Jajnik ubogopecherzykowy
-
Jednen ginekolog stwierdził, że mam małą ilość pęcherzyków na jajnikach. Badanie kilka dni po owu. Stwierdził, że jajnik prawy jest poowulacyjny
Tymczasem inny ginekolog stwierdziła, że są te pęcherzyki w odpowiedniej ilości. Był pęcherzyk dominujący wskazujący, że wkrótce będzie owulacja.
Dwie skrajne opinie, który lekarz ma racje?
Czy jeśli prawy był po owu to czy to nie był zły czas żeby liczyć pęcherzyki na lewym, gdzie to nie był "jego cykl"?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2023, 11:09
👩💼36
Badania etap I i II ok.
Tsh -2,9 -> 1,9 ->2,6 -
Cześć ostatnio o Tobie myślałam, jak tam sytuacja u Ciebie się potoczyła, widzę, że nadal walczycie 💪🏼
Co do tych pęcherzyków to Ci powiem, że dziwna opinia. Zwykle przed owulacja u mnie też lekarz widzi zaledwie kilka pęcherzyków z czego 1 dominujący.
Więc nie wiem czy istnieje takie coś takiego jak jajnik ubogopecherzykowy, bo przecież jeśli byłoby tych pęcherzyków dużo to wyglądałyby jak policystyczne jajniki. Sama nie wiem 🤔 Może ktoś mądrzejszy się wypowie.Trombofilia
Rozjechane cytokiny
Cross match 29,9%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ cb ?
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton)
02/04 histeroskopia, przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycyklina+Metronidazol), adenomioza
09/06 (S) V FET ❄️
6 dpt ⏸️ zostań z nami 🌈🍀
17 dpt bhcg 5633
24 dpt CRL 5,7 mm i bijące ❤️
7+0 CRL 8,1 mm i ❤️
9+6 CRL 2,91 cm bobisia 🥹
12+5 prenatalne i NIPT prawidłowe, CRL 6,9 cm 🐥
19+6 połówkowe prawidłowe 342 g💕
27+0 1180 g 🐻
29+5 1735 g 🐷, wielowodzie
-
My sobie odpuściliśmy bo ja psychicznie nie dałam rady. Tzn na zasadzie co będzie to będzie - ale raczej nie będzie bo u nas ❤️ to jest raz max dwa razy w cyklu albo wcale. Ale teraz trochę myśleć czy nie wrócić do starań i zaczęłam przyglądać sobie te wszystkie moje wyniki badań i właśnie ta diagnoza tych jajników nie daje mi spokoju i znowu się nakręcam.
I odkąd suplemtuje żelazo (miałam na granicy normy) mam już dobre TSHWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2023, 12:07
👩💼36
Badania etap I i II ok.
Tsh -2,9 -> 1,9 ->2,6 -
Nie wiem czy jest sens się przywiązywać do tej hipotezy lekarza - o ile pęcherzyki ładnie dojrzewaja i owuluujesz regularnie, to w samym jajniku raczej problemu bym się nie doszukiwała, zwłaszcza że nawet sami lekarze mają na ten temat przeciwstawne opinie. Badałaś AMH?
-
Tak. 2,1Namisa wrote:Nie wiem czy jest sens się przywiązywać do tej hipotezy lekarza - o ile pęcherzyki ładnie dojrzewaja i owuluujesz regularnie, to w samym jajniku raczej problemu bym się nie doszukiwała, zwłaszcza że nawet sami lekarze mają na ten temat przeciwstawne opinie. Badałaś AMH?
Trochę mało ale nie jestem najmłodsza więc chyba nie jest jeszcze tragicznie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2023, 15:03
👩💼36
Badania etap I i II ok.
Tsh -2,9 -> 1,9 ->2,6 -
Kamala8 wrote:Tak. 2,1
Trochę mało ale nie jestem najmłodsza więc chyba nie jest jeszcze tragicznie.
Jest w normie dla Twojego wieku, co prawda bliżej dolnej granicy ale to jeszcze nic nie znaczy samo w sobie - to w połączeniu z spontanicznymi owulacjami to już jest jakiś punkt wyjścia. Ja bym się skupiła na Twoim miejscu na monitorowaniu płodności i wsparciu oocytów, żeby były one jak najlepszej jakości - może jakaś przemyślana suplementacja by się przydała, u ciebie i u partnera? Wtedy nierzadko nawet AMH potrafi podskoczyć, a i pozostałe parametry hormonalne ulegają poprawie. Oczywiście w połączeniu z zadbaniem o podstawy - dieta, regeneracja, minimalizowanie stresu itp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2023, 15:44
-
