Jak nie zwariować czekając na ciążę
-
Zastanawiam się czy ktoś poza mną też tak ma. Od kilku miesięcy staram się zajść w ciążę po poronieniu i cały czas myślę, co będzie jak zajdę w ciążę. Dostałam propozycję wyjazdu zagranicznego na konferencję - bardzo bym chciała pojechać, ale co, jeśli do tego czasu zajdę w ciążę. Znajomi wyciągają mnie, żebym pojechała z nimi powspinać się w górach - super, ale właśnie miałam owulację , co jeśli taki wysiłek mi zaszkodzi. Teraz mam okazję zmienić pracę na ciekawszą i znowu się zastanawiam, czy powinnam.
Staram się nie nakręcać i jakoś specjalnie nie ograniczać, bo przecież nie mogę się zamknąć w domu czekając na dziecko, ale ciężko mi też o tym nie myśleć. -
nick nieaktualnyA ja myślę, że.jednak się nakrecasz. Zamiast czekać na ciążę zacznij żyć. Bo czas w miejscu nie stoi, a życie ucieka ci między palcami.
Jedź ze znajomymi w te góry, na konferencję w ciąży też możesz jechać. Życie ma się tylko jedno.Brave, Ania_84 lubią tę wiadomość
-
Wlasnie takie myskenie jest najgorsze same tak mialam niby zylam normalnie ale pamientam jak sie z kolezanka nakrecalysmy w czerwcu 2014r na moja ciaze jak to bd jak z brzuszkiem bd swiadkowa na jej subie. Slub byl w sierpniu 2015r a w ciaze nie zaszlam a ona ma termin porodu na 10 sierpnia tego roku. Wiadomo ciesze sie strasznie i mam nadzieje ze mi tez bedzie dane miec dziecko.
Tak samo jest z naszym slubem mial byc za rok ale nic jeszcze nie zalatwilismy. Pieniadze juz sa ale zawsze mysle ze jak bym zaszla w ciaze to wszystko bym wolala przeznaczyc na dziecko a na wesele braknie albo zaliczki przeadna jak odwolamy a jak nie zajde w ciaze to moze leiej te pieniadze przeznaczyc na in vitro i juz od jakiegos czasu mam takie mysli. niby juz zrobilismy krok bo podjeismy decyzje o inseminacji i w czwartek ogladamy sale co ma byc to bdTo nasz 50 cs +10 na luzie Na OVU od 04.2014r.
26 lat, nieplodnosc idiopatyczna... 17.08-1 IUI
-
witam dziewczęta o podobnym nastawieniu
to mój 9 cykl bez owoców... przede mną wakacje (które marzą mi się w Grecji) jednak mam ogromną obawę przed samolotem, bo przecież lot może zagrozić ew. ciąży.
to mój 3 cykl z GYNCENTRUM i clostilbegytem ...
dzieci powinni mieć ci, którzy naprawdę ich pragną, nie uważacie ?clostilbegyt+ovitrelle+luteina -
Cześć,
Basha mam podobne nastawienie do Twojego. To chyba typowe przy poronieniu. Na ten moment też staram się zrobić wszystko co planowałam zanim zajdę w ciążę, bo jeśli mi się uda to... Niestety strach, że kolejny raz coś pójdzie nie tak jest ogromny.<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dqkppyj7w.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
Naturalnie. Tak wyszło. O ciąży bliźniaczej dowiedziałam się dopiero w szpitalu tuż przed indukcją poronienia. Niestety wcześniej lekarz nie zauważył tego "szczegółu" na USG. W rodzinie nie, szczególnie od strony mamy nie ma żadnych bliźniaków więc ewidentnie dopadła mnie statystyka.<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dqkppyj7w.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
-
paula1254 wrote:Naturalnie. Tak wyszło. O ciąży bliźniaczej dowiedziałam się dopiero w szpitalu tuż przed indukcją poronienia. Niestety wcześniej lekarz nie zauważył tego "szczegółu" na USG. W rodzinie nie, szczególnie od strony mamy nie ma żadnych bliźniaków więc ewidentnie dopadła mnie statystyka.
bardzo współczuję i tym bardziej trzymam kciuki abyście jak najszybciej zostali rodzicami zdrowego bobasa.clostilbegyt+ovitrelle+luteina -
Ja się sama suplementuję Prenatalem classic (że względu na kwas foliowy, witaminę D i jod), olej z Wiesiołka i DHA. Mąż jest dokarmiany Salfazinem DHA chyba odstawię, aż nie zajdę w ciążę, bo chyba zbankrutuję.
Do tego wszystkiego jeszcze leki na tarczycę i migrenęWiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2016, 22:33
-