Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Czekamy no to super, tez mnie przerazily te 3 mce na początku
To może nowu rok przywitacie w powiekszonym składzie!
Lavende współczuję Ci, Ty to sie masz z tymi chorobami dzieci... Wyobrażam sobie ile to stresu. Z drugiej strony na szczęście to nic poważnego, może mały nabierze odporności i przeciwciał dzięki takim drobnym infekcjom?
A mnie dziś coś ciągnie blizna po nacieciu... Do tej pory jestem zła za to że mnie nacieli chociaż nie chciałam, jeszcze konował chciał ciąć z drugiej strony ale na szczęście położna go powstrzymała, no dopiero by było. Nadal ani seksu ani nic a jeszcze mnie rwie bez powodu
Smaruje blizne takim żelem silikonowym ale nie zawsze pamiętam o tym. Ciekawe kiedy to wreszcie wróci do normy.
-
No zobaczysz jak to będzieczekamynadzidzie wrote:eee 3 tygodnie, coś musiałam źle napisać z tego wszystkiego
punkcja w grudniu i transfer jeszcze zdążymy przed świętami zrobić. Tak to jakoś wyliczałyśmy z doktor 

U mnie zalecali transfer odroczony, podobno crio mają większą skuteczność niż świeży ze względu na te hormonalne zawirowania tuż po punkcji. Gdybyś miała odroczony to pamiętaj- najważniejsze dobrze przygotuj sie do punkcji, niech powstaną ładne jajka. I na tym musisz sie skupić. Potem cykl do transferu to rach ciach.
Ja miałam okres 28.08 a criotransfer był juz 12.09
Ojaojaoja to już tak niedługo
Czekamy, niedługo będą wasze małe zarodeczki
czekamynadzidzie lubi tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
No niby ale raczej rzadko się zdarza aż takie ogromne pekniecie, a zresztą może nic by nie było jakbym mogła przybrać pozycje jaką chce a nie jaka będzie wygodniejsza dla lekarzamalutka_mycha wrote:Frida a gdybyś pękła? Mogłoby to się dużo gorzej skończyć. A ginekolog co mówi na tą blizne?
Na ogół pęknięcia są tylko powierzchowne. Jakoś cały czas mi to siedzi w głowie i kładzie cień na to wspomnienie,chociaż już nic nie poradzę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 09:24
-
Dziewczyny, a używała któraś z was takiego balonika przed porodem? Epino się chyba nazywa, ma na celu wyćwiczyć rozwarcie żeby później nie popękać.25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰

-
Podobno lepiej tego nie używać bo niepotrzebnie rozciaga sie pochwe, a ona ma byc elastyczna a nie rozciagnieta. I można sobie zrobić hemoroidy od tego, tak słyszałam. Lepiej robic masaż krocza np.z olejkiem. Ja robilam ale co z tego jak potem i tak tną jak popadnieOwaOrzeszkowa wrote:Dziewczyny, a używała któraś z was takiego balonika przed porodem? Epino się chyba nazywa, ma na celu wyćwiczyć rozwarcie żeby później nie popękać.
-
Frida ja potrzebowałam pół roku żeby psychicznie dojść do siebie, czas Ci pomoże. Teraz wspominam to co dobre a nie to co złe. Z tobą też tak będzie.Frida91 wrote:No niby ale raczej rzadko się zdarza aż takie ogromne pekniecie, a zresztą może nic by nie było jakbym mogła przybrać pozycje jaką chce a nie jaka będzie wygodniejsza dla lekarza
Na ogół pęknięcia są tylko powierzchowne. Jakoś cały czas mi to siedzi w głowie i kładzie cień na to wspomnienie,chociaż już nic nie poradzę.
Frida91 lubi tę wiadomość
-
To prawda, ja się wczoraj dowiedziałam że znajoma z pracy ma raka jelita grubego, guz 10 cm. Czym jest w porównaniu z tym moje martwienie się że tracę pracę....Lavende86 wrote:
A że życie jest niesprawiedliwe to fakt.
Każdy ma jakieś problemy. Chyba u nikogo nie jest idealnie. Nawet jeśli tak pokazuje instagram. Ja w ciężkich chwilach zwykle staram się w myślach wyliczać pozytywy. I myśleć, że inni mają gorsze problemy. Bo zazwyczaj patrzymy tylko na tych co pozornie mają lepiej, łatwiej....
Lavende86 lubi tę wiadomość
-
Musiałam podpisać przy przyjęciu do szpitala ze sie zgadzam w razie konieczności. A wiadomo że zawsze powiedzą że jest konieczność. W trakcie porodu to podpisalabym pewnie i zgodę na kredyt. Kazał leżeć, wyklocilam się tylko żeby mi podniesli oparcie do polsiedzenia i przy parciu podnosilam sie ale wolalam np. W kucki.malutka_mycha wrote:Frida a zgodę podpisałas? U nas w szpitalu mówili że póki można to krocze chronią, tną w ostateczności. A lekarz kazał Ci leżeć?
-
Jak to czytam to jestem przerażona porodem. Nacinanie krocza. Chyba podziękuje.
Zdecydowalabym sie na cc gdyby nie to, że mam 2 zarodki jeszcze a każda blizna tonwiadomo...
A odnosnie samodzielnego pękania to zdarzają sie pacjentki które trafiają do nas zaraz po porodzie bo nie byly nacięte i pękło im krocze łacznie ze zwieraczami... i ryzyko nietrzymania stolca do konca zycia.
Czemu natura tego lepiej nie wymysliła??
A rodziłyście ze znieczuleniem zewnatrzoponowym?Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Duże znaczenie ma pozycja do porodu, parcie spontaniczne a nie kierowane, przygotowanie krocza jeszcze w ciąży itd. Wtedy jest duzo mniejsze ryzyko pęknięcia. Te mega duże są wlasnie na ogół w porodach na lezaco. Położna może tez pomoc chronic, np.polewac ciepla woda, masowac olejkiem w trakcie itd. Moja tak robiła i była super ale co z tego jak lekarz miał inny planPromyk89 wrote:Jak to czytam to jestem przerażona porodem. Nacinanie krocza. Chyba podziękuje.
Zdecydowalabym sie na cc gdyby nie to, że mam 2 zarodki jeszcze a każda blizna tonwiadomo...
A odnosnie samodzielnego pękania to zdarzają sie pacjentki które trafiają do nas zaraz po porodzie bo nie byly nacięte i pękło im krocze łacznie ze zwieraczami... i ryzyko nietrzymania stolca do konca zycia.
Czemu natura tego lepiej nie wymysliła??
A rodziłyście ze znieczuleniem zewnatrzoponowym?
Poza tym często naciecie sprzyja peknieciu dalej, tak jak napniesz mocno material i natniesz go z jednej strony to latwiej sie popruje dalej niz mialby sam peknac.
Ja nie miałam znieczulenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 10:36
-
Sorry że w ogóle ten temat znowu walkuje ale jakos od rana mnie ciagnie ta blizna i tak mnie to zdolowalo

Paskudna dzis pogoda, pada a ja zostawilam na noc pranie na dworze i znowu zamoklo... Chyba bede musiala znowu je wyprac a w domu nic nie chce mi schnac ostatnio. -
Ufff ja też miałam dziś ciężki poranek, dużo załatwiania, ale dałam radę. Kupiłam pyłek pszczeli i mace w proszku;) Frida ile Wy tej macy dziennie jedliście? Na opakowaniu pisze , że lyzka 2-3 razy dziennie, ale myślę że ciężko mi będzie ogarnąć małże żeby tyle tego jadł...
Frida91 lubi tę wiadomość
25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰

-
To normalne, że człowiek martwi się najpierw o siebie i swoich bliskich. Każdy tak ma. Ja też się zawsze zamartwiam i denerwuję, a potem widzę kogoś kto ma poważniejszy problem i jest mi głupio, że marnuję energię na niektóre stresy. Ale to już chyba taki charakter. Ja mam za dużą wrażliwość na różne rzeczy. Dlatego czasami myślę, że nie nadaję się na matkę. Za bardzo się zamartwiam. Szybko osiwieję 😁Wróbel wrote:To prawda, ja się wczoraj dowiedziałam że znajoma z pracy ma raka jelita grubego, guz 10 cm. Czym jest w porównaniu z tym moje martwienie się że tracę pracę....
-
Frida - u nas niebieskie niebo i piękne słoneczko 😁 Wyślę Ci trochę jak chcesz 😋🌞
A co do tego, że mam ciężko z dzieciakami to pociesza mnie fakt, że nie jestem sama. Wczoraj w przychodni zgadałam się z babką jak przesrane z tymi chorobami, a ona że to samo miała z córką w przedszkolu. Mówi mi, że tydzień w przedszkolu, 2 w domu i tak w kółko. Z moich koleżanek mało która nie była z dzieckiem ani razu w szpitalu. Większość leżała choć raz. A pediatra wczoraj stwierdziła, że jak dziecko ma starsze rodzeństwo to zawsze ma przesrane 🙄 Bo jak tu je odseparować? Ciężko. Odporność nabywamy przez chorowanie. Niestety. U nas w przedszkolu non stop kartki, że to ta to inna zaraza panuje. Jak przychodzę po małą to połowa dzieci ma gila, a druga połowa cherla. Życie 😆 -
Mycha byłam pod ktg ale moglam z nim chodzić normalnie.
Orzeszkowa zabij mnie ale nie pamiętam już
Az tyle to na pewno nie jedliśmy, myślę że pewnie łyżkę dziennie to może.
Lavende a poproszę trochę tego słońca
Ciekawe jak ma być w weekend?
W sobotę pierwszy raz mam wychodne, idę z koleżanką na kawę
Mam stres i podekscytowanie zarazem jakbym jechała pierwszy raz na kolonie 😂
OwaOrzeszkowa, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
Frida, super!
Trzeba czasem mieć choć trochę chwili dla siebie, a kawusia z kumpela dobra sprawa, bo wiadomo, że z małżą sie inaczej gada jak z kumpela i odwrotnie;)
25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰








