Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼♂️
-
WIADOMOŚĆ
-
smoothie wrote:Wróciłam, no powiem Wam jakaś taka przytłoczona jestem... doktorek nawet pytał czy się stresuje w trakcie badania bo serce młodej waliło.
Mąż stwierdził, że minę to miałam naprawdę niewyraźną..
Gbs pobrany. Mam wypełnić ankietę dotyczącą depresji i liczyć ruchy płodu ! Stresujące to.
Brzuszek na usg znowu trochę mniejszy- ale lekarz podkreślił, że na tym etapie do 2 tyg jest ok.
Już się tym nawet nie przejęłam zbytnio.
Ale ciężko mi jakoś psychicznie, wiecie tak do mnie dotarło, że to już zaraz.. zapytał mnie o termin CC, a ja dalej niezdecydowana 🙄
W każdym razie 6.07 albo 7.07 mogę przywitać córkę na świecie❤️
Nie będę tu smęcić bo nie do końca potrafię opisać swój stan, nie wiem co się odwala.
Kochana moja nie chciała się pokazać, ciągle wtulona w łożysko.
Waga 2425 g !
A tutaj kawałek buziaka
Smoothie kochana,
Narzekaj do woli! Od tego jesteśmy ♥️😉 żeby się wzajemnie wspierać.
Mnie dzisiaj dopadł taki gradowy dzień. Nic mi nie pasi, pogoda widzę, że pochmurna ( prognostyki takie, że cały tydzień ma lać). Mam małe załamanie z dietą, wczoraj wieczorem bez żalu zjadłam żelki i w nosie miałam cukier (akurat wieczorny wyszedł ok i o 22.00 insulina na noc)🙄
Nie mam ochoty na wypakowywanie ciuszków od kuzynki (dziewczyny na stanie), męża zabiłam wzrokiem bo młody w ramach urodzin zażyczył sobie zamiast zapraszać kolegów to rozłożyć dwa prezenty : Zatorland i Energylandia i pyta mi się czy będę jechać z nimi 🤦
ZUS mi się opierdala z wypłaceniem zasiłku od 22 maja (miałam dwie transze, zamykający miesiąc miałam wypłacany w sumie już, a pod koniec miesiąca dany miesiąc) i dupie mają czy mam z czego żyć, kupić baterie do aparatów słuchowych itp.itd 🤷 ja jestem ciekawe jak z macierzyńskim będzie...
Za dwa tygodnie mam wizytę u ginekologa i ciekawa jestem rozmowy o CC, kiedy i jak itp.
Ps. Jedyny plus to odwaliłam sobie wczoraj keratynę z nanoplastią i mam z głowy prostowanie włosów szczególnie latem. Mam gęste, sztywne i puszące się włosy.
Cotakoza trzymam kciuki za wizytę 🤞☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2023, 09:24
smoothie, Cotakoza lubią tę wiadomość
Mam obustronny niedosłuch (aparat+implant)🦻
06.2017 - synek 🧒(udało się w 3 cyklu starań)
22.11 - ⏸ 🍀(7/8cykl)
23.11 - Beta - 403,9 mIU/ml✊
28.11 - II beta - 3478,00 mIU/ml✊(przyrost 130.3%)
02.12 - III beta - 9768,00 mIU/ml ✊(przyrost 67.6%)
06.12 - mamy pęcherzyk z ❤️
16.01 - I USG prenatalne🤞🙏🏻 pomiary w normie + Pappa - ryzyka chorób niskie, jedynie ryzyko preeklampsji i porodu przedwczesnego wysokie ➡️ Acard 150 mg💊na noc, 💙?
27.02 - (19+4) - ✅USG, 200g
28.02-06.03 - (19+5)🏥, USG, krwinkomocz i białko w moczu.
20.03 - (21+4) II USG, 430g dziewczynki 🧚♀️🌸
22.05 - (30+4) - III USG, 1750g 🌸
19.06 - (34+4) - ✅, 2800g 🌸
29.06 - (36+0) - ✅, 3300g 🌸
05.07 - (37+0) - 🏥, 3500g KTG, monitoring cukrów itp.
17.07 - (38+4) - 🌸 Laura, 53 cm, 3750g🌸
-
Cotakoza wrote:Ale macie z Choco te foty, matko takie nieralne, że aż tak można uchwycić 🙈🐻
Smoothie powiedz mi jeszcze jak to jest?
Jeśli masz skierowanie na CC to jak to działa w rezultacie?
Rozumiem, że Twoje CC będzie robił Twój lekarz ? Czy jak?
Czy że skierowaniem kierujesz się na szpital i oddział ?
Pewnie nie pomogę za bardzo bo prowadzę ciąże prywatnie i z moim lekarzem umawiam się na CC. Termin trochę narzucony z racji urlopu lekarza ale mam teraz cukrzycę, w pierwszej ciąży brak postępu porodu i boję się czekać do 41 tc znowu, a swojemu lekarzowi najbardziej ufam.
Mogłabym mieć CC u lekarza poleconego przez mojego- jednym słowem u mnie jest tak, że wszystko jasne. Stawiam się tego samego dnia, cięcie robi mój lekarz, wypis jak nic się nie dzieje- po 2 dobach.Andelulla, Cotakoza lubią tę wiadomość
-
smoothie wrote:Pewnie nie pomogę za bardzo bo prowadzę ciąże prywatnie i z moim lekarzem umawiam się na CC. Termin trochę narzucony z racji urlopu lekarza ale mam teraz cukrzycę, w pierwszej ciąży brak postępu porodu i boję się czekać do 41 tc znowu, a swojemu lekarzowi najbardziej ufam.
Mogłabym mieć CC u lekarza poleconego przez mojego- jednym słowem u mnie jest tak, że wszystko jasne. Stawiam się tego samego dnia, cięcie robi mój lekarz, wypis jak nic się nie dzieje- po 2 dobach.
Oooo to jakbym o sobie czytała. 😳😅
Ani mi się śni czekać do 41 tc i jeszcze ją indukować jak wiem, że nie będzie postępu. I tak jak ty z racji cukrzycy możliwe, że będzie wcześniejsze rozwiązanie ze względu na dziecko, przyrost i trzeba będzie obserwować łożysko czy się szybko nie starzeje bo i tak bywa przy cukrzycy...
I też wolę, żeby moja ginekolog była przy mnie ( a z reguły raczej tak umawia)smoothie lubi tę wiadomość
Mam obustronny niedosłuch (aparat+implant)🦻
06.2017 - synek 🧒(udało się w 3 cyklu starań)
22.11 - ⏸ 🍀(7/8cykl)
23.11 - Beta - 403,9 mIU/ml✊
28.11 - II beta - 3478,00 mIU/ml✊(przyrost 130.3%)
02.12 - III beta - 9768,00 mIU/ml ✊(przyrost 67.6%)
06.12 - mamy pęcherzyk z ❤️
16.01 - I USG prenatalne🤞🙏🏻 pomiary w normie + Pappa - ryzyka chorób niskie, jedynie ryzyko preeklampsji i porodu przedwczesnego wysokie ➡️ Acard 150 mg💊na noc, 💙?
27.02 - (19+4) - ✅USG, 200g
28.02-06.03 - (19+5)🏥, USG, krwinkomocz i białko w moczu.
20.03 - (21+4) II USG, 430g dziewczynki 🧚♀️🌸
22.05 - (30+4) - III USG, 1750g 🌸
19.06 - (34+4) - ✅, 2800g 🌸
29.06 - (36+0) - ✅, 3300g 🌸
05.07 - (37+0) - 🏥, 3500g KTG, monitoring cukrów itp.
17.07 - (38+4) - 🌸 Laura, 53 cm, 3750g🌸
-
Dziewczyny dziękuję każdej z osobna za odzew i słowa pocieszenia! ❤️
Zbierało mi się wczoraj na płacz normalnie, a najważniejsze, żeby wszystko było dobrze.
Niczego innego nie pragnę!
Rok temu żegnałam moją córkę w dość zaawansowanej ciąży i bardzo mnie to zmieniło, nigdy nie byłam tak przerażona.. a teraz jestem tutaj i za moment mam powitać mój cud ❤️
Idawoll, Cotakoza, Andelulla, Anett93, Kluska95, Livka lubią tę wiadomość
-
Cotakoza powodzenia!🍀
Andelulla, Smoothie u mnie też jakiś gorszy czas. Coraz dłużej się regeneruje, nocki stają się coraz trudniejsze. Brzuch powoli zaczyna mi już ciążyć, a 25 stopni to już dla mnie upał. Spacer 5km stał się nagle jakimś wyczynem, musiałam ściągnąć już obrączkę, bo w ciągu dnia puchną mi dłonie. Generalnie mało mi się chce, a jeszcze mniej rzeczy mnie cieszy. 💁🏼♀️ W dodatku mój mąż wyjeżdża na wycieczkę z pracy w środę i wraca w niedziele w nocy, więc 4 dni będę sama, cały długi weekend. Ehhh ☠️Andelulla, smoothie, Cotakoza, Idawoll lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Andelulla wrote:Oooo to jakbym o sobie czytała. 😳😅
Ani mi się śni czekać do 41 tc i jeszcze ją indukować jak wiem, że nie będzie postępu. I tak jak ty z racji cukrzycy możliwe, że będzie wcześniejsze rozwiązanie ze względu na dziecko, przyrost i trzeba będzie obserwować łożysko czy się szybko nie starzeje bo i tak bywa przy cukrzycy...
I też wolę, żeby moja ginekolog była przy mnie ( a z reguły raczej tak umawia)
To zrozumiałe!
Moje rozterki z serii zjeść ciastko i mieć ciastko.
Nie chcę zostać pod nieznanymi skrzydłami po 39 tc. Jeśli i tak wielce prawdopodobne jest cięcie to nie chcę zdawać się na szpital. A z drugiej strony mam ogromny problem z tym, że to takie sztuczne umawianie się na termin na cc na zimno( chce jak najlepiej dla mojego dziecka).
Każda z nas jest inna wiadomo, no mówię Wam jak mi głowa płata figle 😒
fajnie, że mam komu ! -
Andelulla wrote:Oooo to jakbym o sobie czytała. 😳😅
Ani mi się śni czekać do 41 tc i jeszcze ją indukować jak wiem, że nie będzie postępu. I tak jak ty z racji cukrzycy możliwe, że będzie wcześniejsze rozwiązanie ze względu na dziecko, przyrost i trzeba będzie obserwować łożysko czy się szybko nie starzeje bo i tak bywa przy cukrzycy...
I też wolę, żeby moja ginekolog była przy mnie ( a z reguły raczej tak umawia)
A co do łożyska to wczoraj o to pytałam bo ja do końca pierwszej ciąży miałam super łożysko, jak wyciągali (41+1) to mówili, że piękne!
Teraz cukrzyca, 35tc zaczęty i 1 stopień, bardzo ładne!
Doktorek mówił, że mogę mieć predyspozycje genetyczne i tak to.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2023, 09:57
Andelulla lubi tę wiadomość
-
ChocoMonster wrote:Cotakoza powodzenia!🍀
Andelulla, Smoothie u mnie też jakiś gorszy czas. Coraz dłużej się regeneruje, nocki stają się coraz trudniejsze. Brzuch powoli zaczyna mi już ciążyć, a 25 stopni to już dla mnie upał. Spacer 5km stał się nagle jakimś wyczynem, musiałam ściągnąć już obrączkę, bo w ciągu dnia puchną mi dłonie. Generalnie mało mi się chce, a jeszcze mniej rzeczy mnie cieszy. 💁🏼♀️ W dodatku mój mąż wyjeżdża na wycieczkę z pracy w środę i wraca w niedziele w nocy, więc 4 dni będę sama, cały długi weekend. Ehhh ☠️
Też źle znoszę temperaturę. Wczoraj wyczynem było wyjście na stragan po truskawki i czereśnie..
Jak jestem w stanie nie posikać się przy dłuższym spacerze to teraz przy 25 stopniach ledwo się doczłapałam z tymi wszystkimi kilogramami w siatce 🤦♀️🤦♀️
Rozumiem doskonale!ChocoMonster lubi tę wiadomość
-
smoothie wrote:Też źle znoszę temperaturę. Wczoraj wyczynem było wyjście na stragan po truskawki i czereśnie..
Jak jestem w stanie nie posikać się przy dłuższym spacerze to teraz przy 25 stopniach ledwo się doczłapałam z tymi wszystkimi kilogramami w siatce 🤦♀️🤦♀️
Rozumiem doskonale!Idawoll, Andelulla, smoothie, Anett93, Kluska95, Cotakoza, Livka lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
smoothie wrote:A co do łożyska to wczoraj o to pytałam bo ja do końca pierwszej ciąży miałam super łożysko, jak wyciągali (41+1) to mówili, że piękne!
Teraz cukrzyca, 35tc zaczęty i 1 stopień, bardzo ładne!
Doktorek mówił, że mogę mieć predyspozycje genetyczne i tak to.
Przy pierwszym nie miałam cukrzycy, młody nie kwapił się szybko na światBo termin miałam na 28 maja, a urodziłam 5 czerwca (indukowano mnie: żelem, balonikiem i oksytocyną (6 ich było)) finalnie brak postępu porodu, słabe skurcze i CC.
Obecnie mam pierwszy raz do czynienia z cukrzycą i rozmawiałam z diabetolożką to sama mi powiedziała, że dużo zależy od ginekologów - jedni rozwiązują około 37 tygodnia parę dni później, inni spokojnie do 39 tygodnia, ale dużo zależy jakie cukry będą, jak długie i ile wagowo dzieciątko i jak łożysko z wodami płodowymi.Trzymam kciuki, żeby u nas było wszystko ok i nie trzeba było wykonywać znacznie wcześnie CC 🤞ps. Oczywiście sprawa wygląda inaczej, jeśli lekarz idzie na urlop...
O tak, lubię ciepełko bo sama jestem z sierpnia, ale wczorajszy dzień to myślałam, że mi się nogi ugotują. Póki co odpukać puchnąć nie puchnę, ale mam tak sucho w ustach, że 4 litry wody to wchodzi mi jak alkoholikowi wóda 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2023, 10:21
smoothie lubi tę wiadomość
Mam obustronny niedosłuch (aparat+implant)🦻
06.2017 - synek 🧒(udało się w 3 cyklu starań)
22.11 - ⏸ 🍀(7/8cykl)
23.11 - Beta - 403,9 mIU/ml✊
28.11 - II beta - 3478,00 mIU/ml✊(przyrost 130.3%)
02.12 - III beta - 9768,00 mIU/ml ✊(przyrost 67.6%)
06.12 - mamy pęcherzyk z ❤️
16.01 - I USG prenatalne🤞🙏🏻 pomiary w normie + Pappa - ryzyka chorób niskie, jedynie ryzyko preeklampsji i porodu przedwczesnego wysokie ➡️ Acard 150 mg💊na noc, 💙?
27.02 - (19+4) - ✅USG, 200g
28.02-06.03 - (19+5)🏥, USG, krwinkomocz i białko w moczu.
20.03 - (21+4) II USG, 430g dziewczynki 🧚♀️🌸
22.05 - (30+4) - III USG, 1750g 🌸
19.06 - (34+4) - ✅, 2800g 🌸
29.06 - (36+0) - ✅, 3300g 🌸
05.07 - (37+0) - 🏥, 3500g KTG, monitoring cukrów itp.
17.07 - (38+4) - 🌸 Laura, 53 cm, 3750g🌸
-
smoothie wrote:Pewnie nie pomogę za bardzo bo prowadzę ciąże prywatnie i z moim lekarzem umawiam się na CC. Termin trochę narzucony z racji urlopu lekarza ale mam teraz cukrzycę, w pierwszej ciąży brak postępu porodu i boję się czekać do 41 tc znowu, a swojemu lekarzowi najbardziej ufam.
Mogłabym mieć CC u lekarza poleconego przez mojego- jednym słowem u mnie jest tak, że wszystko jasne. Stawiam się tego samego dnia, cięcie robi mój lekarz, wypis jak nic się nie dzieje- po 2 dobach.33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Widzę, że wszystkim się nam udzieliło na końcówce. Też mam milion myśli na minutę, sapię jak parowa lokomotywa przy niewielkim wysiłku i wodę wypijam litrami. 😳
Przytulam Was wszystkie w tej ciążowej niemocy. ❤️
Ja tu właśnie siedzę nad stertą ubranek i mam po prostu zacięcie mózgu. Te rozmiary to loteria! Jak to posegregować? 🤯🤯ChocoMonster, Andelulla, Cotakoza, smoothie, Anett93 lubią tę wiadomość
-
ChocoMonster wrote:Czemu zmienić?
Nie wiem co robić.
ALE kazała się szykować na CC.
Ziomek wqzy uwaga 1662. 🤦🙈 Co daje 2.5 tyg do przodu ...ogólnie wszystko gites, ale jestem trochę znów przerażona 🤭Idawoll, smoothie, ChocoMonster, Kasiaaa.97, Livka lubią tę wiadomość
33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Choco, Smoothie jakie ładne zdjęcia dzieciaczków, można się rozmarzyć 😇😍
Widzę,że chyba każdej z nas udzielają się dziwne wahania nastrojów. Im bliżej rozwiązania to większa ekscytacja,ale i stres.
Pytanie do mam,ale nie tylko. Mam małe wyrzuty sumienia bo myślałam,że będę czuć większą więź z tym małym człowiekiem. Uwielbiam jej ruchy, głaszczę brzuszek,ale bez większej ekscytacji. Chyba wszystko się zmieniło po tej ciąży pozamacicznej bo wtedy na początku mąż całował mnie w brzuch przed wyjściem do pracy,a teraz,żeby „nie zapeszać” i żeby znowu tak nie bolało to tego nie robił i już tak zostało 🤷🏼♀️ wiem,że pokocham tego malucha na zabój… U Was miłość przyszła przy porodzie czy po jakimś czasie?
Choco, zbijam wirtualną pionę, mój mąż też wybywa w środę i wraca w niedzielę ✋🏼🙃🥲.
Co do siary to pojawiła się jakoś w 20tc,ale tylko jak ścisnę sutka, sama nie leci. Wiem,że to o niczym nie świadczy i nie ma większego wpływu na karminie.
Cotakoza, a zaproponowała Ci lekarka jakąś alternatywę na swoją nieobecność? Wiem,że myśl o zmianie lekarza tuż przed rozwiązaniem nie napawa optymizmem 🫠
Nam dzisiaj przyszedł materac do łóżeczka, jeszcze trochę tekstylii, apteka i wyprawka finito 💁🏼♀️🫡
Wczoraj byłam w biedrze i jest promka na pieluchy dada extr care, druga paczka -50%. Wzięłam po dwie paczki jedynek i dwójek.
U mnie dzisiaj tak duszno 🥵 palce spuchnięte, jak morlinki 😳smoothie, Kluska95, ChocoMonster lubią tę wiadomość
👩🏼27 🧔🏻♂️30
11 lat razem 👩🏼❤️👨🏻 + 🐶
Starania o pierwszego 👶🏼
09.2022 cp w lewym jajowodzie 2x mtx
11.2022 HSG- drożne jajowody ✅
Powrót do starań 💚
🗓️ długie cykle
23.11🩸Progesteron 22,680ng/ml
25.11 ⏸️ 🤞🏼🥹🍀
28.11 beta 135,07 mIU/ml
30.11 beta 360,25 mIU/ml
06.12 usg pęcherzyk ciążowy
20.12 dzidziutek z bijącym ❤️
10.01 Rośnie 3.31 💪🏼
31.01 Prenatalne-niskie ryzyka, girl?🌸
01.03 It’s a girl 💕 200g 💪🏼 12.5
22.03 397g zdrowego 👶🏼
25.04 831g szkraba 🎀
23.05 1653g 💪🏼
21.06 2,5 kg Pyzuni 🍭
14.07 3,1 kg Dzidzi 💖
01.08 3,6 słodkiej Niuni
13.08 Cześć Rozi! 👶🏼 3835g 57cm 💕 -
Ja też źle znoszę te temperatury. A jak mi ciężko! 10kg na plusie... I tak mi duszno, nie wiem czy to duszności czy po prostu mi duszno, mam wrażenie, że synek na coś mi uciska i aż mi niedobrze.
A jak z siusianiem w nocy? Ja codziennie wstaję po 2 razy, chociaż, że przed spaniem idę czasem nawet 3 razy, ale i tak pełny pęcherz mnie wybudza.
A jak się przekręcam z boku na bok to mnie brzuch boli, nawet piżama mi przeszkadza, no od tygodnia to jakaś masakra.
NaszCud - Wojtuś to tez niezły agent jak Twoja córcia, tak szaleje, a to już naprawdę boli, ale upodobał sobie moje prawe żebro!👩30 🧔29
👩🧔2016
👰🤵♂️2020
Starania o pierwszą dzidzię od 12.2021 💙
07.11.2022 - 12dpo ⏸️ - beta 17.7 🤰
24.11.2022 - (6+2) 0.3cm widocznego zarodka 🥰
08.12.2022 - (8+2) 1.5cm Dzidzi z bijącym ❤️
29.12.2022 - (11+2) 4.5cm Małego Cuda ❤️
12.01.2023 - (13+2) I prenatalne,
6.7cm prawdopodobnie chłopiec 💙🧑
16.02.2023 - (18+2) 244g szczęścia 💙
02.03.2023 - (20+2) II prenatalne, 340g zdrowego chłopca 💙
16.03.2023 - (22+2) 475g 💙
13.04.2023 - (26+2) Wojtuś 770g 💙
11.05.2023 - (30+2) 1607g 💙
15.05.2023 - (30+6) III prenatalne, 1645g 💙 zdrowy🧑
01.06.2023 - (33+2) Klocuś 2446g 💙🙈😅
29.06.2023 - (37+2) 3190g 💙
14.07.2023 - (39+3) Wojtusiowi się nie spieszy 🤷♀️
18.07.2023 - (40+0) wizyta, wychodź synku 💙💚
25.07.2023 - (41+0) Wojtuś na świecie 💙🧑 -
Vivico wrote:Choco, Smoothie jakie ładne zdjęcia dzieciaczków, można się rozmarzyć 😇😍
Widzę,że chyba każdej z nas udzielają się dziwne wahania nastrojów. Im bliżej rozwiązania to większa ekscytacja,ale i stres.
Pytanie do mam,ale nie tylko. Mam małe wyrzuty sumienia bo myślałam,że będę czuć większą więź z tym małym człowiekiem. Uwielbiam jej ruchy, głaszczę brzuszek,ale bez większej ekscytacji. Chyba wszystko się zmieniło po tej ciąży pozamacicznej bo wtedy na początku mąż całował mnie w brzuch przed wyjściem do pracy,a teraz,żeby „nie zapeszać” i żeby znowu tak nie bolało to tego nie robił i już tak zostało 🤷🏼♀️ wiem,że pokocham tego malucha na zabój… U Was miłość przyszła przy porodzie czy po jakimś czasie?
Choco, zbijam wirtualną pionę, mój mąż też wybywa w środę i wraca w niedzielę ✋🏼🙃🥲.
Co do siary to pojawiła się jakoś w 20tc,ale tylko jak ścisnę sutka, sama nie leci. Wiem,że to o niczym nie świadczy i nie ma większego wpływu na karminie.
Cotakoza, a zaproponowała Ci lekarka jakąś alternatywę na swoją nieobecność? Wiem,że myśl o zmianie lekarza tuż przed rozwiązaniem nie napawa optymizmem 🫠
Nam dzisiaj przyszedł materac do łóżeczka, jeszcze trochę tekstylii, apteka i wyprawka finito 💁🏼♀️🫡
Wczoraj byłam w biedrze i jest promka na pieluchy dada extr care, druga paczka -50%. Wzięłam po dwie paczki jedynek i dwójek.
U mnie dzisiaj tak duszno 🥵 palce spuchnięte, jak morlinki 😳33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Anett93 wrote:Ja też źle znoszę te temperatury. A jak mi ciężko! 10kg na plusie... I tak mi duszno, nie wiem czy to duszności czy po prostu mi duszno, mam wrażenie, że synek na coś mi uciska i aż mi niedobrze.
A jak z siusianiem w nocy? Ja codziennie wstaję po 2 razy, chociaż, że przed spaniem idę czasem nawet 3 razy, ale i tak pełny pęcherz mnie wybudza.
A jak się przekręcam z boku na bok to mnie brzuch boli, nawet piżama mi przeszkadza, no od tygodnia to jakaś masakra.
NaszCud - Wojtuś to tez niezły agent jak Twoja córcia, tak szaleje, a to już naprawdę boli, ale upodobał sobie moje prawe żebro!
Kochana ja przed pierwszym położeniem się chodzę 3 x i w ciągu nocy też z 3 x wstaje. Już nawet nie liczę.. pilnuję się tylko wtedy kiedy trzeba zbadać mocz🙈
Przewracam się bardzo niedelikatnie, nie umiem lekko jeździć tyłkiem po prześcieradle :> -
Cotakoza wrote:Ja tez prywatnie, ale lekarz nie pracuje w szpitalu, chociaż może zaraz się okazać, że muszę go zmienić 🤷
Miałam na myśli, że chodzę prywatnie do kliniki-czyli na dole są gabinety i wizyty ambulatoryjne, a na piętrze rodzą się bobasy.Czyli wszyscy lekarze z dołu pracują też na górze+dodatkowy personel.Cotakoza, Livka lubią tę wiadomość