Ile cykli po tabletkach się staracie?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnycedr697 wrote:taaa i wtedy mu nie przeszkadzało że moze coś się od tabsów spierdolić? Dobrzez że mój nie ma takich pomysłów bo chyba bym rozerwała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2013, 16:37
-
nick nieaktualny
-
A ja tabletki brałam ciurkiem przez 10 lat. Do tego zastrzyki hormonalne, czym rozregulowałam zupełnie gospodarkę hormonalną. Odstawiłam je od lutego a od kilku tygodni jestem w ciąży Staraliśmy się mocno, wykresy, temperatura, castagnus, wiesiołek, sprawdzanie śluzu, testy owulcyjne - nic. Miesiąc temu skasowałam konto i stwierdziłam, że mam focha i wszystko w d.... A tu... tink! Także sprawdza się powiedzenie - przestań się starać, i zaskoczysz.
biedronka1982, Saramago, cedr697, mycha28 lubią tę wiadomość
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
nick nieaktualnyFeliceGatto wrote:A ja tabletki brałam ciurkiem przez 10 lat. Do tego zastrzyki hormonalne, czym rozregulowałam zupełnie gospodarkę hormonalną. Odstawiłam je od lutego a od kilku tygodni jestem w ciąży Staraliśmy się mocno, wykresy, temperatura, castagnus, wiesiołek, sprawdzanie śluzu, testy owulcyjne - nic. Miesiąc temu skasowałam konto i stwierdziłam, że mam focha i wszystko w d.... A tu... tink! Także sprawdza się powiedzenie - przestań się starać, i zaskoczysz.
-
nick nieaktualny
-
FeliceGatto wrote:A ja tabletki brałam ciurkiem przez 10 lat. Do tego zastrzyki hormonalne, czym rozregulowałam zupełnie gospodarkę hormonalną. Odstawiłam je od lutego a od kilku tygodni jestem w ciąży Staraliśmy się mocno, wykresy, temperatura, castagnus, wiesiołek, sprawdzanie śluzu, testy owulcyjne - nic. Miesiąc temu skasowałam konto i stwierdziłam, że mam focha i wszystko w d.... A tu... tink! Także sprawdza się powiedzenie - przestań się starać, i zaskoczysz.
Gratulacje wielkie :*
A ja tabletek niet, za to były plastry evra. W sumie to z sześć lat, ale z przerwami. Tera po odstawieniu 11 cykl, mam nadzieję że zakończy się zielono:) -
FeliceGatto wrote:A ja tabletki brałam ciurkiem przez 10 lat. Do tego zastrzyki hormonalne, czym rozregulowałam zupełnie gospodarkę hormonalną. Odstawiłam je od lutego a od kilku tygodni jestem w ciąży Staraliśmy się mocno, wykresy, temperatura, castagnus, wiesiołek, sprawdzanie śluzu, testy owulcyjne - nic. Miesiąc temu skasowałam konto i stwierdziłam, że mam focha i wszystko w d.... A tu... tink! Także sprawdza się powiedzenie - przestań się starać, i zaskoczysz.
gratulacje -
Ja brałam lat 6. Najpierw Yasmin, później Yasminelle a na koniec Sylvie 30. Odstawiłam na początku września. Chwila przerwy i tak na prawdę dopiero tydzień starań, czyli u mnie straszny debiut. FeliceGatto - gratulacje:) Koleżanka zaszła zaraz po odstawieniu, w lipcu. jest w 16tyg ciąży. Ja mam zrobione tyle badań (toksoplazmoza, cytomegalia, różyczka, morfologia, mocz, crp, usg piesi, cytologia, usg ginekologiczne, posiewy z pochwy na bakterie chlamydlylie czy jak to się nazywa), łykam kwas foliowy już prawie 3 miesiące. Moje koleżanki komentują, że strasznie się przygotowuję, ale ja osobiście nie mam schiz, że wszystko ma być na już. Oczywiście, że bym chciała JUŻ, TERAZ być w ciąży, ale na wszystko przyjdzie czas
-