Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼♂️
-
WIADOMOŚĆ
-
Miśka
Pozytyw jak nic, czekamy na betę
Anett
Gratulacje, elegancko przyrasta, mały lokator się zadomawia
Claire
Trzymam kciuki za proga min. ponad dyszkę🤞🏻
I wykrakałam wczoraj, wrrrr!
9dpo zjazd temp o 0,2 i pewnie nie doczekam testu w niedzielę. Grudzień jeszcze na lajcie, a od stycznia idziemy badać męża i zaplanować stymulację owulki 💪🏼Anett93 lubi tę wiadomość
🙋🏼♀️
AMH 2,2
regularne cykle, potwierdzone owulacje
jajowody drożne
hormony w 3 dc ✅
krzywe glukozowa i insulinowa ✅
histeroskopia, CD138 ✅
TSH 1,05 (Euthyrox)
🙋🏻♂️
teratozoospermia- morfologia 1% 👎🏻
pozostałe parametry wysoko ponad normy✅
fragmentacja ✅
posiewy✅
hormony ✅
brak żpn
Po 22cs:
02.2024 IVF 2x❄️
I FET 22.05.2024👎🏻
II FET 18.06.2024 ✨
6dpt ⏸️ betaHCG 24,7 mIU/ml, prog 25,2 ng/ml
8dpt betaHCG 89,9 mIU/ml, prog 29,2 ng/ml
10dpt betaHCG 248,3 mIU/ml, prog 31,7 ng/ml
27dpt zarodek z bijącym ❤️
niskie ryzyka, NIPT- dziewczynka 🌸🩰💕
02.03.2025 (40+0) Ania 🥰 3010g, 55cm -
ChocoMonster wrote:Myślicie, ze jest sens badać prolaktyne po 2 tygodniach przyjmowania Norprolacu czy jeszcze wstrzymać się do następnego cyklu?
A jaki miałaś poziom na ostatnim badaniu?
Kochana a tak jeszcze z drugiej strony to czy nie chciałaś się zastanowić z czego ta podwyższona prolaktyna u Ciebie wynika? O ile to nie gruczolak przysadki, to zazwyczaj przyczyny leżą gdzieś po stronie "stresora" organizmu. Kuracja lekami zmniejsza poziom tego hormonu ale po odstawieniu często wraca do pierwotnego ze względu właśnie na ten czynnik stresogenny, którego się nie wykluczyło. Przepraszam że się wymądrzam oczywiście każdy finalnie robi jak uważa, chciałam się tylko podzielić tymi spostrzeżeniami bo może komuś pomogą
Kasia o hormonach ma fajny podcast właśnie na temat prolaktyny https://www.youtube.com/watch?v=zo4TBrAdskAChocoMonster lubi tę wiadomość
-
Claire wrote:Ja bym się wstrzymała, żeby był ten miesiąc kuracji
A jaki miałaś poziom na ostatnim badaniu?
Kochana a tak jeszcze z drugiej strony to czy nie chciałaś się zastanowić z czego ta podwyższona prolaktyna u Ciebie wynika? O ile to nie gruczolak przysadki, to zazwyczaj przyczyny leżą gdzieś po stronie "stresora" organizmu. Kuracja lekami zmniejsza poziom tego hormonu ale po odstawieniu często wraca do pierwotnego ze względu właśnie na ten czynnik stresogenny, którego się nie wykluczyło. Przepraszam że się wymądrzam oczywiście każdy finalnie robi jak uważa, chciałam się tylko podzielić tymi spostrzeżeniami bo może komuś pomogą
Kasia o hormonach ma fajny podcast właśnie na temat prolaktyny https://www.youtube.com/watch?v=zo4TBrAdskA
Jeśli chodzi o stres, to ja ogólnie wszystko przeżywam i bardzo dużą ilością rzeczy stresuję się, więc u mnie niestety ten czynnik stresu jest dosyć mocno wysoki. Taka po prostu moja uroda chybasiesiepy lubi tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
M94 wrote:Dziękuję za odpowiedz! Badanie 31.10 było na czczo i był to wlasnie dokładnie test obciążenia glukoza - na czczo, po 1 h od wypicia i po 2 h. Założyłam ze moze te skróty są powszechnie znane rownież w Polsce (wybaczcie, to moje pierwsze tego typu badania 🙈), dlatego nie doprecyzowałam. Tylko badania 27.10 nie były na czczo. FER to ferrytyna.
W każdym razie, zainteresuje sie ta insulina i glukoza…
Aa ok, teraz widzę że tam są różne daty. W Polsce są trochę inne normy dla ferrytyny, ale jednak u ciebie jest w dolnej granicy. Nie jest to jeszcze powód do suplementacji żelaza, ale możesz się przyjrzeć swoim nawykom - czy pijesz kawę/herbatę do posiłku albo do godziny po/przed, co upośledza wchłanianie żelaza, czy łączysz źródła żelaza z witaminą C (ułatwia to wchłaniania), czy w ogóle te źródła żelaza w twojej diecie są. A oprócz tego hormony wydają się być bez zarzutu - no może AMH trochę wysoko, niektórzy lekarze już by to chcieli podciągać pod PCOS (przynajmniej w polskich normach, a tam nie widzę żadnych). Ale jeśli hormony są ok to skupilabym się tylko na tym żeby potwierdzić czy masz swoje, regularne owulacje - mierzenie temperatury i obserwowanie skoku, obserwacja śluzu, może monitoring, tylko nie wiem jak to wygląda za granicą. Jeśli nie ma takiej opcji, to zbadanie progesteronu 7 dni po domniemanej owulacji. Więc to + przyglądniecie się gospodarce glukozowo-insulinowej to myślę dobry krok 😉M94, siesiepy lubią tę wiadomość
-
A ja dalej czekam na paskudną 🐒. Czuje się jak wieloryb i wiem, że dziś lub jutro przyjdzie ten okres, ale ten czas taaaak się dłuży 🙈
Mam duże nadzieje do tego przyszłego cyklu po unormowaniu prolaktyny, może to jest powodem braku ciąży. No zobaczymy😇Rica, siesiepy lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
ChocoMonster wrote:A ja dalej czekam na paskudną 🐒. Czuje się jak wieloryb i wiem, że dziś lub jutro przyjdzie ten okres, ale ten czas taaaak się dłuży 🙈
Mam duże nadzieje do tego przyszłego cyklu po unormowaniu prolaktyny, może to jest powodem braku ciąży. No zobaczymy😇
nie testujesz już w tym cyklu?
u mnie przy wysokiej prolaktynie owu była, ale lekarz i tak dał mi Bromergon. Fatalnie się po nim czułam, ale długo nie musiałam brać, bo w 2 cyklu zaszłam w ciążę. Szybko ten lek zbija prolaktynę. -
ChocoMonster wrote:A ja dalej czekam na paskudną 🐒. Czuje się jak wieloryb i wiem, że dziś lub jutro przyjdzie ten okres, ale ten czas taaaak się dłuży 🙈
Mam duże nadzieje do tego przyszłego cyklu po unormowaniu prolaktyny, może to jest powodem braku ciąży. No zobaczymy😇
A ile ty już jesteś dni po owulacji? Taka długa lutealna ci się przydarzyla czy owulka była może jednak później? 🤔 -
nesairah wrote:nie testujesz już w tym cyklu?
u mnie przy wysokiej prolaktynie owu była, ale lekarz i tak dał mi Bromergon. Fatalnie się po nim czułam, ale długo nie musiałam brać, bo w 2 cyklu zaszłam w ciążę. Szybko ten lek zbija prolaktynę.
U mnie również owu jest i to całkiem niezła (prog 13-15).
Przyjmuje Norprolac, przez tydzień było ciężko, teraz jest już okejnesairah lubi tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
ChocoMonster wrote:Miałam blisko 40, norma jakos do 28 była. Lekarz powiedział, ze nie ma co czekać i obserwować, tylko od razu zapisał leki.
Jeśli chodzi o stres, to ja ogólnie wszystko przeżywam i bardzo dużą ilością rzeczy stresuję się, więc u mnie niestety ten czynnik stresu jest dosyć mocno wysoki. Taka po prostu moja uroda chyba
Oj, ja podobnie właśnie. Ja się generalnie wszystkiego boje w życiu
Ale oprócz takiego stresu jako reakcja obronna, tymi stresorami mogą być też czynniki zewnętrzne, zachwiany rytm dobowy, mało snu, jetlag, ciągły deficyt kaloryczny albo ciągła nadwyżka itp. No dużo tego, ale warto się zgłębić w temat, żeby zrozumieć bardziej swój organizm. On nam daje nam w ten sposób informację, że "hej, z czymś przesadzasz i jest mi za ciężko, zwolnij."
U mnie wyszło, że były to zbyt intensywne treningi siłowe. Mentalnie dla mnie była to ucieczka i relaks dla głowy, ale jak widać dla reszty organizmu potężna dawka stresu. Cóż, pozostała mi joga na razie 🧘🏻♀️ a przynajmniej na czas starań. -
nesairah wrote:
Ten najniżej jest z dzisiejszego poranka? Wygląda jakby miała już zaraz ściemnieć 👍 -
Namisa wrote:A ile ty już jesteś dni po owulacji? Taka długa lutealna ci się przydarzyla czy owulka była może jednak później? 🤔
Dziś 28 dc.✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Niaha wrote:Ten najniżej jest z dzisiejszego poranka? Wygląda jakby miała już zaraz ściemnieć 👍
Tak, ten na dole dzisiejszy (ale nie z pierwszego moczu), powtórzę wieczorem jeszczeNiaha lubi tę wiadomość
-
ChocoMonster wrote:Wiesz co, ja sama nie wiem kiedy miałam owu. Teoretycznie PIK miałam w 11dc, w 12dc pęcherzyk 16mm, wiec owu wypadałaby tak jak zawsze czyli w 16dc. Ciężko stwierdzić, nie miałam żadnych boli owulacyjnych, a po PIKu w 11dc testy owu negatywne.
Dziś 28 dc.
Trzymam kciuki za piekne wyniki ❤🍀05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
ChocoMonster wrote:Wiesz co, ja sama nie wiem kiedy miałam owu. Teoretycznie PIK miałam w 11dc, w 12dc pęcherzyk 16mm, wiec owu wypadałaby tak jak zawsze czyli w 16dc. Ciężko stwierdzić, nie miałam żadnych boli owulacyjnych, a po PIKu w 11dc testy owu negatywne.
Dziś 28 dc.
Aaa ok, to dzisiaj by wypadał jakiś 12 dpo zakładając że w 16dc była ta owulacja. Chyba mnie ten pik twój zmylił bo miałam jakieś głębokie przekonanie że już strasznie długo jesteś w tej lutealnej 😁 Ale to w takim razie rzeczywiście okres za rogiem - niech już przychodzi dziadyga, a jak nie przyjdzie w ciągu 3 dni to proszę mi tu bezdyskusyjnie testować 🥰siesiepy lubi tę wiadomość
-
W ile testów owu zaopatrujecie się na jeden cykl?🤔
Pierwszy raz będę się z nimi obchodzić i kompletnie nie wiem ile kupić🙈👩🏽 +👱🏽♂️+🐈=❤️
19 cykl siania 🍍
🍼 27.03- MAMY TO!⏸️🍍
🍼 02.04- 843 🥹 prog: 12.1❗️
🍼 04.04- 2611☀️prog: 9.8❗️
🍼 05.04- pęcherzyk ciążowy🍍
🍼 12.04- piękniusi zarodek 🪺
🍼 03.05- 2cm smerfa👶🏼❤️
🍼 21.05- mały wielki człowiek🤰🏽
NIFTY: Zdrowy Chłopczyk🩵💙
🍼 28.06- obrażony Niko😂
🍼24.07-431g szczęścia🐻 📍🇵🇱
🍼12.08- wizyta 🥰