Jak długo staracie się o dziecko?
-
WIADOMOŚĆ
-
10 miesięcy, niestety wciąż bez ⏸️, ale na to nie ma reguły każdy inaczej.
Powodzenia!
justa33 lubi tę wiadomość
👱♀️ 30l.
AMH 2,3 - >1,93 (po laparo)
❌MTHFR - heterozygotyczny (C677T)
❌PAI-1 homozygotyczny
02.21 laparoskopia
Endometrioza 1 st.
Udrożnione jajowody 💪
03.21 IUI 😭 (lametta +menopur + ovitrelle) pęcherzyk nie pękł.. Torbiel - > 21 dni antykoncepcji
05.21 -> 2 IUI ❓(bemfola + menopur+ 2x pregnyl) nie pękły ❓
Jakieś cuda!
26.05 beta 6675 ✊
Pawełek 29.01.22 ❤️👶 -
8 miesięcy, teraz w sumie leci 9 cykl.
justa33 lubi tę wiadomość
💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-
Cześć 👋🏼
U nas w sumie od 2015 roku bez zabezpieczeń, od 2017 tak już "na poważnie" a od półtora roku z pomocą lekarzy... Niestety ciąży wciąż brak 😔
justa33 lubi tę wiadomość
Starania od 01.2017 o pierwsze maleństwo...
Ona 24l. - Brak owulacji, io, tsh, mutacje MTHFR_677C>T i MTHFR_1298A>C i PAI-1 4G układy heterozygotyczne...
On 35l. - 04.19 teratozoospermia - 0%/10.19 - 3-4%/7.04 - 3%/10.06 - 0%, usg jąder i badania krwi - ok.
15.06. - laparoskopia, histeroskopia i hsg.
niedrożne obydwa jajowody - UDROŻNIONE
03.11 - hematolog
16.11 - klinika leczenia niepłodności
cykle stymulowane... bez efektów
04.01.21-decyzja o próbie inseminacji a później in vitro
21.01.21- beta 12,5
01.02- mamy pęcherzyk!
09.02 - mamy zarodek!
15.02- mamy serduszko!!
Nasz naturalny cud 🥰 -
Długo Będę trzymać za Was kciuki.
Mam już 21-miesięczną córeczkę, ale ona nie była planowana. Z mężem nie stosowaliśmy antykoncepcji przez ok 11 lat, chociaż uważaliśmy. Zanim zaszlam w ciążę to mówiliśmy, że musimy być bezpłodni, że tyle lat nic się nie przydarzyło.
Teraz jesteśmy po pierwszym cyklu starań o drugie dziecko z testami owulacyjnymi z allegro i niestety wczoraj dostałam @. -
Ja najpierw 10 miesięcy, ale poroniłam. Potem udało się w pierwszym cyklu staran a trzecim po poronieniu. Odczekaliśmy dwa, bo miałam zabieg i jest 18 tydzień ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2020, 22:02
justa33 lubi tę wiadomość
-
Rok i miesiąc i nic nie zapowiada udanego cyklu heh do tego starania o pierwszego szkraba.
justa33 lubi tę wiadomość
Endometrioza III stopień -laparoskopia styczeń 2019
Sierpień (2018) do sierpnia 2019 antykoncepcja Sylvie 30
Stymulacje nieudane brak ciąży.
7.01.21 usunięcie jajowodu lewego (wodniak jajowodu)
Staranie o maluszka- 15 miesięcy
-
Leci 16 cykl. 4 dni do @ ale już wiem, że nic z tego bo pms jak co miesiąc i bulgotanie w podbrzuszu. Takze szykuję się na 17 cykl.
justa33 lubi tę wiadomość
IVF 2021/2022
1. 20.11.2021 punkcja. Pobrano 23 komórki. Zapłodniło się 19. W piątej dobie zostało 7 zarodków.
2. Mamy cztery zdrowe śnieżynki (pgt-a) ❄️❄️❄️❄️
3. CD138 39/10 😢 Po leczeniu levoxa i metronizadol 9/10. Test Era: przesunięte okno implantacyjne.
4. 02.04.2022 transfer mrożaczka 😍 beta 0
5. 04.07 2022 transfer beta 0 (accofil, metryped, intralipid, neoparin)
6. 30.08.2022 beta 0 (ten sam zestaw co wyżej)
7. 29.11.2022 (immunoglobiny, accofil, intralipid, neoparin)
6 dpt: 25.87 mlU
8 dpt: 74.84 mlU
10 dpt: 158.3 mlU
13 dpt: 546.4 mlU
15 dpt: 1315 mlU
11.02.23 prenatalne: zdrowy syn 💙
-
nick nieaktualnyJusta u mnie troche podobnie, jestesmy 11 lat po slubie, od poczatku sie nie zabezpieczalismy tylko "uwazalismy". Przez kilka lat oczywiscie nam to odpowiadalo 😊 potem przyszly starania i tez nic. 4 lata sie staralismy naturalnie i z pomoca medyczna w koncu sie udalo. Teraz staramy sie o rodzenstwo, trudno powiedziec ile, niby od poczatku roku ale byla krotka przerwa, niektore cykle zupelnie na luzie.
Ale teraz bierzemy sie do roboty, wizyta u lekarza umowiona, zobaczymy jak sie ulozy tym razem.
Powodzenia dziewczyny &&&Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 10:57
justa33 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Z pomocą medyczną? Tzn Invitro?Lilah wrote:Justa u mnie troche podobnie, jestesmy 11 lat po slubie, od poczatku sie nie zabezpieczalismy tylko "uwazalismy". Przez kilka lat oczywiscie nam to odpowiadalo 😊 potem przyszly starania i tez nic. 4 lata sie staralismy naturalnie i z pomoca medyczna w koncu sie udalo. Teraz staramy sie o rodzenstwo, trudno powiedziec ile, niby od poczatku roku ale byla krotka przerwa, niektore cykle zupelnie na luzie.
Ale teraz bierzemy sie do roboty, wizyta u lekarza umowiona, zobaczymy jak sie ulozy tym razem.
Powodzenia dziewczyny &&& -
My z z mężem staramy się 14 cykl, ale nie zabezpieczaliśmy się wcześniej, jedynie "uważaliśmy". Bardzo bym chciała, żeby już się udało. Im dalej w las tym bardziej się martwię, że problem leży głębiej.
Powodzenia!"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Cześć Dziewczyny,
Nam się udało w 8 cyklu. Niestety miesiąc temu poroniłam
Nie miałam zabiegu, więc lekarz dał nam już teraz zielone światło.
Zdecydowaliśmy, że w tym cyklu staramy się na luzie bez testów i lecimy na żywioł (ale prawda jest taka, że owulację zawsze czuję, bo cholera boli).
Pod koniec pażdziernika będziemy się przeprowadzać, ale jeśli się uda, to niestety Mąż będzie wszystko targał
Gusia_a dajesz mi nadzieję. Gratuluję ciąży
Gusia_a lubi tę wiadomość
07/2020 - 9tc [*]
06/2021 - Córeczka
9/11 - dwie kreski
8/12 - mamy serduszko 😍
9/01 - będzie chłopak!
6/02 - następna wizyta -
nick nieaktualny
-
RudaMaruda wrote:Cześć Dziewczyny,
Nam się udało w 8 cyklu. Niestety miesiąc temu poroniłam
Nie miałam zabiegu, więc lekarz dał nam już teraz zielone światło.
Zdecydowaliśmy, że w tym cyklu staramy się na luzie bez testów i lecimy na żywioł (ale prawda jest taka, że owulację zawsze czuję, bo cholera boli).
Pod koniec pażdziernika będziemy się przeprowadzać, ale jeśli się uda, to niestety Mąż będzie wszystko targał
Gusia_a dajesz mi nadzieję. Gratuluję ciąży
Przykro mi
-
My z mężem staralismy się 7 lat....przeszliśmy wszystko od inseminacji przez in vitro i dopiero teraz się udało przy adopcji zarodka nawet jesteśmy już po szkoleniach na rodziców adopcyjnych. Ale dla tych dwóch kresek warto było:))) oby wszystko było dobrze
Lilah lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualny
