hej dziewczyny, odnawiam wątek. jakieś pół roku temu zaczęły mi się problemy z cyklami które najpierw stały się nieregularne , coraz dłuższe, a teraz od 2 cykli nie mam owulacji a zamiast miesiączki jest słabe plamienie
oprócz tego okazało się że mam bardzo liczne torbiele w piersiach. Podobno jedno i drugie może być sprawką prolaktyny, którą zbadałam normalnie (bez obciążenia) i wynik jednak mam w normie, tj.16 (norma od 4 do 23). Na innych forach widzę że dziewczyny piszą że dla staraczek prolaktyna powinna być jednak niższa, najlepiej ok. 10. Myślę żeby zbadać jeszcze po obciążeniu. Macie jakieś doświadczenia?