesz i zaczniesz ten nasz maraton porodów 😂
Swoją drogą, ciekawa jestem czy rozpakujemy się według początkowej kolejności 🙈
Powiem wam, że się trochę szokłam, na olx te organizery na bieliznę są droższe niż oryginały w IKEA 😱 Dziwne to, więc jutro jedziemy jeszcze po parę zestawów i można prasować 😊
Edit: Dracaena, jakiej marki ciuszki traktowałas jako bazowe do doboru rozmiaru? W sensie, wiem że h&m wypadają większe, a jakie są takie najbardziej adekwatne rozmiarówkowo? 🤔
Edit2: właśnie patrzę że wkroczyłam w magiczną 3 z przodu 😱 Także witam się późno, ale w 30+0!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2023, 19:37
Babova, Namisa lubią tę wiadomość
♀️♂️'96
PCOS
Krótkie fazy lutealne
Zakończenie antykoncepcji 09.2021
4cs (liczony)
08.2022 cb 💔
11.10 - kuzyn ciotecznej babki ojca cienia 😉
12.10 - cień ⏸️, beta 21,59
14.10 - beta 86,81 🥹
17.10 - beta 238,8 🍀
19.10 - beta 466,2 przyrost 83,6%
21.10 - beta 811,4 przyrost 78% 🥺
24.10 - beta 2343 przyrost 109,1% 🥹
28.10 - jest pęcherzyk, 5w0d🍀
10.11 - jest serduszko, 7w1d ❤️
24.11 - jest ruchliwy arbuz 🍉
08.12 - wizyta
19.12 - niskie ryzyka, 🍉 ruchliwy, wszystko na swoim miejscu 🥹
29.12 - 9,73 cm bobofruta, wysokie CRP, antybiotyk 🧐
09.01.23 - czyżby chłop? 😏♂️
19.01 - 203 gramy cudu 💫
30.01 - prenatalne 2 trym. Wszystko w porządku, 🍉 oficjalnie staje się.. chłopcem!
23.03 - przekroczyliśmy granicę "torebki cukru" 😉 1034g żywego ognia!