Inozytol prośba o rade

Dziewczyny kupiłam inozytol ze swansona tam jest 1 kapsulka 650 mg . Jak myślicie przy pcos wystarczy dziennie taka dawka? Czy przy pcos w ogóle brac inozytol czy lepiej nie? Proszę o opinie

Cześć ! Ja biorę dziennie 1 saszetkę inofem i 1 saszetkę fertistim. Wydaje mi się, że jedna kapsułka to będzie mało. Bierz przynajmniej po dwie 🙂
Najlepsza dzienna dawka dla pcos to 2x2000mg

Ja też biore inofem i w jednej saszetce jest 2000mg mio-inozytol a na pcos polecane są nawet dwie saszetki dziennie (ja biorę jedną tylko na regulacje cykli itd) więc myślę, że spokojnie możesz przynajmniej te dwie kapsułki brać😊

A ja polecam kupić inozytol w proszku ze swansona. Do tego możesz sobie dokupić folian i brać razem. Aby były efekty stosowania to najlepiej właśnie brać 4000mg dziennie 😉

Dziękuję za odpowiedzi! 😊😊

Brałam 1 saszetkę inofem przez 3 miesiące i nic, zwiekszylam do 2 i po miesiącu z hakiem ujrzałam 2 kreski. Były też inne czynniki: TSH poniżej 2, partner schudł 7 kg, oboje mamy IO, suplementy braliśmy takie jak: cynk, selen, Wit d, K2mk7, kompleks b

Ja też inozytol w proszku do tego NAC i odrazu w pierwszym cyklu 2 kreski

Ja biorę OVARIN (wolę forme tabletek).
Ovarin to dwie formy izomeryczne inozytolu (mio-inozytol i D-chiro-inozytol), aktywną i łatwo przyswajalną formę kwasu foliowego (L-metylofolian wapnia), witaminy z grupy B, w tym witaminę B12 w formie metylokobalaminy, oraz witaminę D.
Biorac go przez kilka miesiecy poprawila mi sie owulacja. Zanim bralam ovarin, mialam 2-3 pęcherzyki. Teraz mam dwa razy wiecej 😮 i wiecej sluzu plodnego. Wczesniej doslownie sahara 🙈 zdarzały mi sie kiedys tez czesciej cykle bez owulacyjne(sprawdzone na monitoringu i przez mierzenie temp). Po Ovarinie mam praktyczbie zawsze owulacje. Na mnie dziala 😃

A ten nac to cały cykl bierzesz ?

To super że Ci pomógł 😍 może sama wypróbuję bo tego jeszcze nie brałam

Ja polecam lekarz proponowal mi Inofem. Ale ta forma saszetek nie jest dla mnie. Poszukalam w internecie roznych preparatow, poczytalam ktory moze byc najlepszy i chyba dobrze trafilam 😊 Dla niektorych moze byc dosc drogi. Ja kupuje go za 47 zl. Opakowanie wystarcza na miesiac.

Nie, od 2 do 5 dnia cyklu.

Inozytol bierzecie cały cykl?

Inozytol możesz brać cały cykl. Stosowałam Fertisim z przerwami, ma bardzo dobry skład, ale ostatnio mój organizm chyba się zbuntował i powiedział dość.. najprościej mówiąc czułam, że mi nie wchodzi

Witam wszystkie kobietki starające się o dzidzię! Po krotce moja historia . Od 12 lat starania za wysokie TSH Wysoka prolaktyna PCOS . Lewy jajowod niedrożny byłam nawet zapisana na udroznienie ale co chwila lapalam jakąś bakterie i w styczniu doszczętnie opadły mi ręce i stwierdziłam że już mamą nie będę i pogodziłam się z tym. Wraz z nieregularnymi miesiączkami i okropnymk bólami zaczęłam szukać leku na wyregulowanie tejże miesiączki. Tu na tym Forum znalazłam lek o nazwie FERISTIM w saszetkach podobno miał regulować prawie wszystko koszt ok 56 zł na kuracje 30 dni no i w marcu zaraz po miesiączce zaczęłam brać ten feristim dwa razy dziennie po saszetce. Ok 20-23 kwietnia stwierdziłam że to ten nie pomogło bo znów długi czas czekam na miesiączkę. 29 kwietnia straszny bol piersi i brzucha jak na @ ale krwi nie widać.
1 maj test 2 kreski drugi test też 2 kreski i tym oto sposobem dziś mam potwierdona ciążę 6 tydzień i 4 dzien . Nie wiem czy jest to zasługa saszetek czy poprostu szczęśliwy traf ale chciałam żeby inni którzy mają wątpliwości czy opadły ręce i brak nadzieji że jednak jest możliwość i czasem chyba warto odpuścić. ❤️

Orientujecie sie może, czy inozytol warto zacząć brać wcześniej przed staraniami zeby wysycić organizm? Czy zaczyna działać od razu? My na razie sie nie staramy, bo jestem niedlugo po cc ale chce się dobrze przygotować do kolejnej ciąży i zaczynamy starania jak tylko bedzie można.

Brałam inofem dwie saszetki dziennie i cykl regulował mi się tak po 2-3 miesiącach. Myślę, że warto wdrożyć inozytol wcześniej, bo on nie wpływa negatywnie na cykl, a wręcz przygotuje Cię do starań. Trzymam kciuki, żeby się udało jak już będzie zielone światło 😊

Ja mam narazie bana na starania, ale inozytol biorę. Wcześniej wydaje mi się, że dopiero po jego stosowaniu zaskoczyło. Brałam 650, teraz biorę inofem jedną saszetkę. W sumie bardziej go biorę pod IO, bo PCOS nie mam. Czy w takim wypadku jedna saszetka starczy?

Hej. Owszem inozytol to super sprawa, szczególnie gdy ktoś ma insulinoopornosc. Kuzynka dzięki temu zaszła w ciążę bardzo szybko. A wcześniej starali się bezskutecznie. Najlepszy jest D-chiro Inozytol oraz mio inozytol. Fertistim jest super ale jeszcze lepszy jest suplement prenacaps ovi. Forma z proszku gdzie rozpuszczamy z wodą. Ja niestety nie toleruje inozytolu już robiłam 4 podejścia. Dokuczają mi drogi żółciowe. Bardzo źle się po nim czuje. Mogę komuś oddać paczkę prenacaps i fertistim ok 50 saszetek. Proszę o informację od insulinoopornych jak sobie radzą z wysoką glukoza bo już brak mi sił. U mnie non stop na czczo glukoza 95-99...Jestem skazana na metmorfine...Ale co w ciąży? Czy potrzeba ja odstawiać? Wtedy organizm zwariuje jeszcze bardziej. Pozdrawiam.

poczytaj jeszcze o Berberynie