Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Wika nie stresuj się, Tsh można zbic. Nie trwa to długo jeżeli jest dobrze dobrana dawka. Anty tg mogą wskazywać na hashimoto, ale to już określi endo po usg tarczycy. A hashi niczego nie przekreśla, ja w lutym się dowiedziałam że mam problemy z tarczyca (zrobiłam badania bo staraliśmy się od kilku miesięcy o dziecko bez skutku. Z objawów było tylko zmęczenie i wypadanie włosów więc w sumie nic konkretnego). Już chyba po dwóch miesiącach wyniki były w normie więc szybko. Poczekaj spokojnie na wizytę, lekarz na pewno wszystko Ci wytłumaczy.
OwaOrzeszkowa lubi tę wiadomość
-
Wika2804 wrote:Dobry wieczór. Postanowiłam tu napisać , ponieważ już sama nie wiem co mam robić. Codziennie łzy do oczu się cisną.. Bardzo bym chciała zacząć starania o dziecko w tym miesiącu. Ale bardzo martwią mnie wyniki.. Wizyta u endokrynologa (pierwsza )16.06 a wyniki nieciekawe + brak u mnie obiawow..
27.05 wyniki :
Tsh - 3.78 (0,2-4,5) ( pod koniec lutego miałam 2.6 dopóki nie zaczęłam brać tabletek z jodem (witamin przed ciążą))
Ft3 - 3.56 (2-4.4)
Ft4 - 1.18 (0.93-1.7)
Homocysteina - wyszła bardzo ładna
Hemoglobina - 12.7
Ferrytyna - 12.67 (13-150)
Atpo - 24 (0-34)
Atg - 355 (0-115)
Nie rozumiem dlaczego takie wyniki są,skoro czuje się dobrze. Jakbym nie chciała być mamą to wcale bym nie wiedziała że coś jest nie tak ze mną ,bo nie mam obiawow żadnej choroby ,więc nie robiłabym wyników..
Zaczęłam suplementowac :
Wit B,C
olej z wiesiołka
Pikolinian cynku
Selen (co drugi dzień)
Omege 3
Ale boje się , że to nie wystarczy ;/
Dodam , że ginekologicznie jest wszystko super ,owulację są ,okres regularnie co do dnia i to jest przykre , że coś się i tak dzieje ,a ja nawet nie odczuwałam tego 😭
Ja ginekologicznie i endokrynologicznie tez mam wszystko super a ciazy jak nie bylo tak nie ma.
Jestes bardzo mloda, masz duze szanse ze nie bedziesz miec problemow z zajściem w ciaze ale musisz hormony wyrownac zeby nie poronic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2020, 08:03
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Promyk 💞 najwaznijesze ze Mieszko zdrowy 💞 no i nie ma to jak w domu 😊Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Moja teściowa ma Hashimoto od 15 roku życia i pierwsza ciąża - wpadka na studiach, a z drugą po 8 latach miała spory problem zajść i poronienia. Potem ją doleczyli i pojawił się mój małż 😁 Choć moja teściowa daje sobie rękę obciąć, że pomogły jej dopiero okłady z borowin na brzuch (czy coś takiego) 🤯 To było 34 lata temu...
-
Kurde, nie chcę zapeszać, ale chyba wychodzimy na prostą ze spaniem. Mamy 2 pobudki w nocy i potem budzi się koło 6 i jeszcze potrafi iść spać. Dziś kimaliśmy do 8 🤯😱🤩 No czuję, że żyję...
Czy myślicie, że on nadal musi jeść mleko w nocy? Korci mnie by go oduczyć. On je sporo w dzień i robi mi się papulak z niego. Poza tym widzę, że to nie chodzi o jedzenie bo ile by nie pił jest tak samo. Dawałam mu już 140ml i było milion pobudek, a teraz dostaje tylko "oszukane" mleko (czyli mniej miarek daję). Moja mama się śmieje, że pije popłuczyny. Wlewam np. 80ml wody i daję 2 miarki mm. Kiedyś jak się często budził to potrafił pić wodę z 1 miarką 🙄 i był happy. Tu chyba bardziej chodzi o nawyk i o to, że butla pomaga mu zasnąć.malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Lawendo mój młody to tej pory pije raz w nocy. Plus 2 albo 3 razy w dzień i 4 posiłki stałe do tego owoce typu banan jabłko pomarańcza . Rano wieczór kaszka ,. Obiad nie raz z moja zupą , potem jeszcze raz zupka , jogurt , podwieczorek to mu daje słoik bo nie mam pomysłu na niego już. Je ładnie placki ziemniaczane i naleśniki . Ale ileby nie zjadł , mleko chce . W nocy też chciałam go oduczyc , tak jak piszesz rozcięczałam to mi się za 20 min budził z płaczem . Czekam aż do końca wyjdzie kieł bo myślę że ten ostatni ząb nam ostatnio sporo namieszał , 2 tygodnie noce z płaczem i nieodłożysz go za ciula do łóżeczka .♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021 -
Multi - a ile wypija na raz ml? I jakiej wielkości posiłki? Mój dziś był na grillu i był godzinę po obiedzie to zjadł grzankę z całej kromki chleba, skrzydełko (to chude mięsko oskubałam bez skóry) i zapił 170ml mleka i jeszcze chciał ale powiedziałam, że dość bo aż bekał 🙄 No masakra. Nie ma takiego momentu żeby on odmówił jedzenia. Muszę mu wydzielać i potem staram się żeby nie widział nigdzie żarcia bo jest darcie. Na pewno nie jest głodny bo jak się przeje to mu się non stop odbija i cofa i widać, że przesadził dlatego muszę być mądrzejsza od niego. On potrafi zjeść gęsty obiad z kawałkami 220ml i płacze że co tak mało, a daję tam sporo mięska, dodaję kaszy manny, oliwy, dużo warzyw. On po prostu kocha jeść 🙈
-
A ostatnio mi siary narobił w Rossmanie bo zobaczył dział z jedzeniem dla dzieci i darł się na cały sklep. Tylko krzyczał DAAAA!!!!! I pokazywał na wszystko. A najlepiej jak córka coś pije lub je a on jej chce wyrwać krzycząc Da!!
No właśnie żeby choć jedno karmienie mniej miał w nocy to już coś by było bo on je tak o 23/północ, potem o 3/4 i o 6. To o 3 bym chętnie wywaliła. No ale nie wiem serio jak to zrobić. Wątpię by sam zrezygnował.OwaOrzeszkowa lubi tę wiadomość
-
Lavende86 wrote:Moja teściowa ma Hashimoto od 15 roku życia i pierwsza ciąża - wpadka na studiach, a z drugą po 8 latach miała spory problem zajść i poronienia. Potem ją doleczyli i pojawił się mój małż 😁 Choć moja teściowa daje sobie rękę obciąć, że pomogły jej dopiero okłady z borowin na brzuch (czy coś takiego) 🤯 To było 34 lata temu...
-
Lavende Nina gdzies od 5 czy 6 miesiąca w nocy nie jadła więc teoretycznie może już nie jesc. Inna sprawa czy uda Ci się to przeprowadzić. A sama wodę próbowałaś mu dawać? Te nocne karmienia przy żabkach są już też mało wskazane bo niestety szybciej się psują.
Lavende86 lubi tę wiadomość
-
Lawendo rano i na noc 180 , pozostałe 2 to 120/90 zazwyczaj. Kolacje i śniadanie to miseczka ponad 200. Obiad treściwy , mięso warzywa ziemniak i daje mu jakiś rodzaj kaszy. Plus się załapie na kubeczek normalnej zupy już zabielonej , albo tam u mamy jak jestem . Nie wiem 1/4pomaranczy czy banana , 1/5 jabłka może . Pół kromki zazwyczaj zje , czy bułeczki. Dziś to pół placka przed mlekiem jeszcze . No je dużo i małe porcje. Dziś rosół mała miseczkę to tak 2 chochle zagyzl jogurtem i popił mlekiem , na popołudnie . Potem mały słoik to kaszy zostawił na dnie. Ale mleko wypił całe
Lavende86 lubi tę wiadomość
♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021 -
Mama mi robiła okłady z gorącej borowiny na zatoki😂 chyba pomogło bo na lata miałam spokój- dopiero teraz wróciło.
Lavende86, malutka_mycha lubią tę wiadomość
25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
malutka_mycha wrote:Lavende Nina gdzies od 5 czy 6 miesiąca w nocy nie jadła więc teoretycznie może już nie jesc. Inna sprawa czy uda Ci się to przeprowadzić. A sama wodę próbowałaś mu dawać? Te nocne karmienia przy żabkach są już też mało wskazane bo niestety szybciej się psują.
Nie wiem jak to jest z zębami, ale córka piła w nocy mleko do prawie 3 lat i zęby ma zdrowe i ładne. Zawsze myła rano i wieczorem. Może to geny bo mąż ma mocne zęby. I też po nim późno moim dzieciakom wychodzą.
No ale wolałabym drugi raz nie sprawdzać bo jemu akurat mogą się psuć... -
malutka_mycha wrote:Te okłady nadal się robi, nie wiem na czym to polega ale sporo dziewczyn sobie chwaliło. Nawet na tym wątku któraś to robiła.
-
Lavende86 wrote:Spoko on nie ma zębów żadnych 🤣
Nie wiem jak to jest z zębami, ale córka piła w nocy mleko do prawie 3 lat i zęby ma zdrowe i ładne. Zawsze myła rano i wieczorem. Może to geny bo mąż ma mocne zęby. I też po nim późno moim dzieciakom wychodzą.
No ale wolałabym drugi raz nie sprawdzać bo jemu akurat mogą się psuć...Lavende86 lubi tę wiadomość
-
Lawendo spoko. Ja sama nie wiem też. Ja mam z kolei takiego agenta że stale mi ładnie je , a jak tylko poczuje mięso to pluje dalej niż widzi . Jedyny przypadek to świnia w kapuśniaku , nie zaczai się . A no i truskawkami pluje . Moje dziecko nie lubi, nie wiem skąd mi się s tym wsią . Ja wcinam tonami 😂 jadłam też rok temu jak karmiłam♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021 -
Mój dziś dostał pomidora na kanapkę i walczył dzielnie na początku choć widać było, że mu nie smakuje, (on jest taki, że nawet jak się krzywi to dalej je) 🤣 No ale w połowie plastra już nie chciał bo aż go wzdrygało.
Nie smakowała mu też owsianka z całymi płatkami owsianymi i melon. No ale tylko raz dostał to może jeszcze się przekona. On długo nie dostawał owoców bo mu mega nasilały refluks i dopiero zaczynamy testować czy teraz przejdą. Ogólnie lekarz zalecił narazie nie dawać mu surowych tylko po obróbce termicznej no i raczej rano, do południa. Nie na noc.
Faceci... delikatne to takie 😂